Tiamat86

Stefcia te płytki chyba będą z każdym nr. ja z 2 częscią dostałam pudełeczko na 8 filmów, 2 nr kosztował ok6,5 a od trzeciego w górę 9,95, ale pomimo tego moim zdaniem warto mieć coś takiego w domku dlatego też to zbieram:D

My też z Jackiem jesteśmy teraz na zdrowej diecie, same owoce i warzywka i witaminki, krótko mówiąc dietka odtruwająca :D

Stefcia ja słyszałam że trzeba karmić piersią to kilogramy same "zejdą", a z resztą kochanego ciałka nigdy nie za wiele, mój jak coś marudzi na temat mojej wagi to mu się obrywa i pokazuję mu jego brzuszek wcale nie lepszy od mojego i bardziej owłosiony heheh:D

Aha tak a propos zdrowia, polecam Wam taki dwutygodnik "encyklopedia zdrowia dziecka"opisują tam ciążę, problemy z zajściem, co zrobić by się udało, porady typu "po raz pierwszy", choroby dzieci itp, do tego jest płyta jak poradzić sobie z dziećmi które spawają problemy dorosłym np: czemu dziecko boi się kąpać, albo za dużo je, naprawdę fajne porady, wczoraj kupiłam 3nr. z segregatorkiem za dwa tygodnie będzie jeszcze z płytą z kołysankami:)

Ze mną nie było tak łatwo, moja mama czasem traciła cierpliwość, ja po prostu nie chciałam jeść- mięso upychałam za lodówkę żeby nie musieć go jeść- a potem mama robiła sprzątanie i takie suszki wyciągała- niezła byłam co??hahaha, miałam niedowagę aż do końca liceum, później spotkałam mojego Jacusia, zamieszkaliśmy razem i on już się za mnie wziął odpowiednio, teraz to tak tylko patrzeć kiedy będę miała nadwagę:(ale co tam zdrowie dzidzi najważniejsze:)

Ja jak się urodziłam ważyłam 1800 i mierzyłam 45cm. po kilku dniach waga mi spadła bo byłam niejadkiem i zostałam troszkę dłużej w szpitalu, karmili mnie czymś abym przybrała na wadze- dobrze że takich rzeczy się nie pamięta:)

hahah ja też to mam w apteczce niestety nie potrzebuję ciąży aby się przekonać jak bardzo zgaga jest dokuczliwa:( toteż wiem jak ten alugastrin- smakuje- paskudztwo!!! Witaj Kakusia

hahah ja to się boję tylko porodu, moja mama pod koniec ciąży ze mną miała problemy zaczęła krwawić i urodziłam się przedwcześnie, ale ona też nie za bardzo wiedziała co powinna a czego nie w ciąży- wiem że się opalała- ochrzaniłam ją za to, ja wolałabym donosić dzidzię.

Zobaczysz jeszcze się będziemy wymieniać poradami jak sobie poradzić z mdłościami,zgagą, itp

Widzę że mamy podobnie:)fajnie by było gdybyśmy razem zaciążyły:D

Niop wiesz, nie mów tak nie wolno nawet tak myśleć!!!!mnie też się pewnie nie uda bo starałam się po raz pierwszy, a to by było zbyt piękne, ale nie dopuszczam do siebie złych myśli, musi się udać!!! popatrz iilu dziewczynom już się udało, tzn. że nam też może się udać, mamy na to duże szanse- głowa do góry!!!:):D

Witaj Stewcia czyżby staranko;) ja jestem na etapie czekania do@ i przyznam że troszkę mnie to denerwuje :( chciałbym już wiedzieć.

ha!!!stronka moja!!!!:D

Dzień dobry Dziewczynki:D Co tam u Was:) Ja wczoraj z moim oglądałam film do późna, jeśli lubicie sobie popłakać to polecam: \"P.S. I love You\"- ryczałam na całym filmie- mój rekord:)

hej jest tu koś jeszcze??:)

A ja ostatnio mam " pycię" na taki domowy wypiek w niedzielę może coś upichcę :D

Witajcie ponownie:) Niuniusia czy ja również mogę prosić o przepis na pączki, rany jak ja lubię takie domowe pączki, a jeszcze z powidłami różanymi... mniam...:)

Muszę mykać:( obowiązki czekają dla wszystkich, może jeszcze tu do Was wejdę wieczorkiem :)

tylko trzeba zabezpieczyć twarz przed kontaktem z gipsem:) tak jak pisałam można tłustym kremem

Maluję na płótnie farbami olejnymi to moja ulubiona technika, ale oczywiście nie ograniczam się tylko do tego jakieś obrazki suchą pastelą albo malowane akrylem też się znajdą:)

Niuniusia nie martw się tak, głowa do góry, ja na Twoim miejscu zaczęłabym się już "przytulać":D co do takiego gipsu to najlepszy będzie taki szpitalny, niestety nie łatwo go zdobyć chyba że macie znajomych w tym fachu, aha jeśli to ma być odlew twarzy pamiętajcie aby obficie posmarować rzęsy i brwi tłustym kremem, zasłonić twarz kawałeczkami gazy a zwłaszcza rzęsy aby się nie przykleiły:)

Wiecie co mój Jacolek ma fajną pamiątkę, kiedy był malutki jego mama nagrała na kasetę jego śmiech, dziś mój Jacuś ma wspaniałą pamiątkę z dzieciństwa- myślę że to też fajny pomysł:) co prawda można zrobiś jakiś filmik ale wierzcie mi że fajnie jest miec jego śmiech np. w komórce jako dzwonek;)

A co do tego Bananowca też muszę spróbować bo aż mi ślinka na samą myśl cieknie:D

Wydaje mi się że masa solna jest bezpieczniejsza można ją zrobić samemu i na pewno nie uczuli- dobra rada dodać ok łyżkę oleju wówczas jest mniejsze prawdopodobieństwo popękania, bo te wszystkie glinki i gips to mogą a wiem coś o tym bo znam się troszkę na sztuce, sama maluje obrazy i robię odlewy i takie tam...

Hej EfQa, jak samopoczucie:)