czokdi

my w okolicach owu przytulamy sie co dwa dni. Wole by zolnierzyki barzdiej sie uzbroily :) co myslicie o tym, ze po owu lepiej nie przytulac sie, bo orgazm i skurzcze jakie sie z tym wiaza moga powodowac utrudnienia w zagniezdrzeniu komorki jajowej ??? prawda czy mit?

stefcia31 az mi wstyd i smieje sie teraz sama z siebie :)))) ZzzzZZZZ ;)

stefcia31 czym zainteresowana - nie rozumiem, chyba jeszcze spie :) (testy owu???) -zapalimy (o my niegrzeczne!!! :P) niusiusia pamietam swoj sen z dwa, trzy miesiace temu. snilo mi sie, ze rozmawiam z moim dzieckiem. stalismy z mezem nad kolyska i bylismy tak szczesliwi, jak sie obudzilam to trzymalam dlon na brzuszku i czulam niesamowity przyplyw energii, myslalam - teraz, to teraz, ale jak sie okazalo, to niestety tylko sen. Ale kiedys sie spelni :)

jak tam weekend???? ja zrobilam test i negatywny wyszedl. no wiec w ciazy nie jestem. ale jesli kobieta ma dobra intuicje to moge powiedziec- ze "do czegos doszlo"... mimo, iz teraz byc moze pojawi sie normalnie@ to ciesze sie z mezem, ze mamy sygnal iz moze dojsc do zaplodnienia. teraz tylko trzeba wiedziec jak utrzymac plod. a poza tym wkradl sie troche stres u nas. w piatek okazalo sie, ze dalej nie mozemy zmienic mieszkania, bo te krtore nam sie podobalo, wlasciciel dal komus innemu!!! - tak wiec chyba w tym miesiacu nic "nie pyknie" z nerwow... :(

ziółko_80 bralam 1 taabletke i 2 olejku z wiesiolka. a waga ok 60-65kg masz cos na mysli zadajac taklie pytanie???

tak buszuje takze po innym forum :)

ziółko_80 no ja dalej nie mam @, wiec mi sie cykl wydluuuzyl bardzo.... ale, jak pojawi sie nastepna @ zrobie wszytskie badania - i mysle, ze wroce do castagnusa - oczywiscie po konsultacji z gin. pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz. powodzenia!

ach nie tu - przepraszam :)

ziółko_80 no ja dalej nie mam @, wiec mi sie cykl wydluuuzyl bardzo.... ale, jak pojawi sie nastepna @ zrobie wszytskie badania - i mysle, ze wroce do castagnusa - oczywiscie po konsultacji z gin. pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz. powodzenia!

czesc kobitki, witam po weekendzie. musialam nadrobic kilka dobrych stron :) no i kilka komentarzy: patinka26 >jesli chodzi o rodzicow ktorzy nie wierza to to ich osobista sprawa i jesli nie wierza nie powinno ich to wogole interesowac ten watek. wg mnie zarowno rodzicow wierzacych jak i nie wierzacych dotyka taki sam bol po urtacie dziecka, wiec kazdy z nich ma prawo do tego, by uspokic swoje sumienie i zapewnic \"spokoj\" swojemu dziecku, i nie wazne czy bedzie to opieralo sie na zasadzie chrzescijanstwa, czy innej religii albo zadnej, dlatego zaciekawil mnie ten watek. i dalej - pisalas i tym, ze duzo zawdzieczasz testom owulacyjnym. zastanawialam sie nad nimi. widzialam w sklepie, ze w pudelku jest ich 5 sztuk w opakowaniu - jak myslisz ile \"stanadardowo\" sztuk potrzeba do stwierdenia najtrafniejszego dnia owu??? EfQa >Bo my na forum mamy taki zabobon że jak się z wewnętrznej potrzeby coś kupi dla swojej przyszłej dzidzi to ona się niedługo pojawi! no to pieknie! ja juz mam dwa pudelka zapelnione ciuszkami, zabawkami dla dziecka.... a w sobote bylismy z mezem na Flohmarkt i kupilam taka stara pozytywke drewniana za 50Centow! teraz tylko ja odswiezyc i bedzie piekna ;) stefcia31 ach normalnie respekt za to, ze mimo iz w wieku 17lat zaszlas w ciaze okazalas sie bardzo dojzala i nie myslalas o usunieciu!!! gratuluje!!! ach - i swojego meza faszeruje preparatem Salfazin. Nie pamietam ile kostowal ale cos ok 20PLN. no i oczywiscie pupka w gore po przytulanku - obowiazkowo!!! aaa i jeszcze sobie przypomnialam - czytalam gdzies, ze plyny do higieny intymnej nie sa najlepsze dla kobiet, ktore staraja sie o dziecko, gdyz zabijaja naturalny odczyn, ktory jest lepszy dla spermy niz ten \"czysty\" ;) wiec ja nie stosuje go kilka dni prze owu jak i kilka dni po - zapobiegawczo :) pozdrawiam Was serdecznie!!!

owszem robilam tak samo jak i USG dopochwowe, no i nic nie stwierdzila. sama byla zaskoczona. zapytala kiedy byla@ i pozniej skwitowala to "no to spodziewacie sie panstwo potomstwa" (bylam z mezem), dala nawet probki lekow dla kobiet w ciazy. a pozniej byl jeden wielki klops. no ale, jak nie teraz to pewnie kiedys, trzymam nieskromnie kciuki za siebie i za inne staraczki rowniez!!!! :)

4mala gin powiedziala mi, ze mam przyjsc do niej w nastepnym miesiacu, powtorzymy badania i wtedy ewentualnie wywola @. Uswiadomila mnie, ze moglaby zrobic to teraz jednak nie mozna "za duzo" farmakologicznie ingerowac w organizm kobiety, ktora stara sie o dziecko gdyz ma to niekorzystny wplyw. Na koniec dodala tylko "cos sie dzieje", no wiec trzeba czekac...

a co do foliku, to tez biore - 1 tabletka dziennie. mysle, ze nie zaszkodi a jak cos to pomoze. pisalam juz w innym temacie, iz wg mojej gin ok75% kobiet nie ma problemu z pelnym wchlanianiem foliku, jednak 25% ma - i ponoc ma byc w tym pomocny oto ten preparat : http://www.aptekaeskulap.pl/feminatal-metafolin-400-dha-60-tabletek-p-4197.html miala ktoras z Was doczynienia z nim???

Witam ponownie, Tiamat86 mysle, ze dziewczyny dobrze Ci doradzily - dzis zacznij, a w poniedzialek dopraw :) EfQa a co z rodzicami nie wierzacymi??? ciekawa sprawa...

Witam wszyskie staraczki! ziółko_80 mam do Ciebie pytanie. pisalas, ze bralas castagnus i wydluzyl Ci sie cykl - o ile dni??? ja bralam castagnus i wiesiolka przez jeden cykl, tzn. do owu. dodam, ze ostatnia @ pojawila sie 31 sierpnia. zrobilam test -2 kreski, a gin po badaniach krwi stwierdzila, ze ciazy nie ma. ktos mial podobnie?????????

ok, uciekam, milego popoludnia!!!

stefcia31 tak lepiej, ani to mi w niczym nie pomoze ani nie zaszkodi :) teraz sie zastanowilam chwile nad tym, skoro castagnus wplywa na zbicie prolaktyny , i jesli nie mialam jej wysokiej - to obnizylam sobie ja - teraz szybko wertuje googel i fora, i mysle - jakie to moze miec konsekwencje - co o tym myslicie ???

no a ja zostaje anonimowa :)

PaniMisiowa170 witam serdecznie!

EfQa wiesz, ze Ty tak to zrobilas to nie znaczy, ze ja czy inne maja tak robic. Faktem jest to, ze nie mam okresu byc moze przez te leki, a w ciazy tez nie jestem. Wole ich nie brac by robiac wynik w nastepnym miesiacu miec rzetelny wynik.

powielam pytanie, ktore zadala stefcia31 - na czym polega badanie ???

iwa18 sa rozne teorie jak powinno sie przyjmowac castagnus. ja sama bralam do owulacji. jednak czytalam, ze inne braly przez caly cykl. inne zastrzezenia sa do wiesiolka - po owulacji, jak dojdzie do zaplodnienia to wiesiolek moze powodowac poronienia, gdyz ma wplyw na skurcze macicy (chyba). na obalenie tego co napisalam - przytocze zapamietane przeze mnie zdanie kobiety, ktorej gin powiedzial, ze nawet jak dojdzie do zaplodnienia w 1 cyklu brania owych lekow, to kontynuowanie ich zayzywania nie zaszkodi ani matce ani plodowi. Jednak po wykryciu ciazy trzeba oczywiscie przerwac ich branie. ile gin tyle pewnie teorii :)

EfQa O widzisz! Ja slyszalam natomiast o tym, ze stres jaki kobieta przechodzi po rzuceniu jest duzo bardziej grozniejszy dla plodu i dziecka niz nikotyna. oczywiscie najlepiej zeby ograniczyla i wlasnie ta "mala dawka" jest mniej grozna niz stres.

EfQa - no tak, dobre pytanie po co??? jak bylam ostatni raz w Polsce to kupilam "cudowne leki", bez badan (nie mialam czasu by isc do gin). no i teraz moge powiedziec, ze to dobrym krokiem nie bylo. tak wiec teraz moge tylko doradzic, najpierw badania, pozniej leki.

no ale najwazniejsze, ze wszytsko dobrze sie skonczylo :) hmm, pamietam jakis czas temu wypilam szampan i tak cholernie mi sie zle zrobilo, ze od tego czasu dosc (myslalam, ha! na pewno ciaza- a tu guzik - jednak dalej nie pije alkoholu nawet " od czasu do czasu") - no ale papieroski to inna sprawa. jedyne co moglam zrobic to ograniczylam z 10 do 4 sztuk na dzien. Jak bylam przed wizyta u gin to palilam 1 sztuke, gdy sie dowiedzialam ze nie bede mamusia to wrocilam do 4. Licze na to, ze jak bede w ciazy to bede miala wstret do papierosow - bo inaczej tez zalicze sie do ludzkiej glupoty bez granic ;) a jak u Was z uzywkami, nawykami, etc. ???