Karola1988

teoretycznie powinnaś skonsultować się z pediatrą ale ja np wychodząc ze szpitala podjęłam sama decyzję

Lonka ja Hani podaję bebiko 1 - takie dostawała w szpitalu więc ja jej już nie zmieniałam. Nam pasuje jak najbardziej:) Wiesz lakatator nie ściągnie nigdy tak pokarmu jak dziecko. Może częściej używaj laktatora nawet jak nic nie leci to ściągaj bo pobudzasz piersi do produkcji większej ilosci pokarmu. I broń Boże nie głodź dziecka:) jak jest głodne to dokarmiaj.

u nas zbawiennym rozwiązaniem okazał się leżaczek bujaczek. Hania dostała go od babci na chrzciny. Mała jest nim zachwycona:) Lonka przede wszystkim musisz pić dużo wody no i dobrze się odżywiać bo być może masz kryzys laktacyjny. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zgłosić się do poradni laktacyjnej. Chyba że wolisz karmić butelką. Nie długo już święta, co planujecie?? Ja chciałabym w tym roku spędzić święta z mężem i córeczką bo co roku jest taka gonitwa do jednej mamy do drugiej i w zasadzie tylko chwilę u każdego i jestem bardziej zmęczona tym jeżdżeniem.

cisza tutaj, już nikt nie pisze a szkoda:( u nas zaczyna się ząbkowanie...

Walczymy dalej z zapchanym noskiem Hani ale jest już lepiej. Dziewczyny polecam maść majerankową na katar, zapłaciłam za nią 1,80 a efekty rewelacyjne

Ksiądz nie ma prawa odmówić dziecku chrztu. Jeżeli odmówi napisz pismo do kurii i już. Hania miała 3 dniówkę, wczoraj dostała wysypkę, wyglądała jak biedroneczka:) W kościele była grzeczna, spodobał jej się kościelny i puszczała bąbelki do niego takie ze śliny i jak ksiądz kończył mówić i było w miarę cicho to moje dziecko zaczynało dyskusję:D jestem poprostu tą całą imprezą zmęczona, może i w knajpie wychodzi drożej ale przychodzisz zjesz obiad pogadasz z rodzinką i nie martwisz się że masz stos garów do mycia. Pomogły mi mama teściowa i dziewczyny szwagrów więc nie było źle

Hania się rozchorowała:( miała ponad 38 stopni gorączki ;/ byłam z nią u lekrza pobrali jej krew, dostała panadol i temperatura troszkę spadła ale dalej powyżej 37 nie kaszle, nie ma kataru, pani doktor powiedział że to 3 dniówka. Ale strachu się najadłam:( takie maleństwo i tyle musi cierpieć Ona też się okropnie ślini, pcha rączki do buzi i wszystko jest w ślinie

ale tu cisza...a ja nie lubię gadać sama ze sobą;D

ja tak samo gondolę noszę do góry ale moja nie jest taka ciężka;) a stelaż zostaje na dole obok drzwi sąsiadki i mój mąż znosi stelaż rano a wnosi jak wraca i już;) trzeba sobie radzić:)

witam:) Ulubioną zabawą Hani na chwilę obecną jest chwytanie pieluszki, kocyka i zakładaniu na główkę i ściąganiu;) wygląda to komicznie gdy mój mąż mówi coś do niej a ona jakby w ramach protestu zakrywa buźkę pieluszką i nie chce go słuchać:P

witam!!! Lonka spróbuj z tym bebiko. Porównaj sobie zresztą skład. Bebiko nie jest drogie. Nie ja już nie ściągam, ale starałam się w miarę regularnie, tylko nie zawsze wychodziło:) Lonka pamiętaj tylko że mleka modyfikowanego nie możesz podawać tak jak piersi bo przekarmisz Maluszka. Witam nową koleżankę:) życzę ci żeby się udało, ale nie jestem w stanie ci powiedzieć że się udało. Najlepiej zrób test z krwi

Asieńka czas strasznie szybko leci:) chyba za szybko, bo jak teraz patrzę na zdjęcia Hanusi zaraz po urodzeniu , a teraz to już kawał kobietki:) Wtedy to była taka mała kruszyneczka, taki okruszek dosłownie, a teraz śmieje się, gada po swojemu, i akażdego dnia czymś nas zaskakuje. Jak wraca mój mąż z pracy to mała tak się cieszy, "opowiada" tatusiowi co robiła cały dzień:) Miło jest patrzeć

Hania 20 listopada skończyła 3 miesiące:) Duża panna już jest:) teraz leży sobie w leżaczku i kłóci się z kotami:D

Witam:) Ja staram się zaglądać codziennie i w miarę możliwości odpisywać:) my walczymy z katarem, ale jest już dużo lepiej i mam nadzieję że w poniedziałek umówimy się na szczepienie i że do tego czasu katar minie;) Moja Hania też zmienia się w tempie niesamowitym:) teraz dostaje soczek jabłkowy i troszkę tartego jabłuszka, cieszy się jak szalona:) problem jest kiedy jabłuszko się kończy:P

lonka był taki czas że Hania budziła się o 1 w nocy i nie spała do 4 rano...

Hejka;) Hanusia konczy jutro 3 miesiące, ale ten czas goni;) Dlatego zacznę jej powoli wprowadzać jakieś nowości, zaczynamy od kleiku ryżowego:)

te szczepienia X w 1 dla mnie to jest takie wzbudzanie litości w matkach. Bo dziecko będzie bolało, bez przesady wszystkie byłyśmy takimi szczepionkami szczepione i jesteśmy całe zdrowe i mamy się świetnie. Pamiętasz ból szczepionek?? bo ja nie... boli cię pobieranie krwi?? a to jest taki właśnie ból więc nie dajmy się zwariować

co do ciasta czekoladowego z kremem to upiecz zwykłego murzynka i przełóż gop kremem karpatkowym tylko oczywiście mniejszą ilością Delekta ma dobrym krem karpatkowy :) do mnie te szczepienia X w 1 nie przemawiają po drugie jak zaczniesz nimi szczepić to nie masz chyba już możliwości zmiany. Uważam że każdy rodzic wie co dla jego dziecka jest najlepsze, a lekarze namawiają bo mają od firm faramceutycznych profity. Miałam klientkę która jest przedstawicielem firmy farmaceutycznej i jak mi powiedziała jakie ma fundusze przezanczone na prezenty dla lekarzy to mi szczęka opadła

Asieńka nie nic nie mówiła, przecież to jest indywidualna sprawa kto jak chce karmić dziecko. A co ty miałaś jakieś problemy z tego powodu?? Lonka jeszcze raz gratuluje i opowiadaj nam wszystko:) Mooncia nie ma za co:) Niech wyjdzie malutkiej na zdrówko:)

dzwonili do mnie z przychodni i szczepienie nie będzie;/ jest za dużo chorych dzieci i poradnia dziecka zdrowego jest zamknięta, działa tylko poradnia dziecka chorego. Dopiero może w przyszłym tygodniu.. ehh Halo a ci o u reszty słychać?? Mooncia, Lonka, Malwinka co z wami???

wszędzie jest że do 1 kg( najlepiej zapytaj pediatry niech ona to oceni) Może za często dajesz jemu mleczko?? bo wiesz że modyfikowane mleko nie częściej niż co 2,5 h, Hania je co 3 h, w nocy już nie je bo przesypia całe noce, a jak po godzinie marudzi to daje jej herbatkę albo wodę

a jaką twój maluszek miał wage urodzeniową, bo dziecko powinno przybierać max 1 kg na miesiąc. Herbatki jak najbardziej zresztą tam jest napisane kiedy możesz podawać, ja podaję koperkową bobovity jest po 1 tygodniu. Moja mała hippa wogóle nie chciała pić;/ Hania 20 kończy 3 miesiące, ale ten czas goni:) Jeszcze troszkę i zaczną się zupki, deserki:P

Lonka GRATULACJE:)) jak się czujesz?? jak maluszek?? opowiadaj swoje wrażenia z porodówki:) Asieńka ja na poczatku małej mieszałam mleczko- troszkę mojego troszkę sztucznego, teraz tylko modyfikowane. Mnie pediatra pytała, więc mówiłam

mooncia dziś wyślę ci to mleczko, wczoraj nie zdążyłam;/ tylko potwierdź mi adres na email

ja też zaraz idę spać:) dzięki za przepisy:) ja np. jak mi zostaną ziemniaki z obiadu to je przepuszczam przez maszynkę do mielenia, dodaję troszkę mąki, jajko, formuję kotlety( takie jak większe mielone i spłaszczam troszkę)obtaczam w bułce tartej i smażę na patelni z obu stron na złoty kolor. Ja jem z ketchupem, ale pyszne będą np z jakimś sosem i surówką