Kamiśka

No to Wojtek nadal przoduje w zębach - dzisaj wyszedł mu już jedenasty:)

hej dziewczyny>wy tutaj tak systematycnie piszecie>jestem pełna podziwu> ja niestety nie mam tyle czasu a w dzieńto zawsze jest coś do zrobienia< albo bawię się z moim synkiem:) dla mnie doba powinna trwać trzydzieści godzin:) ale zawsze o was pamiętam i naprawdęmiło jest was poczytać mam nadzieję< że mnie nie zapomniałyście:) pozdrawiam was

Dzieczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Napisałam tutaj troszkę i wszystko mi wcięło. Nie mam siły pisać od nowa bo jestem śpiąca i chyba popędzęjużdo łóżeczka:)

Wysłałam na naszą @ fotki z kąpieli mojego Wojtusia:) Moje dziecko z dnia na dzień potrafi coraz więcej. Każdego dnia mnie zadziwia i zachwyca. Mówi mama tata, daj tak i nie. Poza tym pokazuje gdzie ma nos, rączki,nogi, włosy, uszy, zęby i język:) Ile ma kłopotów,jaki duży i takie tam hehehe. Uwielbia robić z mama noski noski i wogle jest taki kochaniutki:) Oj musiałam siętu pochwalićbo mnie od środka rozpiera taka miłośći energia:)

Reniko- mi się podobają takie "obładowane" choinki i sama mam taką. Oczywiście wszystko na niej jest nietłukące, więc Wojtuś może sobie ściągaći przewiesać co tylko dosięgnie.Choinkę mamy przymocowaną mocno do podłogi więc jest stabilna.

Kropciu- Torcik z Nestle bardzo Wojtkowi smakował. Najpierw zrzucił jeden kawałek na podłogę, a potem zjadł drugi cały:)

Hej wszystkim! Coś ostatnio nie mogłam tu nic napisać bo błąd się pojawiał. Obejrzałam zdjęcia na poczcie i wysłałam kilka swoich. Wszystkim rocznym solenizantom życzymy z Wojtusiem wszystkiego najlepszego:)

Jusiek, ja też mam tę książkę. Jest rewelacyjna:)

Sorki za literówkę oczywiście domach a ja zjadłam c- wybaczcie;)

Co do Mikołaja, to Wojtek ma już tyle zabawek,że nie wiem gdzie je pomieścić:) Wszyscy byliśmy bardzo grzeczni chyba bo dostaliśmy to o czym marzyliśmy:) Ja dostałam portfel skórzany a w nim pieniążki od mojego kochanego męża:) I wiecie co jeszcze?Płytę ze śpiewem ptaków hihihihihihi ćwierkają sobie całą godzinę:D Super relaks. Wigilię spędziliśmy we trójeckę a dzisiaj cały dzień byliśmy w odwiedzinach u rodziny. Wojtek jest super.Nie płakał nie marudził,ładnie się bawił, a w samochodzie spał jak suseł:) Jutro goście przyjeżdżajądo nas, z czego się bardzo cieszę,bo pomogą nam wszystko pozjadać -lodówka nie chce się doknąć tyle tam smakołyków:)

Hej! Wszystkim Wam składam najsedeczniejsze życzenia,spokojnych i radosnych Świąt oraz Szczęśliwego Roku 2008, aby nasze dzieciaczki rosły zdrowe,awnaszych domah była zawsze miłość! Dla wsystkich małych solenizantów również wszystkiego naj, radości i zdrówka! Tego ż yczą Kamila i Wojtuś:)

Wszystkim dziewczynkom ,które o nas pamiętały dziękujemy za życzenia - Kamisia i Wojtuś:)

hej dziewczyki. Miło, że tu zostajemy :)

Hej dziewczyny gdzie Wy chcecie stąd uciekać? na jakie BB? Zostńcie tutaj. Ja może nie jestem tutaj regularnie, ale zawsze w wolnej chwili tu zaglądam, bo jestem ciekawa co u Was słychać. Nie piszę często, ale zawsze jestem z Wami.

Kropciu- tabelki na poczcie jeszcze nie ma. Obejrzałam za to inne fotki i muszę napisać, że jesteś bardzo ładną dziewczyną i Majek też:)

Jeszcze pytanko- czy zieniło się hasło? bo nie moę wejść na pocztę. hasło i login, kiedyś przysłała mi Iw, ale teraz jak wstukuję to nie wchodzi:(

Nowłaśnie Kropku zapomniałam podziękować Ci za przepis na torcik. Ja też dostałam taką ulotkę i właśnie zmierzam takie ciasto upiec Wojtusiowi. Co do ząbków to już od 7 miesiąca Wojtuś ma ich 8:)

Hej Bezimienna, jakoś tak teraz sobie czas zorganizowałam, że na internet już nie mam kiedy zasiąś. Kompa mam tylko wieczorem, a wtedy już chce mi się spć. W weekend mogę spokojnie posiedzieć na laptopie, no ale wtedy często gdzieś wyjeżdżamy

Adda, dobrze poczytać takie rady jak nie dać się chorobie. Ja daję Wojtkowi cały cas 10 kropel cebionu raz dziennie tak zapobiegawczo. A sanosvit jak ma już katarek

Cześć dziewczyny. Wysłałam kilka fotek Wojtusia na naszą pocztę. Kto ciekaw, niech poogląda:) Dawno nas tu nie było. Wojtkowi wychodzą teraz tylne zęby i troszkę się męczy bidulek. Ale i tak jest wesołym i kochanym chłopczykiem. A teraz korzystając z wolnej chwilki, troszkę Was poczytam:)

Hej, nie odzywam się, bo tak jakoś nie mam sił wieczorem przy kompie siedzieć, a w dzień laptopa zabiera mężuś dopracy. U nas wszystko ok. Wojtuś raczkuje, wszędzie szpera w każdej szafce i szufladzie. Robi kosi kosi, papa,pokazuje, gdzie ma język, nos i uszko. Uwielbia zaęcia muzyczne. Pamięta każdą piosenkę i jak mu spiewam to się śmeje i pokazuje rączkami kosi kosi. Jest bardzo kochany. A teraz może trochę Was poczytam, bo rzeczywiście przegapiłam tutaj dużo:) Pozdrawiam

Cześć! Niedługo nasze dzieci będą miały 1 roczek. Macie może taki przepis na tort, żeby maluszek też mógł go jeść?

Cześć! Piszecie, że Wasze maluchy wolą babcie. Mój Wojtek natomiast tylko mama i mama. Czasem jestem już padnięta, a on do taty nie chce tylko do mnie na rączki. Bardzo mi to pochlebia, ale przyznam, że nie mam czasu na dpoczynek.Tylko, wieczorem, gdy Wojtuś zaśnie mogę zrobić coś dla siebie, coćby poczytać książkę. Brdzo kocham moją małą przylepkę. Jak mnie widzi to jest wielka radość, pisk i wyciągnięte rączki. Wchodz mi na kolana, nogi ręce i się tuli, całuje, albo ciąga za co się da:)

Dzisiaj w M ak Miłość wszysy mówiliże straszny jest upał a Radosz w koszul i czarnym garniturze śmigał, a Maryśka też długi rękaw ubrała.

Hej! Chciałam się tylko przywtać po długiej nieobecności:) U mnie wiele się dzieje i nie mam czasu często tutaj bywać. Poza tym nie miałam internetu przez tydzień. Teraz już nternet jest i ja też jestem, więc w miarę możliwości będę tu zgląać do Was:)