ancona

witam. od wczoraj biorę Forcid 625 + Linex forte na zapalenie oskrzeli. jestem w 5 m-cu ciąży i zastanawiam się czy to nie zaszkodzi mojemu dziecku. Na ulotce pisze, że nie zagraża ciąży i płodowi, choć przenika przez łożysko. Lecz druga część ulotki mnie martwi, bo w pojedynczych przypadkach moze doprowadzić do noworodkowego martwiczego zapalenia jelita cienkiego i okrężnicy... czy któraś z was przyjmowała ten antybiotyk? Jak działał na wasz organizm?

dziewczyny a miałyscie problemy z temperaturką w ciąży? ja dzisiaj mialam w dzien 36,3-36,5; a teraz jak zmierzylam to 35,3 :( troche polezałam w łozku i niby skoczyła do 35,9. zobaczymy czy za pól godzinki bedzie wyzsza.. jak jest wysoka (ok 37,5 i wyżej )to wiem, ze stan podgorączkowy i leki na przeziębienie...ale co z niską ? na oslabienie tez cos jest?pff.. tez nie miało mniekiedy złapać...

hejka wszystkim mamusiom... ja od dwóch dni choruję..ciągle pije herbatke z cytryna lub soczkiem malinowym :( mam tylko katarek, kichanko i piekące oczy. mam nadzieje ze nie rozniesie mi sie na gardziołko. wizyte u gina mam dopiero w poniedziałek i moze dzidzia pokaze kim ono jest :P pozdrawiam :)

hejka.. Paula ja bede miala cc takze ze względów zdrowotnych (chyba z innego powodu nie robią:P), a dokładnie dlatego, ze mam wszczepioną soczewkę w oku i mogłyby mi pęknać szwy przy naturalnym porodzie. moja kolezanka tez rodzila na Polnej jakies 2 m-ce temu i wyszla zszokowana. nie dosc ze traktowali ja jak mieso po porodzie, to jeszcze dzidzia przy wizycie co chwile innego lekarza - raz miala żóltaczke, raz nie, raz ja leczyli, raz nie, raz juz ja chcieli wypisywać, inny lekarz zabronił...normalnie dom wariatów. a i tak samo jak u kredzi kolezanki- złamany obojczyk. najgorsze, ze po kilku tyg sie okazalo, ze dostało przepukliny i musieli operowac :( na szczescie teraz jest wszystko w porzadku i dzidzia ma sie dobrze:)

ogólnie jestem z zach-pom, ale od czasów studiów rezyduję w Poznaniu. Od niedawna mieszkam na Ratajach ;) Pytam o szpitale, bo ciągle słyszę, ze na Polnej to jest niby świetny szpital, ale poporodówka to jest rzeźnia. Zastanawiam się nad szpitalem św. Rodziny, ale tam jest mało miejsc i moglabym się nie dostać. poza tym wiem, że będę miała cesarkę i nie chciałabym się denerwować przez wredne pielęgniarki :(

witam mamusie z Poznania :) ja dopiero będę mamusią i chętnię przyłączę się do waszego forum. Termin mam na maj 2009, także jeszcze troszkę mi zostało. Mam nadzieję, że do tego czasu dużo się od was nauczę i zapamietam rady na przyszłosć ;) Dodatkowe moje pytanie, pewnie już kilka rady zadawane na tym forum, w którym szpitalu rodziłyście i gdzie polecacie rodzić? Jak będę miała więcej czasu to postaram się przeczytać wasze poprzednie posty, moze tam znajdę odpowiedź, ale gdyby któraś odpisała szybciej, będę wdzieczna :) pozdrawiam i zyczę miłego dzionka w ta piękną pogodę!