ewelona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ewelona
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15
-
czesc dziewczyny...dlugo nie pisalam bo znow mialam kompa w naprawie... unas jakos leci pomalu, michal rosnie jak na drozdzach, jutro konczy 3miesiace.... juz pomalu przechodzi mu bol brzucha i staje sie radosnym bobasem... maciek juz troche lepiej z jego zachowaniem a co do brata to uwielbia go, a michal tylko oczami go szuka gdzie jest... pogoda super to siedzimy non stop na dworze bo tam dopiero odpoczywam bo maly spi tylko na dworze a w domu to 30min i dzien dobry... pomalu zaczynam siepsychicznie przyzwyczajac ze moj cycus mamusi czyli maciek bedzie prawie duzy bo idzie do przedszkola...przeraza mnie jak to bedzie!!! piszcie dziewczynki bo jakies pustki tutaj.....
-
czesc dziewczyny...widze ze pogoda dopisuje to i cisza na kafe... u nas jakos leci... mikus rosnie juz ma ponad 2miesiace, dalej jest darciuchem ale jakos przyzwyczailam sie juz.... poreszta czas szybko leci i mam nadzieje ze wyrosnie z tego... chrzest mamy 25czerwca a tydzien wczesniej mackowe 3latka... ale teo szybko leci, dopiero co maciek sie urodzil a to juz 3lata minelo i prawie doroslego syna juz mam...hihi pogoda dopisuje to i siedze calymi dniami na dworze bo tylko na dworze mi spi maly...a maciek....??? prozniak mi sie zrobil tzn musze go karmic bo sam nie, musze mu trzymac siusiaka jak chce siku , ubierac itd. walcze z tym niemilosiernie bo przeciez od wresnia przedszkole ale coz przyjdzie babcia, dziadek i wyreczaja choc prosze i groze.... no ale coz haniu zazdroszcze ci tego domku w przyszlosci... tez bym chciala ale niechce sie porywac z motyka na slonce mamy nasze m3 i wystarczy ale jakbym w totka wygrala....hmmmmmm ewcia a moze pod pepowina niema siusiaka..... oj niwazne co bedzie byle zdrowe... a jak bedzie chlopak to zobacz ile ciuchow juz masz po chlopakach....hihi piszcie dziewczynki bo nudno tu jakos... katrina???? surfitka??? a wy co? wakacje????
-
ewcia a wiesz juz co bedzie?/
-
czesc dziewczyny wreszcie mam komputer............ unas jakos leci pomalu... maciek zaczyna troche łobuzowacchce stawiac na swoim ale ja mu sie niedaje za to dziadki oczywiscie, macius chce macius ma...tlumacze prosze eeeee gdzie tam, wiedza lepiej.....ach...... a tak pozatym to ok, brata kocha niechce go oddac, pod tym wzgledemjest super.... za to michas ma kolejna bakterie........ w moczu juz niemam siły dzis bylismy na piewrwszym szczepieniu i nie zaszczepili go bo ma goraczke n
-
czesc dziewczyny wreszcie mam komputer............ unas jakos leci pomalu... maciek zaczyna troche łobuzowacchce stawiac na swoim ale ja mu sie niedaje za to dziadki oczywiscie, macius chce macius ma...tlumacze prosze eeeee gdzie tam, wiedza lepiej.....ach...... a tak pozatym to ok, brata kocha niechce go oddac, pod tym wzgledemjest super.... za to michas ma kolejna bakterie........ w moczu juz niemam siły dzis bylismy na piewrwszym szczepieniu i nie zaszczepili go bo ma goraczke nie wiadomo skat bo badala go i zdrowy jest.... ja juz jestem w pelni zdrowa wreszcie... wysle pare zdjec na poczte.... pozdr
-
czesc dziewczyny!!! dawno nie pisalam bo niestety laptop mi sie zepsuł i jest juz do wyrzucenia a ma dopiero 4lata.. i zostalam bez internetu narazie bo chcemy kupic niebawem komputer juz... u nas jakos leci pomału... mikus ma juz skonczone 6tygodni... i niestety mam małego darciuszka... tzn ma duze wzdecia i prawie non stop musi byc noszony bo go boli ten brzuch i te pierdy dosłownie takie jaki stary... jestesmy juz na mleku nutramigenie. 2tygod temu robilismy mu posiew moczu i wyszła mu bakteria coli bral antybiotyk i jutro robimy od nowa ten posiew i mam nadzieje ze juz zwalczylismy ta bakerie bo boje sie ze jak nadal bedzie to pojdziemy do szpitala na dalsze leczenie...a ja nadal sie kuruje non stop mnie cos bieze jak nie grypa jelitowa to grypa normalna, to gardło...od porodu jestem prawie non stop na antybiotykach, mam nadzieje ze jak bedzie pogoda i bede wychodzic na dwor to mi wszystko minie bo wpadam w depresje tym siedzeniem w domu... maciek super, gaduła taka ze czasami sie go pytam czy go buzia nie boli... brata kocha nad zycie, ciagle go tylko dotyka, przytula, buzi daje i mowi ze go kocha.. czasami tylko jak michal duzo placze to on jest taki rozkojarzony i chce tylko do mnie sie przytulac.. serdeczne gratulacje dla hanio!!! duzo zdrowka, cierpliwosci i przedewszystkim duzo siły ci zycze zeby to wszostko ogarnac w tych pierwszych tygodniach!!! surfitko to jak do meza jedziesz do polski to moze z tej tesknoty cos przeskrobiecie, jakiegos małego ninka!!! zycze ci z całego serca!!!! pozdrawiam was kochane... niewiem kiedy znow do was zajrze postaram sie szybko!!1
-
hej dziewczynki... ja juz zaczełam funkcjonowac jako czlowiek, wrocilam do zywych.... moj mikus( tak macius mowi na brata) wczoraj skonczył 3tygodnie i nawet niewiem kiedy..... juz mało placze ale za to mało spi tzn potrafi obudzic sie o godz 7rano i usnac o 11 ale w nocy nawet da pospac tylko te wzdecia go mecza i to nad ranem najbardziej.... maciek przykladny brat, pomaga ze wszystkim, przytula go wyznaje miłosc mu i wogole jest super, taki duzy mały człowieczek!!!! ja dzis [pierwszy raz bylam sama na dworze pierwszy raz od miesiaca wyszlam na miasto no i niestety do lekarza..... bo wczoraj odebralam moje wyniki z posiewu pochwy i niestety znow mam jakiegos wirusa i dostałam kolejne antybiotyki, mowie wam mam juz dosc tego wszystkiego....pragne zapomniec o porodzie, szpitalach, lekach a tu mi nie daja za bardzo...... hanio ja z mackiem przytylam 11kg a teraz 15kg choc bylam bardziej aktywna w tej ciazy, i lekarz mi powiedzial ze w 2ciazy wiecej sie tyje niz w pierwszej, mi jeszcze 3kg zostało to wagi z przed ciazy ale i tak ona mnie nie zadowoli jeszcze jakies 10kg i bedzie ok.... katrina a jak twoja dietka dalej ja ciagniesz?? waga zadowalajaca juz jest?? ewcia.... 15tc juz?????????????????? kiedy to mineło???????? surfitka piekny samochod!!!
-
widze ze znowu pustki sa... u nas zaczyna sie pomału ukladac, ja juz zaczynam żyć i maciek jest juz lepszy i michas zaczyna sie przyzwyczajac do domku swojego... dzis pierwszy dzien jestesmy sami tzn mąż wrocil do pracy, uspalam dwojke dzieci i mam jakos chwilke dla siebie..... pozdr
-
hej dziewczyny unas jakos leci ..... wczoraj wyszlam znow ze szpitala.... mialam zakazenie organizmu tydzien temu trafilam z wysoka goraczka, mały był zemna... to był najgorszy tydzien dla mnie...po pierwsze maciek, obrazil sie na mnie ze go znow zostawilam, wogole niechcial przyjsc do mnie... po drugie michal caly czas plakal mi w szpitalu, dostalam silne leki i moze dlatego brzuch go bolal i byl niespokojny jestem juz w domu, ponad 2tygodnie po porodzie a ja niemoge dojsc do siebie..buuuuuuu w domu z mackiem jest juz lepiej juz mnie akceptuje i chyba zaczyna byc zazdrosny.... napisze kiedy indziej wiecej paaa
-
hej!!! jestem... a wiec 2marca o godz 17:50 przyszedl na swiat Michał Marcin wazył 3400 i 52dł... mialam cc od wczoraj jestesmy w domu... mały ok , maciek narzaie super a ja bardzo fatalnie, cesarke mialam bardzo skomplikowana, dostałam krwotoku i o mały włos by mi macice wycinali ale jakos im sie udało, mialam przetaczana krew i wogole czuje sie żle, boli bardzo rana tabletek boje sie non stop łykac przeciwbolowych bo karmie piersia.. a moje cycki...o moj boze popekane bola jak skur...... jednego mu daje a drugiego odciagam bo musze go wyleczyc... sorry ze wam tak narzekam ale musze sie wyzalic.... a pozatym jest super, mikus bo tak maciek mowi jest sliczny, jak dziewczynka wyglada sprobuje wyslac zdjecia na nasza poczte to zobaczycie pozdr bede sie odzywac
-
jejku dziewczyny... ja tu wchodze po paru dniach a tu tyle wpisów...super....tak dalej dziewczynki.... a ja juz zaczełam odliczanie.... 6marca czyli za tydzien mam sie zgłosic do szpitala a 7 mam miec cc takze dziewczynki ostatni tydzien przedemna i mam stracha jak cholera.... a pozatym to bez zmian.. hanio serdeczne gratulacje kochane, to ty tez juz niedługo akurat na wiosne.. ewcia to prawie urodziny obchodzimy razem bo ja 28kwiecien... kasia moj maciek tez kaszle ale wiecej jak wstanie i tak ok 2godz mi lekarz mowi ze to przez suche powietrze takze sama niewiem.... agula podziwiam cie ze do szkoly poszlas, 2dzieci, dom, i nauka ojojoj za duzo by dla mnie było, chociaz.... pozdr
-
ile liter pozjadalam....a głodna nie jestem.... mam nadzieje ze sie doczytacie
-
witam was ja jeszcze w dwupaku jestem.... juz 38tc sie zaczal takze juz bym mogla ich rodzic bo macka wlasnie w tym tygodniu urodzilam.... juz nie mam sily, i mam juz dosc!!!! nic niemoge zrobic bo poprostu noiemam siły!!!! ja juz nie pamietam jak to jest ja sie ma siłe!!!! maciek wporzadku, ostatnio cos kaszle mi ale niewiem wydaje mi sie ze to alergia bop kaszle do południa a potem juz ze 2, 3razy jeszczer.... ewcia nie obejzysz sie a tu juz bedzie wrzesien.... tylko wspolczuje ci tych upałow w ciazy ale....wszystko da sie przezyc dla malenstwa.... goba super ta kiecuszka ale jak dla mnie to na jedna noge tylko by weszla i pewnie dłuuuuuugo tak zostanie.... katrina trzymam kciuki za waneske oby to szybko sie zmieniło.... pozdr
-
mam pytanie do mam chlopcow ....odnosnie siusiaka.... kiedy sie idzie z ta skorka zeby naciac, bo tak słyszalam ze trzeba tylko niewiem w jakim wieku, jemu sie nieobciaga i nieda sobie dotknac bo go boli.... a jak byl mały to było ok a teraz...nie
-
hej... jejku dziewczyny jak ja was zazdroszcze ze macie za soba te pierwsze dni w przedszkolu za soba.... moj idzie od wrzesnia ale jak sobie o tym pomysle to juz sie boje tego, chyba caly sierpien bede w szoku..... maciek jest takim cycusiem mamusi ze szok od paru miesiecy dopiero taki sie zrobił, chyba czuje ze dzidzius juz bedzie niedługo, mam nadzieje ze przez lato troche sie usamodzielni bo na dzien dzisiejszy nie widze go w przedszkolu bez mamy nawet na 5min..... tymczasem czuje sie ok, jeszcze 4tygodnie....
-
a co do wieku to ja w kwietniu koncze 30 czyli do trzydziestki bede miec juz dwojke..... a mialam niemiec zadnego....tak mi kiedys pewien ,,lekarz" powiedzial...( ja mam takie problemy jak surfitka) takze surfitko UDA CI SIE!!!
-
jejku jak fajnie ze sie odzywacie... mamy co czytac i przynajmniej sie cos dzieje!!! ewcia jeszcze raz serdecznie gratuluje!!! jesli chodzi o mezow to ja tak jak ty mam cudownego męża, we wszystkim mi pomaga, sam sprzata bo mi nie pozwoli, przychodzi z pracy to cały czas jest z mackiem zebym ja lezała jak łania na łózku, maciek jak sie urodził to było tak samo i wiem ze teraz tez mi pomoze o ile mu czas pozwoli bo teraz jezdzi na tirach fakt jest codziennie w domu ale raz jest o 17 a raz o 23 takze nigdy niewiem kiedy bedzie i nigdy niemozemy nic zaplanowac, chyba ze wekendy..... mamy skarby w domu i czesto niezdajemy sobie sprawy......ej zycie surfitko napewno uda ci ze zajsc w 2ciaze....trzymam kciuki!!! a twoj mąż jest juz z wami???
-
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewelona odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jednak załozyłyscie nowe forum.... dziewczyny wiem ze zadko pisze ale codziennie was czytam..... czy mozecie mnie zaprosic na wasze nowe forum, obiecuje sie czesciej odzywac..... oto moj meil ewelona@poczta.onet.pl -
witam was.... i dzieki za pamiec... u nas jakos leci... ostatnio bylam w szpitalu bo jak zwykle skurcze i skrocona szyjka ale juz ok.... jeszcze 6tygodni takze damy rade jakos..... maciek odpukac zdrowy... juz nie moze sie doczekac na brata..mowi tylko wszystkim jak to bedzie sie znim bawil, kapał,pomagal itd oj bede miala pilnowanie na okragło.... ewcia juz po wizycie???? jesli jestes w ciazy to ci serdecznie gratuluje!!!! i głowa do gory!!! jakos to bedzie tzn musi byc.....dobrze....trzymam kciuki katrina mati to juz duzy chlopak.... oj leci ten czas jak szalony...a waneska jak tam te pieluchy widac poprawe?? pozdr
-
czesc
-
WITAM WAS KOCHANE W NOWYM ROKU!!!! I ZYCZE WAM WASZYSTKIEGO, WSZYSTKIEGO DOBREGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! unas jakos leci pomału do przodu, sylwestra spedzilismy w domku sami... jakos niemam ochoty na jakies imprezy teraz...czuje sie juz jak wieloryb chociaz az tak duzego brzucha niemam.... jest mi coraz ciezej.... wy to pewnie balowałyscie, zazdroszcze... ja to dopiero moze gdzies pojde za jakies 3lata dopiero... a pozdrawiam
-
WITAM WAS KOCHANE W NOWYM ROKU!!!! I ZYCZE WAM WASZYSTKIEGO, WSZYSTKIEGO DOBREGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! unas jakos leci pomału do przodu, sylwestra spedzilismy w domku sami... jakos niemam ochoty na jakies imprezy teraz...czuje sie juz jak wieloryb chociaz az tak duzego brzucha niemam.... jest mi coraz ciezej.... wy to pewnie balowałyscie, zazdroszcze... ja to dopiero moze gdzies pojde za jakies 3lata dopiero... a pozdrawiam
-
Boże Narodzenie wkrótce, więc życzę WAM szczerze Ciepłych chwil w rodzinie w Wigilijną Wieczerzę Wszystko w złocie, zieleni, czerwieni Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei By spełniło się choć jedno z waszych marzeń Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń! ____________________$$$ _____________________$$$$$ ___________________$$$$$$ _________________$$$$$$$ _______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$ ______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____________$$$$$$$$$$$$$$$ ____________$$$$$$$$$$$$$ ___________$$$$$$$$$$$$ __________$$$$$$$$$$ _________$$$$$$$$$ ________$$$$$$$$ _______$$$$$$$ ______$$$$$$ ______$$$$$ ______$$$$ ______$$$$ ______$$$_____$ $______$$___$$ __$$$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$ ____$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$____$ $_____$$$$ _______$$$ ________$
-
witam was!!! jejku nawet niewiecie jak sie ciesze ze jest cos do poczytania ze odzywacie sie..... u nas jakos leci, maciek gada jak katarynka i taki przemadrzały ze szok... katrnina ja ci tez nie pomoge.... z mackiem walczylam cale 2miesiace i udało sie, my juz od tygodnia spimy bez pieluchu narazie bez wpadek ale kupilam takie podklady na łozko w razie czego.... moja kolezanka miala podobny problem z synem, czego ona nie robila, 10roznych nocnikow, nakladek, proszenia, blagania, przekupywania, sraszenia, mowie cie wszystkiego.... az w koncu ktoregos dnia wstal rano i powiedzial ze chce si na nocnik..... mial wtedy 3lata...... moze waneske potrzebuje wiecej czasu....odpusc jej troche... nauczy sie....a podobno lepiej oduczac dziecko w zime niz w lato, bo jak sie ze sika teraz to czuje zimno i mokro bo to spodnie czy rajtki, a w lato poczuje chlod fajny, splynie po nogach i tyle..... mojemu jak czasem zdazy mu sie popuscic jak sie bawi, to stoi w rozkroku nawet sie nie ruszy i krzyczy.... a ja leze w łozeczku jestem chora ma zapalenie wezłow chlonnych i niestety ale biore antybiotyk.... czuje sie juz w miare ok to juz 3dzien.... brzuch rosnie chociaz nie jest az taki wielki pzy mojej tuszy, jeszcze a moze juz zostało 10tygodni.... leci, leci a wiecie jak sie boje porodu...szok....gorzej niz z mackiem nawet nie mysle o tym u nas tez juz swiatecznie... choinka od tygodnia stoi w pokoju.. macka interesuja tylko cukierki i kto tylko przyjdzie to proponuje cukierka z choinki pod pretekstem bo wtedy on moze soboie wziasc...cwaniaczek mały pozdrawiam was i piszcie
-
********** TERMIN MARZEC 2011 *********
ewelona odpisał cymbałka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam was.... za wami to trudno nadazyc, czlowiek i czyta i konca nie widac.... ja juz po chorobie na szczescie nikt sie nie zarazil odemnie...pogoda u nas okropna snieg pada non stop..... jutro przychodzi do mojego syna mikolaj, ciekawa jestem jak zareaguje.... jestem jestem wybraliscie piekne imie, jak by sie tak dalo to bym drugiemu tez tak dała, moj maciek jest bardzo grzeczny spokojny i znam moze jeszcze innych 5 mackow malych i kazdy z nich jest grzeczny i spokojny ( ciekawe jak bedzie pozniej) takze moze cos w tym jest.... my narazie tzn ja wybralam bartusia i marte... mezulek wymysla bo on chce jakies sandra, nikola i takie tam ale ja mu nie dam wole takie proste imiona... puszek masz piekny brzuszek i wogole wszystkie maja sliczne brzuszki.... ja jestem troche tezsza takze moj brzuch gdzies sie rozlał a od poczatku ciazy przytylam 8kg, ale wy macie zdolnosci kulinarne... podziwiam was... mi sie tak nichce nic robic ze szok, go tuje co badz byle szybko i zeby bylo co zjesc, a jak juz złapie mnie wena do go towania to zaraz tak mnie skurcz zlapie ze musze na łózko... mam pytanko do tych co juz maja dzieci.... jaka bedzie roznica miedzy dziecmi? i czy boicie sie? bo powiem wam ze u mnie bedzie 2lata i 8miesiecy i boje sie troche czy sobie poradze......
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 15