Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom77

  1. Karla odpowiesz odnośnie tego pólpaśca czy już Cie nie złapie? Martwie się:-(
  2. Karola powiedz prosze czy coś grozi Szymusiowi, wczoraj bylismy z nim u babci a dziś moja mama ma półpaśca:-( Czy mogł się zarazić? A my? Kareczka mój Szymus kiedyś przez godzine skakał w nocy po łóżku bo w dzień byliśmy na takiej dmuchanej zabawce po której się skacze, ja mysle, że jak Fifek się przestraszył czegoś to może później to odreagowywac w nocy:-(
  3. Karola super, że Ludwiś zasypia bez cyca, powiedz jak to zrobiłaś? Szymek potrafi tak się nakręcić w płaczu, że musze mu w buźkę dmuchać bo się zapowietrza:-( i nigdy nie zasnął bez cycania...
  4. Dzieńdoberek:-) U nas noc z paracetamolem bo idą trójki i Szymus budził się co chwilkę to dałam mu czopek i ładnie zasnął. My też używamy Elmexu 1-6 ale w minimalnej ilości bo Mały nie bardzo umie pluć. Wczoraj zawieźlismy Szymka na godzinkę do moich rodziców i cały czas marudził:-( myślałam, że będzie OK bo dość często odwiedzam mamę z Szymusiem, ale wtedy babcia jest fajowa bo mama jest w zasięgu wzroku;-) takiego mam mamisynka;-) Miłego dnia Wszystkim dużym i małym:-)
  5. Pyzucha, inez niestety nie miałam Was w znajomych na NK i nie miałam do Was maili, przykro mi, ale Karola wie, że wszystkie ją kochamy:-) :-) :-) Dziewczyny ja nie wiem czy mój Szymus to za mały jest jeszcze na takie atrakcje jak wczoraj mu zafundowałam;-) wyobraźcie sobie, że od wczoraj po wszystkim chce skakać tak jak na tych dmuchanych zabawkach:-) W nocy obudził się i przez godzine skakał po łóżku i normalnie nie mogłam go uspokoic ani uśpić, qrcze wiem, że dzieci nocą odreagowywuja emocje z dnia, ale nie wiem czy mam go nie zabierac na razie w takie miejsca i poczekać aż troszke podrośnie czy po prostu nastawić się na takie nocne "atrakcje"? Czy Wasze maluszki też tak przezywają w nocy to co wydarzyło się w dzień? Cynka poczekam jeszcze troche z tym nocnikiem, nie chce małego znowu przestraszyć, ale widze postęp bo zrobił ostatnio kupke na parkiet i juz się tak nie przeraził, więc jestesmy na dobrej drodze:-)
  6. Cyna powiedz jak poradziliście sobie z Nat kiedy przestarszyła się kupki w nocniku? Szymus 2 razy zrobił kupke do nocnika i tak sie jej przestarszył, że musiałam schować nocnik, bo nie chciał na nim usiąść i bał się go, minęły juz chyba 2 tygodnie i tak się zastanawiam czy juz próbowac czy jeszcze poczekać?
  7. Cyna my też dziś byliśmy w ZOO tylko takim mini i kozy najbardziej ubawiły Szymka;-) A poza tym to miał straszną frajde skakać na takim wielkim dmuchanym zamku:-) Wiecie Małemu zrobił sie krwiak na tym guzie i ma sine w kącikach oczu, podobno tak może być, ale wygląda to koszmarnie:-( Zazdroszcze wam takich dobrych relacji dzieci z tatusiami, mój M mega nerwowy jest odkąd zmienił prace, a juz upadki Szymka to go tak wyprowadzają z równowagi, że normalnie nie możemy się ostatnio dogadać:-( Miałam plan, że "wypchne" go na basen, żeby odreagował, a sama będe chodzic na angielski, ale juz mi w połowie plan się rozwalił bo nie ma w naszym "wielkim" czyt. dziadoskim mieście takiej grupy jak ja jestem zaawansowana i musze czekać kilka miesięcy i dopiero moge wskoczyć i się dołączyć, ciekawe czy chociaż mojemu M z basenem wypali...
  8. Hej dziewczyny:-) KOLIBAN gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech Ci synuś zdrowo rośnie i będzie takim samym aniołkiem jak Laurka:-) :-) :-) STELKA ja nie wiem czy powinnam sie wypowiadać o porodzie bo rodziłam naturalnie, w ciągu 5 godzin wszystko sie odbyło, bez kroplówek, znieczulenia, raczej ligtowo, zresztą jak reszta kobitek w mojej rodzinie:-) Ale napisze tylko, że ja panicznie boje się interwencji chirurgicznej i miałam straszne schizy przed laparoskopią, gdzie nie tną tylko dziurki robią w brzuchu. Mój doktorek się ze mnie smiał, że tak bardzo nie chciałam laparo, że ze strachu w ciąże zaszłam;-) Więc dla mnie CC to masakra, ale jak to mówią wszystko dla ludzi i jak trzeba to trzeba, żeby mama i maluszek byli zdrowi. Rodziłam w małym szpitalu, w małej miejscowości i ze znieczuleniem jest problem bo jest mało anestezjologów. KAROLA dobry taki zastrzyk zazdrości dla twojego M hihi:-) Dobrze, że ze słuchem Ludwisia lepiej, trzymam kciuki, może jednak obejdzie się bez zabiegu. Dziewczyny poratujcie, kiedyś pisałyście o czyms na guzy, mój Szymus wygląda jak jednorożec, tydzień temu nabił mega guza na srodku czoła, a przedwczoraj nabił drugiego dokładnie w to samo miejsce i on podszedł krwia i wygląda koszmarnie, czym to posmarować? I w domu zrobiło się nerwowo bo mój M reaguje na takie sytuacje paniką a ja spokojem i w domu burza jak to przy wyładowywaniu atmosferycznym przeciwnych biegunów... Postanowiłam wykorzystać koniec lata i jeżdże dużo z Małym po znajomych, a nadmiar wrazeń skutkuje tym, że Szymus nie może zasnąć, normalnie ja padam a On dalej nie, wczoraj się bujaliśmy do północy, dzis odpukać zasnął wcześnie to moge siąść do kompa:-) Wczoraj u koleżanki, która ma synka pięciomiesięcznego gdy wzięłam Go na ręce to Szymus przybiegł i wtulił się w moje nogi:-) musiał pokazać, że to Jego mama a nie jakiegos płaczącego co chwile kolegi ;-)
  9. Dziewczyny przeczytałam na NK gratulacje dla Koliban tzn. że urodziła już synka, wiecie coś???
  10. My też Cię kochamy i cieszymy się, że niespodzianka się udała:-) :-) :-) HUra!!!
  11. Karola WSZYSKIEGO NAJ NAJ i BUZIOLKI URODZINOWE:-) :-) :-) Niedawno wrócilismy ze Szczawnicy, było fajnie tylko troche zimno, mam nadzieje, że nie zaczniemy wszyscy smarkać po tej wycieczce. Czarna ale przeżycia nie do pozazdroszczenia, dobrze, że z maluszkiem wszystko OK, niech sobie w brzuszku rośnie zdrowo:-) Zmykam bo sie dotleniłam i spać mi się chce, do jutra pa pa
  12. A propos przepisów to ja nie umiem robić racuchów drożdżowych, tylko takie z kefiru, gdzie dodaje proszek do pieczenia i są pyszne:-) A dzis mnie wzięło na placek ze śliwkami i normalnie zanim go do piekarnika wstawiłam to tak się przy robocie śliwek obżarłam, a póxniej jeszcze ciepłego placka, że mi brzusio pęka w szwach;-) Nadrabiam zaległości z czasów cukrzycy ciążowej i ostrej diety przy karmieniu:-)
  13. Ufff...Szymus dopiero zasnął, tak się rozbrykał po kąpieli, że nie mógł zasnąć, kilka razy próbowałam i nic tylko do zabawek i rozrabiać chciał, normalnie zasypia ok. 20.30 max do 21.00 już spi a dzisiaj tak późno zasnął...ciekawe jak będzie rano bo w końcu chcemy w góry jechać, dziś pogoda nie dopisała, ale wczoraj wieczorem Szymuś miał gorączke to stwierdziliśmy, że i tak dziś nie pojedziemy:-( Juusta jak emocje opadną to pewnie się dogadacie i będzie dobrze, tego Ci życzę:-) a jak chcesz się wyżalić to po to też tu jesteśmy:-) każda z nas czasem na coś narzeka, c'est la vie jak mawiają francuzi;-) Cynka witaj! Trzymam kciuki, żeby wszystko z mieszkaniem ułożyło się po Waszej myśli i troche Wam zazdroszcze, że macie taką pracę i możecie się nad morze przeprowadzić, super!
  14. Piszecie, że dzieciątka Wam dorastaja do samodzielnego zasypiania, a mojemu ani w głowie zasnąć bez cyca;-) No ale to ja CC pisała, że znajome dziecko przed 2 urodzinami dopiero zaczęło samo zasypiać więc jeszcze troche czasu jest:-) A jak nie 2 urodzinki to może 3, przecież w końcu te nasze dzieciaczki się nauczą;-)
  15. Hej dziewczyny:-) My dzisiaj bylismy na szczepieniu, Szymus był bardzo dzielny, mierzy 80 cm i waży 11 kg. Widać, że niedługo zaczną się przebijać wszystkie trójki i będziemy znowu mieli nieprzespane noce:-( Oj dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze tego nadmorskiego spotkania, ja tak lubie morze...jesli symus nie będzie gorączkował po szczepieniu to jutro pojedziemy sobie w góry, przynajmniej do nich mamy blisko:-)
  16. Nikt nie pisze bo wszyscy poszli do szkoły;-) U nas kiepska noc, Szymus co chwilke sie budził i bardzo płakał bo go brzusio bolał:-( a ja nie wiem po czym, rano zrobił 2 kupki i teraz odsypia...
  17. Dzieki dziewczyny:-) pomyslę nad przemelowaniem tylko troche trudno w małym mieszkanku;-) Stelka nie odzywasz się od 3 dni, czyżbyś pojechała do szpitala się rozpakować?;-)
  18. Karola, Cynka wraca 4-5 września:-) Dziewczyny qrcze ja nie wiem bo my nie mamy dywanów i ja się boje, żeby mały za bardzo się nie potłukł jak spadnie z łóżka na parkiet:-( i strasznie go pilnuje i już nie raz łapałam go w locie:-( jakoś tak nie mam przekonania, że go to czegos nauczy bo ciągle nabija guzy a jak mówie, żeby uważał albo wolniej to na nic:-( no myslicie, że to moja wina bo mu nie pozwalam spaść:-( Szczęśliwa mamo u nas łóżko stoi obok parapetu więc co chwile jest cisza i ja w tył zwrot i biegiem do pokoju, a Szymek już na górze:-( Wogóle to jakoś czuje się dołkowato i starciłam zaufanie do metod, które stosuje skoro po kolei wszystkie zawodzą:-(
  19. Aha i Szymus panicznie boi sie prysznica:-(
  20. Szczęśliwa mamo ja też sadzam małego na tabor albo podłoge i próbuje mu dawać jedzenie, ale On od razu zwiewa do zabawek albo szafek:-( wszystko go rozprasza, a Maciuś nie wspina się? nie musisz go pilnować zeby nie spadł i sobie krzywdy nie zrobił? podpowiedz coś bo ja normalnie tylko Szymka asekuruje, żeby sobie łepetynki nie rozbił:-( i jak ide do kuchni na chwilke to juz słysze, że się wskrobać chce na parapet!!! Paulinek nasz Szymus uwielbiał jeździć samochodem bo bardzo dużo podróżowaliśmy, ale te czasy minęły kiedy nauczył się chodzic!!! teraz to dla Niego prawdziwe ubezwłasnowolniene i jest ciężko zabawić go czymś w samochodzie... m a m a mój Szymuś urodził się z wagą 2950g i 52 cm a teraz waży ok. 10,6 i mierzy 78 cm, w piątek szczepienie to zważymy sie dokładnie i wogóle nie kwapi się mówić, pewno jak już zacznie to od razu będzie duzo nowych słów a na razie woli krzyczeć albo piszczeć;-)
  21. Witaj m a m a, ja nadal karmię piersią i zamierzam do drugich urodzin Szymusia dociągnąć:-) bo myślę, że warto:-)
  22. Nam weekend minął pod znakiem haosu!!! Szymuś nie chce siedzieć w krzesełku do karmienia, nie chce usiąść w wannie, żeby się kąpać, nie chce spac w dzień, nie można go uspic wieczorem i cały weekend upłynął nam na wymyślaniu sposobów na jego "nie"...Zastanawiam sie kiedy dzieci przestają spać w dzień, wiecie może? Czy Wy też biegacie na dziećmi cały dzień? Czy macie szanse zrobić obiad albo cos sprzątnąć czy wszystko robicie wieczorem? Ja nie moge z oka spuścić Szymka bo albo wchodzi na fotel i dalej na ławe się wpsina, albo na parapet okienny i normalnie tylko patrzeć kiedy fiknie! A jak nie zaśnie w dzień to kiepsko z czasem na cokolwiek:-( chociaż strasznie cieszy, że tak dobrze się rozwija ruchowo i wszędzie go pełno;-) Może to haos przejściowy bo w piątek znowu mieliśmy sporo krwi z buźki i oderwał się kawałek dziąsełka, to juz ostatnia czwórka a problemy z jej wyżnięciem takie jak przy poprzedniej:-( Może to minie i będzie troszke mniej tego "nie";-) Karola pozazdrościć cierpliwości Mateuszka i Ludwisia:-)
  23. Wiecie co mój szymuś to woli gryźć chlebek, ziemniaka, mięsko niż zupkę jeść bo zapomina, że w niej są np. kawałki marchewki i się krztusi od razu i tak jest za każdym karmieniem, tak myślę, że to chyba jego takie małe dziwactwo jest bo jakby miał jakies problemy z przełykiem albo coś to nie mógłby innych rzeczy jeść? A może On po prostu nie jest pasjonatem zup? Macie może taką sytuację ze swoimi pociechami?
  24. U nas noc z "tysiącem" pobudek, nie wiem czy ten ibufen tak słabo działa, że się Szymuś mimo tego bardzo często budził:-( Właśnie przeczytałam, że piątki wychodzą w trzecim roku życia to jeszcze tylko trójki i powinno byc troszke spokoju:-) Koliban pozazdrościć takiego wyglądu i samopoczucia na końcu ciąży:-) tzn. że lekarz pozwolił Ci już chodzić?
  25. Czarna odezwij się, jak Kubuś znosi rozstanie z piersią? A Ty?
×