Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamiśka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamiśka

  1. Marlenka-wiem, że Ci szkoda maluszka, ale jak to dla dobra dziecka, to trzeba się przemóc i pieluszkować konsekwentnie. Benka - super, że wszystko ok A ja właśnie wróciłam z salnu kosmetycznego i fryzjera. Balejag, paznokcie, brwi i masaż twarzy - mmmmmmmm sama przyjemność. A na posterunku przy Wojtusiu został mąż i moje mleczko odciągnięte. Jak wróciłam, to mleczka już nie było, a Wojtuś smacznie spał ululany przez tatusia.
  2. AguO - tak to moja klaa ze szkoły średniej:) Dzisiaj Wojtuś zrobił zieloną kupkę (pierwszy raz). Nic nowego nie jadłam, więc myślę, że to po mleku modyfikowanym
  3. Adda- to samo poradził mi pediatra, ( 1 ukłucie po 1 roku życia)
  4. AguO- pomidorową można jeść spokojnie:) U mnie kurczak z ryżem i marchewką. Co do nocki - to chyba Wojtki tak mają, bo mój też całą noc przesypia z 1 lub dwoma przerwami na karmienie:)
  5. Cześć, wypucowałam całą chatę, obiad ugotowany, synuś spi, a ja mam teraz luzik. I podczytuję sobie tutaj. Dziewczyny napiszcie czy sczepiłyście dzieci przeciw pneumokokom, a jeśli nie, to czy zamierzacie szczepić. Na razie odpowiedziała mi tylko Filipka, ale ona nie mieszka w Polsce:)
  6. mamcia25- no właśnie tak mi powiedział pediatra, sama jstem zdziwiona Nudzi mi się bo wszyscy w domu spią, więc wysyłam kilka fotek na naszą pocztę:)
  7. Jeśli ktoś chce zobaczyć moje szczęście to zapraszam na stronę http://www.elvis78.republika.pl/dzieci.htm To ten ostatni bobasek:)
  8. Agnes bardzo mi przykro... Dziewczyny Wasze dzieciaczki już siedzą, a mój Wojtus dopiero zaczął główkę podnosić wysoko i klakę jak na brzuszu leży. Natomast, gdy leż na pleckach, a chce do góry to fika tak śmiesznie, bo brzuch do góry podnosi:) Jest taki kochany, moja wielka radość. Śmieje się w głos i piszczy, wogle nie płacze. Jest taki grzeczniutki, przesypia całą noc Oj, mogłabym go chwalić bez końca. Ale najważniejsze jest to, że jest zdrowy:) Jak goobserwuję, to z dnia na dzień staje się mądrzejszy i piękniejszy. Och musiałam to napisać, bo tryskam szczęściem i radością, gdy go widzę lub gdy o nim pomyślę. A i muszę się pochcwalić, że mój synek znowu ładnie je cycka:) Dzisiaj pytałam pediatrę o szczepienie przeciw pneumokokom i odradził mi szczepienie Powiedział że lepiej poczekać bo teraz musiałby przyjąć Wojtuś 4 takie szczepionki a chronią one tylko w 10% przed chorobą. Powiedział, że lepiej zaszczepić dziecko gdy skończy 1 rok. A Wy szczepiłyście swoje maleństwa? Teraz wszędzie o tym mówią.
  9. Filipka, ja też Cię czytam zawsze:) Zazdroszczę Ci tych promocji w stanach. Ja uwielbiam robić zakupy dla mojego synka:)
  10. Dziewczyny, po przeczytaniu pewego postu (pomarańczowego) wpadłAM NA POMYSŁ, ŻEBY NA GŁUPOTĘ ODPOWIADAĆ MILCZENIEM. Moja propozycja jest taka, by nie odpowiadać osobom, które nie chcą się ujawnić, albo sa nieszczere:)Szkoda słów i czasu, na takie teksty
  11. Madziuchna- najlepiej będziej jak przestaniesz liczyć na czyjąś pomoc.Mi też nikt nie pomaga ani mama ani teściowa. Od urodzenia Wojtusia, to babcia odwiedziłą go2 razy, bo mieszka daleko.Tak sobie myślę, że przecież to MOJE dziecko i to Ja się na nie zdecydowałam, więc to Ja się muszę nim opiekować. Więc nie narzekam tylko cieszę się każdą chwilą, nawet gdy czasami jest ciężko:)A ciężko bywa:)
  12. Cześć! Madziuchna - po to tu jesteśmy, żebysobie pomagać. Jak didzia przeziębiona to najlepiej do lekarza pędzić, bo samemu nie powinnosię leczyć takich maluszków:) A ja zmykam do kuchni gotować obiad. PS. Wczoaj w przymierzalni zobaczyłam dokładnie swój brzuch - załamka:(
  13. Nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przezytać. Nie było mnie tutaj pół dnia i już taakie zaległości. Mamo_Majki - życzę zdrówka córeczce ob y te choróbstwa precz poszły Kotkaa - Tobie też zdrówka i -oszczędzaj się dziwczyno A ja już się nie mogę doczekać kiedyz domu na dw ór wyjdę. Czekam aż tylko Wojtuś się na cyca obudzi, zjem obiad i idę z synkiem do parku
  14. Przepraszam za błąd- oczywiście nie ma pisze się osobno, ale ja słabo naciskam klawisze i albo zjem literkę jakąś albo spacja mi się nie wciśnie:)
  15. Jolla - spróbuj kąpać dzidzię w oilatum, to jest właśnie na skórę z wysypką. Po kąpieli nie trzeba już niczym smarować, żadnym kremem ani oliwką, bo ten płyn doskonale nawilża skórę. Ja dolewam też troszkę oilatum do wody przykażdym przewijaniu i dodatkowo smaruję sudokremem, żeby nie było odparzeń. Wojtuś niema odparzeń i jest tak wypielęgnowany, że aż pielęgniarka mnie pochwaliła. Chusteczki nawilżające każdej firmy prędzej czy później podrażnią skórę,więc ich nie używam. Za to odkryłąm ich nowe zastosowanie: ścieram nimi kurze:)
  16. Cześć Mamusie! Ja dzisiaj miałam bardzo udany dzień. Wojtuś grzeczniutki, tulił się do cyca cały czas:) Ani razu nie musiałam podawać butelki. Cały był w uśmiechach od rana. Rano już o 10 miałam obiad ugotowany, więc prawie pół dnia przeleżeliśmy na kanapie. Potem spacer 2 godzinki z synkiem i z mężem:) A przed chwilką Wojtuś wtulił się we mnie, głądził mnie rączką po buzi i zasnął. To było przesłodkie. Teraz mąż zrobił mi kolację a ja buszuj,ę w nternecie. Trochę mnie poniosło, bo kupiłam mnóstwo ciuszków dla mojego maluszka - takie od 6do 12 m-cy w internecie na www.babystyle.pl. Fajne ciuszki tam mają i dobre jakościowo. Wiem, bo już tam kupowała wcześniej.
  17. Maju73 - na Twoim miejscu to bym sobie tę kąpiel odpuściła. Jak nie wykąpiesz dzidziusia przez kilka dni to nic się nie stanie. Myj dzidzię na przewijaku - dokładnie przy każdym przewijaniu
  18. Ja też piszę pamiętnik dla mojego synka - zaczęłam już w ciąży, ale nie w necie tylko w zeszycie:)
  19. Kotkaa - czytam Twój bloog - wiesz, że mamy taką samą pościel dlla swoich dzidziusiów?
  20. Wczoraj miałam niezły młyn- i zaponiałam zagotować wodę w czajniku. No i podałam synkowi mleczko z tą wodą. Trochę się przestraszyłam, ale widzę, że nic mu nie jest. Od rana zadowolony. Chyba nic się nie stało. No ale teraz juz mam nauczkę.
  21. Cześć dziewczyny:) Mój Wojtuś się wycwanił i jak jest rozbudzony to za nic w swiecie cycka nie weźmie. Muszę odciągać z piersi, a jak jest mało to daję NAN1. No i tak zaczęłam dokarmianie sztucznym. Ładna jest pooda, ale iestety jestem sama i nie ma mi kto wózka znieść z 2 piętra więc wzięłam się za praswanko. Wojtuś śpi. Dziewczyny nie zamartwiajcie się tak,(chodzi mi o zaciskanie piąstek) Każde dziecko inaczej się rozwija i do 5 m-ca ma czas. Kotkaa, fajny pomysł z tym fotografem.
  22. Jolla- mój Wojtuś zaciska piąstki jak jest głodny i dorwie się do cyca, ale jak juz zacznie jeść to prostuje paluszki. Zaciska też jak głośno płacze
  23. co do @ to ja jeszcze nie mam:) Dzisiaj podaję Wojtusiowi butelkę na zmianę z cycem- przynajmniej nikt się nie denerwuje. Tylko mam wrażenie, że cały dzień ciągle myję butelki i laktaor;)
  24. Pomyliłam się i wysłałam na naszą skrzykę zdjęcia Wojtusia z poczty mojego męża. Więc list ze zdęciami od tomudziak jest ode mnie;)
  25. Co do pustek w cyckach: wczoraj przepłakałam pół dnia, bo się pokłóciłam z mężem a dzisiaj w cycach nic prawie nie ma. Najpierw Wojtuś opróżni miękkie cyce, później daję mu NAN 1 dla alergików. No i cycki do laktatora co 2 godziny, żeby pobudzić produkcję mleka. Może wszystko wróci do normy. Mój Wojtek je 50 ml z cyca co 2 godziny. Nie wyobrażam sobie, że będzie jadł 160 z butli jak zalecają. Dlatego usilnie pobudzam piersi .Oh i jak tu się nie stresować. Jak sobie poczytam , że nie tylko ja mam takie problemy, to powraca mi cierpliwość. Dobrze, że tu jesteście:)
×