Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Akinom77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Akinom77

  1. Kasia to mnie pocieszyłaś bo już jestem strasznie zmarnowana:-( ale jeszcze tylko 2 tygodnie z haczykiem i będzie OK:-) i tego się trzymam!
  2. Dziewczyny te które jesteście już przynajmniej w 13 tygodniu czy mdłości Wam naprawdę przeszły? Ja już wątpię czy to w ogóle przejdzie, wprawdzie dopiero 10 tydzień się niedługo skończy, ale już mam serdecznie dość...w pierwszej ciąży to nie wiedziałam, że jestem w ciąży dopóki mi brzuch nie urósł, a teraz od początku jakieś problemy...
  3. Wielkie dzięki!!! W tygodniu pojadę do Krakowa powtórzyć badania w polecanym na tym wątku laboratorium i zrobić awidność i mam nadzieje, że będzie OK:-) Pozdrawiam
  4. Megii z tego co widzę to nie napisałaś wyników tylko normy jakie podaje laboratorium.
  5. Witajcie, Od wczoraj szukam wszelkich informacji o toksoplazmozie i niestety nie znalazłam nic co wyjaśniłoby sytuację, w której się znalazłam, więc jeśli ktoś może pomóc to bardzo proszę: jestem w 5 tygodniu ciąży, planowanej tylko z mojej niewiedzy nie zrobiłam badań w kierunku toksoplazmozy bo myślałam, że jestem uodporniona, gdyż 4 lata temu w poprzedniej ciąży robiłam i wyszło mi IgG +, IgM - (IgG =125 IU/ML; IgM=0,516 INDEKS) lekarz stwierdził, że kiedyś byłam chora, jestem uodporniona a moje dziecko bezpieczne. Teraz nikt nie powiedział mi kiedy planowałam ciąże, żeby powtórzyć badania przed staraniami, dopiero teraz lekarz mi je zlecił bo stwierdził, że choroba może się w organizmie odrodzić?! Jestem w szoku bo wyszło IgG+, IgM+ (IgG 15,2 Iu/ML; IgM 1,04 INDEKS), jestem załamana i nic już nie rozumiem, jesli kiedyś chorowałam i otganizm wytworzył przeciwciała to jak mogłam zachorować teraz ponownie, a poza tym jak czytam o tokso to rozumiem, że tylko zarażenie w ciąży jest groźne dla płodu, a zarażenie wcześniej nie??? jestem skołowana i nic już nie rozumiem, gin kazał czekać na wizytę 3 tygodnie bo i tak na antybiotyk jest jeszcze za wcześnie? Może ktos mi to jakoś wytłumaczyć? Czy ja jestem jakimś rzadkim przypadkiem medycznym, czy mam olbrzymiego pecha? A co grozi mojemu Maleństwu?
  6. Może za rok uda mi się poddać takim zabiegom, a w tym roku w lecie może morze się nie oburzy jak mnie zobaczy;-)
  7. I nawet udało mi się wskoczyć na następną stronę:-) Stelka jak zabiegi i waga? Jakie rezultaty? Kika będziesz woziła Zuzię do Rzeszowa do przedszkola czy masz gdzieś bliżej?
  8. Buziolki urodzinowe dla Maciusia!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Stelka tu jest link do tego artykułu: http://kulturystyka.com.pl/archiwum/tc/28969/247849 a tu ten specyfik, który zakupiłam: http://allegro.pl/algi-do-okladow-na-rozstepy-oklady-folia-i1527469550.html
  9. Dzisiaj dostałam przesyłkę z algami i właśnie siedzę sobie przy kompie zafoliowana:-) A Wy wszystkie gdzie się podziałyście bo ani tu ani na NK Was nie ma:-(
  10. Oj Stelka Stelka, a jak zabiera dzieci do teściowej i masz wolny wieczór to wtedy nie jest taki zły;-) Ja sobie zamówiłam błoto z alg i będę się foliować tzn. brzuch bo na profesjonalne zabiegi nie mam kasy, podobno algi super działają:-) http://docs9.chomikuj.pl/292928979,0,0,Uj%C4%99drnianie-sk%C3%B3ry-brzucha.doc Kika jak Twoje menu? Ja w niedziele i wczoraj to oprócz owoców i warzyw zjadłam troszkę twaroźku i rybę po grecku, a dzisiaj zaczęłam podjadać więcej i dopiero teraz czuję się godna, a mam teraz dużo mniejszy brzuszek i tak mi szkoda zaprzepaścić efektów...
  11. Mnie też bardzo brakuje kafe, a jak tajemnice się wyczerpały to jakoś na NK też mało dziewczyny piszą;-)
  12. Inhaluję go solą fizjologiczna, ale jakoś efektów brak bo przecież ten katar siedzi mu w nosie i nie mam pomysłu...a na siłę to mam wrażenie, że to co mu ściagnę to zaraz od płaczu znowu mu się zrobi...
  13. Tutaj miało być o dzieciach więc piszę a o seksie będzie gdzie indziej;-) Dziewczyny jak walczycie z katarem u waszych maluchów? Szymuś nie chce za nic w świecie nauczyć się wydmuchiwać, do pewnego okresu mogłam mu go ściągnąć odkurzaczem, ale teraz za nic w świecie nie pozwoli tego zrobić...efekt jest taki, że w nocy katar spływa mu do gardła i kaszle, spać nie może i się męczy, a w dzień ładnie kaszle już mokro więc chyba ten Bactrim działa...
  14. Stelka jak zrobisz sobie przerwę w imprezowaniu i shopingu;-) to pamiętaj, że na NK wszystkie z niecierpliwością czekamy na Twoja spowiedź;-) i tak łatwo Ci nie odpuścimy;-)
  15. Karola ja to emocjonalnie wymiękam jak czytam o chorobach dzieci:-( ale też jak oglądam filmy to strasznie wszystko przeżywam...dzisiaj np. oglądnęłam pierwszy odcinek "Chichotu losu" i już się zdołowałam, że te dzieciaczki straciły mamę i mi wyobraźnia zaczęła pracować...tym bardziej podziwiam osoby, które potrafią pracować tam gdzie tak wiele krzywdy się dzieje zwłaszcza dzieciom...
  16. Kika na imprezie było super i nie miałam żadnych kiepskich przemyśleń po:-) a to dlatego, że w naszym gronie znalazła się nowa osoba (koleżanka koleżanki, o której sporo słyszałam) i gadało nam się fantastycznie:-) A poza tym uświadomiłam sobie, że każdemu z nas czegoś w życiu brak jednym fajnej pracy, innym dziecka, jeszcze innym faceta...niby proste, ale można o tym zapomnieć:-) Żeby nie było tak za wesoło;-) to moje smęty znajdziecie na NK
  17. Dziewczyny ja mam w sobotę egzamin semestralny na podyplomówce i staram się uczyć kiedy tylko mogę więc wybaczcie, że mało piszę...
  18. Oj z tymi choróbskami, u nas Szymuś ma katar i kaszel, mnie boli gardło i wszyscy dookoła chorują:-( Zizusia ja też jestem matka bluszcz;-) dzisiaj byliśmy ostatni dzień w przedszkolu, stwierdziłam, że jeszcze zostanę pół roku z Szymusiem w domu:-) jak zobaczyłam go wśród tych przedszkolaków w większości starszych to pomyślałam, że pół roku dla dziecka to niesamowicie dużo, a mi szybko zleci tym bardziej, że przyjdzie wiosna i będziemy dużo czasu spędzać na działce:-) Panie w przedszkolu też tak postawiły sprawę, żeby dać mu jeszcze to pół roku. Różne są dzieci i różne są mamy, niektórzy są z tych bluszczowatych;-)
  19. Jestem i mam się nie najgorzej;-) Rano jeszcze wyglądałam trochę kiepsko, ale już teraz po opuchliźnie nie ma śladu:-) Ufff! Żadnego więcej botoksu ani innych wypełniaczy;-) Byłam z Szymusiem w przedszkolu, jemu się tam bardzo podoba na chwilę bo są nowe zabawki i mały kibelek;-) Zabawy w ogóle go nie interesują, dzieci tańczą i śpiewają, a On się boi, i absolutnie nic nie je... zobaczymy co będzie jutro... A ja pracuję nad M nie mylić, że z M nad kolejnym "uwięzieniem";-)
  20. Karola jesteś moją idolką z tym swoim bezgranicznym optymizmem!!! A ja właśnie dumam co mi jest? Pisałam Wam, że mnie dzisiaj coś połamało więc skręcając się z bólu zażyłam Ketonal, a po 3 h spuchły mi usta i wyglądam jak murzynka:-( Normalnie szok! To chyba jakaś reakcja alergiczna, ale nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło, zażyłam coś odczulającego i czekam...zobaczymy...
  21. O rany biedny Tomuś, może się tylko czymś przytruł i szybko minie, dużo zdrówka!!!
  22. Kika ja kupiłam taki jak w linku poniżej, różni się od innych przede wszystkim tym, że jest do pracy ciągłej (to tak na przyszłość gdybym chciała inhalować dwójkę jedno po drugim;-) ) reszta parametrów tych co pokazałaś jedna bardzo podobna. U nas w jednej aptece wypożyczają właśnie takie i nasza pediatra je chwaliła, a chyba Mija pisała, że Soho mają lepszą maseczkę:-) Udanego wyboru:-) http://allegro.pl/inhalator-soho-nebby-plus-promocja-apteka-i1445817046.html A mnie coś dzisiaj pierdy...knęło w kręgosłup i się ruszać nie mogę, ale pogoda taka cudna, że i tak się nigdzie nie wybieram coby mi głowy nie urwało;-)
  23. Zamykamy topik???????????????????????????????
×