Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paloma paloma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paloma paloma

  1. :) mam jeszcze dwie kasety z garażowymi nagraniami młodego maleńczuka, dostałam je kiedyś od znajomego, są juz nie do sluchania, bo przez całe liceum to było dla nas jak relikwia :)
  2. he, moja mała lubi fisza, i siekierę :)
  3. http://www.youtube.com/watch?v=medSZgsoCtQ pewnie wszyscy w pracy i nie ma jak posłuchać, a tu taka fajna piosenka.... :)
  4. słuchajcie, a może niech każdy z nas prześle linka do czegoś, (muza, stronka internetowa), co go bardziej określi na tym naszym forum. jakis smaczek bardziej w temacie każdego z nas? bez odkrywania twarzy, imion i innych tajemnic... :) ciekawe czego słucha ostatnio Monika, Sela, Zły Mąż i reszta gości?
  5. Monia, bez dwch zdań trzeba prędzej czy później pogadać. ale komunikacja wychodzi lepiej kiedy ma się czystą głowę i spokojne nerwy. wygrana dyskusja smakuje lepiej na zimno, tak jak zemsta, podobno :)
  6. ...no może oprócz przerąbania metra sześciennego dębu tudzież grabu - wysokokaloryczne, zbite drewienko, w sam raz do kominka na długie zimowe wieczory w sercu puszczy :) zmęczenie fizyczne po intensywnym wysiłku - super stan
  7. witam, ja jestem 5, baranem i małpą :) ale nie przywiązuję do tych rzeczy dużej wagi.
  8. ...zapewne powiedzialby, ze zawsze marzył o tym, aby zostać drwalem ;p
  9. a wracając do autochtonów, to ja nie wiem, czy oni gwarą czy po naszemu, wiem na pewno że są to bardzo konkretne chłopy i sie nie ceregielą, najwyżej śledzika postawią do wódeczki ;) i przytulą w tańcu. heh uwielbiam te klimaty ciekawe co by freud na to powiedział :)
  10. Monika! w moim przypadku dwudniowy zarost odpada, mam później zaczerwienione policzki przez trzy dni (cholerna księżniczka na ziarnku grochu) ale za to działa na mnie męski głos, najlepiej jeśli ma aksamitny i głęboki tembr.. i moze się to wydawać dziwne, ale to chyba mój fetysz, żeby mężczyzna nie popełniał błędów ortograficznych :) a co do przenoszenia znajomości z wirtualu do realu, to mam takie doświadczenie jak królewna śnieżka w kama sutrze. no,a le kiedys musi byc ten pierwszy raz :)
  11. ani białowieża ani bieszczady, jeśli o siekierezadę się rozchodzi. ale - klimat drwalowsko - męski chyba taki sam w calej leśnej Polsce (ech...co to za chłopy, te drwale. mój pierwszy sen erotyczny miałam z drwalem, który w kaloszach i z siekierą wszedł do salonu i siłą mnie oderwał od fortepianu hehe)...
  12. bez obaw, jest ci u nas dostatek jurnych autochtonów, z wielką ochotą zabawią miastowe kobitki :) z obupólną korzyścią! \"taka ładna pani, a do nas ani ani\" mój ulubiony tekst z siekierezady :)
  13. nie dowiesz sie, póki nie spróbujesz :) ale, jak powiedział pewien pan do pewnej pani na pewnym filmie: uważaj, zaspokajanie wyszukanych pragnień zabija apetyt na zwykłe doznania. co racja to racja
  14. już 8 stron.... 8 + nieskonczoność :)
  15. to gdzie byśmy się spotkali, i kiedy? ja klikam z zielonych płuc polski obecnie :)
  16. myślę, ze u kobiet zawiść i złość wiąże się również z zerkaniem w odwieczny atrybut kobiety - lusterko. czas nie jest łaskawy dla urody kobiet, więc biorą sprawy w swoje ręce i warzą mikstury z muchomorów, botoksów kiełbasianych jadów, wklepują to w swoje więdnące, a niegdyś piękne i jędrne dekolty. dlatego warto mieć przy sobie meżczyznę zapatrzonego w osobowość i wewnętrzny żar kobiety, a nie takiego, co liczy każdą nową zmarszczkę swojej żony. uwielbiam patrzeć na starsze, zakochane małżeństwa, niestety, na 20 które znam moze 2 są nadal szczerze spełnione i szczęsliwe. to sie czuje :) mi jeszcze trzydziestka nie uderzyła, i na razie odpowiada mi stan rzeczy taki, jaki jest. ale nie jestem zdeklarowną singielką i mam nadzieję, że kiedy nadejdzie moja zlota jesień będę mogła ze swoim starym pojechać na rowery do lasu, pokłócić się na temat artykułu w gazecie, zrobić razem obiad, pograć w karty. i pytanie się rodzi: lepszy byłby seks ze śliczną niewinną księżniczką, która cale swoje życie przespała w kryształowej trumnie, czy z piękną czarownicą, która zna diabelskie sztuczki? :)
  17. ja widziałam, o takiej jednej pani co chciała zaszkodzić jednemu zielonemu ogrowi, i udawała dobrą wróżkę ;) a na marginesie, zawsze intrygowały mnie postaci złych czarownic w bajkach, i złych królowych. okazywalo się, że zawsze za ich złem stala niespełniona miłość...
  18. SeLa, a to nie była przypadkiem jakaś komedia pomyłek? :)
  19. takie spotkania w realu ludzi ktorzy poznali się na necie nie wiedzieć czemu mi sie kojarzą troszkę z horrorami... warto to nakręcić ;P
  20. jesli doszłoby do spotkania, to ja zabiorę moją radziecką kamerę 16mm kupiona osattnio na allegro, i będzie to preludium do pełnometrrazowego filmu i Seli i Zlym plus cala reszta :)
  21. nie inaczej :) mocne bałuckie geny niezbędne do przetrwania w miejskiej dżungli. a jeśli biłeś się z bałuciarzem to do wyobrażenia Twojej osoby dołączam złamany nos! :)
  22. Zły Mężu, a moze Ty tych kochanek szukasz w złych miejscach. spróbuj na schodach Polanskiego wyhaczyć coś ambitniejszego :) chociaż artystki mogą być jeszcze gorsze, bo wiadomo, ze wszyscy artyści to.... :)
  23. widzę że mam do czynienia ze specem od muchomorów. może dlatego jesteś zły bo ich jesz za dużo :) pozdrawiam Was, wirtualni szczęściarze.... ja niestety miewam szczęscie tylko w realu
  24. a ja dzisiaj z moją małą byłam na grzybach, właściwie na rowerach w lesie, i zostałam namówiona do grzybobrania.....przywlokłyśmy do domu kilka sztuk, ale kompletnie nie wiem czy nadają się do jedzenia... to znaczy nadają się na pewno, ale nie jestem pewna, czy, jak to mowią, nie byłby to nasz ostatni posiłek. borowiki to te czerwone z białymi kropeczkami, tak? :)))) piękny dzień dzisiaj w moich stronach!
×