siniorita

no właśnie. ja próbowałam kiedyś z bonsai ale mi robaki zjadły... a co do tych nasion to kupiłam kilka różnych roślin na allegro i jak narazie tylko papryfiutki mi wykiełkowały :)

widzę, że prezencik w temacie z papryfiutkami :) miałaś je już kiedyś? kupowałaś na allegro?

prezencik ja też ryczę bo to oglądałam! straszne to było! powinni kazać ciężarnym zatkać uszy i oczy! ja posiałam papryfiutki hehe

a u mnie można poczuć wiosnę po tym, że mi nasionka kiełkują :)

jutrzenka sto lat! samych radości i lekkości ;)

ja też mam słoneczko! ale brudne szyby więc nie ma się z czego cieszyć.... ja na obiad dzisiaj mam wczorajszy makaron z sosem jasnym cebulką i grzybami mniaamm a jak szybko sie robi :) dla M mam pierogi z kapustą i grzybami (odmrożone jeszcze ze świąt) hihih

hejka! ja już po glukozie ;) mniammm nie bylo źle ale teraz delektuję się świeżą bułeczką z konserwą i pomidorkiem! no a teraz zabieram się do czytania co u Was od wieczora :)

Mam tabelkę :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL Atusia..............27..........12.03................... .........3 bratka_............26..........01.04..........04.04..... ......8 żaba81.............28..........16.04...........????..... . ......6 A.N.N.A............31...........12.04................... .......15 pania28............28 sarcia31...........31 ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU.. ...PŁEĆ/IMIĘ Urquinaona.........40..........29........28.03.2009.... .....Wojtuś/Staś Lady_panthera.....40..........26.........02.04.2009.... ......Noemi bes....................37..........28.........22.04.2009 .........Bartuś baderka..............36..........31 ........26.04.2009...........Natalka dsangia...............36..........30........29.04.2009. ..........córeczka Prezencik............35..........25.........30.04.2009. .........Antoś Larysa ...............35..........27........04.05.2009......... ..Igorek Paula_28.............32..........28........11.05.2009..... .... ..Gabriela gosiaczek25.........32..........26........26.05.2009 ...........Maja jutrzenka83.........28..........26........17.06.2009 ...........Gabrysia siniorita..............23..........24........31.07.2 009..................... koteczek19833......21.........25........13.08.2009. ...... ....Maja Animonda..............7..........25........10.11.2009 ...... ............ ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATAPORODU........IMIĘ/WAGA nina29.........29............22.01.2009...........Dawide k/ 3,300.......cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelka/ 3,150..........sn Mandziaa......22...........27.02.2009............Kubuś /2500..........sn Młoda żonka..24..........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT.............21..........10.03.2009.. ........Franek/3800............sn Pisanka13........34........24.03.2009.........Amelka/308 5 .............sn KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : NICK.........................WIEK Papierowe_Nozyczki......25

siemanko! ja od rana na kaffe a powinnam się uczyć... Ninka wszystkiego najlepszego! Ciekawe co z Urq... pewnie zaraz wyskoczy, że nic się nie dzieje tylko się leniła w łóżku ;) Ciekawe gdzie jest tabelka... trzeba tydzień zmienić bo zaczęłam właśnie 6 miesiąc! Sarcia! Gratuluję! Aż mi łezki w oczkach stanęły a maleństwo fikołki aaqczęło robić jak napisałaś o tych dwóch kreskach! Dawaj dołączaj do nas bo cieżarówki się wykruszają hehe Nawet tabelki dla ciebie poszukam ;)

no właśnie. może to chodzi o tą wymianę wody... bo ja bardzo mało piję...

hejka mi dzisiaj jakoś tak słabo strasznie... przed chwila myślałam, że zemdleję... otworzyłam okno i piję wodę. Ale z 1h muszę wyjść do krawcowej. Mam pytanko jeszcze bo nurtuje mnie to a nie moge znaleźć odpowiedzi. Mówi się, że kobiety w ciąży powinny pić dużo wody. Ale czy nie dostarczanie organizmowi dostatecznej ilości wody ma wpływ na ilość wód płodowych????

animoda dobrze ci taki wyjazd zrobi. najważniejsze żebyś była spokojna. ja nie mam pieska i tak siedze sama w domu tzn z rybkami... ale one mają mnie w nosie chyba że pora karmienia się zbliża hehe

ja też dzisiaj sie nienajlepiej czuję ale to dlatego, że ciagle siedizałam przy kompie... teraz sie położyłam i kręgosłup ma podparcie. larysa mówiłam Ci kup te mniejsze bo to buty bez palców ;) trzeba było słuchać ;)

ty koteczek to tylko latasz po lekarzach... najpierw synek teraz mąż... współczuję mężowi złamanej nogi... jak pech to pech

ja już po wizycie w skarbówce :) teraz tylko czekać na pieniążki hehe dzięki dziewczyny za namiary na noclegi zobaczymy na co się tu zdecyduję. co do obiadku to u mnie dzisiaj była prawdziwa domowa pizza, która została ze wczoraj i zrobiłam jeszcze ryż z warzywami. A co! będzie na jutro a może nawet na sobote....

koteczek - ten Grań mam właśnie na oku. Widzę, że masz chody u księdza z Wangu więc gdyby coś to... hehe bratka - koziorożec chyba też widziałam i zastanawiam się też nad tym... Sukienka będzie się właśnie szyć u krawcowej. Najpierw mnie ochrzaniłą czemu tak późno przychodze a teraz mówi, że nie może jej szybko ciąć bo mi brzuch urośnie hehe Mówcie dziewczyny gdzie jest fajnie bo wiadomo jak sprawdzone miejsce to dobre miejsce - czasem zdjęcia wyglądają fajnie a się okazuje, że kicha. Dobra ja na jakiś czas zmykam bo ze skarbówki dzwonili i musze szybko jechać.

poleciła miało być...

bratka a może ty też byś mi poleciał jakieś fajne miejsce na nocleg w Karpaczu?

tak kościelny. dostaliśmy już zgodę od tamtego biskupa i teraz nie mogę się dodzwonić do mojego bo miałam podpisać licencję. Tak to bym już dawno wysłała do Karpacza wszystkie papiery a tu masz... proboszcz rozrywany...

no widzisz koteczek... a może to właśnie źle, że on taki mały... bo może dziecko się nie rozwija albo macica nie rośnie! nie mówię, że mnie cieszy ten mały brzuch, jest wręcz odwrotnie. Dlatego tak się cieszę, że teraz przez te 2 tygodnie tak mi pęcznieje.

no to nawet blisko jest ;) bliżej niż do zakopanego... jedziemy tam 17 kwietnia a 18 kwietnia mamy ślub.

ja sobie tłumaczę ten mały brzuch tym, że jestem szeroka w biodrach i brzuch miał miejsce i może to wpływ tyłozgięcia...

do karpacza mam 500km bo mieszkam nad samym morzem :)

hej dziołchy! ale wczoraj czytałam z zapałem co ta lady wyrabiała... dzisiaj byłam od rana troszkę zajęta bo szukałam noclegu w Karpaczu a to nie jest łatwe... wysłałam zdjęcie brzuszka na naszą pocztę bo tak się wczoraj upominałyście ;)

zaraz się zabieram za robienie pizzy ;) tzn przygotuję farszyk bo idę do koleżanki na ploty a potem tylko ciasto wyrobię i gotowe :) Mąż będzie wniebowzięty :) (temat jedzenia wpleciony między wymazy i szambo hihih)