siniorita

Tak sobie myślę, że zamiast siedzieć bezczynnie to może porobię jeszcze jakieś pożądki ;) Podłogi by wypadało umyć... i mam ochotę upiec ciasto ze śliwkami (bo akurat wczoraj śliwek troszkę za dużo z działki wzięłam) tylko się zastanawiam nad jakimś pysznym przepisem... z kruszonką... hymmm

O rany przyszło mi jeszcze tabelkę zmieniać ;) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL deisy...............25..........11.06??................. .. 2 lata Atusia82............27..........19.06.................. .......6 pania28............28 A.N.N.A............31 amerie9...........23...........22.07..............?... ........2 banmon...........26..........ok20.07................... .....1m-c Nina29............30...........?....................?... ..........? ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ siniorita...............41.........24.........31.07.2009 . .........Mateusz koteczek19833......38..........25........13.08.2009. ..... ....Maja Animonda............. 25.........25.........10.11.2009 ..Kacper Patryk sarcia31...............20.........31........ 08.12.2009 .................. kasia3..................16.........25.........08.12.2009 Kacper/Mikołaj liiduchna...............15.........26.........15.01.2010 .. ................. Papierowe.............8..........25.........28.02.2010.. .................. bratka_................8..........27.........05.03.2010. ................... Klempa..................5..........26.........31.03.2010 .................... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATA PORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009.........Dawid ek 3,300.........cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelk a3,150............sn Mandziaa.......22...........27.02.2009.........Kubuś /2500.............sn Młoda żonka...24.........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT..............21..........10.03.2009.. ......Franek/3800.............sn Pisanka13......34........24.03.2009...........Amelka/3 085 ............sn Lady_panthera..26........1.04.2009.........Noemi/3600.. .............sn Urquinaona.......30.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........26.........20.04.2009........Antoś/3200 ...............sn dsangia...........31.......20.04.2009......Karolinka?/ 3500.............sn Larysa...........27...........30.04.2009.......Igor/ 3300... .............sn Baderka.........31.........1.05.2009...........Natalka/3 700............sn bes...............28.........1.05.2009...........Bartuś/ 4250.............sn gosiaczek25....26........19.05.2009 .........Maja/3270................cc Paula_28.........28.........19.05.2009........Gabrysia/3 760... .. .... sn jutrzenka83.....26.........06.06.2009 ..........Gabrysia/2230.........cc

odebrałam już dzisiaj masę smsów ;) Ale już się nie denerwuję tymi ponagleniami i pytaniami ;) Też tak myślę, że odwrotu to już raczej nie ma tylko zdrówko dzidzi najważniejsze ;)

Dziewczynki powiem Wam, że.... nic się nie dzieje ;) Laryska ja chce jabłecznika... uwielbiam jabłeczniki wszystkie! A jak dziewczyny gardzą to ja mogę zjeść za wszystkie ;) Koteczek to wszystko przez stres przed tym co nas czeka w poniedziałek. Ja za to wczoraj płakałam bo taka jest reakcja mojego organizmu na stres itp. Mój M też po remoncie jeszcze ma parę rzeczy do wyniesienia ale zmusić go do tego to ponad moje siły już... Ja się dzisiaj postanowiłam nastawiać pozytywnie do wszystkiego ale jaki humorek przyjdzie za chwilę to tego już nie wie nawet ten na górze ;)

dzięki dziewczyny ;) brzusio jest kochany tylko już przeterminowany hehe

Witam Nigdy do Was nie zaglądałam bo nic nie wskazywało, że zostanę sierpniówką ;) W 8 miesiącu miałam ciążę zagrożoną i od tamtej pory chodzę ze zgładzoną szyjką i rozwarciem na 3cm... Termin OM minął mi 25 lipca, a termin usg dzisiaj... W poniedziałek idę już do szpitala na wywołanie i mam przed tym niezłego pietra... Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że się nie obrazicie, że Was troszkę poczytam... PS Cześć Koteczek widzę, że trzymamy się razem ;)

dodałam sobie ostatnie zdjęcie do albumu i mam już komplet ;) więcej zdjęć nie przewiduję hehe

ale mi się maluszek rozbrykał ;) chyba nie chce by mamusia się smuciła ;) AMT idź faktycznie do lekarza bo to może coś po porodzie jeszcze Ci dolega... chociaż sporo czasu już minęło ;)

o 8ej rano... normalnie zaczynam mieć pietra. Tym bardziej, że wszyscy mówią, że to boli ale nie wiadomo do końca jaki ten ból jest...

Dopiero wróciłam ze szpitala po KTG. Serduszko ładnie pyka ale skurczy to ja nie mam żadnych... Wody płodowe jasne więc jest dobrze ;) Tylko mi tak jakoś smutno strasznie jak sobie pomyślę, że w poniedziałek tam trafię spowrotem i będą mnie męczyć i dusić by mały wyskoczył. Jakoś tak nagle obleciał mnie strach i nie chcę rodzić... ale to może szpital tak na mnie podziałał...

Wróciłam z miasta i dalej nic mnie nie bierze ;) M to mnie już po najgorszych drogach wozi ;) Teraz oddam się błogiemu obżarstwu... no właśnie sezon w pełni a dziewczyny coś o jedzonku nie piszą ;) A przydało by się bo mi pomysłów brakuje ;) Lady pisała do mnie smaka i gorąco pozdrawia Was wszystkie ;)

A ja się dalej ociągam. Dziś mija mój drugi termin, a dzidzioch siedzi w brzuszku ;) Rano o 6ej taki głód mnie dopadł, że musiałam zabuszować w lodówce hehe Śmiać mi się chciało no ale cóż ;) Jeszcze jestem taka potargana i w piżamie, a tu prawie południe ;)

hymm tylko ja podobno nie mam już dawno czopa bo rozwarcie na 3cm i szyjki już dawno brak...

no jakby wszystko się zgadzało tylko że to jest gęsta wydzielina...

Ja mam duże zaległości w pamiętniku ciążowym... być może to ostatni dzwonek by to nadrobić ;) Teraz idę wyprasować ubranko i dekorację łóżeczka ;) Zobaczymy jak to będzie wyglądać ;) Dzisiaj trochę miałam nerwów i to może przez to albo i nie... ale troszkę mi się brzuch napina, ogólnie jest twardy a momentami bardziej... więc może to już coś będzie znaczyło ;) Nie napalam się i wy też się nie napalajcie bo jest to bezbolesne... Troszkę mnie niepokoi moja wydzielina. Chodzi mi o jej kolor tzn, robi się taka jakby lekko seledynowa ale bez zapachu... hymmm

widze, że dziewczyny kawusie piją z sąsiadkami ;) A ja staram się dodzwonić do kuriera albo do firmy od której kupiłam na allegro komputer (nie dla mnie). Wyobraźcie sobie, że nikt nie odbiera... pierwsza przesyłka niby została zniszczone przez kuriera i w poniediałek wysłali niby ponownie... ale nie dostałam numeru listu przewozowego i nie mam jak sprawdzić czy wogóle idzie! No pociąć się idzie...

no ładnie pochwaliłam i wszystkie wymiotło ;) Tak to jest, że ja sama zostaję na placu boju ;) Chyba za późno wstaję ;)

no dziewczyny to się ożywił topik i to nieźle. Ja z wrażenia to całą noc nie spałam ;) I czytając Was znowu mi się na łezki zbiera a co! Koteczek mam nadzieję jeszcze, że się samo zacznie... Ale co najważniejsze, że już za tydzień to brzucha mieć nie będę tylko synka ;)

nic nie szkodzi prezencik ;) może to też jakieś prorocze słowa i faktycznie będę miała cesarkę... już sama nie wiem czego się boję bardziej ;) Klempa - są krechy jak w mordę strzelił hehe Ale rewelacja... No to może tym razem będą bliźniaki? ;)

To nie tylko ja miałam takie wrażenie, że już wszystkie ze stałych bywalczyń topiku zaciążyły? Fajny mamy topik ;)

prezencik ale ja nie będę raczej miała cesarki... Nic mi o tym jak na razie nie wiadomo. W poniedziałek idę do szpitala ale mam nadzieję, że wywołają mi skurcze i urodzę sn ;)

No prezencik to masz prorocze sny ;) Ja też tu prawie skaczę z radości ;) Mam nadzieję, że teraz Klempa będzie tu częściej bywać bo fajnie się ją czyta... hehe To ja teraz mogę iść już spokojnie rodzić hehe

Klempaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! Gratulacje ogromniaste! Ale mi się micha cieszy ;) Wreszcie Ci się udało ;) Dawaj do tabelki ;) Koniecznie! No i opowiadaj ;)

zaborcza mamuśka ze mnie ;) nie chcę synka wypuścić ;) ale jeszcze troszkę....

hejka ;) Bes Twój numer już mam zapisany w telefonie więc będziesz bocianem ;) Oczywiście do pozostałych 3 dziewczyn też napiszę skoro będą nieobecne ;) Jutrzenka w gazecie a ja Wam powiem, że też byłam w sobotę w gazecie na zdjęciu tylko nie ma się czym chwalić bo to żaden artykuł tylko wzmianka ;) Ale na zdjęciu akurat ja z bratową uciekające przed deszczem hehe