RozkojaŻona

już mam dość tej pogody chce założyć nowe bikini i jechać na plażę!!!!!! po dzisiejszym wieczorze w deszczu nic nie jest optymistyczne :) daj mi trochę swojego optymizmu :)

:D:D zaćmę da się zoperować, a ja tak po prostu stara jestem :D Właśnie wróciłam z dni morza w Szczecinie. Wszystko by było suuuper, tylko że te dni morza to strasznie mokre, bo non stop pada. Tylko zmarzłam niepotrzebnie. Poza tym było bardzo fajnie :)

Hallo :D Jest tu kto??? :D Jakoś nie mam czasu nic napisac. W moim na pozór nudnym życiu ciągle coś się dzieje. Np dowiduję się, że jestem stara :D ...a do emerytury daleko :D Wczoraj zrobiłam dzień matki z córką. Cały dzień razem. Zakupy, szaleństwo i pełen luz. Do czasu aż wymusiłam pierwszeństwo na krzyżówce i pewien niemiły pan bardzo brzydko mnie nazwał :D Po tym incydencie przestało być zabawnie. Przecież każdemu się zdarza nie zauważyć prawej strony :D:D:D:D Dziś miałayśmy sobie zrobić tzw piżamowy dzień. Niestety musiałam sie wbić w ubranko po tym jak koleżanka do mnie zadzwoniła i powiedziała, że w mieście wojewódzkim padło jej sprzęgło i stoi biedna gdzieś na parkingu. Wyruszyłam więc z ekipą raunkową. Finał był taki, że linka holownicza zdała egzamin na odcinku 40 km :D:D Czy ja to juz musze tak być zawsze wszystkim potrzebna??? Czy w końcu ktos będzie potrzebny tylko mi??? A jak taki ktoś się znajdzie, to czy nie zwinie żagli gdy nastąpi kryzys??? ....będzie czy nie będzie.... oto jest pytanie... :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Tylko_Tu myślę, że byśmy tworzyły idealną ekipę :D:D U Kalambaki przetestujemy nasze zdolności, a ona w zamian będzie polecała naszą firmę swoim klientom, no i księgowość nam poprowadzi :D:D:D:D

:D wysłałam wam na maila fotki :D dzisiaj był drugi etap remontu, szczęśliwie zakończony :D

upsss... poźno już... wszyscy śpią... tylko ja po nocy buszuję :) właśnie do domu wróciłam :) jestem pod wpływem alkoholu oczywiście :D ...cudna noc dzisiaj... oby poranek był równie cudny :D

:D:D:D:D:D:D nie dość, że wariatka, to jeszcze pozytywnie zakręcona :D:D:D:D:D udanego weekendu życzę laseczki :D

napisze na kartce "klucz pod wycieraczką" i powiesze na drzwiach :D:D:D:D jak dobrze, że marzenia nie kosztują, bo już dawno bym zbankrutowała :D:D:D:D idę spać... przydałby mi się jakiś prywatny ochroniarz, ale cóż... skoro nie mam, to się pocieszę moim jaśkiem :D:D dobranoc miłych snów jak zawsze

a co ja Kleopatra jestem :D wymazuje z pamięci obraz zakurzonego mleczarza i czekam na młodego i męskiego kuriera :D kuźwa północ dochodzi i nic... cisza... pójdę sprawdzić czy mi się aby dzwonek do drzwi nie zepsuł :D:D:D

no nie tak niecierpliwie, ale wiesz... wolę być przygotowana :D:D:D:D i wogóle popsułaś mi całą zabawę tym mleczarzem :p znając moje szczęście to ktoś taki mi się trafi :D:D:D:D:D:D

no a ty myślisz, że o co mi chodziło z tym ręcznikiem??? facetowi trzeba dawać jasne i wyraźne znaki, bo inaczej nie zrozumie :D:D już siedzę w samym ręczniku i czekam na te cegły... bo ci panowie to mają być u mnie teraz, żeby na rano zdążyli do Ciebie :D:D:D:D tzn żeby chociaż jeden zdążył :D:D:D

to nie tak!!!! myślisz, że dzieci wsiadły by z Tobą do samochodu, gdybyś była w samym ręczniku??? :D:D:D:D:D:D same by po policję zadzwoniły powiedziały, że mamie całkiem odbiło :D:D:D:D wieziesz dzieci, wskakujesz w ręcznik i czekasz na pana dręczyciela :D:D:D:D:D potem udajesz zaskoczenie i łapiesz się za głowe, a pan dręczyciel (bardzo uczynny człowiek) pomaga Ci założyć ten ręcznik ponownie. Ty w ramach wdzięczności zapraszasz go na kawę :D:D:D:D:D reszty chyba nie musze Ci pisać :D:D:D:D:D:D

no to Ci tłumaczę, że dzieci będa w szkole :D ale wiesz... to nie głupie z tymi rękoma :D:D:D:D:D:D:D

kochana a na co Ci ten szlafroczek :D:D:D:D:D wystąp w ręczniku i udawaj zaskoczoną :D:D:D:D

i o to chodzi!!! dzieci w szkole, chata wolna :D a wieczorem, to co dzieciakom powiesz???? "kochani chłopcy, pan kurier sie zmęczył i musi odpocząć z mamusią w sypialni" :D:D:D:D:D:D trochę to naciągane :D:D:D:D:D

dobra :D dzwonię :D jakby nad ranem ktoś pukał do ciebie, to będzie mój doręczyciel, bo go wyśle ze szklanką cukru :D przecież nie będzie chłopina jechał z niczym :D

czyli co??? nie zakładać szlafroczka :D:D:D:D:D:D

kochana jesteś najlepsza :D:D:D:D:D takiego pana poproszę :D nie koniecznie z piwem :D:D:D:D:D:D

jacyś oni nie w moim typie są :p wymiękam... obejrzałam wszystkich kurierów i nie znalazłam nic ciekawego :p http://www.dziennik.pl/files/archive/00102/F_1_1415_rynkowskiF_102749l.jpg ten za stary, chociaż całkiem fajny :D http://lh3.ggpht.com/_KOwga66777o/SIZggShj0YI/AAAAAAAABbE/voFEdjHrfPc/P30-05-08_18.15.jpg ci za młodzi :P o losieeeeee.....!!!!! czemuś ty taki okrutny :D:D:D:D:D:D:D

http://www.bosman.com.pl/niepasteryzowany/niepasteryzowany.html tyle ode mnie :D namierzyłam browar, jeszcze tylko kurier :D myślicie, że jak zadzwonie do firmy kurierskiej i podam swoje wymagania, to sie wywiążą? :D

no i skończył się mój czas na kompie ale ja tu jeszcze wrócę i napiszę Ci co wymyśliłam w sprawie kuriera ::D:D:D:D:D

nie... nic nikomu sie nie stało całe szczęście :) a z tym kurierem, to nie głupie jest :D:D:D:D:D takie 2 w 1 :D:D:D:D:D:D:D

u mnie to raczej tragicznie, a nie nostalgiczne :o mojej koleżance spadło drzewo na dwa samochody :o:o:o:o oba do remontu i czym ona mi teraz będzie piwo wieczorami przywozić!!!!!!!!!

bym się z Tobą podzieliła, ale już nie ma czym :( wszystko zjadłam :D za to mam kawe i beznadziejną pogodę za oknem (deszcz, grad i wichura jak cholera:o), więc będę tu siedzieć do upadłego :D

nie byłam daleko... raptem za siódmą górą i za siódmą rzeką :) sama odnalazłam drogę do domu... sprowadził mnie zapach śledzików w śmietanie :D:D:D:D:D