Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ankara1306

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziubasku nie zrażaj się pracą "nie w temacie",w końcu nie zawiązujesz sobie świata jak znajdziesz lepszą,podziekujesz im.A obcięcie włosów to faktycznie duża zmiana,jeszcze trochę i zapomnisz jak to było. CZeść pajączku-rewolucję przeżyłaś,dobrze że pozytywnie się zakończyła.Jak to jest że rodzicowi tak nie podrodze do własnego dziecka-20 km cóż to jest....Niestety
  2. Bardzo spóźnione życzenia dla Ciebie Dziubasku-samych pięknych dni w małżeństwie,nieprzemijającej pewności że TO TEN. Łapa i dla ciebie gratulacje!! Zyję ale natłok obowiązków mnie przygniata.
  3. Faktycznie,spod ziemi Emmi wyczaruje połączenie ze światem.Mam nadzieję,że mimo niezbyt pięknej pogody,to jednak dzieci dobrze się bawiły,a Ty razem z nimi.Umordowały cię bardzo??
  4. Jeśli chodzi o przeżycia \"starszego \"rodzeństwa...Nasz najmłodszy,jak urodził sie krasnolud też miał 9 lat,jak Twój bobasku,niby było wsystko ok,ale nagle zaczął mdleć na lekcjach.Tak emocje daja znać o sobie.....
  5. Dziubas-to się nazywa \"zmecznie materiału\" i nic nie pomoże prócz chwilki relaksu!!! Poddrawiam u nas już dzis prawie letnia temperatura.Jak zwykle z zimy nagle zrobi się lato.......
  6. Masz rację borutka-tu ewidentnie widać błąd zadania,bo nie można kupić nawet 150 za 12 zł zeby się zmieścic w podanej kwocie.Chatko ciekawe jak nauczycielka poda rozwiązanie.A skoro nawet na maturze potrafią błędne zadania podać,to cóż mówić o 6 klasie...
  7. Emmi nie ma to jak podejści do dziecka.........nic tak nie motywuje jak cos wymarzonego!!!
  8. Chatko bardzo jestem ciekawa czy to zadanie da się zrobić,może jest jakiś błąd w tekscie??Jakoś to sobie rozpisałam sensownie,ale za nic nie chce wyjść......Gdzie błąd?U mnie czy u nich???
  9. Chatko bardzo jestem ciekawa czy to zadanie da się zrobić,może jest jakiś błąd w tekscie??Jakoś to sobie rozpisałam sensownie,ale za nic nie chce wyjść......Gdzie błąd?U mnie czy u nich???
  10. Nimfa gratuluję pięknie rosnącego synka,tego że masz dla kogo żyć i jest ci tak dobrze.Żadna z nas nie jest idealną matką,mimo że mamy większy staż no i więcej pociech.Najważniejsze widzieć swoje błedy i umiec je opanowywać. Chatka-no zadanie piekne.Choc może gdybym miała przed sobą książke z 6 kl.jakoś dałabym radę.Czasem trzeba przewretowac cały rozdział,żeby przypomnieć sobie odpowiednie rzeczy.Ja ci nie pomogę w kwiestii psiej panny,mam pana.....z Kotkami mam spokój bo wysterylizowana kocica,ale faktycznie wiem,że w przypadku psów to poważniejsza sprawa. Emmi chłopcy pewnie nie mogą się doczekać kiedy małe psiątka zaczna baraszkować.Oj trzeba będzie uważać na wszelkie pozostawione rzeczy.Mogą zmienić cokolwiek wygląd..... Wiosna wreszcie się zaczyna,choc pewnie niedługo będę narzekać że nie nadążąmy.ALe jako że powtarza się to co roku,więc można powiedzieć że to normalka....... Pozdrawiam!!!!!
  11. Emmi niech Cię trzyma przy \"życiu\" myśl,że jednak każy dzień przybliża do prawdziwej wiosny!U nas troszkę śnieg postraszył,ale nie ma szans na zaleganie,te płatki tak leniwie lecą... I zdrówka koniecznie życzę!! Dziubas z M tak nieraz jest,szybciej robi niz myśli...
  12. Ha u mnie właśnie MM zaczął rujnować opaskę wokół domu.Wiąże się to z tym że moje ukochane wiosenne kwiatki niestety muszą się przeprowadzić.Oczywiście nic nie wiedziałm że juz dziś zaczyna się akcja \"buldożer\",jak pracowałam kawałek moich rabatek mocno ucierpiało.Trudno jak będzie wszystko znowu na miejscu posadzę nowe.Teraz jeszcze muszę róże wyprowadzić,coby jednak w tym roku zakwitły...
  13. Widmo cięzszych czasów zagląda chyba prawie do każego(no chyba że się ma rodziców sytuowanych i skłonnych do dzielenia się...)Jednak marzenia i plany skłaniaja nas do przemysleń-co robić i jak żeby jakos te plany realizować.Nieraz przesunie się to o lata,ale cóż-coś co trudniej się zdobywalepiej smakuje.Dlatego Dziubas nie martw się na zapas,skończcie studia,pomieszkajcie w meblowanym mieszkanku i jak tylko poczujecie że możecie-łopaty w dłoń(to tylko przenośnia :)) )zaczniecie budowę. Oj zamiast zimy tragiczna plucha,mam choruszka maluszka,i przymusowo siedzimy w domu(wiatrówka),ale to i dobrze w taka pogode gdzieś się pchać?!
  14. Cześć,do tej pory miałam dośc dobre mniemanie o naszej służbie zdrowia(nie licze przepraw z okiem M,ale to wydawał sie pojedynczy przypadek).Od dzisiaj już zaczynam patrzec tak jak inni.Wszystko za sprawą złamanej ręki pierworodnego.Całe szczęście że w porę sobie przypomniałam o znanym mi ortopiedzie,miałam wbity jego nr,a on był na dyżurze.Jedyny rzeczowy człowiek.A jeszcze młody z powodu gipsu nie może normalnie założyć kurtki,ani zapiąć,no to już dzisiaj mu się z nosa leje,telepie go itd.A do matury już tak niewiele... Reszta u nas ok,tylko moja praca stanęła przez te wojaże po szpitalach i przychodniach.Trudno. Nimfa samodzielnośc niestety przyprawia rodziców o ból głowy,jeszcze co najmniej rok rozbójniczek bedzie taki absorbujący,potem już zacznie sam się bawić. Emmi Wrocławskie Zoo tez bardzo się zmienia,no i niezmiennie maluchy zawsze mają tam frajdę.Myślę że będziesz efektami prac sie chwalić,ale to conajmniej późnym latem,jak conieco się zazieleni i rozrośnie. Dziubas zdrowia szybkiego życzę,wykorzystaj to przynajmniej na odpoczynek,choć to wątpliwa przyjemność z zatkanym uchem,czy bólem.. Pozdrawiam wszystkich,biore się za pierogi z wiśniami,potem po maluchy do przedszkola,i jeszcze wieczorem zebranie u maturzysty.Pa
  15. Bobsekm ale dowaliłaś z tym\"jak bylismy młodzi\"...no to ja jestem juz dinozaur!!
×