Kamiśka

Cześć dziewczny! Czytam Was codzienie, ale nie mam za bardzo czasu sama coś napisać. Całe dnie prawie spędzamy teraz z Wojtusiem na dworze. Zaczął ładnie jeść z piersi. Już nie muszę go dokarmiać butelką HURRRAAAA!!!! No i urósł bardzo. Cieszę, się że mój kryzys lktacjny minął. Pozdrawiam PS.Zrobiłam już mojemu synkowi ponad 1000 zdjęć:) Mam świra na tympunkcie- chciałabym uwiecznić każdą chwilę:)

Maju-podaję vigantol Iw- z tym AZS to rzeczywiscie kłopot, ale Ty sobie dobrze radzisz:)

Tak soie tutaj Was czytam i zastanawam się, dlaczeo pediatra zalecił niektórym z Was podawanie większej ilości wit. d. Ja podaję 1 kropelkę dziennie i tak mam podawać do 2 roku życia dziecka. Ponoć przyjmowanie dużej ilości witaminy D ma taki sam skuek jak jej nie przyjmowanie wogle hmmm. No ale co lekarz -to inaczej

Anna11- a może to zwykłe potówki?

Cześć! Przyznam, że jestem z 2 strony do tyłu:). Ostatnie dni jak była pogoda spędaliśmy z Wojtusiem w parku nawet po 6-7 godzin. Karmiłam małego piersią na ławce i było super. Teraz nawet nie marudzi przy piersi jak jest rozbudzony tylko wciąga, aż mu się uszy trzęsą. No a w domu lekki bałaganik, więc musiałam dzisiaj wszystko ogarnąć. Dzisiaj jakoś tak deszczowo, więc siedzimy w domu. Pisyecie o katarkach, a ja musye sie pochwalic, ze Wojtus od urodzenia jeszcze kataru nie mial. Oby tak dalej

MagdaS- to charczenie to może być zwiotczenie krtani - czyli nic poważnego i do r1 oczku powinno się samo wyleczyć. Mój Wojtuś t miał od urodzenia do 2 miesiąca

Filipka - mój synuś ma od urodzenia poduszeczkę płaską dla noworodków. A co do ochraniaczy na łóżeczku- mój mały śpi ze mną w łóżku, więc ochranicze sobie na łóżeczk wiszą:)

Ta pomarańczowa to jestem ja Kamiśka:) Zjadłam i :)

Brzoskwinko- przypomnij mi, którego dnia urodziły się Twoje szkraby? Ja okresu też jeszcze nie mam huuura!!! Teraz chcę podawać od 5 m-ca soczek jabłkowy,a innymi \"potrawami\" poczekam jeszcze, bo jak się karmi piersią, to stałe pokarmy zaczyna podawać się od 7 m-ca. Co do szczepień przeciw pneumokokom, to mój pediatra powiedział, że to za duże obciążenie (a szczepienie uchroni dzidzię tylko w 10%) i lepiej zaszczepić po ukończeniu przez synka 1 roku. ięc zaczekam. Co do cioci zgadzam sę z Tobą!. Dzieciom trzeba poswiecać czas i pracować z nimi, dla ich dobra!

KPZDM- powiedz szwagierce,żeby potem łóżeczko oddała Tobie. A męża to trzeba troszkę \"wychować\", żeby z żonką konsultował wszystko;)

A teraz muszę nadrobić zaległości - muszę Was poczytać, bo mne tu troszkę nie było i jestem 2 strony w plecy:)

Anialubon- ja ubieram mojego Smerfa tak: body i śpioszki- to nosi w domu, kaftanik, spodenki, skarpetki, kurteczka cieniutka i czapka no i buty. W wózku niczym nie przykrywam prześle zdjęcie na pocztę to sama zobaczysz:)

Ja bym na Twoim miejscu bym nie dawała:). Powiedz jej, że będą zniszczone po kolejnej dzidzi, a na nowe nie będziesz wydawała drugi raz kasy. Poza tym nic tak nie cieszy jak kupowanie nowych ciuszków w ciąży, a jeśli nie stać ją na nowe, to zaproponuj zakupy na allegro. Ja swoje ciuszki też chowam do szafy. Niech poczekają na kolejną dzidzię. Kolejna porcja fotek mojego synusia na naszej poczcie:)

Agnes- wcale nie musisz tych ciuszków dawać koleżance i nie miej z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia.

Iw-mam bzika na punkcie zdjęć mojego Wojtusia, bo jestem w nim bezgranicznie zakochana i chciałabym uwiecznić każdą chwilę:) KPZDM-mój synek też robi poważną minę jak zobaczy aparat lu kamerę i ciężko jest ten śliczny uśmiech uchwycić Pierworódka-mój synek nie maiał jeszcze nigdy kataru, od urodzenia jest zdrowy jak rybka:) Czasem podaję mu Cebion zapobiegawczo, ale bardzo rzadko Jutro wybieram się do księdza ustalić temin chrzcin

Iw- dzięki za radę - dzisiaj zjadam banana;) Kropek, ja zmieniam pieluchy w dzień co 3 godziny, ostatni pampers o 19, albo 20 (w zależności jak Wotuś zaśnie) , a w nocy nie zmieniam. Anna11 - rzeczywiście jak uceluję ten moment zasypiania to Wojtuś zasypia cichutko, a jak przegapię to Wojtuś nie płacze tylko jest taki niespokojny i trudno go wyciszyć

Acha, jeszcze pytanko: czy można jeść banany? Mam na nie ochotę, ale nie wiem czy nie zaszkodzą Wojtusiowi

Ja na chwilkę: wszystkim mamom, którym dzidzie chorują życzę, aby szybko te choróbska przegoniły. Dużo cierpliwości dziewczyny Co do sudokremu, to nie zaszkodził Wojtsiowi. Pupcia jest idealna. Ale posłuchałąm Waszych rad. Lepiej dmuchać na zimne. Wczoraj kupiłam alantan plus i sudokrem leży w szufladzie:)

Mamcia - u mnie wszystko jest niezbędne, ale jeśli miałabym z tego wybrać 3 rzezczy to: 1. Smoczuś 2. Butelka z laktatorem 3. Silne ramiona taty do noszenia dzidziusia:) A z rzezczy niepotrzebnych to: baldachim na łóżeczko, który leży w szafie:)

Mamcia- mój synek nie ma kolek wogle, ale to chyba zasługa mojej diety. Ja też ważam, że to wina groszku i ogórków:)

mamcia25 -dzięki za przestrogę. Jaki skład ma Twój krem? Ja dostałam niedawno reklamówkę z Hippa i tam była próbka kremu przeciw odparzeniom. Zastosowałam raz i Wojtusiowi zaczerwieniła się skórka

Witam Mamusie, wszystkim mamom i ich dzidziulkom życzę radosnych i zdrowych Świąt. Iw - dzięki za radę co do sudokremu. Spróbuję ten alantan. Właśnie wysłałam męża do apteki Nigdy nie słysałam, o tym że sudokrem szkodzi. Moja siostra też go używałai było ok. Ale skoro już 3 osoby na tym forum tak twierdzą, to znaczy, że coś w tym jest. Dlatego będę stosowała alantan. Kasiu C - śliczny jest Twój synek

Zatem co używać zaiast sudoremu? Czym smarować pupcię dziecka?

Asiulka - ja podobnie jak Ty mówię to co myślę i stałam się odważniejsza w stosunku do teściów. Po prostu zdrowie Wojtusia i jego dobro jest teraz dla mnie naważniejsz. A co do nerwów, tojuż mi to minęło, na szczęście. Bo na początku to reczywiście wyłądowywałam się na moim mężu (bidulek) i wściekałam się o byle co. A teraz już jest ok. Już się nie wściekam, jestem spokojna, uśmiechnieta i nie płaczę:)

Mój maluszek ma łądną skórkę nie ma przesuszonej. Używamy pampersów, a przy każdym przewijaniu myję skórkę w oilatum i smaruję sudokremem. Wojtuś ma za to ciemieniuszkę ale już mu schodzi powoli