siniorita

no ja tak latam co chwilkę do małego, wzięłam go na ręce to zasypia tak... ale piękny widok... tylko 8kg to nie na moje plecy choćbym się zaparła to pękłabym heeh

oj gosiaczku to jak ty bez fridy dajesz sobie rade? Gosiaczku co do tych plamek u mateuszka to u niego juz widze poprawe po 3 dniach (dzisiaj 4) a miał to od listopada! Tylko na prawde nie jem nic co choćby ma odrobinke mleka, jajek lub przetworów mlecznych. Powiem, że i tak mało jadłam na codzien tego typu rzeczy. No i nawilżam mu te miejsca przy każdej okazji, jak najczęściej.

będę miała laryska to na uwadze co mówisz... mama nadzieje, że nie dołączy do tego gorączka ;( bo teraz w necie czytam, że to moment zapalenie krtani może być albo tak jak mówisz szybko oskrzela łapie... poczekam do jutra a jak nie będzie lepiej to pójde do lekarki niech go osłucha dla świętego spokoju. u was też taka zawierucha??? normalnie sypie śniegiem na wszystkie strony jak na syberii!

oj chwile pośpi do następnego ataku... tak mi go szkoda gosiaczku mówisz, że płodne mamy teraz? to dlatego tak m dzisiaj kuszę... hehehe

kurcze no właśnie miał cały dzień taki mokry że fajnie mu się odrywało to co spłynęło a teraz go położyłam i się dusi takim suchym... już grzeje wode i niech paruje tam ide bo płacze kurde no! wyśłałam m po syrop

no to pewne, że ulga będzie po nawilżeniu ale czy można do tego dodawać jakieś olejki, zioła... a teraz do tego kaszel doszedł i biedactwo nie może zasnąć bo go dusi... co mam zrobić? wysłać m po syrop? dałam mu popić herbatki ale dalej się dusi ehh mam nadzieje, że mu nie zaszkodziła woda, którą mu podała teściowa ze szklanki! była zimna a ona taka zadowolona że Mateuszek umie pić i się cieszy! No żesz...

cześć gosiaczku ;) my jak zwykle wieczorkiem ;) Mateuszkowi już lepiej z tym katarem bo gęstszy się zrobił... i kurcze, że dzieciaczki muszą na plecach leżeć, bo mój to na boczku jak leży to zaraz się przekręca nawet jak plecki zablokuje. no właśnie Beacik. Mówiła, że wszystko od początku przeczytała i znikła mimo to... ehhh Ale przypadkiem widziałam, że założyła własny topik ;)

Heh trafna uwaga ;) a tak cos czulam ze zle cos napisalam tzn. Dwuznacznie ;) A dziewczyny to chyba tak sie poryczaly ze pisac nie daja rady... Ale faktycznie dzieci duzo sie rodzi ostatnio. Moj gin to zbiera zdjecia dzieci ktorych prowwadzil ciaze i tak ostatnio to takie wiielkie 3 antyramy mu przybylo, az sie zdziwilam.

A corina to o drugie sie stara chyba co.? Czy mi sie pomylila z kims innym? Czy to nina... I mamy 1700 stron ;) A u mnie grzejnik wymieniaja bo przecieka. Bede miala ladny nowy hehe ostatnio ciagle cos nam peka...

Ja to mam taie wrazenie ze opiero co sie dowiedzialysmy o ciazy klempy i papierowych a tu one juz niedlugo na wylocie... teraz kolejne dwie kreski. ktos jeszcze zostal czy nowa ture mozna zaczynac? Folik dla zabicia czasu tabelki szukaj ;)

Rewelacja!!!!! Wiedziałam hehe A ktoś tu mówił, że ostatnio to parami się zachodzi w ciąże tzn na naszym topiku ;) Baby!!!!!!!!!!!!! No to wszystkie teraz sobie płaczmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z radości oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!! JEeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ;)

Hejka ;) Animonda teraz zaczął się ślinić a jak będzie miał 5 miesięcy to dopiero będzie potok ;) Mateuszek właśnie jest na tym etapie, a o zębach to jeszcze nie myśli ;) Ja u gina byłam już drugi raz od porodu ;) I faktycznie uświadomił mi, że @ to ja będę miała nieregularne teraz bo przecież mimo wszystko jeszcze karmię. Aaaa i wiecie, że w pracodawcy wymagają zaświadczenia, że się karmi co miesiąc?! Ogłupieli. Oczywiście jeśli korzystasz z prawa godzinnej przerwy. żabka - ja poszłam dopiero w 7tc do gina i też mi nie robił USG ale zajrzał i powiedział, że mam rozpulchnioną szyjkę co ewidentnie wskazuje na ciążę. Ja to wogóle myślę, że facet gin to ma podejście a kobiety gin to takie oziębłe są i zachowują się jakby kobiet nie rozumiały i same nimi nie były. Także spokojnie ;) A ta zabawka z Ikei fajna ;) Mój Dżoszuła też ma coś takiego tylko dodatkowo do tego skrzyneczka jest, taka kostka i są magnesy, liczydło, otworki na różna kształty. Super sprawa na prawde, a jak to widzi to aż się trzęsie! ;)

Gosiaczku tylko pamietaj o wszystkich innych produktach ktore zawieraja jajka, mleko, twarog itp O kurde a o suchych dloniach to nic nie mow ja mam cale cialo takie. Papierowa skora. Jak naciagnie sie troche to szczypie okrotnie. No i jak my stare mamy tak od suchego powietrza i mrozu to co dzieciaczki maja powiedziec!

tak mam tą maść i faktycznie troche po niej lepiej - sama smarowałam sobie pod nosem jak mialam katar heeh oj muszę oddać laptopa mężowi... pisze Biznes Plan i okupuje kompa od rana. Teraz jak się dorwałam to jak dzikus ;) może jeszcze z jego tel tu zajrzę ;)

no racja - cały czas bez sensu chyba a dawkowanie to ja wiem ;) kurcze głupi katar się przypałęta i jaka męczarnia dla dziecka a co dopiero mają powiedzieć inni ludzie gdzie mają dzieci z poważnymi chorobami... a orientujecie się czy można robić napary takim maluszkom i z czego? Bo mój m to chce mu zagrzać garnek z wodą i majerankiem i wstawić do pokoju by parowało a ja nie wiem czy tak można... sorry może głupie pytania i problemy ale tak jakoś chce się zrobić wszystko by nie zaszkodzić a pomóc ;)

tak o to chodziło ;) dzięki ;) bo właśnie się zastanawiałam czy w takim okresie jakim jest zima nie powinno się codziennie dawać trochę.... bo ten katar to też nie wiadomo z czego.

Hej Na początku dziękuję wszystkim za bardzo wyczerpującą odpowiedź na moje wczorajsze pytanie ale nieważne... każdy musi być czasem olany. My mieliśmy ciężką noc i dzień. Mateuszek dostał kataru i same wiecie jak to jest... dobrze że udało mi się go układać na boczku to przynajmniej troszkę spał. W dzień smary po kolana i spanie max 15min. Ale najważniejsze że teraz śpi ;) Ja już się wypowiadałam na temat tych szorstkich plam i nadal twierdze, że to od białka. Ja przestałam jeść masło, mleka dodawać do kawy, nawet plasterka sera, jogurtu sobie odmawiam od 3 dni. I co? I już widzę poprawe u Mateuszka. Przy łokciach znika szorstkość i na buzi też. Ale to moja teoria.

dziewczyny powiedzcie mi czy dajecie witamine C codziennie czy tylko kiedy dziecko chore? Mateusz wczoraj w nocy obudził się bo miał zapchany nos a dzisiaj to już wogóle. Dziwne jest to, że to tylko w nocy - w dzień normalnie oddchycha i kataru nie ma...

e no larysa nie gniewaj się ;) bo ty jesteś matka polka tylko wyzwolona hehe Koteczek tak patrze na Maję i nie wierzę, bo ona ma ten sam leżaczek co Mateusz a nóżki to jej zwisają ;) Czyli wychodzi na to że po prostu ma dłuuugie nogi ;) Miska będzie jak nic ;) Byłam dzisiaj u swojej przyjaciółki. Za 6 dni ma termin porodu, i od kilku dni takie przypadkowe skurcze... oj cieszę się z tej jej ciąży i synka przyszłego jak bym sama miała urodzić hehe

Hej Baderka Mateuszek to takie pogodne i spokojne dziecko ale fakt... widzialam te iskierki w oczach nie raz ;) tez mi sie wydaje ze wesolo bedzie. Zawsze nam sie marzyl taki Denis Rozrabiaka ;) A jutrzenka z larysa znowu temat maja heh zboczone baby ;)

hej u mnie też fajna pogoda ale przez okno. Znowu słońce świeci i -16st ;) nie wychodzę z synkiem w taki mróz chyba, że samochodem jedziemy. Wtedy ubieram go normalnie w kombinezon ale dodatkowo w foteliku kocem go okrywam porządnie. ja od dzisiaj kategorycznie na jedzeniu bez białka krowiego. Zastanawiam się tylko czym masło zastąpić bo margaryny to nienawidzę. Kawkę bez mleka piłam i nawet mi smakowała ;) tylko tak sobie pomyślałam, że za tydzień chciałam przejść na dietę ale jednak nie będę mogła bo tam codziennie kefir i jogurt hymmm

o widzisz to się zgadały hehe kot pieje - mógł się zająć zdechłą rybką ;)

hehe akwarium mam 100 litrowe, a w nim pyszczaki z Malawi ;) to też wielkościowo duże rybki i ustawiają się po kątach. Właśnie trzy z nich zostały zapędzone za filtr i wiszą tak pionowo ehhh... wysłałam na skrzynkę zdjęcia bo dawno nie wysyłałam już hehe

A tu światło nie zapalone? U mnie słoneczko tak daje, że można się opalać ;) tylko, że -12 na zewnątrz hehe Klempa ze zdechłą rybą faktycznie i ja mam czasem problem... chociaż ja mam takie rybki, że jak zamęczą jakąś to i w ciągu 8h ją zjedzą! Tak było jak kiedyś do pracy poszłam - rano ryba żyła a popołudniu tylko szkielet został... gosiaczku no to prawda, że mam grzecznego synka, jakbym miała mieć wszystkie takie dzieci to mogę mieć i pięcioro hehe

a ja jestem przy kompie cały dzień byłam z synkiem sama dzisiaj i całkiem fajnie było ;) nadrobiłam prace ze szkoły, zrobiłam porządek w szafie i wynudziłam się okrutnie...