Środa

Spanielka----- dlaczego w środę? Tak wyszło. Chcieliśmy wziąc ślub w 2009 roku, a sala którą sobie upatrzylismy ( w internecie, innych nioe oglądalismy) tak strasznie nam się spodobala, że od razu, po obejrzeniu na "żywo" się zdecyowalismy, ale okazało się, że wolny termin to tylko środa 10.06.2009 przed Bożym ciałem albo koniec października. Zdecydowaliśmy więc, że będzie to środa, po weselu długi weekend, ciepło i w ogóle data fajna, a w październikubyłoby zimno, ciemno i tak w ogóle bez sensu. Tydfzień później płaciliśmy zaliczkę i podpisaliśmty umowę, było to na początku września. Ja też nie słyszałam o takich ślubach, będzie to trochę inne, ale ja jestem bardziej przerażona niz mó Ł.

Jeśli chodzi o terminy, to nie jest tak źle, bo jak już wczesniej pisałam, niewiele osób decyduje sie na slub w środe, więc myślę, że jeszcze jacys dobrzy kamerzyści będą wolni. Oby. My zrezygnowalismy ze stołu wiejskiego na poczet drink baru, fontanny nie chcemy, bo to dodatrkowy koszt, a w sumie bez tego też sie obejdzie. Najwiekszą wojnę toczę o aksamintne okrycia krzeseł na sali weslenehj, bo za pralnie musimy zapłacić , za jedno okrycie 7 zł, to wychodzi ponad 1.000 zł za 160 okryć, ale są tak piekne, że nie wyobrażam sobie żeby ich nie było, mój Ł. mówi, że to bezsensowny dodaktowy koszt, że mogłoby być bez tego, ale wolę te okrycia niz wiejski stól.

O co chodzi z tą świnką, nellla?! Nie moge nigdzie wyczytać o tej śwince. Wiecie co, przeczytałam i stwierdziłam, że kuźwa jestesmy jeszcze w proszku. Mamy tylko podpisaną umowę na salę wesleną i załatwione z księdzem. Mieliśmy się wczoraj spotkać z fotografem, ale wyskoczyło nam coś (kasa) i nie mielibyśmy nawet na zaliczkę, więc przyłożyliśmy termin spotkania na początek listopada. Kamerzystę mamy na oku, ale ze względu na brak gotówki na zaliczke musimy się wstrzymać z podpiasaniem umowy. Podobnie jest z muzyka na wesele. Mamy problem, Dj czy zespól. Rodzice Ł. chcą zespól, ale ten który nam sie podoba bierze 3.500 zł, jest szcześcioosobowy ( dodatkowe sześć osób za talerzyk), zaliczki bierze 500 zł, ale jest znakomity. DJ natomiast bierze około 1.800 zł, zaliczki 300 zł, tylko jedna osoba dodatkowa do talerzyka i też jest niezły. Rodzice uparli sie na zespól, nam to w zasadzie wszystko jedno. Obrączki oglądaliśmy tylko w internecie, mamy swoje typy, ale wybierać i zamawiać pojedziemy chyba dopiero około lutego, marca , chyba nie za późno. Pod koniec roku, tj na popczątku grudnia jedziemy kupić napje i alkohol, troche tego będzie, bo wesele robimy na prawie 160 opsób, liczna rodzina i liczne grono przyjaciól i niestety tyle wyszło nam osób, z mojej strony dużo odmówi, bo duzo siedzi za granicą i nie przyjadą tylko ze względu na wesele- pięć osób odpadlo mi na samym początku, ale zaprosić trzeba. Na szczęście jak duzo odmówi, to mamy jeszcze listę rezerwową osób, które chcielibyśmy zaprosic, ale których na razie nie zapraszmy ze względu na budżet. Ile zapraszacie osób? Gdzie wyjeżdżacie w podróz poslubną? Skąd jesteście?

Cześć dziewczyny. Fajnie, że mi napisałyście. Myślę, że to będzie jednak 16.00, tylko do 17.00 ksiądz się będzie musiał wyrobić, bo o 17.00 jest msza dla zwykłych\" kościelników\". Dzisiaj podejmiemy decyzje, ale mój Ł. też jest za 16.00, ja się wachałam, bo bałam się, że mi goście pouciekają o 2 w nocy. Nie mamy poprawin, więc dłużej dzięki temu bęą się goście bawić. Czytałam po trochu i wiecie co. My bylismy zdecydowani na DJ-a, ale byłam na weselu, gdzie grał świetny zespól i teraz mamy dylemat, bo jak będzie miał wolny termin na 10.06.2009, to będzie problem. Ł. rodzice chcą zespól, mojej mamie to wszystko jedno, Dj jest tańszy, a zespół jest naprawdę świetny, będziemy musieli pomyśleć. Fotografa juz mamy w zasadzei robimy zdjęcia u dwóch fotografów, u jednego tylko studtyjne, a drugi robi nam fotoreportaż z całego dnia no i zdjęcia plenerowe w innym dniu niż dzien ślubu. Jeszcze się okazało, że ten fotograf w dniu naszego ślubu ma rocznicę swojego i tak nam trochę głupio, że nie spędzi rocznicy z żona, tylko na czyims weselu, ale za to przyniesie jej trochę kaski z tej okazji :-) Biorę się za czytanie postów, to będę wiedziała o co chodzi itp. Pozdrawiam.

Witam Was dziewczyny. Zaglądałam tu rzadko, bo na początku nic sie nie działo, teraz to co innego. Zazdroszczę Wam, że juz tyle macie spraw załatwionych. My dzisiaj mielismy spotkać się z fotografem, żeby omówić szczegóły, podpisać umowę, wpłacić zaliczke, niestety nie damy rady i znów się przeciągnie. Ja bym chciała mieć już wszystko załatwione. Mam jeszcze pytanie. Ślub możemy wziąć o 16.00 albo o 19.00, którą godzinę lepiej wybrać? Jest to dla nas straszny problem, nie możemy się zdecydować, a już w przyszłym tygodniu trzeba będzie podac księdzu godzinę.

Ja w tym tygodniu dzwonię do DJ, a w przyszłym będziemy rozglądać się za kamerzystą. Czas najwyższy rozejrzeć się za suknią. Już oglądam w internecie, ale są strasznie drogie, moż będą tańsze pod koniec roku. Zobaczymy.

Ja w tym tygodniu dzwonię do DJ, a w przyszłym będziemy rozglądać się za kamerzystą. Czas najwyższy rozejrzeć się za suknią. Już oglądam w internecie, ale są strasznie drogie, moż będą tańsze pod koniec roku. Zobaczymy.

Zaczerniłam się.

Jak nie, to polecam: www.swietekrowy.pl Na poprawę humoru, może znajdzie ktoś siebie :P