Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PAULINAusa83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PAULINAusa83

  1. Hej Kochane buuuuuuu ale dlugo sie nie odzywacie ciekawy czy jeszcze wogole sie kiedys odezwiecie Ja sie nie mam czym chwalic nie tyje nie chudne i jakos leci Teraz generalnie mam duzo pracy i nauki i nie mam czasu dla siebie Czekam do maja az sie skonczy ten wariatowek i wreszcie bede mogla skorzystac z darmowej silowni w mojej szkole Mowie wam super jest . Dopiero ja otworzyli calutka nowa super sprzety i super clasy aerobiku pilates itp az wstyd ze nia mam czasu i zapalu aby z niej skorzystac :( narazie kupilam sobie takie saszetki do wody o smaku truskawkowym co to niby zwalczaja kilogramy apatyt a co najwazniejsze dodaja energi. No zobaczymy czy beda dzialac :) Buziakii odezwijcie sie co tam u was.
  2. hej kochane oj dawno juz nie zagladalam :) ale wierzcie mi staram sie jesc zdrowo i powoli cos sie znowu rusza :) juz jest 1 kg w dol narazie przyznam sie ze cwiczenia sobie odpuscilam i skupiam sie na diecie a ha no i niedziele nie dietuje :) niestety zaczela mi sie juz szkola i bede miala w tym semestrze tak duzo nauki ze jak o tym pomysle to mi sie plakac chce :( a i w pracy duzo roboty bo jest sezon podatkowy :( phi phi phi :( dlatego nie mam czasu na cwiczenia mam nadzieje ze nadrobie na wiosne jak sloneczko bedzie dogrzewac :) sylwia - reaktywacja musimy zagladac czesciej :) mimi - tez zagladaj do nas i nic sie nie mart praca bo co jak co pracowac bedziesz do conajmniej 65 roku zycia :) wiec mala przerwa nie zaszkodzi korzystaj z niej najlepiej jak mozesz a praca zawsze sie znajdzie :) a najpredzej wtedy kiedy przestaniesz jej szukac :) kluseczko - odezwij sie i powiedz co tam u ciebie i jak ci sie udaje utrzymac wage karolinita - co u ciebie sceri??????? odezwijcie sie
  3. hej kochane jestem i ja :) mam nadzieje ze wszytkie znow bedziemy sie wspierac co jak co ale razem razniej ja juz po swietach zaczelam sie ograniczac z jedzienie ale co jak co do diety to mi bylo daleko :( od dzis ja i moj maz jestesmy na diecie mam nadziej ze teraz bedzie mi razniej bo przynajmniej nie bedzie mnie kusil jedzeniem mam nadzieje ze uda mi sie znowu schudnac i do wiosny- lata wazyc ze conajmniej 58 kg dzis na wadze 63.5 kg :( wiec trzeba sie wziac do pracy ) moj plan to zero slodyczy chyba ze w niedziele :) no i jesc regularnie male posilki i zmusic sie do cwiczen pozdrawiam was i wracajcie walczymy dalej a poczatek roku to dobry start
  4. Hej kochene oj jak dlugo sie nikt nie odzywa co tam u was? u mnie raz z gorki raz pod gorke:) czyli 2 kg w ta i 2 kg w druga :) w swieta musze sie ograniczac i nawet juz nie chodzi o dietke tylko cos ostatnio mi szwankuje watroba i mnie pobolewa :( wiec musze dac jej odpoczac :( ale po swiatach musze wziac tylek w obroty i tylko zadnych wymowek mam nadzieje ze czujecie sie podobnie do mnie i dolaczycie jeszcze raz do walki :) a tak wogole to pisze bo chcialam wam zyczyc wesolych pogodnych swiat Bozego Narodzenia :) duzo zdrowia duzo szczescia i cudownej domowej atmosfery mam nadzieje ze spedzicie te Swiata cudownie i dostaniecie mase pieknych prezentow Pozdrawiam was kochane i do usyszenia o swietach. a ha dzis bede gotowac paszteciki i kapusta i grzybaki rogaliki z marmolada i keksa oraz rybe po grecku :) obiecuje ze nie bede podjadac o te potrawy w calosci zaniose na wigilijny stol :) buziaki
  5. Hej Witamy serdecznie Isia tak jak widzisz my tez mamay chwile zalamania ale trzeba walczyc !!!!!!!! ja narazie jestem bardzo bardzo grzeczna co do diety :) az normalnie jestem z siebie dumna :) odezwijcie sie jak tak przygotowania do swiat ehhhh ale ten czas leci dopiero co pamietam jak Kluseczka nam opowiadala jak to robila dietetyczne pierogi z kapusta i grzybami :) a tu juz nastepna wigilia
  6. Hej kochne No i nawet karolinita sie odezwala !!!!! :) No masz racje wszystkie sobie cos ta diete odpuscilysmy ja znow przytylam kilogram :( eh tylko troche sobie pozwole na slodycze i juz kilogramy wracaja ale od poniedzialku sie bardzo staram duzo cwicze :) codziennie daje sobie wycisk na orbitku i cwicze z ciezarkami, spaceruje :) i juz widze ze brzuch sie zrobil mniejszy :) generalnie ta dieta i te zmiany w moim stylu zywienia i cwiczen chyba poprawily mi metabolizm troszeczke bo latwiej mi zgubic ten kilogram :) a zeby schudnac wiecej niestety musze sie bardziej postarac Ale na razie bede grzeczna :) bo w koncu we wtorek lece na wakacje :) i musze jakos wygladac troche slonca poprawi mi nastruj i moze w koncu ukoji te moje bole glowy :( ehhhh oststnio boli mnie codziennie glowa :( a co tam u was??????? a ha wiecie co juz nie moge sie doczekac swiat dzis wyslalam paczke do mojej rodzinki . Pelnej smakolykow i prezentow mam nadzieje ze beda mile zaskoczeni :)
  7. Hej Sylwia - no no to twoj maz umie gotowac :) moj mysli ze umie :( jak cos zrobi to nie jest za dobre ale mu tego oczywiscie nie mowie :) hmmm to ty tez sie starasz o dzidzie :) eh ja tez mysle o dziecu ale jakos sie jeszcze nie czuje gotowa moze za 2 -3 lata :) mam nadzieje ze sie nie obudze za pozno :( ale ja zawsze chcialam dziecku okolo 30-stki :)
  8. Hej kochane Wracam do was po weekendzie :) ktory oczywiscie do dietetycznych nie nalezal :( Robilam domowe tacos :) mniami no ale chociaz staralam sie robic wszystko bez tluszczu i zdrowe. ale od poniedzialku sie ograniczam i czekam znow do weekendu :) aby sobie cos dobrego zjesc :( wczoraj zaliczylam 30 minut na orbitku a dzis mialam ten szkolny aerobik. eh ale cos ostatnio mnie bardzo bola plecy na odcinku klatki piersiowej sama nie wiem od czego chyba musze sie wybrac na jakis leczniczy masaz :( Wiecie co moze jakas dziwna jestem ale nie chce mi sie jechac do tego meksyku :( chyba sie zasiedzialam w domu a pozatym to ja zyje juz czekaniem na swieta. Uwielbiam Boze narodzenie i ta atmosfere. Choinke, lampeczki i oswietlone ulice :) no i ten zapach gdzybow i ciasta ehhhhh rozmarzylam sie za bardzo....... tym bardziej ze znow nie pojade na swiata do Polski :( Tak bardzo mi sie teskni ........ phi phi phi i wogole szkoda mi bardzo ze mimi i frania i karolinita juz nie zagladaja :( a co u was odezwijcie sie buziaki
  9. Hej kochane Wracam do was po weekendzie :) ktory oczywiscie do dietetycznych nie nalezal :( Robilam domowe tacos :) mniami no ale chociaz staralam sie robic wszystko bez tluszczu i zdrowe. ale od poniedzialku sie ograniczam i czekam znow do weekendu :) aby sobie cos dobrego zjesc :( wczoraj zaliczylam 30 minut na orbitku a dzis mialam ten szkolny aerobik. eh ale cos ostatnio mnie bardzo bola plecy na odcinku klatki piersiowej sama nie wiem od czego chyba musze sie wybrac na jakis leczniczy masaz :( Wiecie co moze jakas dziwna jestem ale nie chce mi sie jechac do tego meksyku :( chyba sie zasiedzialam w domu a pozatym to ja zyje juz czekaniem na swieta. Uwielbiam Boze narodzenie i ta atmosfere. Choinke, lampeczki i oswietlone ulice :) no i ten zapach gdzybow i ciasta ehhhhh rozmarzylam sie za bardzo....... tym bardziej ze znow nie pojade na swiata do Polski :( Tak bardzo mi sie teskni ........ phi phi phi i wogole szkoda mi bardzo ze mimi i frania i karolinita juz nie zagladaja :( a co u was odezwijcie sie buziaki
  10. Hej kochane :) milo ze tu zagladacie :) ja oczywisce w weekend nawalilam tzn caly tydzien trzymam sie diety a w weekend diabel we mnie wstepuje :( na cale szczescie ze tylko w weekend :) taki rytm pozwala mi nie tyc ( ale i nie chudnac ) dobrze ze przynajmniej mam ten aerobic 2 razy w tygodniu ta babka daje nam niezy wycisk i czuje ze kazdy miesien mi pracuje. a ha no i dzis na lunch mam bulke z ziarnami i twarozek wiosenny;) takiej mi ochoty narobilyscie tym twarozkiem ze musialam go zrobic :) pozdrawiam was i odezwe sie jutro buziaczki
  11. Hej sylawia masz racje ja tez wole wczesniej reagowac bo nawet jak mi przybedzie kilogram to jeszcze nie tragedia i mozna sie wziac w garsc najwazniejsze to sie nie poddawac i nie mowic ehhh juz nigdy nie uda mi sie schudnac wiec czemu mam sobie zalowac smakolykow a ha i narobilas mi strasznego smaka na taki wiosenny twarozek z rzodkiewka i pomidorkiem i szczypiorkiem :) co prawda twarozek jest wiosenny ale na jesienni smakuje szczegolnie dobrze :) moj jadlospis na dzisiaj platki na mleku kawka banan obiad - kurczak smazony na odrobinie oliwy z dusznymi warzywali a la salsa :) i ryz kolacja ????? cos wymysle
  12. hej kochane dzisiaj u mnie deszczowo i ponuro :( wiec popijam kawke :) od poniedzialku ostrzej wizielam sie do roboty tzn starannie planuje sobie jadlospis na kolejny dzisn aby uniknac podjadania no i zaczelam cwiczyc troszeczke jak na razie to 30 min dziennie bo na wiecej nie mam czasy :( meza tez wzielam w obroty bo mu sie sporo przytylo niestety efekt jo - jo ich tez nie omija sylwia - hmmm no to rzeczywiscie ciekawy mialas wieczor ;) kurde brakuje mi MIMI i Frani :( one chyba juz nie wroca a i Kluseczka sie nic nie odzywa :( Dziewczyny chociaz wy mnie nie opuszczajcie :( bo bez was nie uda mi sie schudnac tych glupich 5 kg
  13. Hej kochane ale dawno nikogo tu nie bylo :) ale to nic i tak bede sobie pisac. Ja mialam strasznie duzo zalatwiania ze szkola itp no i nauki tez sporo ale jakos leci bez wiekszych problemow wiec oby tak dalej jesli chodzi o diete to oczywiscie nic nie chudne ale i nic nie tyje. Poprostu musze zaczac bardziej liczyc kalorie i zrezygnowac z malych wyskokow a waga pojdzie w dol ale jakos nie moge sie ostatnio zmobilizowac. Chyba jesienne przesilenie bo chodze taka spiaca i bez energi. Zuzia - super ze sie odezwalam wlasnie o tabie wspominalm ostatnio na topiku i sie zastanawialysmy co tak u ciebie :) bieganie za malenstwem jest lepsze od silowni :) pamietam jak moja siostra schudla po ciazy az nie do poznania byla wiec widze ze ci dieta nie potrzebna :) pokaz nam jakies fotki Julki :) a ch no i slyszalam ze zima was zaatakowala :) eh ja bardzo lubie snieg i juz sie ie moge doczekac swiat :) pozdrawiam i odezwijcie sie czasami.
  14. hej kochane co tam u was slychac mnie mecza ciagle przeziebienia kicham prycham i wogole :( co oczywiscie daje mi wymowke aby nie cwiczyc gdyby nie ta obowiazkowa klasa fitnesu w szkole to bym sie prawie nie ruszala :( eh trzeba skonczyc te slodnie lenstwo :( a co do diety to w tygodniu idzie mi swietnie ale w niedziele zazwyczaj sie objadam za caly tydzien :( i czuje sie jak balon - musze z tym skonczyc!!! poki jeszcze nie jest za pozno pozdrawiam i odezwe sie niedlugo
  15. sorki milalo byc 62.5 :) na szczescie jeszcze nie jest 63.5 i mam nadzieje ze nie bedzie
  16. hej kochane widze ze nik tu dawno nie zagladal :) ale ja przelamuje cisze :) mialoam ostatnio troche problemow i duzo zalatwiania ale naszczescie po sprawie :) ale ze stresu to chyba ze dwa dni nic nie jadlam :( tak sie przeglodzilam ze teraz chodze glodna jak wilk na szczescie panuje nad tym glodem jako tako :) niestety przez wakacje troche mi sie przytylo i moja waga wrocila do 63.5 :( podejrzewam ze musiala byc jeszcze wiecej bi ostatnio troche ze mnie spadlo :( eh troche sobie czlowiek pozwoli i klapa tak czy inaczej jestem teraz juz na dobrej drodze :) i walcze dalej w koncu kilogram to nie tragedia :) dzis na sniadanie jadlam musli z mlekiem na lunch mam marcheweczki i jogurt a na obiad zupa ogorkowa pozdrawiam i odezwijcie sie
  17. hej kochane sceri - naprawde zazdroszcze moje ubrania sa luzniejsze ale wymiana garderoby narazie mi nie grozi :( chodz bardzo bym chciala ja wlasnie wrocilam ze szkolnej silowni wiec dzien zaczyna sie obiecujaco teraz popijam kawke i jem sniadanie - czyli jogurt z musli nie wiem co na obiad :( ale cos wymysle wiecie co moj problem najwiekszy to jest podjadanie :( mimo ze kontroluje sie jak moge cos mi tam zawsze wskoczy :( gdybym sie scislo trzymala diety to bym schudla duzo szybciej ale ja mam strasznie slaba wole :( tak czy inaczej nigdy w zyciu nie odrzywialam sie tak zdrowo jak przez rok z wami dziewczyny :) nawet jak mi sie zdarzaja wpadki to potrawie sie zmobilizowac i wrocic do diety teraz waze okolo 62 kg (wiecie ze waga to moj wrog wage okreslam po luznosci jeansow lol) moj cel do lata to 56-57 niby tylko 5 -6 kg a tak trodno schudnac
  18. hej kochane :) super ze topik sie rozkreca i mam nadzieje ze dziewczyny powroca do dietki. ja sie trzymam ok :) dzisiaj z rana zaliczylam 30 min intensywnych cwiczen w szkole :) a teraz siedzie w pracy cala spocona i zmeczona :( niestety nie mamialam innego wyjscia jak wybrac ta ranna klase eh wczoraj zjadlam bardzo malo w niedziele tez ale i tak czuje sie jak wielki gruby balon :( dzis dostalam @ wiec moze pod koniec tygodnia mi przejdzie :( wogole cos ten miesiac mam dziwny ale co tam napewno sie wszystko unormuje za pare dni i moze wtedy z dnia na dzien wysmukleje :) narazie kontynuuje ciwiczenia i zdrowe odzywianie :) a efekty powolutku przyjda grunt to sie nie poddawac nie :) pozdrawiam was i do jutra :) a ha zaczelam pic herbatke na cellulit vitax :) nie to zebym wierzyla w cuda ale bardzo mi zasmakowala a napewno troche wspomaga oczyszczanie z toksyn :) sprobujcie :)
  19. hej hej Karolinita - super to podsumowalas dokladnie tak sie czuje. Szkoda mi stracic to co zaczelam :) i mimo wpadek potrafie sie wziac w garsc :) a teraz idzie mi switnie :) rano miala aerobic w szkole wiec juz jestem po 40 min cwiczen na sniadanie maly rogalik i kawa na lunch serek waniliowy i chlebek chrupki na obiad kawalek piersi z kurczaka z pieczarkami w czerwonym winie marsala :) i do tego fasolka szparagowa wiecie co ja wiem ze szybko bym chudla gdybym nie jadla pieczywa ale ja nie potrafie z niego zrezygnowac dlatego staram sie zastepowac je chrupkim albo pelnoziarnistym :) pozdrawiam :)
  20. hej kochane :) ja od wtorku musze przyznac ze trzymam sie swietnie :) jem malo i bardzo dietetycznie i codziennie cwicze :) wczoraj na obiad zrobilam chuda zupe pomidorowa pycha mam duzo pomidorow z ogrodka i smiksowalam je w puree zupke zaprawilam jogurtem naturalnym i dalam duzo warzywek :) wyszla pyszna i kremowa a kalori malutko :) dzis na obiad mam ta sama zupke i chude miesko wolowe w sosie z wina marsala i fasolke szparagowa :) na sniadanie zjadam albo musli albo kromke chleba pelnoziarnistego z twarozkiem albo platki na mleku na lunch dzis mam marcheweczki 2 kromki pieczywa chrupkiego i serek chudy naturalny :) wreszcie sie zmobilizowalam i poskromilam moj wilczy apetyt :) mam nadzieje ze uda mi sie wrocic do diety i cwiczen na dluzej :) i zrzucic jeszcze pare kilo pozdrawiam
  21. a ha sylwia - ja nie wierze w to tycie w ciazy kazda kolezanka mi potwierdza ze tyly bo byly samie sobie winne i sie objadaly za dwoje moja siostra bardzo przytyla chyba ze 40 kg serio mimio ze przed ciaza byla szczupla ale to fakt jadla jak szalona a teraz jest chuda jak anorektyczka bo bieganie za dzieckiem jest lepsze niz aerobik :) pozatym ma zero rozstepow :) nie wiem jak ona to robi :) mimio ze ma 35 lat eh ona poszla w ojca a ja w mame :) czytalam ze w ciazy trzeba jesc tylko 300 kcal wiecej niz normalnie a to przeciez bardzo niewiele :) pozatym dziewczyny ktore dbaja i pilnuja wagi nie tyja w ciazy duzo jak podaja statystyki :) hmmmmmm ciekawe jak tak bylo u zuzi ZUZIA odezwij sie !!!
  22. czesc kochane super ze sie odezwalyscie bo sie juz stesknilam sylwia - super ze myslicie o dziecku . JA z mezem tez coraz czesciej o tym wspominamy i czuje ze moj instynk macierzynski rosnie z dnia na dzien :) choc narazie chyba sie wstrzymamay bo chcialabym w spokoju skonczyc szkole . Teraz mam 26 lat i planuje zaczac sie starac za jakies 3 lata :) heheh ja miam duze prawdopodobienstwo urodzenia blizniakow wiec musze sie podwojnie zastanowic i przygodowac hehehehe :) karolinita - uffff troche mnie podbudowalas bo juz myslalam ze tylko ja mam takie napady. obiecuje sie poprawic. i cwiczyc wiecej u mnie wreszcie koniec upalow przynajmniej na razie :) wiec bede wiecej cwiczyc . dzis dzien zaczelam pelnoziarnista kromka z chydym twarozkiem na lunch kefir i banan a obias kalafior mam nadziej ze wytrwam
  23. hej kochane widze ze nikt tu juz nie zaglada :( ja w poniedzialek i wtorek dzielnie trzymalam sie swoich postanowien i odrazu czuje sie lepiej i jakos tak lekko tylko dopadly mnie straszne migreny :( juz od tygodnia z nimi walcze :( mysle ze to od tych upalow i chodzacej na maxa klimatyzacji :( eh przez te bole glowy nie zabardzo moge cwiczyc ale spaceruje codziennie po 30 min i cwicze z ciezarkami narazie jak sie poczuje lepiej to nadrobie :) pozdrawiam i zagladajcie tu czasami
  24. :) to znowu ja nawet sie dobrze dzisiaj trzymam zjadlam wlasnie sliwke i popijam sobie herbatke vitax taka na cellulit ( wiem ze nie pomaga ) ale przynajmniej jest smaczna i zawsze tak jakos wspomaga ten metabolizm :) za chwile zjem pol kanapki z chudym indykiem a za 2 godz drugie pol nawet nie czuje glodu moze uda mi sie przezwyciezyc ten moj zeszlodygodniowy kryzys
  25. hej hej widze ze juz tu nikt nie zaglada no ale trudno poczekam cierpliwie az wrocicie :) ja wczoraj zaliczylam obrzarstwo :( i tak bardzo mi jest z tym zle ze nie wiem wogole strasznie sie przestraszylam ze zaprzepaszcze wszystko na co tak ciezko pracowalam :( ale sie opamietalam. dzis wstalam rako i zaliczylam 30 min spacer przed praca potem platki owsiane na chydym mleku na lunch mam mala kanapke a na obiad bedzie kalafior i poem arbuz zaplanowalam na wieczur 40 min na orbitku i 30 min cwiczen z ciezarkami ( razem z mezem) powiedzial ze mnie przypilnuje mysle ze tym razem uda mi sie wrocic do dawnego rytmu bo naprawde sie przestraszylam ze zaczynam tyc na nowo :(
×