Kasiula24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiula24
-
Onfim - ja mam dziś kalafiora z ziemniakami i jajkiem sadzonym ;)
-
melduje się że jestem i żyje ale ledwo co :/ Napiszę coś ale dopiero jak wrócę z pracy :) Choróbsko dopadło mnie i siwego Emi się trzyma ale strasznie się boimy że ją zarazimy :( Buziaki dla każdej z was
-
Elfik a jaki motyw teraz sobie zapodałas?
-
No to teraz ja się melduję :) Dziś Emilka kończy pól roku :D Ogólnie jest baaaardzo pogodna dziewczynką,zaciesza do kazdego kto tylko zwraca na nia uwage.Jest cudowna!! Kolki nas ominęły,bezsennne noce też. Do pracy nie wracam bo nie mam z kim zostawić Emilki.Nie przejmuję się tym zbytnio bo jednak uważam że czas spedzony z małą jest dla mnie bezcenny :) No i przeprowadzam się w tym tygodniu na swoje wlasne M :) Cieszymy się niesamowicie z samcem bo w końcu bedzie to tylko nasze :) Pozdrawiam Was wszystkie
-
No to teraz ja się melduję :) Dziś Emilka kończy pól roku :D Ogólnie jest baaaardzo pogodna dziewczynką,zaciesza do kazdego kto tylko zwraca na nia uwage.Jest cudowna!! Kolki nas ominęły,bezsennne noce też. Do pracy nie wracam bo nie mam z kim zostawić Emilki.Nie przejmuję się tym zbytnio bo jednak uważam że czas spedzony z małą jest dla mnie bezcenny :) No i przeprowadzam się w tym tygodniu na swoje wlasne M :) Cieszymy się niesamowicie z samcem bo w końcu bedzie to tylko nasze :) Pozdrawiam Was wszystkie
-
http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHOTO&sys_id=31328 teraz powinno zadziałać:D
-
http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHO TO&sys_id=31328
-
Wiem ze mało kto się już tu udziela ale jak ktoś wpadnie proszę o głosik na Emilkę :) Mozna codziennie głosować jednak będę bardzo wdzięczna jak klikniecie chociaż raz:D http://bobovita.com.pl/fotogaleria.php?A=PHO TO&sys_id=31328
-
Bry wieczór :) Moja córcia upatrzyła sobie za smoczka mojego cyca..i tak siedzę z nią już jakąś 3 godz w nadziei że mi zaśnie.. U mnie dzisiaj od rana nie za fajnie,łebek bolał cały dzionek brakuje mi kawy ale boje sie napić W ogóle przechodze jakies małe załamanie i mam nadzieję że to mi minie..Hormony mi szaleją :O w sumie romantyk A wybralismy imię..Emilka..A co u Ciebie?? ivette a co tam u Twojej córci?? onfim napisze posta i wyslę fotki sippelsweg a dziękujemy :)to kiedy będzie ten wielki dzień???? strzyga boże ale ty masz pecha..a pracujesz teraz??gdzie mieszkasz?? Elfik mała się robi terrorystką.Jak nie śpi chce koniecznie leżeć koło mnie..w nocy też nie chce spać w kojcu tylko z nami w łóżku..A smacor trochę zagubiony ale na maks szczęsliwy - właśnie jestem na etapie uczena go kapania młodej:)A jak u Ciebie w pracy?? Czarna Tobie również dziękuje:) A co się działo z Toba jak cię nie było?? zasypiam na siedząco.......
-
Hej :) Byłam wczoraj na ściągnięciu szwów i kurna myślałam że już elegancko będę sobie śmigać a tu wcale do końca tak nie jest :/Próbuje już pomału sprzątać ale bez przerw nie daję rady bo zaraz kręgosłup albo brzuchol boli.Ale nie narzekam bo już z dnia na dzień coraz lepiej i przynajmniej już nie mam takiego wielkiego brzuszka i nie dysze jak stara babcia:)I widzę swój pępek i mogę pomalować sobie paznokcie u nóg i i jeszcze normalnie chodzę na siusiu do kibelka czyli co parę godz a nie co chwilę:D:D:D:D no i bajera:) A co u Was dziewczęta??
-
Dobry wieczór;) wpadłam na chwilkę bo już padam na mordkę ze zmęczenia.. Oficjalnie mogę się Wam pochwalić że zostałam już mamą słodkiej córeczki:) mała jest boska póki co nie sprawia większych problemów,narazie jeszcze nie wiemy co to kolki czy nieprzespane noce:) Oby tak dalej:) bajabajka kryspinek juz odpuścił?? elfik a fotki z wypadu albo z Twojego wielkiego dnia mozna zobaczyc??
-
ja mam wytłumaczenie swojej nieobecności :);) Chce ktos wiedzieć :P
-
U mnie tez jakos ostatnio pochmurnie :( Niedawno kolezanka wpadła,której nie widziałam chyba z rok,a na naszej klasie miała opis bo w ciąże zaszła.Zaprosiłam ją do siebie,przygotowałam dla niej gazetki i inne drobne gażdżety dla przyszłej mamy,ta przyjechała i w płacz jak mnie zobaczyła..A nie wiedziała że jestem w ciąży..Okazało się że poroniła w 3 miesiącu :( więc tylko przykrość jej sprawiłam nasza wizyta.. A zaś wczoraj pojechałam z kumpelą do szpitala do kliniki dziecięcej bo ma zaś synka chorego tylko nie wiadomo na co :( I pojechałam razem z nią zeby sama nie siedziała z tym dzieciątkiem.Chciałam po prostu przy niej być bo naprawdę jest jej ciężko,zważając na to ze jej synek ma dopiero 5 lat..Obok gdzie siedziałyśmy i czekałyśmy na lekarza,oddział onkologiczny i masa dzieciątek z łysymi główkami To jest dopiero niesprawiedliwość:(:( Odechciewa mi się wszystkiego:( Elfik nie jeszcze nie pisałam do dziewczyn,wezmę się za to w przyszłym tygodniu.A i wpadłam w manię oglądania chirurgów:) Jestem już w trzeciej serii:) Naskrobie coś później do Was jadę na jakies zakupy spozywcze
-
Dobry wieczór:) Oj widzę kobitki ze Wam sie coś pisać tu już nie chce :( Może napiszemy do paru koleżanek emaila żeby sie odezwały?? U mnie pomału leci jestem w coraz bardziej przerażona następnymi tygodniami tak bardzo się boję opieki nad takim maluchem.Ja się czuje coraz cięższa i stwierdzam że ostatnie tygodnie tak wolno mi upływaja że zaraz zwarjuje chyba..Staram się leżeć w łóżku bo niestety ale kondycja siada,głupia wyprawa do pobliskiego sklepu a jak wracam muszę się położyc,bo zadycha,kręgosłup i nogi :O Pocieszający jest fakt że to już za niedługo się skończy.. Elfik 6.10. jadę do kliniki no chyba że coś wcześniej mnie weźmie,póki co na razie żadnych takich dziwnych objawów,no jedynie że brzuchol mi opadł i juz mnie te zgagi nie męczą:) Jak tam Twoje oczęta?? Onfim co u Ciebie?? Strzyga no i co Ci się bardziej opłaca??dziekanka czy obrona?? Pozdrwiam was wszystkie:):)odzywajacie się coś więcej..
-
śmierć osoby i narodziny dziecka, często się zdarza???
Kasiula24 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A u mnie teściowa nagle zachorowała jak już byłam w szóstym miesiącu ciąży,rak ją pokonał w ciągu dwóch miesięcy:( Nie doczekała oczywiscie swojej wnuczki..:(:( -
dzień dobry:) Wczoraj ze zdjęciami nie wyszło - koleżanka któryś raz z rzędu nawaliła Zapięłam mega focha i mam w dupie taka znajomość! Ja głupia jestem na każde jej zawołanie,a ona tyle razy co mi coś obieca -nawala. Za to wpadła wczoraj inna koleżanka i pomogła mi posprzatać kuchnie i mogę stwierdzić oficjalnie że już całe mieszkanko mam sterylnie wysprzątane:) A i kurier przywiózł mi wczoraj łóżeczko i zastanawiam się co za debil wymyślił żeby napisać instrukcję na dnie łóżeczka.Oczywiście złożenie tego kojca okazało się dla Nas tak skomplikowane ze stwierdziłyśmy ze jest to zadanie dla samca.Więc łóżeczko w połowie złozone czeka w pokoju aż moja szanowna połówka się za to weźmie..I jeszcze komodę ma do złożenia.komoda stoi od 1,5 miesiąca..Bo on ma czas.. Onfim jak w pracy? Strzygami moja mamusia tez podniosła wczoraj ciśnionko..Otóż mam swoje mieszkanko jednak nie dało rady żebyśmy tam zamieszkali przed moim porodem ponieważ moi rodzice go wynajmują i nie dali rady ich stamtąd wygonić,gdyż twierdzili że wzięli za czynsz do końca roku..Znaleźliśmy sobie inne lokum i wynajmujemy od znajomych,nie płacimy za mieszkanie tutaj ale zobowiązalismy się że przynajmniej do końca roku będziemy tu mieszkać,a potem zobaczymy co dalej.I nagle 2 miesiące temu moja mama mi mówi że tamci nie płacą za moje mieszkanie..Co jest przecież PODOBNO wzięli pieniadze za wynajem do końca roku..???Okazało się że moja matka chciała być w porządku wobec nich i dogadała się z nimi wcześniej ze moga mieszkać do końca roku i głupio jej było nagle zmienic zdanie..Dodam że o mojej ciąży moja mama wiedziała od marca..Widać bardziej w porządku chciała sie okazac wobec tych ludzi co tam mieszkaja niż wobec mnie..Olałam to ponieważ dawno juz im udowodniłam że potrafię sobie poradzić bez ich pomocy.. No i wyobraź sobie że ci co sa na moim mieszkaniu dzisiaj sie wyprowadzają..tak z dnia na dzień podjęli decyzję..I oczywiście moi rodzice postanowili że już pójdziemy tam mieszkac bo przeciez Oni nie będą płacić za puste mieszkanie..No i się zaczęła dyskusja...:/ A jakim wieku jet maluch którym się zajmujesz??? Elfika dziękuję ,wracam pomału do zdrówka choć kaszel mnie jeszcze męczy.Najgorzej z nockami..Budzę się koło trzeciej i zasnąć już nie mogę:( A potem tracę dzień na odsypianie.. Jak tam czujesz się w nowej roli??;) No to ja się rozpisałam:P Teraz Wy:)
-
Hej:) a mnie choróbsko wzięło i za cholerę nie chce mnie opuścić:(Do tego prawa stopa mnie pobolewa tak jakby stłuczona była nawet popuchnięta jest delikatnie a przecież nigdzie sie nie uderzyłam..Nie wiem o co chodzi,wiem że muszę znowu do lekarza naginac:/ Jutro planuje na sesję brzuszkowa wyskoczyć w plener i mam nadzieje że lepiej się poczuje:) Bajabajkaolej tą rodzinę,nigdy nie zadowolisz wszystkich,swoją drogą ludzie potrafią być naprawdę bezszczelni,przecież to WASZ dzień.. Szkoda Twoich nerwów naprawde.. Strzyga a co u Ciebie???
-
Witajcie:) Dziś sobie odpoczywam.Byłam wczoraj na wycieczce w Opolu,cały dzień za domkiem ale powiem Wam że zniosłam to bardzo dzielnie choć dzisiaj odczuwam jakis dziwny niechcieizm.Poszłam na łatwizne z obiadkiem i zrobie kalofiorek z ziemniakami i jajkiem sadzonym,troche ogarnęłam mieszkanko,resztę zrobi samcorek jak wróci z pracy,pewnie nie bedzie zachwycony wizją mycia podłóg i odkurzania ale chyba nie ma innego wyjścia;)Ja dzis odpoczywam i grzebię w allegro w poszukiwaniu łóżeczka.Zostały mi jeszcze parę dupereli do zakupu i w zasadzie mogę powiedzieć że jestem juz gotowa na nowego lokatora w domku:) Onfimboże podziwiam tą dziewczynę..Życie potrafi byc niesprawiedliwe..:O Pieska tez szkoda,ale jak to mówia na każdego przyjdzie kolej:( Pamiętam jak byłam na praktyce w hotelu wojskowym i było starsze małżeństwo któremu nieoczekiwanie zachorował tak piesek,że musieli go uspac.Jezu jak oni cierpieli..Ludzie pełni życia,a tu nagle było widać jak zycie z nich uciekało.Strasznie to przeżywali.podczas rozmowy z tym Panem zasugerowałam że może by sobie kupili nowego pieska i wyobraź sobie że nastepnego dnia pojechali po szczeniaka:)Pamietam jak ta pani zawołała mnie do swojego pokoju,a tak maluszek leżał na poduszce pod kołderką,a ona go ze straszną czułością głaskała.Taka radość biła od niej z oczu..I tak nowy zastapił im tego pierwszego:) Fajnie takie rzeczy ogladac:) A twoi rodzice nie myśla o nowym pupilku?? Jak w pracy?? Bajabajkadobrze że nic groźniejszego ci się nie stało..Nie pamietam czy pisałam,ale mój samcorek na poczatku lipca spadł z rusztowania z wysokości pierwszego pietra.Myślałam o najgorszym..Bogu dzięki skończyło się na zwichnieciu prawej strony barku i gipsie.Strach pomysleć gdyby mu się coś z kręgosłupem stało..Na drugi raz przy robieniu takich rzeczy popros kogos o pomoc i uważaj na siebie:) Wódka weselna dobrze weszła?? Elfikcieszymy się że impreza sie udała:)Owocnej wycieczki życzę:)
-
Onfimz racji tego że rodze prywatnie dali mi wybór,a że dzieciatko duże więc narazie mam skierowanie na cesarkę.Gdybym chciała zmienić zdanie oczywiście mogę,póki co nawet małej nie idzie na rękę taki poród bo ostatnio sie mi obróciła i jest położona pośladkowo.Ale z tego co sie orientuje to jeszcze chyba może się obrócić. teraz mi wyszło białko w moczu.mam nadzieję że nie zacznę puchnąć bo jak pewnie wiesz prowadzi to do zatrucia i wtedy momentalnie ląduje na porodówce a ja jeszcze wolę żeby mała posiedziała sobie w brzuszku.. Jej straszne z tą dziewczyną..Pewnie o pomyłce nie ma mowy :( :(Jak ona sobie z tym radzi?? Witaj annaskąd do nas piszesz? A ja jestem potwornie zła na samcora,bo puściłam go wczoraj na urodziny do kolegi,wyszedł o 16tej,miał wrócic na noc i dotarł dość mocno zalany o 7rano..Miał dać znac jak nie wróci to odezwał się koło 5 tej..no i zastanawiam się jak go ukarać:P jakieś pomysły??
-
Kurcze ale smętny dzionek ... Onfim bo cesarskie cięcie będzie..I mam nadzieję że nie bedzie zadnych komplikacji..Jestem dobrej mysli stad ta pewność.. Onfim..a co jest nie tak z jej dzieckiem?:( Elfik WSZYSTKIEGO DOBREGO Mam nadzieje że wszystko pójdzie jak sobie wymarzyłaś..i z niecierpliwościa na Ciebie czekamy:)
-
A ja dzis byłam na pobraniu krwi i się załamałam.W jednej przychodni kolejka taka że na wstępie zrezygnowałam.W drugiej tyle moherów że nie było szans żeby mnie przepuścili,trzecia zamknieta,więc w końcu zadzwoniłam do mamy do szpitala i tam mi pobrała mamusia krew:)Dostałam cukierka i naklejke za odwagę:D Popołudniu wyniki,dzwonię do mamci pytam jak wyszło mówi że krew elegancko,ale w moczu mam troche białka ale żebym się nie stresowała bo to normalne na tym etapie ciązy.Mówię o tym samcorowi a on : Mówiłem że za duzo jesz tych jogurtów:D:D:D:D Rozwalił mnie:) Onfimjakoś dziwnie spokojna jestem jesli chodzi o poród bo u mnie to bedzie szybka akcja,martwię sie bardziej dzieciatkiem..Kolezanka po 40 sce urodziła w w końcu upragnioną córeczkę,całą ciąże tak chuchała i dmuchała na siebie,nawet smazonych rzeczy nie jadła,i okazało się że dziecko było niedotlenione i zmarło parę godzin po porodzie :O Masakra.. bajabajkakurde jak ja bym chciała gdzies wyjechac poza granice tego cholernego kraju..A macie obydwoje nagrana juz tam robote??czy bedziecie się zajmowac??macie tam jakiś znajomych?? Elfik pewnie zajeta przygotowaniami..:)Trzymamy kciuki za Ciebie:):) Spadam na grilla.Miłego popołudnia wam zycze:D
-
Dziewczyny czuje się ogólnie dobrze,ale nie powiem zaczyna mi być ciężko,męczą mnie zgagi które już mnie do szału doprowadzają,budzę się w nocy i już zasnąc nie mogę,boli mnie krocze..Najprostsze czynności strasznie mnie męczą typu odkurzanie czy też nawet mycie garnków.Zaciskam ząbki,wykorzystuje już trochę samcorka do pomocy,dziewczyny też wpadaja i pomagają przy codziennych porządkach i przy obiadkach więc daję radę:)A do szpitala jadę 6.10. i już wtedy prawdopodobnie zobaczę swoją kruszynkę,no chyba że weźmie mnie coś wcześniej..Póki co nic na to nie wskazuje,więc dalej czekam cierpliwie:)Ale fakt faktem zaczynam byc przerazona opieką nad noworodkiem,śni mi sie poród i szpital..W życiu bym nie przypuszczała że tak to będę przeżywać.. Onfimja jestem za prywatyzacją,normalnie mam dość państwowych lekarzy:O Byłam ostatnio w bielsku gdzie będę rodzić,zapłaciłam i co??nie musiałam stać w kolejkach,lekarze całkiem inaczej do mnie podchodzili,a mnie traktowali jak święta krowę.Mało tego w szpitalu zapewniaja mi wszystko oprócz środków czystosci dla mnie..Dlaczego nie zapewniaja tego w państwówce?? Jak tam maluchy sobie radza w przedszkolu? elfikkurde to juz pojutrze..:)Boże ty też musisz mieć teraz niezłe kombo w głowie..Macie wesele jedno czy dwudniowe??kurde a tak bym zjadła weselnego ciasta,boziu jaką mam ochote:D Bajabajkaa gdzie wylatujecie?? A ja dziś wyjątkowo samiutka w domku siedzę,dziś na obiadek frytki i rybkę robie,z tymże muszę czekać na chłopa aż z pracy wróci i zrobi z tymi rybkami bo ja jakoś nie mogę się przełamać mimo że wyporcjowane te rybki już są.I chyba posiedzę w domku dzisiaj bo jutro idę na impreze a co;) imprezka plenerowa nad wodą z kiełbaskami i innymi pysznościami z najblizszymi znajomymi więc muszę załadować akumulatorki:) Pozdrawaim:)
-
mercilonkabędzie cięzko więc powodzenia:)
-
Mercilonka poszły spiny z pomarańczami i dziewczyny olały ten topik.
-
tylko ja nie wiem czy ktos tu jeszcze w ogóle bedzie pisał :O