Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewelona

  1. nocka nam minela spokojnie, mial goraczke w nocy ale spal wiec go niebudzilam... rano mial ponad 38st niewiem dokladnie ile bo mam termometr elektryczny i mu mize w pupci a on tego nienawidzi dostaje spazmow drze sie wyrywa i dokladnie mu niemoge zmierzyc... a wy jak miezycie dziecia temperature????? dostal syrop i spi moj biedaczek i zaczal kaszlec na dodatek... popoludniu idziemy do lekarza.... surfitka zazdroszcze ci mowy ninki... moj mowi podstawy i po swojemu ale dogadac sie znim juz mozna, wszystko rozumie...dzis byl 2dzien jak maciek poszedl sam po nocnik i zrobil fufu do nocnika.... jestem zniego dumna ale zabaczymy co bedzie dalej... zycze zdrwowka....
  2. jest takie przysłowie niechwal dnia przed zachodem słonca..... i niestety u mnie sie sprawdziło maciek cały dzien byl taki dziwny a teraz przed kapaniem zmiezylam goraczke i mial ponad 39st, dalam mu syrop panadoli usnal wciagu 2minut..... oj ciezke dni nas czekaja....
  3. witam was niedzielnie chcialam sie zameldowac ze zyjemy...tzn mi juz chorobsko mineło prawie jestem slaba jeszcze po bankach ale jest ok... boje sie jeszcze o macka bo choroba sie rozwija do ilus tam dni ale narazie jest zdrowo....daje mu 2xdziennie cebion c i wapno ta, mi lekarka kazała.. dla was kochane zdrowka zycze i dla dzieciaczkow
  4. czesc kochane ja tylko sie dopisuje do listy chorych.....bylam dzis u lekarza i mam krtan i oskrzela..... mowie wam tak sie czuje okropnie ze szok.... na szczescie maciek jeszcze w porzadku...mąż wziol se 2dni wolnego... mam nadzieje ze uchronie go jakos..... duzo zdrowka wam zycze goba witaj kochana!!! katrina lepiej juz??
  5. witam was... widze ze naskrobalyscie troche.... oj mialam czytania.. u..nas wszystko wporzadku...jestesmy zdrowi marudzi ostatnoi i wydaje mi sie ze to zeby ida bo grzebie sobie palcami w buzi ale zobaczyc nie da sobie....,z nocnikiem mamy problem juz dawno niezrobil kupki tylko pampers... wczzesniej mial swoje pory do robienia a teraz roznie zupełnie i niemoge ucelowac... a zeby zawołal to absolutnie niema mowy.... a tak juz bym chciala zeby sam robil... achhhh... co do mojej diety to pochwale wam sie ze super... jutro juz miesiac mija odkat jestem... po ubraniach widze ze sa juz luzniejsze i to mnie bardzo cieszy..juz przyzwyczailam sie ze gotuje na 2garnki dobrze ze ta pogoda jest taka do dupy bo czas mam na to.... co do szczepienia to mamy dopieromamu w koniec grudnia takze jeszcze.... a widze ze was wszystkie prawie rozłozylo chorobsko... wspolczuje wam.... i zdrowiec szybko dziewczynki!!!! zycze wam zdrowka!!!!
  6. hej dziewczynki... witam listopadowo.... unas mam nadzieje z kupka sie unormowało mam nadzieje... a tak po zatym to wszystko ok...narazie pewnie... jestesmy zdrowi... pogoda jest okropna zimno jak cholera i wiatr ze łeb chce urwac... surfitko jak chcialam zajsc w ciaze to brałam metformax i niewiem czy to to samo czy metformina a teraz to tylko biore luteine... i dzieki dziewczyny za słowa otuchy....
  7. surfitko, tak tez mam pco... niebrałam tego ale jak tak to niepamietam i pewnie nie dzialal na mnie.... narazie niebiore zadnych wspomagaczy.... a dzidzius pewnie ze chce ale najpierw mieszkanie musze zmienic...
  8. witam was z rana.... ewcia moj laptop ma 1280 na 800pikseli... wspolczuje ci z tym kompem...to bardzo wkurza ... agula moj robil wczesniej normalne kupki a jak zaczeło sie to dziac to robi takie czarne bobki i juz niewiem co robic!!!!!!11
  9. witam kochane.... sorry za moja nieobecnosc ale jakos tak brak czasu... unas jakos leci my z mackiem zdrowi a mąż niestety w domu zapalenie oskrzeli i mamy nadzieje ze nas nie zarazi.... ostatnoi mamy problem z kupkami... przez 5dni brak kupki było.... probowala wszystkiego wody na czczo i sliwek suszonych i jablka i nic... jak bylam u lekarza po recepty to dala mi jakis syropek i po 2dniach jego stosowania zrobil ale juz 2dzien mija i nic... a dodam ze nigdy niemial z tym problemu robil 2-3 razy na dzien..... i nic nowego nie je takiego zeby go zablokowało.... juz sama niewiem co z tym jest.... zebow mamy jedynki , dwojki i 3czworki i reszty brak.... dzisiaj nas zszokował bardzo... kojazycie taka reklame bajki na tvn ,,tupot małych stopek" zaraz wlasnie sie zaczyna... to maciek jak to widzi to łazi po pokoju i tupie nozkami... i dzisiaj byłam w kuchni mąż sprzatal a on ogladał ksiazeczki i nagle taki uradowany podleciał do taty i tupiac nozkami i z ksiazka w rece a tatus jak to tatus nierozumie wiec przylecial do mnie taki ucieszony z ta ksiazka w rece i tupie a tam pingwinek był taki jak na tej reklamie... byl taki przeszczesliwy ze go sam znalazl....spryciulek mamusi.... a tak po zatym to chciałam sie wam pochwalic ze jestem na diecie juz 2tygodnie super sie czuje schudlam 3kg narazie ale za to mieszcze sie w spodnie z przed roku i na dodatek wczoraj byłam u fryzjera obciełam włosy na krótki i zafarbowałam sie na kurwisty ryży tzn intensywna miedz...sorry za pisownie ale inaczej sie tego opisac nieda.... z blandu na miedz super nie.... napoczatku smiac mi sie chciało sie zobaczylam taka drastyczna zmiana ale powiem wam ze potrzebowalam tego, zmienic swoj wizerunek wygladam inaczej.....a tam!!! fajnie sie czuje poprostu!! polecam innym!!! katrina wekend chyba mialas zwariowany z rodzina strunków.... tesknie za nimi i tez bym chciala znimi sie spotkac ale coz.... dbaj o siebie a wanesce niech te zabale wychodza i nda mamie odpoczac!!! hanio zazdroszcze ci z tym nocniczkiem ja mojego co jedynie nauczylam to "idz przynies nocniczek to zrobimy sisi" idzie i przyniesie ale zeby sam go wziol jak mu sie chce to nie... ewcia 3kg na plusie? jejku tez byl tak chciała.... umnie to ze 20trzeba schudnac.... zazdroszcze ci gosiek oj to mialas bidulko robote z tym olejem.... a co do hellowen to tez bym chciala zeby tu w pl było jak byłam w irl 2lata to bardzo mi sie to podobało ale niestety .... ok dziewczynki sorry za smecenie... mam nadzieje ze was niezanudzilam...
  10. czesc zimno okropnie jest...pogoda szalaje... wlasnie znalazlam dzisiaj adres na interie takze wyslalam 2zdjecia macka tak na probe... waszych jeszcze niezdazylam obejzec ale na wieczor na sopkojnie .... moj juz spi ponad godz jak nigdy... ide obiad gotowac milego dzionka
  11. witam wass w ten okropny dzien..... deszcz pada brrrrr..... ewcia24 małzon jakos nienarzekal ze spal na podłodze, takie mu posłanie zrobilam ze ho ho, sama bym tam spała...a mackowi został tylko siniak na czole.... ale jak sabie to przypomne to az mnie ciarki przechodza a tak apropo to co sie robi jak dziecko sie z płacze zaniesie???????????????????????????? dzis pojechalismy do mojej ciotki ktora ma 7dzieci w wieku od 14lat- 2miesiecy..... i maciek tak sie znimi swietnie bawil ze szok... ma duzo stycznosc z dziecmi ale nie z taka chmara i naprawde byłam z niego dumna.... smialismy sie z niego jak starsze dziecko zabrało mu zabawke i mu mowilo ze zaraz odda to on stanał zaczał buczec na niego, tupac nogami z takimi nerwami i gadał cos poswojemu... super poprostu...taki mały nerwus mi rosnie.... tymczasem nocki mamy troche nieprzespane wychodza mu zabki i jest przynajminej 3-4razy wstawanie bo tak płacze okropnie...dzis mu dałam na noc czopka virbucol takze mam nadzieje ze bedzie ok... beja i udało ci sie przetrzymac kinie???? oj chyba było trudno....
  12. hej dziewczyny widze ze troche nadrobilyscie w pisaniu!!.. aisha ale super kawal, ubawilam sie!!! dawno niepisalam ale jakos tak wyszło, brak weny mialalam... unas jakos leci, zdrowi jestesmy i to najwazniejsze... pogoda do dupy zimno codziennie ale i tak staramy sie wychodzic codziennie, tylko problem z ubraniem bo niewiadomo jak taka dziwnie na dworze... przedwczoraj przezylam pierwszy powazny ubadek macka... to było cos strasznego.... ostatnio upodobal sobie stac w fotelu i czymac sie oparcia... na nic moje krzyki, grozby klapsy, z ciaganie z fotela on zadowolony smieje sie az w koncu zrobil fikołka... dobrze ze mam wykłdzine w miare miekka...byłam w takim szoku ze niewiedzialam co robic a on tak plakal tak sie darł ze szok pierwszy raz mi sie zaniosł... płakal chyba z 10min.. akurat to było na wieczor moj chłop na 2zmianie brak samochodu, szok poprostu ale jak sie uspokoił tak go obejzalam to całe czoło mial czerwono sine, guz i ślaczek z wykladziny odbity.... w nocy go wzielam do siebie a moj mąz na podłodze, budzilam sie non stop i go obserwowalam ale na szczescie jest wszystko ok... z guza nic niezostało prawie...i mam nadzieje ze to było pierwszy i ostatni taki upadek bo na fotelu tylko siedzi i palcem pokazuje gdzie z robil bach elmirka to ten etap chyba na ksizaki bo moj to samo tylko z ksiazki bieze leci do mnie pcha sie na kolana i ogladac z nim, albo albumy ze zdjeciami... mogłby tak cały dzien ewcia 24 zozdroszcze ci ze tego spania moj tez spi jescze 2razy dziennie ale po 40min tylko takze... probowalam go przestawic na 1spanie ale moje proby odniosły odwrotny skutek zamiast dłuzej to spal 20min takze mysle ze z czasem sam sie przestawi... goba1 dbaj o siebie kochana!!! ale sie rozpiasalam ho ho pozdrwaiam was kochane i zycze zdrowka
  13. hej dziewczyny unas zimno jak cholera, wiatr wieje.... brrrrrrrrrrrrrrr............ katrina duzo zdrowka dla waneski...... i dla wszystkich chorowitkow... unas narazie odpukac choroby niema ..... chociaz w koło kazdy chory... czeka nas dzien w domu.... zaczyma sie pomału.... ja mojemu daje na kolacje mleko z kasza na gesto.... a jak niechce to chlebek z zyzy czyli z kielbaska.... milego dnia
  14. camomilla opisz dokladniej jakie masz problemy z laura w czasie jedzenia bo moze ma nietolerancje laktozy? moj maciek przez pierwsze 3miesiace byłookropnie i to tylko w czasie jedzenia to byla katorga dla nas go karmic, bo plakal prezyl sie, widac bylo ze byl glodny a wzial 2 łyki i od nowa, lekarze mowili ze to jego widzi misie, inni ze to kolka itd. zmienialismy mleka non stop i nic i w koncu pojechalismy do pediatry ale od brzuszkow po wywiadzie stwierdzila ze to nietolerancja dala leki i wszystko w ciagu jednego dnia mineło.... takze moze to to jest?
  15. hej dziewczyny.... dawno niepisalam ale co zamierzałam to maciek chcial zemna pisac i koniec... unas jakos leci przez 2dni siedzielismy w domku bo zaczal go brac katar dawalam mu krople homoepatyczny i mu przeszlo ale teraz zaczal mi pokasływac i daje mu deflegmin... mam nadzieje ze niepojdzie dalej to mini przeziebienie... ja daje mu immunoran c .... na ulotce pisze ze powyzej3rz ale lekarka kazała mu dawac.... jest tam aloes, zurawina, dzika roza malina itd i przy tym jest to tez lek na apetyt wprawdzie niepotrzebne to nam jest bo apetyt ma ale teraz to ma megaaa apetyt, wszystko tylko am i am, non stop musi miec cos w buzi... chcialam wam sie pochwalic i pozalic przy okazji ze wczoraj bylam u dietetyka bo wygladam okropnie, przytylam jak cholera... no i mam dietke jeszcze musze pokupic pare rzeczy i zobaczymy..... oczywiscie podchodze sceptycznie do tego bo jak mozna chudnac od jedzenia bo mam jesc 5posilkow dziennie.... kupilam wage kuchenna i bede mierzyc wazyc... szok.... ale musze sie wziasc za siebie!!! musze!!! pozdrwiam
  16. surfitko ale ja sie wcale nie obrazilam poprostu jakos brak czasu na nic ostatnio i chlopa mam w domu bo ma wolne.... aisha gratuluje z calego serca... udało ci sie parke skrobnac... super..... i jeszcze raz gratuluje!!!! na noc moj maciek ubierany jest w pajace i spiochy z kaftanikiem, tez sie odkrywa w nocy pomimo tego ze koluderke zawiozuje gumkami do szczebelek a i tak wychodzi z pod niej,... a noce juz zimne... do jedzenia daje mu prawie wszystko a jak ugotuje cos czego jeszcze niemoze to daje słoik np dzis gotuje fasolke po bretonsku i boje mu sie tego dac.. u alergologa bylismy ostatnoi i te plesnie wyszly ok takze ma alergie na zimno i mamy sie nauczyc z tym zyc do 4roku zyciu powinno zejs.... a jak sie to bedzie rozprzeszczenialo na cale cialo to czeka nas warszawa lub rabka i kolene badania.... przepisala nam masc zwykla nasza polska za 2zl i wyobrazcie sobie ze jej niemoge dostac nigdzie bylam we wszystkich aptekach u nas w miescie i okolicy i niema ,....szok.... poprostu.... maciek niema tak łatwej mowy tzn mowi podstawy i po swojemu ... a z nocnikiem mamy problem do tej pory mial swoje pory dnia o ktorej robił fufu a teraz wszystko sie pochszanilo.... niewiem juz co robic... rozumie co to siku cz fufu bo jak siedzi na nocniku to sie go pytam czy zrobil si czy fu i mowi tak czy niet ale zawolac to nieumie ale wszystko w swoim czasie.... przyjde zimne dni siedzenie w domu i wtedy sie nauczy,... tak sadze.... milego dzinka
  17. czarna mamba czy jak ci tam..... to chyba ty tu zadko zagladasz bo cie wogole nie kojarze...wystarczy poczytac troche i sama zobaczysz ze zagladam dosc czestoi wypowiadam sie tez o innych dzieciach ale łatwo tak pisac o innych a niewidziec siebie... coz zrobic.....
  18. hej dziewczyny... unas pogoda bryyyy.... zimno i deszcz pada.... brawo dla kingusiu za pierwsze kroczki......!!!!!!!1 katriny jest tez ci radze z tymi zabezpieczeniami.... u nas w domku niemam kantow tylko kupilam zabezpieczenia do szafek bo wszystkie otwieral i wyrzucal.... narazie niemamy groznych wypadkow tylko 2razy upadl na chodnik buzia i mial obdarta troszeczke brode.... ja lece dzis do sklepu kupic mu jakies spodnie do latania po domu bo z wszystkiego wyrosl.... a tak to unas jakos leci.... chodzi jak wariat i wogole niepatrzy pod nogi, wszystko go interesuje.... a na dworze jak jestesmy to wszystko z biera z ziemi kamyki, smieci i pety.... trzeba miec oczy wszedzie... jeszcze niemam wynikow z z krwi na te plesnie juz 2tydzien czekam... zycze udanego wekendu
  19. łał udało mi sieee.......................
  20. jejciu dziewczyny piszcie cos....codziennie wchodze na kafe ze ta srtona 761 wreszcie minela a tu nic rany..... i widze tez ze coraz wiecej zaciazonych mamy.... katrina gratuluje gratuluje i jeszcze raz gratuluje!!!! goba....testy raczej nie klamia... i tez ci gratuluje z całego serca... niepodłamuj sie wszystko bedzie dobrze i napewno dasz sobie rade przeciez super mama jestes (jak my wszystkie oczywiscie)!!!! a u nas jakos leci.... maciek coraz lepiej chodzi a raczej zaczyna biegac... tydzien temu bylismy u alergologa i powiedzuiala ze ma alergie na zimno.... myslalam ze to zart ale jak weszlam na internet to nawet duzo jest takich osob.. ale kazala nam jeszcze zrobic badanie zeby wykluczyc plesnie.... takze czekamy na wyniki
  21. hej kobietki.... gdzie was wszystkich wywiało ... zagladam do was codziennie ale mało jest czytac.... unas nic nowego maciek chodzi jak najety z dnia na dzien jest coraz lepiej... i za reke wogole niechce odpycha, chce tylko sam.... mały buntownik ale raczki sa nadal.... piszcie cos bo zamieramy pomału tzn nasze forum
  22. ewcia my mamy taki kubek niekapekhttp://www.allegro.pl/item689551389_avent_niebieski_kubek_niekapek_260ml_uchwyt.html i wiem ze dla dziecka od 6miesiaca jest ustnik miekki a powyzej roku to juz twardy i my mamy wlasnie twardy.... dzis maciek bardzo sie zmeczyl cale popoludnie chodzil za reke i siepuszczal sam robil pare kroczkow na wieczor w domu to caly pokoj przeszdl i nawet niezjadl do konca mleka i juz spal takze odplynal juz o 7:30 szok... moj maly łobuz taki zmeczony....biedny... i usnol u nas w łozku tak jak żaba na brzuchu pupcia w gorze nogi zgiete....
  23. czesc dziewczyny.... chcialam sie wam pochwalic ze moj maciek przeszedl dzisiaj pol pokoju..... a mowie wam jak sie cieszyl przy tym, smial sie w glos....a my znim.....wiem ze jeszcze troche minie zanim bedzie ładnie chodzil ale jestem zniego taka dumna.... a bylismy u kuzynki a ona ma o5miesiecy starszego syna no i tamtem ładnie chodzil a maciek mu chyba pozazdroscil i dawaj do przoduuuu...... beja jak tak jak ty niechce isc do pracy... szkoda by mi bylo go zostawic...a poreszta niemam zkim a na opiekunke bym musiala swoja pensje oddac takze po co...a wiadomo tak jak mamusia nauczy to najlepiej bedzie i do nikogo niebedzie sie miało pretensji.... a z tymi okularami to ta baba przesadziła 200zł... wydaje mi sie ze za duzo kasy chce... moze se policzyła vat jeszcze... gosiek a co do butli to wiem o czym mowisz bo moj akurat mleko je łyzeczka od 6miesiaca ale za to pije z jednej butelki ze smoczkiem i niechce innej, ma ta butle od urodzenia i chce ja zmienic na inna ale on niechce z innych pic teraz ucze go pic niekapka ale on tez nie bo mało pije wypije mi z kubka przez caly dzien 300ml a z tamtej flachy z 700ml takze jest roznica....ale niepoddaje sie moze z czasem sie nauczy...
  24. czesc dziewczyny... no i ja podpisuje liste... unas pomału wszystko wraca do normy.... maciek wreszcie zachowuje sie normalnie fakt ze jeszcze sa momenty okropne ale jest lepiej.... zaczol mi wreszcie jesc i pic a to duzy + niechodzi jeszcze ale juz czesciej sie pusci, stoi sam, i takie krotkie dystanse od kanapy do fotela przejdzie sam, i przy scianie chodzi potrafi z kuchni do pokoju przejsc trzymajac sie sciany tylko.... a wczoraj odkrył ze moze wejsc na fotel i łozko non stop to robi, i wchodzi na ławe..... ale gorzej z schodzeniem z fotela tego jeszcze nieodkrył.... oj teraz to musze miec oczy w koło głowy.... i zaczoł mi wreszcie chodzic za rece bo do tej pory były 2kroki i od razu raczki tylko..... mowi tylko podstawy bach, ama ama, papa, tam no i podstawowe słowo da daj...... ach łobuz z niego kochany.... jego ulubiona zabawka to samochody... ma juz ich z 20 i tylko nimi sie bawi... i jezdzi nimi po podłodze i meblach i mowi brum brum.... fajnie to wyglada i smiesznie....
×