Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom77

  1. Ja ostatnio "walczyłam" po nocach ze strojem lesnej wróżki dla mojej siostrzenicy do przedszkola, kwiatki z bibuły, szyszki i listki, przyszywanie do zielonej pelerynki i takie tam:-) i przez to zasypiałam gdzie popadnie, więc mnie na cafe nie było, do tego Szymuś znowu zasypia bliżej pólnocy więc jest wesoło;-) Muszę sie porządnie wyspać bo jeszcze cos wam tu nabredzę;-) Rano muszę pójść z Małym do pediatry bo zaczął bardzo brzydko kaszleć, mam nadzieję, że to nic poważnego... Karola gratuluję sukcesów budowlanych:-) a tak serio to pewno mama odetchnie jak się psinka nie będzie gubić:-) Idę spać pa pa
  2. Dziewczyny WYMARZONYCH ŚWIĄT!!! CUDOWNYCH I SPOKOJNYCH!!! U nas nie tak miało być, tata jest w szpitalu, więc wszystkie plany się pozmieniały bo trzeba z nim pobyć, a tu siostra robi impreze z okazji 15 rocznicy slubu, a brat kończy 40 lat i trochę trudno to wszystko zorganizować, ale jakos to będzie... Zmykam bo jeszcze mam troche roboty w kuchni, w dzień nic nie mogę zrobic bo Szymus strasznie zrobił sie płaczliwy i przylepny, albo chce na ręce albo trzyma mnie za nogi, mam nadzieję, że mu szybko to minie bo nie moge iść nawet do kibelka bez asysty...Pa pa
  3. Urwałam w nocy wpis bo się Szymuś obudził, chciałam Wam podziękować za słowa otuchy:-) buziaczki!!! Wybieramy sie teraz na spacer bo się troche chmurzy i później ma padać, pa pa
  4. Hej dziewczyny ja się chyba pogubiłam bo nie wiem o jakich grupach piszecie? Kolejne badania Szymusia wychodzą dobrze, a i śpi trochę lepiej ostatnio, zobaczymy jak będzie dalej...
  5. Oj widzę, że choróbska się szerzą:-( Współczuję i zdrówka życzę:-) Nie odzywałam sie ostatnio bo jakoś mi smętnie:-( Bylismy u pediatry i dalej robimy Szymusiowi różne badania, zaczęłam mu na nowo podawać debridat może on cos zdziała, M. coraz bardziej nerwowy i przez to w domu kupa nerwów (w pracy kilkanaście godzin i w domu tez cos do pracy robi:-(), tata koszmarnie znosi chemię i wykańcza swoim zachowaniem mamę, a Ona naprawde go rozumie bo sama przez to przeszła, a ja mam wszystkiego serdecznie dość:-( chociaz staram się zachowac równowagę emocjonalną ze względu na synka, podczytuje Was, bo lubię, ale pisać...tylko smucę, więc wybaczcie:-( Stelka sorki, ale nie zdążyłam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO i witaj wśród 3 z przodu:-) Spadam spać, jutro muszę rano pojechac z Szymusiem do analityki papa
  6. Karola dzieki za wszelkie rady, Szymus dostawał debridat przez pół swojego zycia, około roku przestałam mu go podawać bo wydawało się, że jest OK, może znowu trzeba podać...pójdę jutro do pediatry jeśli tylko uda mi się zarejestrować Małego...wczorajsza noc i dzisiaj w dzień był super radosny i łobuzerski i zastanawiam sie czy mozliwe, żeby On miał zespół jelita drazliwego? Ja na to cierpię, ale taki maluszek?
  7. Karola ja znowu prosze o radę, znowu Szymus płakał w nocy od 2 do rana, potem był chwilę spokojny i znowu marudził, popłakiwał aż do 16-tej kiedy zrobił kupkę, potem juz super pogodny, w tych badaniach nic nie wyszło niepokojącego oprócz tego tłuszczu w kupce i nie wiem czy mozna jakimiś lekami uregulować jego jelitka czy mam iść do pediatry po recepty czy tylko bardzo pilnować diety i poczekać aż sie unormuje...mam dylemat czy warto iść do lekarki bo Ona twierdzi, że Szymus jest już bardzo duży chłopak i nie mogę wszystkiego zwalać na pokarm (że niby ja się doszukuję u niego alergii po wielu rzeczach)...jestem już strasznie zmęczona tym płaczem, niespaniem i ciągłym karmieniem na uspokojenie albo żeby "popchać" kupkę:-(
  8. Wogóle prawie nie spaliśmy w nocy bo Szymusia bolał brzuszek:-( a koło 6 się wypurkał i jest spokojniejszy, chociaż widać że coś mu przeszkadza, pewnie przejdzie jak zrobi kupkę. ja już nie wiem po czym to, chociaż zastanawiam sie bo wczoraj został 2 h z teściową i czy ona czasem nie dała mu czegoś podejrzanego do jedzenia:-( A mój tata miał wziąć kolejną chemię to mu nie podali bo nerki przestały prawidłowo funkcjonować i nie wiadomo co dalej:-( A tak poza tym to wiosna przyszła na dobre, więc może będzie lepiej:-) I M. ma iść za tydzień w czwartek wreszcie do lekarza (udało mi się go przekonać) po cichu się cieszę, żeby nie zapeszać...
  9. Karola odebrałam wyniku posiewów Szymusia i mam prośbę czy mogłabys cos mi napisać o tych wynikach: posiew moczu - wynik ujemny posiew bakteriologiczny kału: "w badanej próbce kału nie wykryto pałeczek Salmonella i Shigella, w badanej próbce kału w kierunku oałeczek G (-) tlenowo rosnących wykryto: E.coli (-), w badanej próbce kału nie wykryto Campylobacter spp."
  10. Mija zamknęłaś Klub bo cos źle szło czy dlatego, że nie miałaś opiekunki do synka i do tego o zaczął chorować? A co do przyjaciółki to ja też ostatnio się tu żaliłam na moją:-(
  11. Dziewczynki nie zgubiłam sie w Rzeszowie hura;-) Warsztaty były bardzo fajne, a poźniej bardzo miło i rodzinnie spędziłam czas z Szymusiem i z M :-) Wiosna przyszła mam pytanko jakie macie foteliki rowerowe dla Waszych dzieciaczków bo my chcielibysmy na urodzinki kupić Szymusiowi i nie wiem jaki, dzwoniła do mnie w ubiegłym tygodniu przedstawicielka firmy weeride, ale te foteliki są kosmicznie drogie! Co do szczepień to ja czekam, żeby zaszczepić Prevenarem 13 i jeszcze przeciw meningokokom chciałabym zaszczepic, ale muszę się zorientowac w temacie. Przed sezonem wirusowym nie zdążyłam, a teraz pomału mozna o tym pomyśleć.
  12. Spoko spoko dziewczyny, dam radę:-) Kika nr tel chętnie przyjmę;-) Zizusia a Ty skąd jestes bo zapomniałam? Wybrałam Galerię Graffica bo najbliżej warsztatów:-) Dobrej nocy, pa pa
  13. Kika ja wogóle nie znam Rzeszowa hihi, przejeżdżałam tylko kilka razy w drodze do Lublina, zawsze wybierałam Kraków na różne wycieczki, ale spokojnie M przyjedzie z Szymusiem po mnie jak będą kończyć sie zajęcia i poszukamy którejś galerii:-) Zaraz zrobie rozeznanie na mapie w necie i postaram sie nie zgubić (rano jadę PKP:-)) Karola daję Małemu Bioprazol Bio od poniedziałku i dzisiejsza noc była bardzo spokojna, może to faktycznie nadmiar kwasów żołądkowych i zgaga? Ale to nie wyjasnia tych tłuszczów w kupce, qrcze juz chciałabym wiedzieć co w tych badaniach będzie a tu trzeba czekać...A co do jedzenia to mały najchętniej zjada moje mleczko i Sinlac, reszta to w nie duzych ilościach...
  14. Karola wielkie dzięki za zainteresowanie i pomoc:-) Ja nie łykam żadnych lekrstw oprócz Feminatalu N od początku ciąży, i jakieś 2 tyg. temu łykałam przez kilka dni cerutin i pryskałam gardło tantum verde bo mnie troche bolało, czasami piję melisę to tyle. dzwoniłam dzisiaj do analityki i dowiedziałam sie, że tą próbkę z kałem wysłali do Sanepidu i tam ją zbadają, dlatego to tyle trwa, szkoda, że nie wiedziałam wczesniej sama tam bym zaniosła i byłoby szybciej i pewnie taniej. Musimy poczekać do wtorku, nie ma rady:-( Co do diety to jest ona niezbyt zróznicowana bo Szymus wogóle nie chce próbowac nowych smaków, spojrzy na cos i od razu ble... Na sniadanie je Sinlac ze słoiczkiem owoców gerbera albo bobovity. Na drugie sniadanie koło południa ssie mleko i zasypia ostatnio nawet często. Na obiadek je zupke pomidorową z kluskami i indykiem, albo risotto z brokułami i królikiem (w słoiczku bo inaczej brokułów nie przełknie), albo ziemniaczki i kotlecik mielony z indyka albo kurczaka do tego duszona marchewka (krojona w kostke - własnie czasami widac ja w kupce) albo spagetti z wieprzowiną albo mączne rzeczy typu kopytka, kluseczki, placki zimniaczane, kotlety zimniaczane, racuchy (takie smażone to nie częściej niż raz w tygodniu). Raczej je jedno danie, chyba że coś własnie zimniaczanego albo mącznego to wtedy zupka z mięskiem. Na podwieczorek to jakaś bułeczka drożdżowa, albo cheriosy, albo biszkopciki, ćwiartka jabłka i kilka cząstek mandarynki, to zależy od apetytu. Na kolacje najchętniej tez jadłby Sinlac (jest jego wiernym fabem) ale ja staram się dawać mu cos innego typu jajecznica, chlebek w jajku, kromeczka z pasztetem albo polędwicą (mam takie źródło od zakonników - mało konserwantów), ale często muszę mu podac i tak pół miseczki Sinlacu na dopełnienie bo tak się domaga. Dzisiaj miał straszny apetyt, a już dawno tak nie było, żeby tak dużo chciał jeść:-) Ale cokolwiek nowego mu podac to wyczyn... Miałam dzisiaj odwiedziny tesciów i było bardzo miło;-) bo jak tylko stanęli w drzwiach to ja pobiegłam na aqua aerobik:-) i jestem potwornie zmęczona, ale rozładowałam troche stres bo mnie sytuacja z M przybija:-(
  15. Jeszcze pomyślałam, żeby napisać że Szymus robi kupki często w kolorze khaki (nasza pediatra uważa że przy karmieniu tak może być) i jest ich 4-5 dziennie, ostatnio zdarza się mniej, ale i przekonanie Małego do jedzenia to wysiłek.
  16. No i podawałam Małemu żelazo przez kilka m-cy z duzymi przerwami bo go brzuszek po nim bolał, ale już 3 tygodnie mu nie daję. A jeszcze nie widzę, żeby mały przybierał na wadze mniej więcej odkąd miał tego wirusa i waży tylko ok. 11,5 kg a od urodzenia był pulchniutki, powyżej 75 centyla.
  17. Karola w dzień Szymus jest OK chociaz więcej sie przytula, a nie tylko chce pierś. W styczniu przechodzilismy rotawirusa wszyscy albo jakies inne świństwo - wymioty i biegunka, Mały miał biegunkę 8 dni. Teraz daje mu tylko dicoflor i ten bioprazol bio co mi pisałas, żeby sprawdzic czy to nie zgaga i rennie. Wyniki posiewu moczu i kału będą dopiero we wtorek albo w środę.
  18. A ja siedze jak na szpilkach bo miałam nadzieję, że karola napisze mi cos o tych resztkach pokarmowych bo z tego co próbowałam w necie znaleźc to raczej w kupce nie powinno być:-( A nasze ciągłe problemy z brzuszkiem i spaniem trwaja, ale tak jakos dziwnie bo co drugi dzień więc juz nic z tego nie rozumiem:-( To ja CC czytam forum o długim karmieniu piersią i jakos nie mogę wyobrazić sobie, że gdybym poczekała odpowiednio długo (tylko ile?) to mój cycoholik przestałby chcieć ssać, co o tej teorii myslisz? A ja mam na imię Monika czyli od końca Akinom;-)
  19. Ja tu ciągle zaglądam bo Karoli wypatruję, a Ona z mężem świętuje:-) Ale Wy wszystkie gdzie jesteście? Hop hop...
  20. Karola jakbys znalazła chwilkę to bardzo proszę zerknij na wynik badania kału na resztki pokarmowe mojego synka kilka wpisów powyżej...
  21. Ja tylko na chwilke, później Was doczytam bo teraz Szymus wojuje;-) Karola mam wyniki moczu i jest OK, a wynik kału na restki pokarmowego jest taki: skrobia - poj. w prep. włókna mięsne - poj. w prep. tłuszcz - d.liczny w prep. Karola jakbys mogła mi napisac co to oznacza, bardzo proszę:-) Wyniki na posiew moczu i kału będe miała za tydzien i wtedy pójdę do pediatry, a na razie chciałam tylko zapytac o ten wynik, dzięki
  22. A wiecie co jest najgorsze, wszyscy uważają, że ja przesadzam z tym uważaniem co Małemu daję jeść, i wzyscy myślą, że dlatego nie spi bo karmię piersią:-( super!!! tylko nie Oni męczą sie nad wymyślaniem jedzenie, ktre łaskawie mój synek zje i nie Oni nie spiajak mały nie śpi:-( Więc z nikąd jakis dobrych rad tylko głupie gadanie...
  23. Karola czy dwulatek może mieć zespół jelita drazliwego? Ja mam i tak myślę czy czasem Szymuś...tylko skąd stres u takiego Małego dziecka, żeby tak nasilał objawy:-(
  24. Hej dziewczyny widzę, że choróbska nadal na tapecie:-( Ja wymiękam, Szymus znowu nie spał od 1-4 nad ranem i skąd ja mam wiedzieć o co chodzi:-( a jak wstałam na chwile do łazenki bo wydawało mi się, że zasnął to wpadł w taką histerię,że nie moglismy go z M uspokoić:-( wogóle to straszny nerwusek z niego i ciągle wtula się we mnie, M zawiózł mocz i kał do badania, ale qrcze nie wiedziłam, że mam kupke do 2 pojemników wsadzic osobnych i jutro musi dowieść i trzeba czekać aż tydzień, i sporo to kosztuje, jakbym wcześniej wiedziała to chybabym poszła do pediatry i upierała się o skierowanie, ale najważniejsze żeby w końcu cos wiadomo było bo ja juz wariuje z nerwów i ze zmęczenia:-( Zapisałam się na aerobik na 19-tą a ruszać mi się kompletnie nie chce:-( Gdzie ta wiosna może zaczęłoby nam się chcieć:-)
  25. O qrcze nie wyszło...jakbyscie się nie domyśliły to koleś strzela do bawłana;-)
×