Kamiśka

reniko - chciałam poczytać wierszyki, ale jak klikam, to się wyświetla, ze podana strona nie istnieje. A tak wogle dziwczyny to jesteście super:) Fajnie, że tu jesteście. Naprawdę, czytając Was, mam duże wsparcie.:)

A my sobie zrbiliśmy we trójkę mała wycieczkę nad jeiorko w lesie. Było super. Zbliżyliśmy się do siebie bardzo. Mąż mi powiedział, jak bardzo mu na mnie zależy, aż się popłakałam ze wzruszenia. Bo ja też go bardzo kocham. Po prostu pogubiliśmy się w tym nadmiarze obowiązków. Ja zrozmiałam,że muszę troszkę odpuścić. Wojtusiowi chyba wychodzą kolejne zęby ( ma ich już 7) Dzsiaj cały czas maudził i nie schodził mi z rąk. Nawet na rączkach zasypiał. A wieczorem humor mu się poprawil i fikał na golaska, śmiał się w głos:) Jest bardzo kochany:) Moje serduszko. O tym zdarzeniu w Anglii nie chcę mysleć, a tym bardziej komentować, bo płakć mi się chce. Może zawinili, może nie. Ale nie wyobrażam sobie, że ktoś komus odbiera dziecko. Kodziku- a Ty jesteś silna babka i podziwiam Cię naprawdę. ja bym chyba tego nie wytrzymała i wrócła do Polski. Musisz bardzo go kochać. Dobrze, że umiesz sobie z tym wszystkim poradzić:)

My kobiety musimy trzymać się razem! Kodziku, dobrze, że możemy sobie o tym pogadać, od razu robi się lżej i można nabrać sił:) i się wydawało, że to tylko ja mam takie problemy w związku.

Hurrrrrrrraaaaaaaaaaaa!!!!!! Udało się! :)

:)

A zaraz stronka się skończy. Może następna bedzie moja?

Idę zrobić jakiś obiadek, oderwę się od tych myśli to może nastrój mi się poprawi.

A co mnie najbardziej boli? Mój mąż pracuje w domu ( ma tu swoje biuro) i twierdzi, że jak mnie codzienie widzi, to ma mnie dosyć i musi ode mnie odpocząć. Bo jak chodziłam do pracy, to widywał mnie wieczorami i wtedy bło dobrze, a teraz jak jesem w domu, to jest mnie mu za dużo. No to chyba aki wniosek, że musimy się z Wojtkiem wyrowadzić, bo tatuś nie może nas tak często oglądać. Normalnie, aż mi łzy lecą, jak o tym piszę. To po co kupuje m i kosz kwiatów na urodziny, skoro potem mnie unika. Już nie pamiętam nawet kiedy ze sobą spaliśmy

Czasem mam ważenie, że jak mu ne pokażę palcem, że ma coś zrobić, to nie zrobi tego. Normalnie jak swięta krowa chodzi i jeszcze nic mu nie można powiedzieć, bo jest obraza i wpada w szał. Acha, a potem skarży się swojej mamusi, jak mu źle jest. Nigdy nikomu tak na niego nie mówiłam, dusiłam wszystko w sobie. Ale jak tutaj piszę, to mam wrażenie, że mnie zrozumiecie.

Kodziku- my o to spanie to się całyczas kłócimy. Jak on tak śpi to mnie szlag trafia normalnie. Uważam,że ma mi pomagać jak niczym innym się nie zajmuje. No i tak to właśnie jest. Oj, ciężko mi teraz na duszy.

Myślałam, że to tylko u mnie takie problemy są. Ale widać wszscy faceci to małe dzieci. Dobrze, że jest się gdzie wygadać, że możemy sobie tutaj się pożalić. U mnie teraz jest ok, ale tez muszę czasem się hamować, żey nie urazić mojego męża, bo on jak jajeczko albo jak dziecko małe.Wystarczy , że powiem ś nie takim tonem, a on już się wścieka. Nie rozumie, że mi naprawde czasem sił brak , jak wstaję co dwie godzny w nocy, a jeszcze dzidzius marudzi cały dzień, i nic nie mogę w domu zrobić. Trzymajcie się dziewczyny. Po prostu trzeba się uzbroić w stalowe nerwy i to wszystko przetrzymać.

Cześć dziewczyny, zytam tu o naszych problemach z facetami. Jednak my kobiety mamy ciężko, bardzo ciężko. Teraz mamy chyba najtrudniejszy okres, kiedydzieciątka są małe. Jest tyle pracy, że aż sił brak , a musimy być ciągle uśmiechnięte i łagodne, żeby dzieci nie stresować. A te barany (faceci) nie potrafią tego zrozumieć i wk ...... nas na maksa.

Podajecie wagę i wzrost to ja tez podam:) urodzeniowa 3240 i 50 cm teraz 7800 i 75 cm

Jeśli macie ochotę pooglądać mojego synka - to jest link do lbumu jego zdjęć. Nie ma tu wszystkich, ale i tak jest ich mnóstwo. http://picasaweb.google.pl/elvisek78/WojtuDudziak

Acha, gdzie można kupić foremki do mufinek? Narobiłyście mi smaku:)

Idę już spać. Szanowny małżonek mnie wkurzył. Ci co twierdzą, że mężczyźni są jak dzieci mają świętą rację!

Agatko26- mój Wojtuś ma 6 dużych zębów, więc mam już doświadczenie hihihi. Jak mnie gryzł, to wyjmowałam cycka i wkładałam znowu do buźki. Teraz już Wojtuś wie, że jak gryzie, to mleczko nie leci. No i mam spokój. Wogle mnie nie gryzie jak je.

Iw- świetny wierszyk:)

W Nowinach Welkich. Jest tam też zoo safari niedaleko w Świerkocnie. Chcemy się wybrać z Wojtkiem. Super zwierzaczki soboe luzem hasają;)

Mój mężulek dzisiaj ugotował obiad- pycha, właśnie się zajadam. Za dwa tygodnie jedziemy we trójkę nad morze:) Fajnie:)

Mamo_Majki - ja jestem z lubuskiego:) Co do karmienia, to moje dziecko zjada 2 sloiczki obiadku czyli 260 gr, słoiczek deserku, rano i wieczorem kaszkę tak 120 maks, no i cycki tak co 2 godziny. A picie jak chce mniej więcej 100 ml herbatki alb soczku. A i ak jest taki drobniutki:) A co do zębów to ma ich już UWAGA: s i e d e m:) Fajne wierszyki napisałyście, zwłaszcza o sroczce - nie pamiętałam go i wymyślałam Wojtusiowi co mi wpadło do głowy:)

Dobranoc Kodziku:)

A my dzisiaj byliśmy z Wojtusiem w Parku Dinozaurów- wysyłam właśnie fotki na naszą @. Wojtuś \"pędził\" do każdego dinozaura, wszystkie chciał diotknąć

nie używałam żadnej kalki. Po prostu patrzę na obrazek w książce i rysuję:)

a co do wieku, to osiemnastkę miałm 11 lat temu hihihihihi