:)
mi zawsze w zyciu wszystko szlo pod gore i jak siegne pamiecia to jak szlam cos zalatwic w urzedzie to zwsze trafialam na kogos zly dzien heheheheh :) dobrze ze chociaz w milosci mam szczescie :)
a co do diety
to dzisiaj zjadlam na sniadanie drozdzowke a na lunch batonika musli
na obiad mam troche ryzu z sosem slodko kwasnym