Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom77

  1. Karola moja siostrzenica miała 2 tygodnie temu 6 urodziny i furorę zrobiła gra:-) http://www.allegro.pl/item808521219_hasbro_gra_zgadnij_kto_to_extra_od_ss.html
  2. Witajcie:-) U nas atrakcji ze spaniem ciąg dalszy więc już nie powinnam sie powtarzać;-) Do tego Mały strajkuje i jak zostaje z teściową to zupełnie nic nie chce jeść, a teściowa podtyka mu pod nos wszystko co jej do głowy przyjdzie więc do kuchni po powrocie nie mam jak wejść:-( Dzis Szymus chyba postanowił się na mnie "odegrać", że wyszłam z domu i taki cyrk urządził po powrocie, że hej:-( Bił, gryzł mnie, szczypał i drapał, chyba Żurkowa cos takiego pisała o Nikosiu...a ja mu na to nie pozwalam co wywołało dziwna mine teściowej;-) bo dzisiaj tez czegoś zabroniła Małemu to jej przyłożył;-) a jak spytałam czy go powstrzymała to nic nie powiedziała:-( tak się dziecko przyzwyczaiło, ze babcia na wszystko pozwala:-( ciężko dojść do porozumienia z teściową i w konsekwencji Mały daje czadu:-( no nic zobaczymy co dalej będzie... Zmykam spać póki mogę, pa
  3. Cześć dziewczyny:-) Ja wysiadam psychicznie i fizycznie:-( Zasypianie mojego dziecka mnie wykańcza i mojego M też, do tego jest starsznie nerwowy przez tą nową prace i się to odbija na nas:-( Dzisiaj zadzwoniła moja przyjaciółka i "próbowałam" się jej pożalić, ale ona stwierdziłą, że mam to czego chciałam więc o co chodzi?! No cóż...ona też ma to czego chciała czyt. dziecko, ale ma do tego mega pomoc teściowej i męża i pracę, którą bardzo lubi więc nie mam już nawet z kim pogadać:-( Ja wiem, że dzieci wyrastają z róznych zachowań, ale mozna mieć czasami dość:-( Cyna ja nadal mam ten znaczek pod każdą osoba na NK i rozwija się lista i jest usuń z listy znajomych. Ja prawie nie wchodzę na NK więc wybaczcie bo nie wiem kto kiedy ma urodziny, ale wszystkim jubilatkom STO LAT życzę! Aha dzieki Cynka, o taką własnie grę mi chodziło:-)
  4. Hej dziewczyny:-) Szymuś wczoraj, a własciwie dzisiaj zasnął po 1 w nocy, więc go w dzień nie kładłam, żeby był wieczorem bardziej zmęczony bo wieczorami ja padam a On nie;-) zobaczymy, poczytam Was później jeśli zasnie... Mam pytanie może wiecie jak nazywa się taka gra - widziałam ją w jakimś filmie- taka duża mata rozkładana na podłodze z kółkami w roznych kolorach i to się gra jakoś tak, że trzeba stawać tylko na swoim kolorze chyba więc się albo na czworakach, albo w rozkroku albo jeszcze dziwniej stoi na tej planszy;-) no nie wiem czy mnie rozumiecie;-) może:-) Na razie bo Mały biega z chochlą i demoluje mieszkanie...
  5. Witajcie dziewczynki:-) Ja chodzę pijana z niewyspania ostatnio bo dla odmiany moje dziecko teraz chodzi spać ok. 21 ale za to budzi się w nocy i nie może zasnąć, płącze, cyca, złości sie i tak na okrągło, ubiegłej nocy od 1-3 godziny, a wcześniejszej od 12 - 4 nad ranem!!! Ja normalnie nie wiem co jest grane:-( Pokazuje mu że jest ciemno i wszyscy śpią, że tata śpi i On to rozumie, ale leży chwilke przysypia i zrywa się i płacze i tak w kółko...Nie widzę, żeby go coś bolało, masuje brzuszek i jest miękki, ząbki wszystkie się przebiły od jedynek po czwórki więc powinnien być chwilowo spokój:-( Zastanawiam się czy ja czegoś nie przeoczam co Szymusiowi nie pozwala zasnąć:-( Mam też inny problem:-( pisałam Wam, że teściowa przychodzi do małego 2 razy w tygodniu na 3 godzinki a ja wychodzę na angielski. Bardzo często z teściową przychodzi brat M bo skończył studia i jeszcze nie ma pomysłu co dalej;-) więc się nudzi. Dziewczyny to co Oni wyprawiają z Małym a właściwie cp Mały z nimi to sie opisać nie da, wszystko zrobią co Mały chce, na wszystko pozwalają, wszystko dostaje co chce i niszczy, a później ja zostaje z Malym sama całymi dniami i dziecko mi wyje bo mu nie pozwalam na to co Oni. Dzisiaj jazda przez godzine była bo nie posadziłam Małego na komodzie!!! Prosiłam teściową żeby Małęgo tam nie sadzała bo komoda stoi przy łóżeczku i później Mały (który i tak się wszędzie usiłuje wspiąć) kombinuje jak wyjść z łóżeczka na komode i się drze w niebogłosy!!! Albo chce żeby go tam sadzać!!! Do tego prosze teściową żeby mu zmieniła pieluche to Ona zawsze sprawdza i jak nie ma kupki to Mały chodzi z tą samą pieluchą przez 6 godz!!! Wogóle mnie nie słuchają:-( Prosze, żeby dała mu sinlac na kolacje bo to jedno bez oporów Mały je to Ona nie zdąża zanim ja wróce:-( Twierdząc że nie pokazuje, że głodny:-( Tylko moje dzieciątko jak mu pod nos nie podetknąć to nie głodne:-( I co ja moge zrobić? Mówię nie słuchają:-( Zrezygnować z angielskiego i zaszyć się w domu:-( Nie chce:-( Można jakoś dotrzec do nich? Dziewczyny czy Wasze babcie i dziadkowie liczą się z Waszym zdaniem? Czy tez macie problem, że trudno z dzićmi dojść do ładu po wizycie babci? Ja znowu wysmoliłam bardzo "optymistycznego" posta;-)
  6. Witajcie:-) U nas dużo płaczu ostatnio było bo albo brzuszek albo rączka - w niedziele Mały dorwał dosłownie lampkę bo złapał za żarówkę zapaloną a ja nie zdążyłam złapać go za rączke i sparzył się:-( Ma bąble i cały czas podstawia mi pod usta żeby dmuchać, ale juz go chyba nie boli bo dzisiaj zaczął sobie mylić rączki i podstawiac drugą zdrową więc chyba już OK:-) A w poniedziałek jak został z teściową i wujkiem to włożył rączkę pod drzwi do pokoju i przymknął drzwi i mu się zaklinowała i nie chciała wyjść, więc sie strachu najadli i tez płakał troche, ale mu szybko przeszło:-) Ja jak chce pójść pod prysznic to wkładam Małego do łóżeczka i mam kilka minut jeśli się czymś zajmie albo zaraz wrzeszczy, ale przynajmniej krzywdy sobie nie zrobi;-) Podaję mu to żelazo dopiero 0,5 ml rano i nie widzę, żeby go brzuszek bolał, ale apetytu to On wogóle nie ma:-( tylko sinlac z owocami zje bo obiadu to tyle co kot napłakał a już różności mu próbuje podtykać i nic:-( I nawet jak czegoś zje troszke to np.za 2 dni wogóle nie ruszy:-( Oj ciężki orzech do zgryzienia:-( Mój się złości jak mu cyca nie chce dać to wtedy potrafi być "przykry", ale to tylko wtedy i jeszcze ma ataki złości jak mu czegoś zabraniam albo z parku zabieram;-)
  7. Karola wielkie dzięki i buziaczki:-) Dziewczyny odezwe sie wieczorem bo idę z Małym się przewietrzyć może nie będzie tak marudził...
  8. Karola, ja qrcze znowu z prośbą i pytaniem, czy może Szymusia boleć brzuszek po tym Ferrum Lek? Miałam mu podawac 2 x 2 ml między posiłkami i przynajmniej w godz. odstepie od mlecznego posiłku, podałam mu wczoraj i przedwczoraj tylko raz (bo popołudniu bylismy w rozjazdach) godzine po sniadaniu i płacze, kurczy nózki, kupki robi 4-5 i takie strzelające, mokre, ciemnozielone, ale bez sluzu ani krwi, nie wiem czy przestac mu podawać to żelazo? I juz kompletnie nie ma apetytu:-( Zadzwoniłabym do pediatry, ale Ona ostatnio powątpiewała, że Mały ma jeszcze problemy brzuszkowe tylko sugerowała, że ja się ich boję i dlatego mu różnych rzezcy nie podaję?! Dlatego chciałam najpierw Ciebie zapytać co myślisz, a jak nie przejdzie to będe musiała z nią to skonsultować, ale chciałam Małego jeszcze troche poobserwować, żeby mieć pewność...Jakbyś mogła mi napisać co sądzisz i czy to odstawić czy może się brzuszek przyzwyczai? Z góry wielkie dzięki:-)
  9. No widzisz Karola ja sie nie upomniałam o wyniki bo nie wiedziałam, że moge, nie były prywatnie robione tylko na NFZ to myślałam, że mają w karcie "siedzieć". Lekarka stwierdziła, że anemia więc już sama nie wiem czy tylko żelazo czy jeszcze cos było poniżej normy bo na oczy wyników nie widziałam, ale o kontrolną morfologię to ja już sie upomnę:-) Dzięki:-) A co ta Twoja pacjentka "zmalowała"?
  10. Karola wielkie dzięki:-) i Wam dziewczynki:-) Niestety nie mam tej morfologii bo została w karcie Szymusia w poradni, ale z tego co mówiła lekarka to zrozumiałam, że wszystko w normie tylko to żelazo...Zapisała Ferrum Lek, nie próbowałam ale Szymuś dzisiaj się nie skrzywił nawet to chyba spoko;-) Ja łykam "od zawsze" Feminatal N:-) No nic będe Małego "męczyć" jedzeniem;-) Dzięki Wam bardzo:-) buziaki dla każdej:-) I jakbyście podrzuciły mi na maila jakieś przepisy co kiedys sie wymieniałyście to będę wdzięczna:-)
  11. Hej dziewczyny ja mam doła giganta:-( Okazało sie, że Szymuś ma anemię i mam mu podawać przez 2 m-ce żelazo a później kontrolna morfologia i zobaczymy:-( Jak sie dowiedziałam to normalnie mnie dobiło bo myślałam, że karmiąc piersia robię dla Małego cos dobrego a tu się okazuje, że nie:-( bo przez to, że pół nocy cyca to nie ma w ciąga dnia zbyt wielkiego apetytu, a poza tym dopiero od niedawna nie reaguje bólem brzucha na różne produkty ale jeść ich nie chce:-( wielką łaskę nam robi, że cos wogóle spróbuje:-(normalnie jadłby tylko ziemniaki i mięso i te nieszczęśne słoiczkwe obiadki, ale tylko 2 rodzaje:-( Z tego co powiedziała lekarka to mam się zastanowić czy karmić dalej bo jeśli go odstawię to może zacznie jeść inne rzeczy, a wogóle to najlepiej żebym wyjechała to się odstawi przymusowo - jakos to dla mnie zbyt radykalne a poza tym to gdzie mam się wybrać i z kim Go zostawić?! I Mały będzie tęsknił nie tylko za cycem:-( a ja zeświruje z tęsknoty:-( A jak Go nie odstawie to jak nakłonić Malucha do jedzenia? Dzisiaj np. wciskałam Mu jedzenie do dzioba a On demolował łazienke! Wariactwo!!! I mam do siebie żal bo może zbyt mu pobłażałam z tym niejedzeniem:-( A jak się wszyscy mądrzy dowiedzą, że ma anemie to będą gadać że to dlatego, że go tak długo karmię bo i tak jestem dziwakiem rodzinnym:-( Normalnie załamka!!! I jeszcze pediatra stwierdziła, że nie dawałam mu róznych rzeczy bo się bałam, że będzie go brzuszek bolał a nie faktycznie go bolał:-( Karola może Ty mi cos podpowiesz? Sama pisałaś, że jesteś "fanatykiem" karmienia piersią:-) Nie wiem co zrobić, a najgorsze te wyrzuty sumienia, że nie dopilnowałam swojego dziecka:-(
  12. I się zdublowało nie wiem czemu... Juusta dzięki:-) Pyzucha trzymam kciuki za zdrówko Małej:-)
  13. Widzę, że więcej nas tu wyspanych;-) Szymuś zasnął wczoraj araczej dzisiaj o 00.30 i spał do 8 rano z kilkoma pobudkami, teraz odsypia i ciekawe co będzie wieczorem. Nawet jak zaśnie wcześnie to budzi się w nocy i wojuje przez 2-3 godziny a ja z nerwów nie moge ostatnio spać:-( dziś tylko 4 godz. spałam:-( i chodzę rozdrazniona i cierpliwości mi brak:-( A do mojego łobuza to trzeba jej mega dużo;-) Dziewczyny wiem, że wymieniałyście się kiedys przepisami na jedzonka dla dzieci, jak możecie to podrzućcie jakiś link albo na maila bo moje dzieciątko nie chce nic jeść oprócz ziemniaków i mięsa:-( i nie wiem jak mu "przemycić" jakieś warzywa? Może cos znalazłabym w tych przepisach co polubi...
  14. Zizusia dzięki:-) Mieliśmy z M świętować a skończyło się na tym, że M chrapie a ja sprzątam chatę i na forum zaglądam;-) Wiecie odkąd chodze na angielski to teściowa przychodzi do nas 2 razy w tygodniu na 3 h i odkryłam 2 rzeczy ;-) po pierwsze to zawsze mam wielką potrzebę sprzątania, żeby pokazać kobiecie, że bez niczyjej pomocy sobie świetnie radzę, a po drugie to Ona zazdrości mi bliskości Maleńkiego dziecka zwłaszcza kiedy karmie Małego piersią i stąd te jej głupie teksty:-) i tym sposobem po pierwsze mam większy porządek w domu, a po drugie to bardziej po ludzku na Nią spojrzałam;-) ale zamieszałam;-)
  15. Aha, Stelka ja myślę, że dopóki będziesz Małemu podawać butelkę to On może ostro protestowac przy piersi bo przy ssaniu to musi sie mocno napracować:-) a z butli to leci ligtowo;-)
  16. Stelka mój Szymuś miał właśnie bóle brzuszka jako jedyny objaw reakcji alergicznej więc ja długo byłam na ścisłej diecie:-( A my po USG brzyszka - dzięki Karola za odpowiedź:-) Szymuś płakał przez godzinkę bez cyca:-( a w badaniu wszystko Ok tylko przy okazji lekarka zauważyła, że Małemu jąderko prawe uciekło, kiedyś tak było i mialam obserwowac i było w woreczku, a teraz znowu ucieka? Karola jakbys mogła kilka słow o tym napisac prosze, czy to do jakiegoś wieku tak może być czy trzeba z tym już iść do chirurga dziecięcego? Nie będe pisac o Szymusia spaniu bo sobie cos wykraczę;-) a dzis mija nam z M 8 lat od ślubu i chcemy poświętować:-)
  17. Cześć dziewczynki a właściwie dobrej nocki, jutro napiszę więcej bo u nas ciąg dalszy przygód z zasypianiem;-) i mi się oczy zamykają. Dodam tylko, że mój Szymus skończył dzisiaj 1,5 roczku i jest to dla niesamowite jak szybko płynie czas i jakim On jest Wielkim Skarbem:-) i jaki Mały Mądralek nam rośnie:-)
  18. Hej dziewczyny:-) Szymus przespał całą noc z kilkoma pobudkami, ale jak dostał cyca to spał dalej, więc spoko:-) A rano nie mogłam go dobudzic od 8-9 mu przeszkadzałam w spaniu, a On nic, wreszcie pojechalisma na pobranie krwi a tu niespodzinka...ani nie zapłakał ani sie nie skrzywił taki był dzielny a mama szczęśliwa, że obyło sie bez walki:-) Dziewczyny a jak to jest z byciem na czczo do badań, dorośli to wytrzymają a dzieci? Nie zapytałam pediatry i karmiłam małego nad ranem i teraz nie wiem... Karola mam pytanie, w poniedziałek ide na USG brzuszka z Szymusiem i pielęgniarka powiedziała mi, że mały musi 6 godzin nie jeść, a u nas to normalnie niewykonalne! Czy może byc tylko 5? Bo i tak nie wiem jak to zrobić bez płaczu:-( Stelka, Koliban Wy to macie i tak dobrze bo starsze dzieciaczki w żłobku albo przedszkolu a jakby cały dzień były z Wami to byłoby trudniej...
  19. Koliban, ja też nie moge się nadziwić kiedy minęło tyle czasu, Szymuś w poniedziałek skończy 1,5 roczku:-) A poniewaz nie wiem czy jeszcze kiedyś będzie mi dane cieszyć się maleństwem i karmic piersią to też nie chce za szybko zrezygnowac z tego:-) U nas jest tak, że ja staram się uregulować Małemu pory spania i jedzenia i zazwyczaj jak mi się juz to uda to wtedy przychodza jakieś przeboje z brzuszkiem albo ząbkami albo teraz problemy z zasypianiem i na nowo musze wszystko jakos poukładac tylko teraz jest wyjątkowo trudno i trwa to już kilka tygodni:-(
  20. Dzieki dziewczyny, że jesteście :-) bo bez Was to chyba zwariowałabym... Witaj mammma:-) Wczoraj Mały szalał do 00.30 a potem spał do 11-tej z kilkoma przerwami na cyca, normalnie zgotowałabym mu pobudkę rano (w nadziei, że w dzień będzie miał drzemkę), ale byłam taka padnięta, bo chyba z nerwów nie mogłam w nocy spać,że sobie nad ranem pospałam.Wybrałam się do mamy i całe popołudnie Szymus szalał z moja 6-cioletnia siostrzenicą i ani razu nie ziewnął;-) może koło 19-tej ze 2 razy więc go przetrzymałam do 21.30 bo juz zaczął się pokładać i zasnął, po godzinie już przebudził się na cycanie , pojadł i zasnął, wiec albo ma dzień dobroci dla znerwicowanej mamy albo jeszcze wszystko przed nami;-) Czytam Wasze różne podpowiedzi i sugestie i powiem Wam, że jeszcze nie dojrzałam do odstawienia Małego od piersi, a teraz jeszcze chorowity sezon się zaczyna więc tym bardziej dobrze byłoby poczekać do wiosny, a cykora witaj Cynka w klubie:-) mam nieziemskiego, a smarowanie czyms czerwonym piersi to u nas odpada bo Szymuś za głupiutki i tego nie zrozumie:-) Karola mój Mały ma stópke 23 i też sie ostatnio zdziwiłam bo 2 numery urosła w 3 miesiące! Jutro idę z małym na pobranie krwi to go obudzę wczesnie, zobaczymy co z tego wyjdzie przy zasypianiu wieczornym:-) Zmykam dziewczynki bo chce sie troche pouczyć, jeszcze raz dzięki za słowa otuchy, buziaczki:-) :-) :-)
  21. Dziewczyny nie uwierzycie?! Mały pospał 1,5 godziny i właśnie się obudził i go energia roznosi!!! I co ja mam robić? Wogóle nie wygląda na śpiącego:-( :-( :-(
  22. Dzieki dziewczyny za rady:-) Wiem, że mąż powinien mi pomóc, ale...wysiada nerwowo:-( Pisałam Wam, że zmienił prace i wydawało się, że będzie lepiej a jest dużo gorzej:-( Np. dzisiaj jeszcze nie wrócił z pracy, a o czwartej wyjeżdża w delegacje na 2 dni i tak w kółko, wstaje o 4.30 i biegnie na pociąg i tak do wieczora, czasem zdąży na kapanie Małego a czasem nie, nie wygląda to fajnie:-( ja przynajmniej nad ranem sobie odeśpię, a On często jeszcze w nocy siedzi przy kompie i jakieś umowy skleca i chyba nie bardzo moge od niego zażądać, żeby zajął się Małym wieczorem:-( bo i tak On zasnie wcześniej niż Szymuś;-) Ale dzis nie będe zapeszać...cisza w domu:-)
  23. Haris ja tez ostatnio pomyślałam, że jakbym pracowała to dopiero byłaby masakra;-) Dam mu Sinlac bo żadnego mleka nie toleruje oprócz cycowego, tylko nie wiem czy książe zechce zjeść;-) bo je zwykle na drugie sniadanie a tu taka niespodzianka ;-)
  24. Ja juz sama nie wiem co mysleć... Karola na pomoc mamy czy teściowej to wogóle nie moge liczyć a mój M ostatnio zasypia w sekunde i to juz o 20 albo 21 więc d...:-( a jak nie zaśnie to nie ma cierpliwości do Szymusia więc też d...:-( Kładę Szymka ok. 20.30 bo się słania na nogach po kąpaniu i pokłada na łóżku, ale jak pocyca ok. 30-40 min to się regeneruje i cyrk do 23 a nawet 24, może uda mi sie go dzis porządnie nakarmić koło 19-tej i po kąpieli nie będzie chciał cycac to może go troche zmęcze zabawą i padnie wczesniej, oby bo jak nie to ja padne:-( Haris ja też myśle o nauce samodzielnego zasypiania ale to jakis horror będzie i narazie mam nadzieje, że małemu niedługo przejdzie łudzę się po prostu;-) i odwleczemy ten moment do drugich urodzin i do odstawiania od cyca, wczoraj przebiła sie ostatnia trójka więc mamy 16 ząbków i jeśli piątki faktycznie ruszą w trzecim roku życia to może będzie teraz troche spokoju...
×