W ubiegłym roku miałam wyjść za mąż, Bóg oddał mi rozum ;) i uchronił mnie przed tą porażą życiową -ODWOŁAŁAM.
Mój przyszły niedoszły przetłumaczył sobie i swoim znajomym, że odwołałam ślub bo przestraszyłam się chóru który moja babka zamówiła na ślub (sama śpiewa w tym chórze).