Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PAULINAusa83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez PAULINAusa83

  1. hej dietowiczki sylwia - GRATULACJE i mam nadzieje ze bedziecie cale zycie tacy szczesliwi jak w dniu slubu :) wlasnie o tobie wspominalam ostatnio bo tak mi sie wydawalo ze masz niedlygo wesele :) dzieczyny pomozcie mi bo nie wiem co mnie opetalo oczyswiscie z mojego wielkiego celu zrzucenia 1.5 do konca sierpnia beda nici wczoraj jadlam jak szalona :( zjadlam co najmniej 2500 kcal nie moge sobie ostatnio poradzic z moimi zachciankami to wszystko przes ten cholerny upal nic mi sie nie chce cwiczyc sie nie da tylko siedze przed tv i jestem glodna musze sie wziac w garsc bo jak tak dalej pojdzie to przytyje to co z takim trudem zgubilam:( wracajcie i dajcie mi motywacje
  2. hej hej snow - pewnie ze pomozemy jak widzisz duzo dziewczyn poodchodzilo z topiku bo poprostu schudly ile chcialy :) wiec rezultaty sa a masz jakis plan diety czy tylko tak jak my mniej jedz i troche ruchu:)
  3. oczywiscie indyk :) intyki sa niejadalne heheh
  4. czesc kochane :) przepraszam ale troche zaniedbuje to forum i swoja diete tez :( obiecalam ze bede codzinnie pisac ale nie mam za bardzo czym sie chwalic generalnie nie moge sie zmobilizowac do ostrej diety :( i tych cwiczen. nidy cos tam robie ale to niewystarczajaco :( wogole czuje sie caly czas jak spuchniety balon i boja mnie , juz sama nie wiem jelita albo jajniki powinnam juz niedlygo dostac @ wiec mam nadzieje ze mi przejdzi i brzuch znowu bedzie plaski :) a moze to od tego ze jam ostatnio duzo arbuzow :( eh zobaczymy mam nadzieje ze 31 sierpnia waga pokaze chociaz 1 kg mniej
  5. hej kochane franiu - super ze wrocilas ach rozumiem cie w 100% mi tez sie w Polsce nigdy nie nudzi. a jak wracalam to na lotnisku lzy same mi plynely z oczu :( ale musze sie pocieszac i myslec ze rok znow polece :) dziewczyny u mnie znow takie upaly ze moza umrzec normalnie jak w piekle. a ja wogole sie kiepsko czuje nic mi sie nie chce i mam dzisiaj jakis wielki brzuch czuje sie spuchnieta i gruba :( mam nadzieje ze mi to przejdzie bo musze wytrwac przy swoim celu
  6. Hej hej karolinita widze ze chidniesz e oczach...... hm coraz wiecej z nas ma 5 z przadu a ja ciagle 6 musze was dogonic :) 2 kg mi do tego brakuje wiec musze sie wziac ostro do roboty a ha masz racje w Ameryce jest strasznie duzo grubasow lubie na nich patrzec bo wtedy czuje sie bardzo atrakcyjna hehehe :) i masz racje duzo ludzi tez obsesyjnie dba wyglad ale ich jest duzo mniej :) rzeczywisc tu jest bardzo trudno utrzymac figure i nie tyc oj bardzooooooooooo trudno ale ja mysle ze znalazlam juz swoj balans :) amerykanie sa wogole bardzo wyluzowani u mnie w szkole codzinnie widze grube dziewczyny takie okolo 100 kg w mini spodniczkach i krotkich spodenkach( o tak tu robia mini w rozmiarach nawet 20 ) heheh cellulit straszny nogi jak baczki ale one mysle ze sa piekne :) i juz juz sama nie wim moze to i dla nich dobrze ze nie maja kompleksow przynajmniej nie traca czasu na zamartwianie sie jak ja to robie
  7. hej kochane . w piatek szefowie wylatuja na wakacje na cale 2.g tyg eh juz sie nie moge doczekac ale bedzie spokoj :) a ja zasypie to forum postami :) no wiec u mnie nadal niesamowity upal i ta okropna wilgotnosc. To jest najgorsze bo sie oddychac nie da i cale cialo sie klei bleh :( bez klimatyzacji bym umarla. ostatnio zaczelam sobie robic kanapki do pracy. Taniej i zdrowiej tym bardziej ze w okolicy mojego biura nie ma nic tylko same pizzerie albo fast foody. problem w tym ze robie sobie takie smaczne kanapki ze musze sie powstrzymac aby ich nie zjesc przez pierwsza godzine pracy heheh. a ha no i umowilam sie z mezem ze jak tylko bede miala wakacje od szkoly czyli 6 sierpnia to idziemy na silownie na 2 tyg. dostaniemy tzw karnety probne ktore sa za darmo przez wlasnie 2 tyg. idziemy do LA fitness . ta silownia jest ogromna ma nawet kryty basen i boisko do koszykowki. :) wiec pochodze sobie pewnie na basen :)
  8. a ha a mieszkamy w Montclair W NEw Jersey okolo 20 min od NYC
  9. Hej No wiec opowiem ci w skrocie historie mojej milosci hehehehe zawsze lubilam podrozowac i spedzac czas za granica wiec jak byla tylko okazja pojechac na program studencki do stanow to oczywiscie sie tam wybralam ( z kolezanka) chcialam cos zarobic ale przedwszustki pozwiedzac i podszlifowac angielski. strasznie mi sie tam spodobalo i nastepnym razem wyjechalam z kolezanka na wlasna reke na 6 miesiecy zaraz po tym jak zrobilam licencjat na UW. Wlasnie wtedy poznalam mojego meza ktory jest amerykaninem ale takim polskim heheh tz rodzice polacy a on urodzony juz w usa. (na szczescie mowi po polsku :) ) Mialam wtedy 22 lata i strasznie sie w nim zakochalam jak sie potem okazalo on sie zakochal jeszcze bardziej. niestety po 6 miesiacach konczyla mi sie wiza i musialam wracac. Wrocilam do Polski i sama nie wiedzialam co bedzie dalej. Jednak po okolo 1.5 misiaca Jimmy zrobil mi niespodzianke i przylecial (po raz pierwszu z reszta) do Polski. Moi rodzice go uwielbiali ja tez i nie mysleac wiele tym razem ja go zaskoczylam i kupilam sobie bilet do usa ( na ta sama date co on) wiec wracalismy juz razem. po przylocie wynajelismy wspolnie mieszkanie. I wszystko bylo by cudownie gdyby nie ta moja nagla tesknota za Polska i rodzina Mysle ze zdalam sobie sprawe za juz opuscilam kraj na zawsze i to z wzbudzalo moj lek. poprostu wiedzialam ze jesli mam byc z Jimmim to niestety musze tu zamieszkac. I wtedy ameryka stracila swoj blask :( bardzo tesknilam plakalam histerycznie co noc. Dziwie sie jak Jimmy to wytrzymal ale on mnie zawsze wspieral i nigdy sie nie zloscil na te moje histerie. z czasem bylu juz lepiej i lepiej . Dostalam zielona karte wiec moge sobie latac do Polski . Moja mama tez przylatuje. Wzielismy najpierw slub cywil ( po roku znajomosci) a w kwietniu 2008 koscielny. Ja poszlam tu do szkoly i jestem juz na 3 roku ksiegowosci i finansow. kupilismy dom i mamy dwa kotki heheh wszystko sie dobrze uklada. Nie zaluje wyboru bo nie moge sobie wymarzyc cudowniejszego meza ktory kocha mnie na zaboj. :) oto nasza historia. wiem ze nie wroce na stale do Polski i sama ta mysl mmnie dobija ale staram sie nie myslec o tym tylko zyc . tak czy inaczej ta przeprowadzka kosztowala mnie tyle nerwow i placzu ze nie wiem. Nigdy nie przypuszczalam ze tak zareaguje a jednak.
  10. HEj kochane hej Karolinita :) wiesz jak to jest jak sie juz ma przyrzady do cwiczen to wcale sie nie ma ochoty cwiczyc hehehe ale tak jak pisalam jak przejda te upaly do wezme sie za cwiczenia narazie cwicze tylko rece poprzez podnoszenie malych ciezarkow :) a co do wakacji to ja bylam w polsce w czerwcu ahhhhhhhhhh :) uwielbiam Polske a z mezem wybieramy sie do meksyku na koniec listopada na 7 dni :) udalo sie nam wykupic taniutka wycieczke w okresie swinskiej grypy ehhehe ludzie panikuja a wy wykorzystalismy okazje bo szczerze mowiac ja sie nigdy ta grypa nie przejmowalam i uwazam ze ostro przesadzali z jej rozdmuchiwaniem nawet moj lekarz mowil ze to przesada i ze ta swinska grypa jest mniej grozna od normalnej eheheh witaj Agi masz racje w lato topiku umieraja ale my sie nie poddamy zagladaj do nas to opracujemy sobie takis sposob na zrzucenie tym 5 kg :) bo mi tez by sie przydalo jeszcze z 5 zrzucic pozdrawiam papap
  11. A HA sceri ????????? a ty tez juz o nas zapomnialas ? karolinita - gratulacje to super ze juz masz 5 z przodu rewelacja :) napewno wygladasz super. mu mamy podobny typ figury wiec sobie wyobrazam jak super wygladasz :)
  12. hej kochane :) to znaczy czesc Karolinita bo widze ze nikt wiecej tu nie zaglada sylwia - wiemy wiemy heheh przydotowania do slubu :) wiec ci wybaczamy :) i cierpliwie czekamy ale mimi ???????? frania ??????????? gdzie sie podziewacie Franiu - mam nadzieje ze te problemy ktore mialas juz przeminely cokolwiek to bylo trzymalam kciuki. Ok wiec moj maz w wekkend uzadzil nam super pokoj do cwiczen w ktorym mam orbitek a nad orbitkiem wisi super nowiutki telewizor :) zeby sie nam nie nudzilo jak cwiczymy tylko teraz jest jeden problem bo tam nie ma klimatyzacji a u nas jest jak w piekle to znaczy 40 stopni i wilgotnosc jak w tropikach przy takiej pogodzie nie da sie cwiczyc :( wiec trzeba przeczekac no ale przynajmniej mam jakis plan kupilam tez ciezarki i skakanke :) musze przyznac ze moj metabolizm sie chyba poprawil bo ostatnio nawet sie za bardzo nie ograniczam w jedzeniu a i tak waga stoi w miejscu a nie idzie do gory jak wczesniej :) teraz tylko musze wprowadzic cwiczonka i lekka dietke i waga powinna troche po woli spadac :) wiem ze w to lato nie uda mi siemiec wymarzonej figury ale jak wytrwam przez zime to w przyszle powinno byc duzo lepiej .
  13. Hej widze ze juz chyba nikt tu nie zaglada ale trudno najwyzej bede pisac sama do siebie. :( wracajcie to trace motywacje.!!!! ja sobie przez weekend troche podjadlam i zle sie z tym czuje :( bylo kaloryczne ciacho i spagetti a potem lody :( no ale od dziasiaj juz staram sie nie jesc. Wogole ustalilismy z mezem ze od dzisiaj kolejny etap naszej diety i cwiczen. :) wiec mam nadzieje ze wytrwam i zobacze jakies efetky :) buziaki
  14. hej kochane pusto tu ostatnio ale ja i tak bede pisac hehehe :) no wiec uzaleznilam sie chyba od kawy mrozonej:( ale na szczescie pije tylko taka zwykla kawke schlodzone z kostkami lodu mlekiem i slodzikiem wiec chyba nie jest az tak zle. u mnie straszne upaly wiec jak dobrze pojdzie to na weekend skocze nad ocean troche sie poopalac. :) Moja figura jeszcze daleka do idealu ale z pewnoscia lepsza niz rok temu o tej samej porze :) Pozdrawiam i zagladajcie czasami
  15. hej kochane gdzie sie podziewcie :) wiem wiem wakacje ........nikomu nie chce sie dietowac :) ja w tym tygodniu codzinnie zaczynam dzien buleczka z ziarnami i serkiem waniliowym :) odkrylam wlasnie niedawno ze w sklepie kolo mojego biura sa przepyszne buleczki maja tak duzo ziaren ze az chrupia eheheh :) uwielbiam je. a pozatym to jakos leci i staram sie powoli ale skutecznie walczy c ze slabosciami. eh wakacje nidy a ja mam szkole rano przed praca a potem po pracy i w sumie jestem w domu o 20 a potem jeszcze nauka tragiczne sa te letnie wyklady przyspieszone ale meczace bardzo :( nawet nie mam czasu na orbitek ani na spacery :( ale nadrobie w sierpniu :) pozdrawiam :) buziaki
  16. hej Cokolwiek to jest Franiu .....trzymam kciuki :) napewno bedzie dobrze. tesknie................................................................................................................................................................... czasem juz nie moge tego zniasc pho phi phi
  17. hej kochane :) Stesknilam sie za wami i tym super forum :) No wiec juz wrocilam z Polski i czas wrocic do szarek rzeczywistosci. oj te powroty sa dla mnie zawsze takie ciezkie :(!!!!!!!!!!!!!!!! Uwielbiam Polske moja kochana Warszawe moje kochane osiedle Jeszcze dobrze nie wrocilam a juz planuje nastepny wyjazd. I strasznie tesknie za kraje za rodzina :( az mi serce peka czasami :( no ale koniec rozczulania rok szybko zleci i znow polece do Polski :) a ja musze sie pochwalic ze mimo maminych obiadkow udalo mi sie nic nie przytyc malo tego SCHUDLAM 1 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie moglam w to uwierzyc :) ale fakt ograniczalam sie i duzo duzo spacerowalam . wszedzie chodzilam na piechote itp. Sprawialo mi to ogromna przyjemnosc a waga sobie spadala. Ale w Polsce jest takie pyszne jedzenie codzinnie za sniadanie jadlam berlinki ale moje ukochane parowki z serem Zloty Indyk potem byly Fantazje danona i monte mniami :) a ha i moja ulubiona pasta z tunczyka lisnera .....czemu w usa nie moga zrobic takich pysznosci tylko sprzedaja te okropienstwa :( wiec jak widzicie jestem wypoczeta szczesliwa . optymistycznie nastawiona do zycia a co najwazniejsze wytrwalam w swojej diecie i powoli ale skutecznie chudne. a efektu jojo sie nie boje :) teraz waze ok 61-61,5 kg juz niemoge sie doczekac kiedy bedzie 5 z przodu. Ale cierpliwie poczekam :) pozdrawiam was bardzo i bede tu codzinie zagladac. kluseczko- sliczne zdjecia i cudowne wakacje tylko pozazdroscic mimi- super ze jestes przyznam ze trudno mi uwierzyc zebys wazyla 70 kg no ale to musi byc dla ciebie lampka ostrzegawcza. ty stworzylas to forum i bylas dla nas motywacja teraz my bedziemy wspierac ciebie DASZ RADE!!! sywia - Slub sie zbliza wielkimi krokami :) na kiedy go planujecie ? frania - super chudniesz cos czuje ze niedlugo zobaczysz ta 6 z przodu eheheh a ja 5 z przodu i dolaczymy do grona szczuplych heheeh
  18. Hej kochane:) Przepraszam ze sie tak dlugo nie odzywalam ale nadal jestem w Polsce i jest cudownie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Duzo spaceruje i mimo malych wyskokow waga nie idzie do gory :) Nadrobie braki jak wroce do nudnej pracy. wtedy poczytam wszystkie posty :) a na razie znikam. Po\\drawiam i do uslyszenia :)
  19. Hej kochane karolinitam - gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tez bym byla z siebie dumna jak bym tyle schudla :) ja niestety zostaje na razie w tyle ale to wcale nie znaczy ze sie poddaje :) narazie tak jak sobie obiecalam trzymam sie diety 1000 kcal i orbitek :) sylwia - oh ten slub :) tyle radosci i tyle zalatwiania :) jednak to prawda ze wesele jest dla gosci nie dla mlodych . Mi tak szybko zlecialo i bylam tak zmeczona po calym dniu ze padalam :) a i pojesc nic nie pojadlam bo nie bylo czasu :) tylko ze wesele w usa trwaja tylko do 1-2 w nocy nie do rana jak w Polsce :) tak pieknie schudlas na swoje wesele :) ja zaluje ze tego nie dokonalam na swoje :) ale na szczescie tak sobie dobralam suknie ze wygladalam duzo szczyplejsza niz bylam :) Frania - widze ze my jako ostanie zostalysmy na polu bitwy :) dziewczyny to juz raczej walcza o utrzymanie wagi a my nadal o zgubienie tluszczyku :)
  20. Hej kochane :) No wlasnie wy mowicie ze u was pogoda nie dopisuje a u mnie goraco jak w tropikach :) To jesdo mi sie w usa podoba lato zaczyna sie wczesniej i trwa dluzej :) no i do oceanu tylko godzinka jazdy samochodem :) ale zeby tam jezdzic to i figure trzeba miec ladna. a nad tym ciagle pracuje :) Ja niestety z odchudzanie zostaje sporo za wami :( jakos mi to tak opornie idzie :( chyba sie starzeje :( tak czy inaczej do czwartku zastosuje ostra diete :) bardzo bym chciala schudnac chociaz kilogram. zaplanowalam 1000 kcal dziennie i godzina na orbitku plus ciezarki na rece i ramiona :) to tylko 10 dni i musze wytrwac. zastanawialam sie nad kopenhaska ale kiedys probowalam i nic mi nie wyszlo niedobrze mi bylo od tego wstretnego jedzenia z rozpiski bleh bleh. No wiec dzis na sniadanie cieniutka kromka razowca z chudym twarozkiem i pomidorem potem bedzie jogurt z musli i duzo owocow plus jakas salata i na tym koniec. karolinita- 10 kg to jest ogromna roznica :) gratuluje z calego serca frania - super ze juz wrocilas ja niestey tez sie boje tym polskich smakolykow :( sylwia - tak trzymaj a dogonisz niedlugo wyniki kluseczki :) wiecie co dajecie mi sile i motywacje jeszcze nigdy nie udalo mi sie wytrwac w diecie tak dlugo i tak systematyczniejak z wami wogole sie nie boje efektu jo jo bo czuje ze te kilogramy ktore zgubilam nie powroca poniewaz zmienilam swoje nawyki i teraz powoli ale bedzie tylko lepiej.
  21. Hej dziewczyny :) Ja dzia za sniadanie zjadlam tylko banana a na lunch mam kanapke z twarozkiem ogorkiem i pomidorkiem :) strasznie mi sie zachcialo takiej wiosennej kanapki :) czuje ze teraz zeby schudnac kolejne 2-3 kilo bedzie mnie kosztowalo duzo wiecej pracy niz dotychczas :( teraz waze okolo 62 kg czyli tyle ile wazylam od szkoly podstawowej ( no z malymi przerwami w dol i gore najmniej bylo 53 kg a najwiecej 68 kg ) a niestety lat mi przybylo i napewno metabolizm juz nie ten :( Tak czy inaczej do przyszlego czwartku ostre dietowanie . W czwartek w nocy wylot do Polski a potem przez 2 tygodnie bede robic wszystko aby nie przytyc :( o chudnieci nie ma mowy :) mama juz robi sobie liste moich ulubionych obiadkow . np kotlecik z piersi kurczaka z mloda kapustka i mlodymi ziemniaczkami mniami :) pozdrawiam was i trzymam z wami p.s dziewczyny jest wiosna a lato zbliza sie wielkimi krokami teraz powinnysmy miec jeszcze wiecej motywacji do odchudzania a ja widze ze sie powoli wykruszacie :(
  22. Hej kochane :) NIe martwcie sie ja o was nie zapomnialam :) Nadal sie odchudzam :) a teraz jeszcze bardziej sie za siebie wzielam bo juz tylko 1,5 tygodnia dzieli mnie od wyjazdu do Polski :) Orbitek jest juz wyciagniety z piwnicy i o dzis moge zaczac znow na nim cwiczyc. Nie wiem ile teraz dokladnie waze bo wage gdzies w tej calej przeprowadzce zapodzialam :) ale ubrania coraz luzniejsze :) bez problemu wchodze w ciuchy o rozmiar mniejsze no i oczywiscie w te w ktorych sie nie moglam zapiac w ubiegle lato :) a to juz duzy sukces. sylwia- ja bylam rok temu w maju w egipcie :) tez wlasnie w podrozy poslubnej :) bylo cudownie :) mimi ???????? gdzie sie podziewasz ?????? a moze jednak jeste w ciazy :) i juz dietkowac z nami nie mozesz??????? odezwij sie :) buziaki i pozdrawiam
  23. Hej Zuzia - gratuluje ci slicznej coreczki. Moze jeszcze nam zdradzisz jakie ma imie? :) trudno sobie wyobrazic jak szybko czas leci dopiero co nam pisalas na forum ze jestes w ciazy a tu juz malenstwo ma prawie 2 tyg :) Karolinita 61 to swietna waga . Mamy podobny wzrost i budowe ciala wiec moge sobie wyobrazic jak super wygladasz z tymi 61 kg :) Ja chudne w tepie slimaka ale lepsze to niz nic. Niestety nadal mam tyle pracy z domem i ogrodem ze nie mam czasu na moj kochany orbitek :(
  24. :) kochane gdzie sie podziewacie ? wiosna w pelni :) ja chodz nadal mam ta glupia goraczke i tak staram sie dietowac i jesc duzo warzyw i owocow :)
  25. :) heheh wiesz co Mimi to ja musze byc w ciazy co miesiac :) mnie zaczynaja bolec piersi 2 tyg po okresie . Mam zawsze nabrzmiale i napuchniete przez co wydaja sie wieksze :) Lekarz mi mowil ze niektorzy tak maja i juz . Moja mama tez tak ma swiec mam to po niej :) a ja coraz czesciej zaczynam myslec o dziecku :) mamy juz swoj domek mezatka tez jestem to nic mi nie stoi na drodze ..........tylko ta szkola :( jeszcze mi zostalo 2-3 lata aby dostac tytul jaki chce :( wiec jak bym miala teraz malenstwo to niestety z dokonczenia szkoly nici. Wiec pewnie zaczniemy sie starac za jakies 3 lata jak bede miala 29 lat. tu gdzie mieszkam to nawet 29 lat uwazaja za wczesne maciezynstwo heheh wiec moze nie bedzie tak zle :) a jak tam dietka? gdzie sie podzialyscie . Ja dzis na sniadanie zjadlam musli z mlekiem a na lunch mam pomarancze i serek wiejski :)
×