Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamiśka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamiśka

  1. KPZDM - u mn ie to jest tak głównie pierś- ale dwa razy podałam butlę, gdyWojtuś marudził przy cyku, bo był głodny. Gdy płakacze, a piersi nie chce złapać, pręży się (czasami jest taki niecierpliwy) to Wtedy podaję mu z butli, bo skoda jego nerwów i moich:)
  2. Uzupełnię też dane, tylko co onacza skrót SN i C?, acha i przyślę też swoje zdjęcie aktualne:)
  3. Cześć dziewczyny, dzisiaj zrobiłam sesję zdjęciową mojemu Wojtusiowi - kilka fotek przesłałam na naszą pocztę:) A co do kłótni z mężem, to już jest dobrze - bo w końcu mnie przeprosił:P
  4. Dzięki Jolla, ja czasami właśnie odciągam i myślałam, że tylko do 2 godzin może stać:)
  5. Dziewczyny mam pytanko: Ile godzin może stać w lodówce mleko odciągnięte z piersi?
  6. Kłócimy się z mężem niemal codziennie. Kurcze kiedyś tak nie było. Rozmawamy potem długo tłumaczymy sobie różne rzeczy a na drugi dzień to samo. Pewnie to dlatego, że ja teraz się tak szybko denerwuję. Jak tu sobie poradzić z tymi nerwami? Chyba muszę dać na luz. Alejak, kiedy Wojtuś marudzi przy cycu, a po sztucznym mleku brzuszek go boli? Czekam tylko do lipca, może jak już wprowadzę synkowi stałe pokrm y to będzie lepiej. Znowu chce mi się wyć
  7. KPZDM doskonale Cię rozumiem, bou mnie też tak było. Jest tylko jedna ecepta: CIERPLIWOSĆ, CIERPLIWOŚĆ, CIERPLIWOŚĆ.. U mnie juz jest lepiej, choiaż czasami jescze a właściwie to prawie przed każdym zaśnięcem Wojtuś tak marudzi. Ja chodzę nerwowa oczywiście nie przy dziecku. Serducho mnie boli i kłócę się z mężem. Czasami mam już dosyć wszystkiego. Właśnie dzisiaj rano też się pkłóciłam i chce mi się wyć. Cały czas tylko praca, zmęczenie i pretensje. Ale jak się Wojtuś usmiechnie to wszytko staje się proste. Dobrze że Wy tu jesteście, to chociaż mam się komu wyżalić. KPZDM zgadzam się z Tobą, że ta radość macierzyństwa to chyba jest przereklamowana;)
  8. No właśnie nie ma co się martwić na zapas bez powodu:)
  9. jolla dzięki za artykuły o napięciu mięśniowym. Jestem pewna że mój synek nic takiego nie ma, mimo, że główkę na brzuszku słabo podnosi , a za rączki wcale. Widocznie opanuje to za 2 tygodnie np:) Pozostałych objawów nie ma nie płacze, nie pręży się i nie denerwuje ładnie śpi, więc po co szukać dziury w całym:)
  10. Benka mój Wojtuś też główki nie podnosi, jak go za rączki podciągam, ale przeczytałam gdzieś, że dopiero w 5 miesiącu tak dzieci robią, więc sę nie martwię. Dzisiaj rano Wojtuś marudził, więc wyładowałam złość na mężu, czego żałuję, a potem poszłam na zakupy i kupiłam soibe sukienkę, spódnicę i 2 bluzki, czego nie żałuję:) No i teraz jestem spokojna i cierpliwa. Wojtuś marudzi jak jest zmęczony i chce spać. Zanim zaśnie trzeba go nosić na rękach albo lulać, a nie zawsze mam tyle sił albo czasu. No ale stwierdziłam, że dzidziuś jest najważniejszy a wszystko inne może poczekać. A co do zakupów to mąż o niczym nie wie;)
  11. Iw- ja wogle kawy nie piję, bo by mi serducho wyskoczyło chyba:) Ale herbatkę chętnie, zwłaszcza, że Wojtuś śpi, a ja skończyłam prasowanie. Ufff
  12. Zazdroszczę mamą, które już jedzą wzystko. My z Wojtusiem nadal na diecie bezmlecznej
  13. Kotkaa - te wszystkie kłótnie to tylko wynik napięć i stresów, bo oboje martwicie się o dziecko. Trzeba się uspokoić i spokojnie porozmawiać. Ja też się pokłócę czasem z mężem,zwłaszcza gdy mały dokazuje, a ja zmęczona. Mój Wojtuś po 2 szczepieniu stał się marudny. Teraz marudzi przed zasnięciem, czego wcześniej nie był. le a szczęście wrócił mu apetyt. Ślini się cały czas i wszystko \"zjada\" łącznie ze ślniakiem, grzechotką lub pieluszką. Dzisiaj tak się rozpłakał, że musiałam mu dać butlę sztucznego mleka( pierwszy raz), no i chyba brzuszek go po nimboli, bo stęk i podkurcza óżki. Kupiłamwięć nan HA, może to będzie lepsze. Trzymam kciuki, za wszystkie bobasy, którym coś dolega -oby szybko zdrówko wróciło, a mamusią życzę optymizmu i wytrwłości.
  14. Mamo_Majki mój synuś też troszkę dzisiaj krzyczał. Dzisiaj odciągnęłam mleczko bo szłam do dentysty. Było tego aż:) 70 ml z 1 cyca. Byłam w szoku, bo zawsze mniej miałam. No i mąż podał synusiowi, a Wojtuś wypił 50 ml. Chyba za dużo zjadł, bo go później brzuszek bolał ipół Mjak Miłość przepłakał biedaczek. A terz śpi:) Tylko kręgosłup mnie boli od noszenia mojego smerfa:)
  15. O kurcze 100? 120? Ja mam tylko 40ml mleczka w cycku, ale karmię co 1 albo 2 godziy a Wojtek się najada. No ale teraz się troszkę zdołowałam, że Wy macie tak dużo a ja 40. No to traz już się zastanawiam, czy Wojtuś się najada.
  16. Mój Wojtek jak leży na brzuszku to ledwo główkę podnosi na moment, ale żade lekarz nie mówił, że coś jest nie tak. A co do kupek, to mój pediatra powiedział, że robienie kupi nawet raz na 7 dni jest NORMALNE. Nie martwcie się więc:) Mój synek robi kupkę raz na tydzień. Ja mu żadnych czopków nie daję
  17. Ale tu pustki:) Wpjtuś zaczął ładnie jeść cyca. Jestem przeszczęśliwa. Albo ta szczepionka tak na niego podziałała, że nie chciał jeść albo miałam za mało pokarmu. Powrócił też do przesypiania 5 godzin w nocy, bo po szczepieniu budził się co 2 godziny.Ale teraz jest już ok. Teraz moje chłopaki smacznie śpią, a ja jem sniadanko.
  18. kasiula, ja nie wiem ile łącznie zjada mój Wojtuś, ale jak odciągam pokarm z 1 piersi to jest 40 ml mleczka. Niczym nie dopajam. Jsli karmisz wyłącznie piersią to dokarmia się dopiero po skończeniu 6 m-cy
  19. Ja śpię cały czas z Wojtkiem w nocyw moim łóżku. Dziecko wtedy lepiej i głębiej m śpi. Benka mój Wojtuś tż m przepuklinkę, le już mu schozi sama. Do 2 lat nic ię z tym nie robi tylko czeka aż samo ustąpi. Można też u chirurga plasterek przylepić
  20. Agu.O kombnezon jest duczęściowy- spodnie z grubego polarku. Z fotelika nie bardzo jestem zadowolona, ponieważ źle się regulje zapięcie (to , gdzie się wciska szelki na dole nie jest ruchome) No ale teraz jestem mądrzejsza i wiem na co zwracać uwagę przy kupnie. Agnes78 - bilans bardzo mi się podobał.
  21. Kropek -może masz mrację, że mammniej pokarmu, j już sama nie wiem. Dzisiaj cały dzień było ok, Wojtuś super z cyca jadł, ale o 19 znowu się zaczęło. Więc ściągałam laktatorem no i nie było tego dużo. Nawet przygotowałam mleko sztuczne, ale Wojtuś zasął, więc mleko okazało się zbędne. Bardzo chcę karmić piersią, ale zobaczymy jak to będzie. Aż mi łzy napływają do oczu jak sobie pomyślę, że już może nie będę cyckiem karmić:) Chodzicie już dziewczyy na solarium a co z przebarwieniami?Ja jezcze mam kreskę ciążową na brzuchu. Jeszcze mi nie schodzi, więc o solarium nawet nie myślę, a przydałoby się trszkę podpiec na brązik;)
  22. Cześć dziewczyny ja dzisiaj od 7 na nogach i rosołek ugotowny, ciuszki wyprasowane, domek wysrzątany, no i Wojtuś po kąpiei. Aż sama w szoku jestem hihihihii. A co do smoczka to rzeczywiście mój synek chce go cały czas i ciągle go w bzi miętoli:)
  23. Jeszcze jedno pytanko: czy Wy też czasami cicho w kąciku płaczecie jak już macie wszystkiego dosyć? Ja czasami muszę odreagować płaczem zmęczenie niestety i tylko się zastanawiam, czy to tylko ja jestem taką płaczliwą mamą? No ale jak sobie popłaczę troszkę to potem mam enegię na kolejne dni:) A jak wdzę usmiech na twarzy mojego synka, to świat jest po prostu piękny:)
  24. Mamcia25- jeszcze usilnie walczę i karmię piersią, jak jest głodny na maksa to ssie normalnie np w nocy. Najgorzej w dzień, ale tak myślę, że jak nie damy rady, to rzecywiście będę odciągać laktatorem i z butelki dawać. Dzisiaj wyczytałam w gazecie że to wina ząbkowania. Ponoć mogą dziecko dziąsełka boleć przy jedzeniu i dlatego cyca wypluwa Kotkaa - ja mam w szafce NAN1 jakby co, bo tym mlekiem dokarmiali mojego synka w szpitalu . A jeszcz mam pytanko czy są tu mamy, które tylko mlekiem modyfikowanym karmią? Jeśli tak to powiedzcie jak z tym dopjaniem jest, tzn. czym się dopaja i jak często? Kotkaa - mojego męża 3 razy ze szpitala do domu wsyłali, bo imejsc nie było Tak to właśnie w naszym kraju bywa.
×