siniorita

corina tempki nie mierzyłam i się zastanawiam czy jakbym zrobiła teraz to by cokolwiek mi to dało (nigdy tego nie robiłam więc nie wiem czy to będzie miarodajne)...

corina @ maiłam dostać około 17eg więc jestem conajmniej 7 dni już spóźniona... dzisiaj jest 38 dzień cyklu.

jakoś tak ciężko mi się o tym myśli. mam wrażenie, że za pare dni dostane okres albo drugi test nic nie zmieni czyli znowu jedna kreska. ale taki brak okresu w takim momencie kiedy człowiek się stara o dziecko daje dużo nadzieji. ale mam w sobie jakiś taki spokój :)

myśle żeby drugi test zrobić jutro rano

dzień dobry :) a u mnie nadal brak @...

witam a u nas na pomorzu śniegu po pachy :) ale fajnie to wygląda, zaraz ide na zakupy więc odetchnę tym świeżym mroźnym powietrzem :) a @ ciągle nie ma... ciągle myśle co to może być - jestem dobrej myśli i pewnie już niedługo się wyjaśni albo w jedną albo w drugą stronę :)

o kurde bes - w takim razie jeśli do tego czasu nic nie przyjdzie to w niedziele albo w poniedziałek rano zrobie test :)

no włąśnie rachunek za telefon... też mam ustowione na smsa ale to i tak bez różnicy bo mój J. dostaje fakture co miesiąć dopiero po terminie płatności!! jakby wcześniej nie mogli wysłać.

... szczególnie kiedy jest atakowany żołnierzykami :)

no właśnie ta owulka bes to myślałam, że przejęzyczenie bo nie wierzyłam, że cykl może tyle trwać a co dopiero owulak w 38dc... jak widać organizm kobiety rządzi się swoimi prawami :)

hejka laseczki :) baderka ty możesz mieć rację... skoro okresu jeszcze nie ma to całkiem możliwa jest twoja teoria :) widocznie moja owulka czekała na J. i może to jednak był owocny cykl. No ciekawe poczekamy zobaczymy :)

hejka na kolejnej zmianie ;) powiedzcie mi babeczki czy jest się czym martwić skoro to mój 35dc przy cyklach 29-dniowych, test zrobiony dzisiaj i bez śladu drugiej kreski a okresu nadal brak... nie czuje by miał zaraz być. idzie się z czymś takim do lekarza?

nie poprostu dopiero jak to napisalam ze mój facet zrozumie to ze trzeba sie ograniczac to zobaczylam, że to nie bedzie dla niego takie proste. zrozumiec zrozumie ale gorzej z praktyką hihih

co ja wogóle mówie??? chyba sama w to nie wierze...

o no to sprytnie... tylko jak to wytłumaczyć coniektórym facetom? mój pewnie zrozumie :)

no właśnie - sex w ciąży - mi się wydaje, że ja to wogóle będę się tego bała w ciąży. Nawet wczoraj gdy myslalam, że moge być już w ciąży to kochaliśmy się ale byłam wręcz sparaliżowana. podobno w pierszych 3 miesiącach nie powinno się zbyt często tego robić.

widze, że pania wierzy we mnie i mój brak okresu :) to miłe :) żabka ja jak narazie w naszej forumowej tabelce spadam drugi raz więc zgadzam się jak narazie na to miejscówke :) ale dziołchy szykujcie miejsce piętro niżej już może niedługo...

a ja się nie załamuję i czekam na kolejny cykl starań :) śmiać mi się teraz chce bo z wrażenia rano aż ręce mi się trzęsły i za przeproszeniem rozwolnienia dostałam hihi tak się ekscytowałam tym testem :) a mój J. jaki był wczoraj dla mnie miły! przytulał się do brzuszka jakby już coś tam było... a co do kilogramów to mi nic nie mówcie - czuję, że zbieram tłuszczyk na zimę... :)

no właśnie nie ma śladu drugiej kreski, a wierzcie mi że tego śladu szukałam. Baderka dziwi mnie to opóźnienie okresu bo nigdy nie miałam takich opóźnień a wręcz zawsze okres mnie zaskakiwał troche wcześniej... ale nie ma się co łudzić - okresu nie ma ale jeśli teraz ani śladu drugiej kreski to ciąży też brak. ehhh życie...

Hejka Po wczorajszym dniu pełnym złudnych nadzieji przyszedł czas na brak drugiej kreski i brak okresu... :(

właśnie zdałam sobie sprawę, że to mój 33 dzień cyklu... jak ja mogłam tak to przegapić? i z tego co pamiętam między 28 a 30 dniem miałam ostre bule krzyża i brzucha - jakbym miała okres i ... przeszło... a z tego co pamiętam jak mówiłyście tak to właśnie się objawia - są bóle ale okresu brak - oj boję się teraz, że jutro się rozczaruję... ale jestem pełna nadzieii :) pa dziewczynki dzięki za wspacie :)

baderka gratulacje :) też bym chciała córeczkę :) a ja tak się stresuje jutrzejszym porankiem, że pewnie okres z nerwów dostane :( prawie się nie ruszam by nic nie przypłnęło hihih ale będzie akcja jak będę w ciąży - ale marne szanse ze względu na ten 22dzień cyklu. jak by nie było trzymać kciuki babeczki!!!!! :)

tak tak baderka - z testem czekam do jutrzejszego poranka... o ile okres sie nie zjawi :(

wy tu gadu gadu a ja sie tu coraz bardziej zastanawiam czy zrobić sobie test... troszke sie nakręcam no ale cóż ;)

no ja tez chce jak najszybciej dostać @ po to by jak najszybciej zacząć nowe staranka :)