Kasiula24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiula24
-
cześć dziewczynki A u mnie słoneczko pomalutku za chmur wygląda,a mi się dzis kompletnie nic nie chce robic.jeszcze w piżamce gniję i za cholerę moge ruszyć się z łózka.Dajcie mi jakiegoś kopa:)
-
Strzygate bo mi coś umknęło:(O jakiej przeprowadzce mówisz??
-
Elfikno jakoś średnio śmiesznie to widzę informować kogoś że sie go nie lubi:O Ale wytłumacz mi po co?skoro nie mamy na co dzień kontaktu??Gdzieś parę razy pogadałyśmy na imprezie i tyle.I raz mi wypomniała że jej chyba nie zaakceptowałam (patrz jakie to tępe)a ja wtedy delikatnie pomontowana odpowiedziałam jej głupio.A ona zbyt serio sobie to wzięła i się na mnie obraziła.I od czego się zaczęło??Od zaproszenia.. Co fakt sporadycznie się dzieją takie akcje ale muszę uważać bo moje miasto jest bardzo małe i jak pisałam wyżej nie wiadomo kogo gdzie spotkasz a chciałabym uniknąć na drugi raz takich sytuacji.I wiele wiele innych ale to już nie ważne.Musiałabyś tu mieszkać żeby to zrozumieć Elfiku ale ta Sarcia ma dobrze z Tobą:) Nasz kot też spi z nami ale długo nie wytrzymuje z nami w łóżku;) Dobrej nocy:)
-
Elfikoczywiście to ja decyduje komu dać komentarz ale mimo tego nie jestem obłudna jak za kimś nie przepadam.Ale z tymi zaproszeniami to jest trochę inaczej.Ja jestem z reguły taka osoba która jak kogoś nie trawi nie utrzymuje kontaktu z nią aczkolwiek powiem jej cześć na ulicy..Jeśli się z tą osoba spotkam nawet zamienię z nią parę słów i dzięki temu unikam jakiś dziwnych jazd i dlatego mam pozytywna opinie wśród wielu osób bo się nie wtrącam a dużo komentarzy na dana osobę zatrzymuję dla siebie..Kiedys miałam przypadek dziewczyny która szczególnie nie trawię i dostałam zaproszenie od niej..Nie przyjęłam bo nie miałam ochoty-miałam takie prawo prawda?? Gdy szukałam pracy i zaniosłam do sklepu kosmetycznego podanie ona tam właśnie pracowała. Z uśmiechem pinda na ustach wzięła to podanie i oddała z powrotem bo nie miałam wymaganego zdjęcia.Za chwilę zaproponowała żebym jednak zostawiła.Następnego dnia postanowiłam donieść to zdjecie.Ale już mojego podania juz nie było..druga jej kolezanka ze zmiany nie mogła nigdzie znależć mojego CV mimo to że dawały na jedno miejsce..Zginęło..ciekawe dlaczego..od tamtej chwili przyjmuję zaproszenia od osób które mniej więcej znam bo nie wiadomo na kogo trafisz....
-
Są zalety profilu bo i ja w końcu odnalazłam swoje ulubione koleżanki i utrzymujemy ze soba kontakt teraz cały czas ale np. moja przyjaciółka z Irlandii wysyła mi fotki na pocztę a nie wrzuca z manią na NK.Jakby na to nie patrzec nie każdego na tyle dobrze znamy żeby się dzielić ze wszystkimi swoim "dorobkiem" życiowym.Ale sądzę że ten portal już grubo upada:O
-
Na końcu miało byc tak.......:P
-
no i powyłaziły dziołchy z tych swoich nór i w końcu jest co czytać:D Emia ja cie też często widzę na innych forach:)Ostatnio fotki oglądałaś brzydkich lasek.Przyznaje te dupy były miażdżące:)A zaproszeniami nie wyszło lasce- nic się nie podobało:( Uwzięła się za 5zł i żadne inne jej nie siadaja I ja tu dołączę do Madziczka i Emi. Rozumiem dać jedno zdjęcie ze ślubu,dziecka,męża.. Ale momentami jak oglądam profile koleżanek to mam wrażenie że to jest galeria dziecka:OSkoro maja taką potrzebę albumu to dlaczego nie zrobią na google jaka ma Elfik albo też Ivette.. Przykład: W sobotę się hajnęła w w niedzielę najdalej w poniedziałek są fotki bo trzeba się już przecież pochwalić Daję następny chodziłam do klasy z laską która była wyjątkowo tępa,brzydka i nikt jej nie trawił.Jak ktoś z nia gadał to tylko po to żeby później sie ponabijać na pecie.Dołączyła do grona NK.I komentarze: O jak miło że dołączyłaś,ślicznie wyglądasz(dodam że NIC sie nie zmieniła),wyglądasz kwintąco...No żesz jak można być taki zakłamanym człowiekiem??Pisały to laski z klasy które miały zawsze się z niej największy polew:O Następny: Laski na tle ścian,na łóżku,w lusterku czy w plenerze zrobione specjalnie dla portalu o którym mowa..Co nie mają żadnego życia towarzyskiego że same sobie muszą fotki pstrykać?? I te zaproszenia... Ledwo kogoś znasz ale znasz na tyle że wesz jak ma na imię i chodziliście razem do szkoły i już jesteś w gronie przyjaciół..To tez mnie strasznie wkurza.. I jak wyżej napisały dziewczyny.. Znam laskę która już jest dawno po rozwodzie a ona nadal daje fotki na Nk ze swoim byłym mężem..Żałosne.. Znam takie że zanim dadzą fotkę to wcześniej program do obróbki zdjęć i poprawiają co nie co??
-
Która na chacie to dawajcie na tvn:)
-
A ja zaraz pogrzebie na necie w poszukiwaniu tych sukien greckich bo kompletnie nie mam pojęcia o jakie kieckach jest mowa Bytkato ten zastrzyk nie głupia sprawa i tak nie zdecyduje się na kolejnego malucha w najbliższym czasie.Ale muszę porobić wywiad jakie są minusy tej metody bo jak coś to przejdę na tabletki.Ja już mam obczajone piguły i wiem że po moich na pewno nie zgrubne, ani nie zmieni się moje libido:) Madziczekwłaśnie dużo osób jest nieprzekonana do gumek.Pamiętam jak kiedyś tam kupiłam prezerwatywy przedłużające stosunek.Efekt był taki że trzeba było szybko ją ściągać bo wtedy mój chłopak nie czuł pyrtka:O I tak do końca wieczoru go nie czuł.Więcej nie eksperymentowaliśmy z nowościami.Zeli z durexa też nie polecam.w szczególności miętowych. Zaszalałam z tym zwierzeniem:P A Madziu dobrze się czuje,nawet bardzo dobrze i gdyby nie rosnący brzusio nie przypuszczałabym że jestem ciąży:) Ale zauważyłam że po witaminach jest mi bardzo często mdło:O Dziwne prawda?? A jakie Ty masz plany życiowe na kolejne miesiące??:) Strzygaa spotkasz się z nim?? Elfikw dniu Twojego ślubu masz się czuć jak księżniczka:)A ta kiecka mówi sama za siebie:)Kiecki do komunii też nie miałam za wygodnej ale słysząc od wielu osób jak ślicznie wyglądam z dumą chodziłam na białe tygodnie do kościoła:)A masz wesele dwu dniowe?? a ja mam takie pytanie.Na pewno większość z was ma konta na NK.Oglądacie nie jedne fotki.A co sadzicie o takich które dają swoje zdjęcie usg na naszą klasę??Albo o takich które daja co chwilę fotki to swojego dziecka,to męża??
-
Madziczekjeszcze jest większa zawieruchaA płaty sniegu takie wielkie że mozna kształt ich podziwiać A ja tam jestem przeciwko gumkom:P Niestety mam na nie uczulenie..Więc tylko tabletki ewentualnie plastry mi zostały do wyboru.. Chociaż ostatnio strzyga napisała o jakis strzykawkach to muszę poczytać trochę.Chcoiaż ja zyję w zacofanym mieście więc znając życie jeszcze do naszej służby zdrowia te zastrzyki nie doszły:P
-
Bytkaja tez poproszę;) A u mnie zimno,szaro,śnieżyca wręcz jest za oknem:O Kuźwa mam już dość tej pogodya słyszałm że tak ma być do końca marca:O Jest tu kto z pozytywną energią??Potrzebuję jej trochę dzisiaj
-
Elfikoch ach śliczna:)Na pewno będziesz w niej wyglądać cudnie:) Podoba mi się:)
-
BytkaGRATULUJE:D Sheka bananowego wypiję dzis za twoją obronę:) Emii zobaczysz jak piersi ci się staną o rozmiar większe:)i już nie bedziesz musiała jeść słonecznika:P ItaTak tak wróciłam do pracy,w zasadzie został mi ostatni tydzień...A czuje się dobrze tylko nie rozumiem dlaczego już mi tak brzuch rośnie,skoro dzieciątko takie malutkie jeszcze,ja dbam o to co jem(zresztą waga pokazuje tyle samo co przed ciążą)a ja już mam widoczny brzuszek.Chyba taki mój urok.. Onfim już nie będe czytać ale chciałam podyskutować o tym i owym a tu taka ciemnota:O A ty jadłaś te tabsy??
-
Madziczeka ja mam pytanko do Ciebie..Mozna w dowolnym czasie kota kastrować?? Strzygamoże i zastrzyki daja,ale są tabletki tzw.jednofazowe i dwufazowe.I te pierwsze sa własnie dla matek karmiących.a zastrzyk ci wbijaja raz w miesiącu czy jak to jest? Jak samopoczucie dzisiaj??? Elfika ile teraz kosztuja te plastry??kiedys lekarz mnie zachęcał do zakupu plastrów ale gdy w aptece pani mi powiedziała że kosztują 60zł to olałam to..Za 6dych to ja mam tabletki na dwa miesiące..A gdzie naklejasz ten plaster??Masz problem z odklejeniem go później?? A co do Sarci to może rzeczywiscie normalne i za pare dni jej przejdzie??Nie martw sie na zapas kobieto:)
-
Elfikdobrze że mnie uswiadomiłas z tymi tabletkami:)Ciekawe czy mój lekarz zastosuje te przerwy u mnie ale jak cos będę sie dopominać!!Własnie planuje po ciązy przejśc na piguły bo do tych plastrów jakoś zaufania nie mam.To znaczy nie że nie wierze w ich skuteczność ale jaką one muszą mieć siłę przebicia przez cały organizm,skoro nakleja sie je i raz na tydzień zmienia.Strasznie mocne musza byc. Zuch dziewczynka z tej Sarci:)Ja mojego nadal nie wykastrowałam,postatnowiłam to zrobic jak skoncze staż żeby z nim siedzieć przez parę dni.A zmieniłas jedzonko dla swojego pupilka??
-
Eminie ma juz tego topiku Pojechali po lady love i topik zniknął ale nastepnym razem jak będę sie wykłocac dam namiary:D Razem się powyzywamy:) Oł yeah:P
-
Elfika one są tak zaslepione miłością że żaden argument do nich nie trafia:( Twierdza że kiedys nasze mamy czy babki rodziły tak młodo i żadna nie krzywdowała sobie z tego powodu i nikt je za to nie potepiał.No ale że mamy juz inne czasy niz kiedys i nie mamy zapewnionego mieszkania czy pracy to juz ich nie obchodziło:O Wiele znam par bezdzietnych którzy marzą o potomstwie i co nie udaje im sie a takiej 19 letniej gówniarze to od razu się udaje!!ŻYcie jest niesprawiedliwe A co do tabletek to nie mam pojęcia,ale mersilon mi w końcu siadł,po nich czułam sie fajnie,nawet włosy i paznokcie i cera poprawiły sie na 6+;)Ale powiem ci że jestem zaskoczona taka przerwą miedzy tabletkami..Ja zażywałam w sumie 3 lata piguły i potem je odstawiłam,poczatkowo miałam idealnie miesiączki a później to bywało różnie.. A co u sarci:)??
-
Hejka;) Własnie skończyłam dyskusje na temat 20 letnich staraczek i stwierdziłam że to nie na moje nerwy:O Kuźwa ale powytrącały mnie panny z równowagi!!Jeszcze dobrze matury nie zdały,faceta znaja po pare miesięcy ale one czuja że to miłóść i pragnienie dziecka przyświeca im patrzenie na wszystko.A potem się dziwic że patologie mamy..NO żesz... Emimoże źle masz dobrane pigułki.Ja po jednych sporo przytyłam-zmieniłam,po następnych byłam osłabiona,głowa mnie bolała zaś zmieniałam,trzecie mi dopiero siadły.i mimo że zazywałam piguły 2 lata okres mi się nie unormował:O Pozdrawiam:P
-
Onfimpozwól że tak Cię spytam tak dla zaspokojenia ciekawości.. Rozmawiałyśmy ostatnio o Urbańskiej i napisałaś cos takiego: \"No coż kariera zapewnia też temu dziecku byt jakby nie patrzeć to tak jakbyś powiedziała że każda matka po macieżyńskim powinna zostać na wychowawczym bo ma siedzieć z dzieckiem a nie myśleć o pracy. Wracając do tematu pani Nataszy no coż taka specyfika jej zawodu kto nie isnieje znika z rynku to nie kasjerka w markecie. A co powiesz o pani Wojciechowskiej? Tez zła matka bo dzieciak w domu z ojcem a ona się realizuje zdobywając góry? Myślę że kobieta również po urdzeniu dziecka ma prawo się realizować i nie koniecznie zawsze odbywa się to kosztem dziecka...\" Więc dlaczego nie podoba Ci się tak zachowanie Bytki?? Wojciechowska wg Ciebie czy tez Urbańska mogą sie realizować ale Bytke negujesz. Miałam się już nie odzywać w tym temacie,ale wydaje mi się że znamy się na tyle że możemy być szczere wobec siebie nie strzelając focha;) Sądzę że ja niesprawiedliwie oceniłaś. I już obiecuje się nie odzywać w tym temacie:) Elfiki ja idę w przyszłym tygodniu wykastrować swoje kocię.i jakoś głupio się z tym czuje:o Pytałaś o rodziców.Nie odzywali się oni mają swoją dumę.A ja mam żal bo to nie ja zawiniłam a zachowują się jakby właśnie tak było:O Więc muszę okazać się rozsądniejsza i zamierzam do taty w przyszłym tygodniu zadzwonić i najpierw się z nim spotkać i pogadać,bo jakos z nim mam lepszy kontakt niż z matka.A później pewnie do domu przyjdę żeby z mama porozmawiać.Takie plany i mam nadzieję że wszystko wyjdzie bez większych nerwów. A z płcią jeszcze nie wiem,na razie to chyba chce wiedzieć i samcor też.Ale moge jeszcze zmienić zdanie;) A Twoje przygotowania do ślubu jak idą:)??
-
Onfimi ja Ci tu przyznam rację:)Mi chodziło o zarobienie na wakacje czy też na inne drobne sprawy.Ale fakt z tym można spokojnie poczekać nawet do 3 roku życia maluszka. Właśnie tak rozkminiam czy robić te badania,bo jednak wiem że chora na hiv to nie jestem a takie badania u mnie w mieście kosztują 70zł.A co z badaniami prenatalnymi??Robiłaś? Pasiataa ty robiłaś te badania na hiv?? I jeszcze jedno.Po co oni dają skierowanie na badanie grupy krwi jak ja znam swoją??Tego to juz kompletnie nie rozumiem..
-
Bry:) Wpadłam na chwilunię się z wami przywitać,bo już pewnie dziś nie zdąże do was zajrzeć. Elfikuteż odbieram tą rozmowę jaką luźną dyskusję i wcale mnie nie dziwi Twoje podejście.Podchodzisz do życia dojrzale a dzieciątko twoje będzie świadomą decyzją.Ale cieszę sie też że starasz się i mnie zrozumieć:)Strzyga bardzo fajnie napisała z ta kaską i z tymi znajomymi.Bo to jest święta racja.Wydatki juz inaczej rozplanujesz,a znajomi będą pomagać:)Widzę to już teraz.Jestem w trzecim miesiącu ciązy a mam już masę ciuchów na dalsze miesiące,zapewnione ciuszki na maleństwo,o wózek i łóżeczko też sie nie muszę martwić:)Wiem że czeka nas w cholerę wydatków,bo bedziemy mieszkanie zmieniać co za tym idzie remont,później meble..Ale wiem że damy sobie radę że wszystkim bez brania kredytu. Fajnie że wyraziłaś swoje zdanie i liczę na więcej takich pozytywnych dyskusji:)Bo jednak one dają dużo do myślenia:) Elfiku twoje dzieciątko będzie miała z Tobą jak w raju:) Szczerze mam nadzieję że i Ty niebawem dołączysz do grona szczęśliwych mamusiek czego Ci z całego serducha życzę Ale po kolei.Trzymam nadal kciuki z tą pracą;) U mnie słoneczka niestety brak jest wstrętnie szaro za oknem,ale mimo tego i tak wiem że będę miała dziś wesoło:)Samcor ma wolne więc jedziemy razem na zakupki,a wieczorkiem spotykamy się z naszą ekipką na małe co nie co:)Strasznie się cieszę bo ostatnio się widzieliśmy w takim składzie na sylwestra. A wam wszystkim życzę miłego i udanego dnia:)
-
Elfikmoże te prace nie są szczytem moich marzeń i ambicji,ale uwierz potrafię nieźle kombinować i wiem że i tak dopnę swego. Dla mnie i nawet może lepiej że tak sytuacja sie rozkreciła bo gdybym poszła na studia i zaczęła pracować na pewno nie zdecydowałbym sie na dziecko.Coś może ważnego by mi umknęło koło nosa.. Moi rodzice w sumie zarabiali 3 tyś miesięcznie a miałam w domu wszystko,a co roku jeździłam na wakacje.Więc oni dali radę przy dwójce dzieciaczków a mi się nie uda mając jeszcze więcej..??Pewno że mi sie uda:)
-
Elfikno fakt nie mam zawodu,ale mam duże znajomości;) Najważniejsze jest to że nie będę mieć ciśnionka z kaską po urodzeniu i później.Jestem razem z samcem i razem damy sobie radę:)On ma firme budowlana która mu całkiem nieźle prosperuje,więc z głodu na pewno nie umrzemy.A do pracy mogę nawet do sklepu odzieżowego iść pracować jak będzie trzeba:)A w miedzyczasie mogę rozglądać się za czyms innym.. Albo koleżanka która ma własne biuro podatkowe a ja mogę sobie dorobić pomagając jej:)Możliwości mam dużo jak na osobę ze średnim wykształceniem więc mogę spać spokojnie.
-
Elfik Zus bedzie mi płacił do końca mojej ciąży i 4 miesiące po urodzeniu.Więc trochę kasy wpadnie.A później na będę na utrzymaniu mojego chłopaka,jego wypłata powinna nam starczyć na życie.Studiować bardzo bym chciała,ale w obecnej sytuacji będę musiała je przełożyć na później.Jest jeszcze opcja że kumpel będzie otwierał przedszkole u nas w mieście i zaproponował mi pracę,więc mogłabym ze swoim dzieciatkiem tam chodzić i wtedy zdecyduje sie na studia zaoczne.No ale to się zobaczy jak otworzy to przedszkole i ile mi zaproponuje;) Patrzcie na tego ziomka.No żesz rozwalił mnie:) http://www.youtube.com/watch?v=h0Z4E93G-s4
-
Ituś o to zdanie mi chodzi "..że nie powinno decydować się na dziecko jeżeli nie ma się pieniędzy, sorry ale to co takie osoby które ledwo wiążą koniec z końcem i nie widzą szans no mozlwiość dorobienia to co mają nie mieć dzieci..."