Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paloma paloma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paloma paloma

  1. weź przestań już, bo zaraz stworzę sobie swój ideał męża i przyjadę Cię szukać, odbiję Cię twojej żonie czy będziesz tego chciał, czy nie, (...)
  2. ... powoli wkraczamy w drugą fazę znajomości, wracając coraz częściej do zamierzchłych kart naszej historii, wspominając co ktoś kiedyś napisał.... to miłe, a jednocześnie znamienne. tylko patrzeć a nadejdzie czas pisania hasłami, bo w pół słowa się będziemy rozumieć ;) wróble ogień taniec caving piękna nieznajoma na koniu ;)
  3. herbata zimą u nas tylko z prądem ;) dla gościa zdrożonego podwójna!
  4. ja na temat cavingu juz nic nie powiem, ponad to, że poszłam kiedyś do kina z kumplem, i \"na fazkę\" uparłam się żeby obejrzeć jakis horror, bo nigdy horrorów nie lubiłam, nie oglądałam, a że lubię jechać po bandzie to wybralismy wtedy właśnie horror. z moją klaustrofobią wystarczyłoby mi to, że laski utknęły w jaskini.... to, co działo się później, to była już totalna masakra. przyznaję również bez bicia, że trochę zepsułam publicznosci radośc przezywania strachu, bo za każdym razem kiedy pojawiało się na ekranie niespodziewane ZŁO, ja podskakiwałam na fotelu i wydawałam krzyk ;) na co cała sala reagowała smiechem hehe po tym filmie pojechałam nocować do znajomych (byłam wtedy poza domem), bo nie chciałam być sama w domu, nie tyle mnie przeraził, co obrzydził okrutnie. http://www.youtube.com/watch?v=l5I1q4KhKNU
  5. a jeśli masz jak każda prawdziwa kobieta ochotę czasami poprzeklinać, to rób spacje między literami rzeczonego wyrazu ;) zazdroszczę walorów, chociaż jak się ma takie walory jak moje, to też bywa bardzo wesolutko ;)
  6. http://johnsvintagebikes.com/model_on_bike.jpg może coś takiego? ;)
  7. ROWER to NIEZALEŻNOŚĆ :):):) - bo benzyny o które wojna nie potrzebujesz, a szybciej niż piechotą dryłować! widziałam kiedyś śliczny wrzucik na ścianie jakiegos bloku, i tak mi się teraz przypomniał. otóż wiadoma grupka mlodzieży napisała : WHITE POWER, do czego dołączyła dykretną szubieniczkę. ktoś dowcipny ponad miarę dopisał pałeczkę do litery \"P\", tak że w rezultacie na murze widniał napis \"WHITE ROWER\" rozbawilo mnie to do bólu, mistrzostwo. ;) SeLa, sauna dobra rzecz, a łaźnię rzymską czy fińską? ja w fińskiej raz zemdlałam ;P po dwóch minutach. no i nie ma to jak lodowata kaskada po wyjściu z łaźni, najlepiej taka zdzierająca staniki (też znam z autopsji to zjawisko :) z pilotem to się lata w przestworzach, a nie leży na kanapie ;) wymień pilota SeLa!!! ;) bracie, chyba będę musiała ruszyć na trening, bo od samych wirtualnych ćwiczeń z Tobą chyba nie poprawi mi się kondycja, a chciałabym zakatorżniczyć z dumnie uniesioną głową jak już przyjdzie ten Czas ;)
  8. dobrze jest trafić na kogoś z kim wchodzi się w d i a l o g w naturalny, niewymuszony spsoób. jest w tym coś z zabaw małych lwiątek, gryzienia się w uszy i w kark, ganiania się do utraty tchu z dziką radością :) bezmyślnie, zwyczajnie, po prostu. i jest moment oświecenia i zadziwienia, że pusta bezosobowa przestrzeń gdzieś daleko, nagle nabiera konkretnych kształtów do których zaczyna się tęsknić. tęsknić w szalony sposób, bez ciała, bez zmysłów, niepełnie, a jednak angażując je, bo nie da się oddzielić umysłu od reszty istnienia. dla mnie to jakiś niesamowity eksperyment na własnym \"ja\". z jednej strony to zupełna zabawa a z drugiej ciepło, które w cudowny sposób daje się wyczuć. DZIEŃ DOBRY BRACIE! :)
  9. kolejny raz zaczynam kolejną stronę, zapisuję czystą kartę zupełnie niechcący
  10. http://www.youtube.com/watch?v=MBFXJw7n-fU&feature=related
  11. ...coś jest w moim związku z ogniem, bo na każdym ognisku w naturalny sosób przejmuję rolę westalki. pilnuję, dorzucam, pieszczę i karmię ogień. rozkazuję pachołkom podchmielonym współbraciom żeby chrustu nanieśli w pobliże albo za siekiery sie brali. tak to jest....
  12. ogień to uwielbiany przeze mnie bałwochwalczo żywioł a rozpalanie w kominku celebruję z najwyższą czcią. zawsze czuję, kiedy ogień będzie nienasycony i radosny, a kiedy ledwie będzie się tlił. to w dużej mierze zależy od tego, jak ja się czuję. chrześcijańska patronka ognia też ma ze mną wiele wspólnego ;) a w poprzednim wcieleniu musiałam być czarownicą spaloną na stosie, bo się ognia nie boję. ...a co my byśmy takiego w tym ogniu zobaczyli, bracie drogi?
  13. juz zaczynają się przewalać przez nieboskłon patetyczne jesienne nawałnice. siostry wiedźmy przybywajcie!!!!!!!!! zawsze można potańczyć razem wokół ogniska ;)
  14. "można prosić?" dla mnie to jeden z najbardziej erotycznych tekstów jakie są możliwe. nie pytaj dlaczego, bo nie wiem. ;) taniec jest metaforą miłości, więc zanim pójdzie się w tango, trzeba liczyć się z tym ze wielka chmura opadnie i osnuje oczy, rozum i serce mam deja vu od stania w miejscu niejeden już zginął
  15. ja z dzieciństwa pamiętam obrazek wieczór, zachód słońca na jeziorach, płyniemy powoli do brzegu. i nagle z jachtu, gdzieś tam snującego się po bezwietrznym jeziorze, dobiegł dźwięk rzewnej melodii ze żwirka i muchomorka, granej na trąbce ;) a woda niesie.... jeszcze jeden taki metafizyczny moment z muzyką na żywo przezyłam kiedys siedząc późną letnią nocą przy winku na moim ganku. nagle, wsród tej ciszy rozległ się spotegowany echem przepiekny kobiecy głos... trwało to moze 5 minut, do tej pory nie wiem, kto to mógł być... ale zapamiętam to do końca życia. (może tego wina za dużo wtedy pociągnęłam z sąsiadem memelem, ot i cała zagadka) ;)
  16. http://pl.youtube.com/watch?v=msbu20M4tKI proszę, wiem skadinąd ze lubisz ten utwór ;) ;) pani zakatowała go na tym pianinie, ale pan gra bardzo ładnie :)
  17. zły mężu a cudowny bracie. urzekła mnie historia o polamanych nartach, nie mniej niż ta o bliskim spotkaniu Twej głowy z bomem ;) jeślibym jednak kiedyś zniknęła, wiesz, gdzie mnie szukać.
  18. czołem braciszku!!!! bracie w umiłowaniu jesieni również.... ze sportami u nas nie jest źle, dużo ludzi jeździ na rowerach i biega, najczęściej odbywa się to w parach ona-on, on-on (hmm) ona-ona ;) oraz jeździ na nartach biegowych (mamy wyśmienite trasy w lesie). są też tacy, którzy lubią sobie wskoczyć na konika w pobliskiej stadninie, albo zagrać w golfa ;) zazwyczaj w kilka osób. ciągnąc dalej intrygujący temat sportu, młodzi ludzie zafascynowani kulturą hip hop katują deski, ku furii starszych pań którym owi młodzi deskami zagłuszają seriale. najbardziej zintegrowani są oczywiście puszczańscy skejci, ale to zrozumiałe, bo oni musza trzymać sztamę. w końcu są subkulturą ;)
  19. 3654658 ani to jest forum, ani ja SeLa, będę znikać. ale liczę na wspólny bieg katorżników, tymczasowy numer gg powyżej.
  20. na czarciej wybudujemy naszą bazę wypadową ;) już mi lepiej, wystarczyło przelać czarę upojenia
  21. z tego co wyczytałam między wierszami, żadne z nas nie ma większych kompleksów na punkcie swojego wyglądu więc myślę, że załoga jachtu emanowałaby seksapilem na całe mazury :) hm. mogłoby sie tez okazać, ze kazde z nas jest potworem, psycholem lub posiada trzecią płeć. tak czy inaczej, byłby to na pewno bardzo ciekawy rejs. pozdrawiam braciszka, życząc miłego weekendu. ja odlatuję zrobić coś z tym upojnym stanem :) pa
  22. BLANKO ja myślę że pytanie jest niecelne, bo z ł y jest amatorem kobiecości jako takiej, a nie jej konkretnych przejawów, przynajmniej wirtualnie, bo w realu pewnie poczyna sobie niezgorzej z co lepszymi okazami. ;) po drugie, jestem co najwyżej młodszą siostrą wpatrzoną w starszego brata, i vice versa. takie ustaliliśmy relacje i tego się trzymamy (o tyle o ile) pozdrawiam nie-wróbla! a to specjalnie dla Ciebie ;) http://www.youtube.com/watch?v=R36CixkIaIc
  23. jest cudownie..... płynę na lukrowanym obłoczku z waty cukrowej o obłędna mdłości!!!!! a serio, dostać bomem potrafią tylko szczury lądowe ... ech coś kręcisz z tym swoim piractwem ;)
×