Kasiula24

To już tu nikt nie bedzie pisał???

Bytkastaram się optymizmem siac bo ogólnie nie mam tak wesoło ostatnimi dniami :O Teściowa nam umiera na raka i to jeszcze najgorszego z mozliwych mało tego są przerzuty i cięzka walka jest ze szpitalami,lekarzami i z nią,która nie ma kompletnie sił do walki ( a nie wie nic o raku..)Trudne rozmowy bo mam informacje od mamy która pracuje w tym szpitalu,a lekarze nie powiedza jak jest naprawde..Szczerze to serducho mi krawi widząc jak samcor cierpi,jak wynajdują ze swoją rodzina lekarzy którzy obiecują polepszenie a ich matka za przeproszeniem zdycha w łóżku jak pies...Miazga jednym słowem,dlatego muszę jakoś kombinowac i sklejac bo jednak życie toczy się dalej :O Smutne to A dość juz narzekania:) Doskonale cie rozumiem z tym upływem czasu :) dopiero co zobaczyłam dwie kreski na teście a tu juz dwa ostatnie miesiace mi zostały.Zaczynam byc przerażona a zarazem juz się doczekac nie moge A ja mam takie pytanko do was:) Jak wyglądały u was zaręczyny??powspominajmy sobie to troche :) Vejda a witam witam i zapraszam:) Chociaż ostatnio dziewczyny cosik nam poznikały:/ Co studiujesz??

Bry wszystkim:) Bytkaa dzięki jakoś sobie radzę:)Staram sie nie wychodzić w ciągu dnia na polko jedynie do sklepu,wieczorkami dopiero wybieram się na spacerki:) Długo mnie nie było na forum bo strasznie dużo wydarzyło się w moim zyciu no i m.in. przeprowadziłam się w piatek na większe mieszkanko:):)Teraz to siedzę w swojej 44m posiadłości i jestem strasznie szczęśliwa:)jak dla mnie raj na ziemi w końcu więcej miejsca,chce mi się sprzątać gotować,zapraszać znajomych..Ale wyobraź sobie że tak jestesmy przyzwyczajeni do siebie z z samcem ze jak siedzimy osobno w dwóch pokojach to jeden za drugim łazi bo tak smutno w pokoju:) Do pracy już nie chodzę ale nie ze względu na brak sił tylko mój samcorek spadł z rusztowania na początku lipca i miał cały bark w gipsie:O Juz jest z nim dużo lepiej aczkolwiek opaskę musi nosić i trzeba jeszcze mu pomóc przy najprostszych czynnościach.A i tak duże postępy robi,firma mu się rozkręca bardzo fajnie - więc nie narzekam:)Tylko chłopaków trzeba non stop pilnować jak małych dzieci.. No to tyle w wielkim skrócie o mnie:) A co u Ciebie??Jak tam Twoja córeczka?Może jakies fotki mi przeslesz pozachwycam sie troszke:)Nie wiem czy juz tu pisałam ale ja tez podobno będę miec córeczkę chociaż nikt mi w to wierzyć nie chce bo wyglądam na chopaka..

wpadłam się przywitać a tu pustki:( Co to sie dzieje??

jak możesz odezwij się na gg bo twój numer mi przepadł

:D:D:D:D jak dla mnie idealna rozrywka w sam raz do drugiego sniadanka:) rewelkaa jak komus sie pojebało zycie i ma ostatnimi miesiącami cały czas pod górkę jest usprawiedliwiony z nieodzywania się do Ciebie:P ;)Witaj szkrabie:*

>>Emi dała gafę z pomarańczowym wpisem więc nie dziw sie ze to ona jest główną podejrzana:) Ja tam np nie podejrzewam nikogo bo i tak pewnych rzeczy nie udowodnię więc po co mam kogoś niesłusznie oskarżać.. >>Jak ja będę miała ochotę kogoś zjebać ujawnie się że to JA:D >>Dlaczego nie dopowiadacie mi na wszystkie pytania?? Idę stąd.Moja mała wiercipięta w brzuszku stwierdziła że ma ochote na jakieś ciasteczko:)

Do kasiuli:)>>a Ty byłaś kiedyś zaczerniona i udzielałaś się w tym topiku?Uchyl choć trochę rąbka tajemnicy:)

ktosicos>>czytasz z doskoku i dobrze ci z tym.Dla zabicia czasu czytasz kolejne nudy??Wytłumacz mi to proszę bo jak dla mnie to troche pokrecone:O Wiecie co..Najłatwiej jest kogoś oceniać podczas gdy niektórzy sami pozostaja w ukryciu:O To nie jest w porządku:/ Co wam zrobimy te laski że tak się ich czepiacie??

Pomarańczki nie rozmawia się o nie obecnych:) A tak w ogóle z rana was czytając mordka usmiechnęła mi sie szeroko:D A ja mam pare pytań:) Ktosicos>>..\".może wreszcie umrze to forum i będzie święty spokój\" A dlaczego tak strasznie ci na tym zależy?Jak mi jakis temat nie odpowiada to nie czytam to po się meczysz i czytasz \"te nudy\"??:) A mi sie wydaje że nie boją sie pisać,widze że niektóre osoby chcą utrzymać topik ale po odejściu niektórych osób pomarańcze nagle zaczęły interesować się tym topikiem i próbują go zniszczyć do końca.\\To po co mają pisać skoro to zaraz zostanie skomentowane??Masa lasek przewinęła się na tym forum ale dawno nie było tak złośliwych pomarańczy:/ To może wreszcie>>a może proponuje codziennie zaglądać z rana i tematy dziewczynom podsyłać:P Kuźwa gadają sobie o czym chcą dlaczego tak bardzo to Ci zaczęło przeszkadzac? a mnie niesamowicie ciekawi>>trafna uwaga stała czytelniczko:)Jeden głos za Emi w dniu dzisiejszym zaliczony:):):) I jeszcze jedno:) Dlaczego piszecie na pomarańczowo jak chcemy podyskutować ujawnicie nicki przynajmniej tak dla zasady.. Ktosicos napisała że laski które pisza na forum boją się pisać.A wy pomaranczki boicie sie pokazać??Podyskutujmy trochę:):) A i pozdrawiam wszystkie pomaranczki:D:D:D:D:D:D

Ale jaja normalnie:D Mogę prosić o wiecej takich pomarańczowych wpisów:)

Onfimto co po złości Ci tak sika?? Ja miałam taki problem z kotem,ale po konsultacji lekarskiej okazało się że tak kociaki zaznaczają teren i czas go wykastrować.Ale wiadomo koty i psy maja całkiem inna jazdę:) A u mnie..w porządku:)Miałam małą nie wyróbe w robocie w tamtym tygodniu i postanowiłam się udać na L-4.Więc będę teraz gnić w domku:)Oprócz tego szykujemy się pomalutku do przeprowadzki-niestety jeszcze nie na swoje ale byle do stycznia i kolejna przeprowadzka tym razem już ostatnia:) A co u Was??Mąż już na miejscu pracuje?Dzieciaczki zdrowe?

Ale pustki dzisiaj:(

Onfima może Dianka tak z radości sika??:)

Jak wstrętnie za oknem,ale ja tam się cieszę bo upał mi nie dokucza:D I nogi jakby mniej popuchnięte.. Wiecie co?Byłam wczoraj na zakupach ciuchowych,poszukuje spodni ciążowych,weszłam do h&m i przeżyłam na maks załamkę:O Ceny nie małe a wszystkie spodnie rurkowate:( A ja nogi mam jak mała świnka.Nawet jak wzięłam rozmiar większe to zaś na brzuchu gumka za szeroka była czego nie powiem o nogawkach..Ale kupiłam parę ładnych w zywym kolorze zieleni bluzeczki.I co najsmieszniejsze wszystkie w housie i taki krój że po ciązy swobodnie będę mogła w nich chodzić:)Fajno:) Onfimudanego wypadu zyczę:)maluszek słodziak och cudny:) Pewno że dostaniesz filmik:) Nameaczekamy na pościka z wypadu:D Itamoja mama nalezy do oszczędnych ludzi i wiesz skoro chodzę do prywatnego lekarza który mi mówi że jest wszystko w porządku (no prawie bo do mojej wagi ma zastrzeżenia..),za inne badania typu morfologia,mocz teraz glukoza też płacę plus dentysta bo ząbki zaczynają mi się psuć to ja się nie dziwię mojej mamie że kręci nosem na kolejny wydatek.Tez nie chce źle kobita..Ale nie rozumie jednego..Że własnie to jest fajna pamiątka i jeszcze większa pewnośc że jest wszystko w porządku.Więc chyba nie będę jej uświadamiać że byłam na tych badaniach a szkoda bo chciałabym sie jej pochwalić..Ale co mi tam..Pochwalę się za to Wam:) o mam goscia.bede niebawem

Onfimuff to nie anemia:):) Moja mama uważa że przesadzam z tym usg bo skopro mój lekarz mi powiedział że wszystko jest w porządku to po co chce wydawać kolejne pieniądze??Tylko Lekarz naprawdę niewiele poświęcił na badanie a jego usg to chyba jedno z pierwszych wydań:O Ufam mu bo to bardzo dobry specjalista ale mimo tego chciałabym żeby dzieciatko było dobrze zbadane.Fakt faktem badanie to najtańszych nie należy ale u mnie coś takiego kosztuje 200zł a mam w w tym :badania genetyczne,wykluczenie wad rozwojowych z dokładnościa do 95%,badanie serca,poznanie płci,filmik i zdjęcia.I badanie nie trwa kilka tylko 30 min.A jak czytam jaka ty masz pamiątkę i jak ty do tego podchodzisz to teraz juz jestem pewna że dobrze robie:) Fajnie masz z tym wyjazdem-coś innego:)A maluszek pewnie przespi większość twojego pobytu także napewno odsapniesz troszkę:)Porób mu fotki i pochwal się koleżankom:) MadziczekTwoje zarobki w księgowości są uzależnione od tego gdzie pracujesz:)A jeśli chodzi o wykształcenie to ja ci powiem tak:jak masz wtyki możesz być nawet po średniej szkole i pracować w księgowości:)Popatrz ja mam niecałe pól roku pracy w księgowości i dyrektorka chce mnie zostawić na tym stanowisku i pewnie gdybym się zdecydowała po macierzyńskim wrócić do pracy pewnie i bym zagrzała tutaj na dłużej miejsca.Zwróc uwagę że swoją wiedzę na ten temat mam tylko od swoich koleżanek w pracy.Wiadomo kurs wiele by mi pomógł i mogłabym uderzyć sobie na dodatkowe lekcje i wtedy miałabym już wystarczająco w papierach.A po drodze drobne kursy sponsorowane przez szkołe..Jeśli masz pojęcie o księgowaniu i jakiekolwiek wtyki spokojnie możesz starać się o taką posadę.Moja księgowa np. także ma średnie wykształcenie i jest po kursach.druga ma podobną sytuację.Trzeba dobrze się zakręcić tylko:)A jesli chodzi o zarobki to w szkole masz 2 z przodu pracując na całym etacie oczywiście (8h od pon do piątku) Jeśli gdzie indziej zalezy od pracodawcy jednak jak robisz u prywaciarza zarobisz troszkę więcej mając wyższe wykształcenie.Moja koleżankach po studiach pracując w prywatnej firmie ma 3 z przodu plus nie małe premie.Wszystko zalezy gdzie trafisz. Bedąc po szkole sredniej możesz więcej zarobić niz pani X która jest po odpowiednich studiach.Przyznam jedno księgowa w dzisiejszych czasach jest jednym z bardziej opłacalnych zawodów w naszym kraju.Jeszcze jak otworzysz własną działalnośc tu dopiero masz pole do popisu... Krótko i zwięzle zauważyłam nie umiem się wypowiadać:P

Witajcie:) Miałam wczoraj do was napisać,ale nam fatalnie się czułam po pracy- przespałam prawie całe popołudnie.Na wieczór poczułam sioę lepiej ale zaś koleżanka mnie odwiedziła.Dziś tak znowu średnio śmiesznie się czuje:O Strzygaa jak tam realcje z fizykiem?? Elfikno zmieniałam bo wcześniej byłam jako pracownik administracyjny czyli w sekretariacie ale tam za duże zamieszanie było więc poszłam uczyć sie ksiegować.Teraz mam własne stanowisko z komputerem,swoją robotę i święty spokój:)jednak nie zabawię tu za długo bo już pomału nie wyrabiam a jak skończy mi się macierzyńskie zamierzam z maluszkiem siedzieć w domu więc będę na łasce swojego chłopa. Wspólczuje szefa:O Najlepiej takiemu nie rzucać się w oczy za bardzo-na nerwusa nic nie poradzisz:( Onfimwiesz ja właśnie myślałam że przesadzam z tym 3D ale fajnie mieć taka pamiatkę jeszcze przy swoim pierwszym maluszku.A jeszcze chwilkę i już będę trzymała swoją pociechę:)Doczekać się nie mogę:) Nie wiesz jakie są typowe objawy anemi??Ostatnio kręci mi się w głowie,słabo mi sie robi,pot zbiera się po plecach ale dzięki świeżemu powietrzu dochodzę do siebie..Zaczyna mnie to niepokoić a na badania idę dopiero za dwa tygodnie.. A co zamierzasz w tej Angli robić??:) Odprawa on line--dla mnie ciemna magia... Nameaa dostaniesz fotki i filmik nawet:)A gdzie byłam??W zasadzie odkąd pracuje dzionki leca mi niesamowice szybko,tu do koleżanki,tu do ziomka co nam meble robi,tu do rodziców,tu na zakupy,na rybki-w sumie to korzystam z tego że mam jeszcze siły i czas a poza tym czeka mnie w tym roku wyprowadzka, na poczatku roku kolejna i strasznie zamieszanie się w związku z tym zrobiło e duzo by pisać nie będę marudzić:)Jak dla mnie ostatnio szybko strasznie zasuwają wskazówki zegarka.Teraz pomału zwalniam bo już sił ubywa. Ja też spróbowałam woskowania..Nie do stanowczo nie dla mnie-drugiej nogi nie chciałam juz depilować;) Ale powiem ci że depilator fantastyczna rzecz co prawda na początku trochę boli ale do wytrzymania i ja miałam 3 tygodnie spokoju.Z czasem skóra się przyzwyczaja a włosy już rosną dużo słabsze i coraz rzadziej.Ja teraz na miesiąc mam spokój:)Przynajmniej z nogami.. Dziołcha ale ile atrakcji ty masz w tym Dubaju:)Pozazdrościć tylko:) Kryzys uległ juz tam zmianie czy dalej jest kiepsko?? Madziczeka plany na wakacje już jakieś macie?? Itaja jadę do nowego centrum handlowego do bielska białej poszaleć trochę tu i ówdzie:)W końcu normalna wypłata na koncie mi się pojawiła:)No i chyba koleżanka do mnie przyjedzie-samcor mój idzie na imprezę więc chata będzie wolna:)Będę bezkarnie jeśc ptasie mleczka które mój ukochany skrzetnie przede mną chowa:D To sie rozpisałam:)Wracam do pracy bo dużo roboty dzisiaj mam:) Pozdrawiam:)

Namea witaj dziuburku ty mój:) Po pierwsze dziękuje za pamięć,fotki doszły mi od Ciebie,cudne mieszkanko,a Ty coraz fajniejsza:D opiekun rewelacyjnie wpływa na Twoją osobę ty aż błyszczysz na tych fotkach:)No powiem ci jak dwie odnalezione połówki:)Nie no Rewelacja jak dla mnie mówię Ci:) Dzidzia rośnie jak na drożdżach,kończymy pomalutku piąty miesiąc,ja już 10 kg na plusie,byłam na badaniach ostatnio i jest dobrze tylko coś nie mam zaufania co do wiarygodności płci bo lekarz ma straszne beznadziejne usg i wybieram się w przyszłym tygodniu na trójwymiarowe to pochwalę się na pewno:) I dużo się działo ostatnio ale długo by opisywać a a już do spanka się kładę więc odezwę się jeszcze i poklekotamy co nie co:) Daj znać mi na gg bo numer coś mi Twój przepadł:( KOlorowych snów dziewczynki P.s. Namea jesteś niesamowita dzięki za zyczonka

A ja mojej kupiłam domek do którego można włożyć świeczuszkę do kominka olejek i już się robi nastrojowo i pachnąco:) Jestem po odwiedzinach i bardzo jej jej spodobał prezent.Co i mnie bardzo cieszy:) Pozdrawiam was wszystkie

Itaa samoopalaczem jak często się smarujesz i jaki masz efekt?? Wydaje mi się że samoopalacz daje sztuczniejszy efekt opalenizny..A po za tym musisz bardzo dokładnie go nakładać bo każde niedociągnięcie, się rzuca w oczy..przy balsamie tego unikniesz.A jakich używałaś balsamów??Ja się zawsze smaruje wieczorami,przez noc się fajnie wchłania w skórę,mam czarno-białą teraz pościel i nie zauważyłam jakichkolwiek śladów kosmetyku na niej.Upał też(póki co)nie powoduje że mam brudne ciuchy. A jak idziesz nad jezioro to mleczko z filtrem proponuje;) A jeśli chodzi o trochę czasu..Ciało musisz codziennie posmarować żeby skóra nie była wysuszona,z makijażem i włosami jest podobnie..Taki nasz urok Ituś,że musimy dbać na co dzień żeby pięknie wyglądać:) wiesz ja tez zdawałam angielski na maturze,rok później poszłam do restauracji pracować gdzie wymagali języka i też sie potwornie bałam.Jak miałam podejść do jakiegoś obcokrajowca aż mnie trzepało..Nawet wstyd mi było przed innymi dziewczynami przyznać się,że kuleję z językiem.Bo co innego nauka,a co innego styczność z językiem..Zwierzyłam się kiedyś jednej z koleżanek z która pracowałam i wyobraź sobie,że zaczęła się śmiać,gdyż każda z tych kelnerek na początku miała schize z językiem.I wyobraź sobie że ona bardzo mi pomogła.Pożyczyła płytę z odpowiednim słownictwem,a jak miałyśmy wolne ćwiczyłyśmy wymowę.W miedzy czasie uczyłam się zwrotów i słówek.I wyobraź sobie że pomalutku zaczęłam sie przełamywać a im miałam wiekszy kontakt z językiem tym bardziej zaczęłam swobodnie podchodzić do obcokrajowców. Fajnie,że chcesz podnieść swój poziom w szkoleniu języka i na pewno kurs dużo Ci pomoże:)A może spróbuj to co ja..Znajdź w ekipie ludzi z którymi pracujesz,człowieczka z którym masz największy kontakt,może właśnie ona/on Ci pomoże.Elfik może Ci dać porady jak się z językiem obeznać..Wiesz dla chcącego niż trudnego i sadzę że każdy powinien zrozumieć fakt,że możesz kuleć z językiem skoro wcześniej nie miałaś kontaktu z tym językiem.Ale podoba mi się w Tobie jedno:)Że nie narzekasz i biedolisz z tego powodu,tylko próbujesz coś z tym zrobić:D

Hejka :) U mnie także upalnie i ostatni dzień lenistwa bo jutro do pracy:)Dziś dla odmiany pogniłam do 10 tej w łóżku,aż mnie głowa pobolewa od tego spania.My wczoraj na rybkach byliśmy prawie cały dzionek,miało nas być niewiele,a zebrało się z 20 osób i wręcz był tłok na tej wysepce.Majówka jak się patrzy:)Dzieci bawiły się w II wojnę światową,po I była za mało straszna,chłopcy łowili,a my-baby-siedziałyśmy na kocyku i grzałyśmy dupy:)A jeszcze zapomniałam o jednym samcorze który siedział cały czas przy grillu i przyrządzał smakołyki.Kumpela mi przyniosła ser z brokułami i rybami i zapiekliśmy na grillu-pychotka:) A dziś chyba ruszymy się z domku popołudniu,bo taki upał a ja ciuchowo nie przygotowana na taką pogodę. A powiem wam co ostatnio mi sie przydarzyło:)W czwartek zadzwoniła do mnie mama że jakieś awizo jest do mnie.Jedynie czego się spodziewałam to zwrot z podatku,więc grzecznie udałam sie na poczte po 17 tej odebrać kasiurke,pani w okienku powiedziała mi żebym przeszła na dział kasowy,ucieszona podeszłam a tu sie okazało że listonoszka jeszcze nie przyszła z terenu i pani mnie poprosiła żebym się zgłosiła w sobotę.Swoją droga jak one kuźwa pracują że poczta do 18 tej,było grubo po 17 tej a listonoszki nie było:OJaja sobie robią na tej poczcie.Tak jeszcze schodząc z tematu często naginam na pocztę,gdyż pomagam sekretarce w szkole i wyobraźcie sobie że w godzinach szczytu czyli od 15-18 tej,jest jedno okienko czynne,bo druga kasa ma przerwę:OA panie obsługują Cię tak jakby im się nie chciało robić..Kurwicy idzie dostaćA u was jak jest?? Nawiązując do mojego tematu,udałam się w sobotę po pieniążki,na wjeździe miła niespodzianka gdyz trzech panów puścili mnie przed siebie do kolejki,przez mój brzuszek:)I wiecie co dostałam??List z urzędu pracy z opinią i zaświadczenie że odbyłam staż..Załamałam się:/Na drugi raz mysleć nie będę bo to mi kompletnie nie wychodzi:P Onfima pamietasz kiedy poczułaś ruchy?? A dalej zainteresowana ta farba??Gdzieś w gazecie mogę poszperac bo ostatnio mi sie przewinęła... Ivettewiesz ja miałam kiedyś chłopaka alkoholika:O Więc jak cos to pisz na emaila:)I powiem Ci jeszcze tyle że na dzień dzisiejszy chodzi do poradni AA i nie pije-takiemu jest potrzebny silny kop,żeby zrozumiał co ma do stracenia.. I tak ode mnie jak nie kochasz A. to ja nie widze sensu próbowania naprawy tego związku,bo Twoje dobro także jest ważne.A twoja córcia narazie przesiaduje z Tobą całymi dniami?? Elfiki jak na ślubie?Kto to się w ogóle hajtał? Itahe he odkąd ja mam laptopa też wiecznie gniję w łózku i szperam po necie:)Nie mam pojęcia co to masz za problemy skórne,ale jeśli miałabym coś Ci doradzić to gorąco polecam balsam brązujący:)Po nim nie będziesz mieć plam,szybko się wchłania, \"opalenizna\" juz widoczna po 4 dniach i jeśli odpowiednio dobierzesz do swojej karnacji twoja skóra będzie naprawdę wyglądała na opaloną:)Po samoopalaczu jednak nie ma takiego efektu..Jeśli byłabys zainteresowana,pokaże które balsamy są warte wypróbowania.. A jesli chodzi o szkolenie Twojego języka,weż sie nie stresuj bo każdy ma obawy przed Tym co nowe,a na idiotke wyjdziesz jak nie spróbujesz nauki języka;) Madziaty szperaczu mały:) Się rozgadałam..To ja idę troche przy garach pokombinować bo już w brzuszku burczy:) Miłego dzionka:)

Hej:) Wpadłam się przywitać na chwilunie i zaraz lecę bo aż żal siedzieć w domku.Cuuudnie słoneczko świeci,byliśmy dziś w knajpce na obiadku i lodach a teraz lecę na rybki powygrzewać się trochę dla odmiany w cieniu:P Moja koleżanka która też jest w ciąży siedziała ostatnio na słonku i jest cała w plamach:/Ja jej błędu na pewno nie powtórze:) A i muszę się wam pochwalić moim cudem w brzuszku,gdyż już coraz bardziej zaczynam czuć jego/jej istnienie.Dziołchy mówię wam niesamowite uczucie:) Onfimja te mam w planach jechać do parku miniatur:)Więc czekam na recenzję z wypadziku:)I gratuluję rocznicy:):)My mamy dwu rocznicę:) Ivetteprzykro mi:(Masz rację z tym podejściem do A.Szkoda tylko że Twoje słowa niewiele mu dały do myślenia:/I też mi siada ta stopka Miki:) Bytkagratuluję ciociu:)I zazdroszczę tego swietowania,ja to jeszcze długo nie powalczę przy %.Ale jakoś mi nie szkoda tego:) Ita i co z tym wyjazdem?? Elfikw stopce Ivette jest link do jej albumu..Może rzeczywiście ktoś przypadkowy..A Ty kiedy na tego sluba się wybierasz?? Wszystkim wam zyczę miłego dzionka

Madziczekja rybki,grill,lenistwo:)i zamierzam nadrobić swoje braki ksiażkowe.pozałatwiałaś wszystko we Wrocławiu?/

Aloha:) Onfimto Ty wytłumaczona wczorajszą nieobecnością:) A reszta gdzie tak zanikła:(??

No jednak wszystkie.. To dobrej nocki:)