kalina1

Są różne rodzaje i w sumie trudno wybrać, bo wszystkie są fajne. A my mamy NERF N-STRIKE BARRICADE. Świetnie wyglądają i świetnie bawią :-)

Oprócz dobrej zabawy, ważne jest to, że te wyrzutnie są naprawdę bezpieczne, bo wykorzystali w nich piankę i gumowe nakładki. Bardzo dobry pomysł.

Oprócz dobrej zabawy, ważne jest to, że te wyrzutnie są naprawdę bezpieczne, bo wykorzystali w nich piankę i gumowe nakładki. Bardzo dobry pomysł.

Oprócz dobrej zabawy, ważne jest to, że te wyrzutnie są naprawdę bezpieczne, bo wykorzystali w nich piankę i gumowe nakładki. Bardzo dobry pomysł.

Ja to wpadłam na patent, żeby wymyślać zawody z punktacją, żeby dzieciaki same przeliczały zdobyte punkty. Działają jak kalkulatory :-) Przy okazji wprawka do matmy, bo wrzesień już blisko :-)

Do Nerfa, to nie do tanga, nie trzeba koniecznie dwojga :-) Z tego co obczaiłam, to w pojedynkę można się świetnie bawić. Ale wiadomo, że w większej grupie lepiej, bo można różne zabawy i zawody urządzać. I można do zabawy wkręcić też mamę albo tatę :-)

Najbardziej znany to chyba jest Smyk, ale jest tez fajny Krzyś. Dzisiaj byłam w Smyku i widziałam promocje na zabawki Nerf, bawiliście się tym? Nieźle to wygląda, mój 10 letni chrześniak ma niedługo urodziny, a teraz hit się zrobił z tych zabawek.

A co powiecie na "Resident Evil: Afterlife"? Milla Jovovich jak zwykle fajnie wychodzi w akcji :-) Jak ktos nie widział, będzie na HBO. Z horrorów to polecam jeszcze "Heartless: W świecie demonów" - dobrze trzyma w napięciu.

Zgadzam się, na żadnym filmie tak się nie bałam, jak na nim. Schizowy horror. Straszny.

"Wrota piekieł". Daje w palnik. Każdy fan horroru powinien go obejrzeć.

Niezły jest "Sierota". Z lekka psychotyczny i trzymający w napięciu. Jak to już bywa z takimi filmami - trzyma w napięciu i straszy :-)

Dla mnie "Ring" chyba był najstraszniejszy, Autentycznie miałam problemy, żeby obejrzeć go do końca.

Ja polecam "Czwarty stopień" thriller science-fiction, w którym Milla Jovovich próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczych zaginięć. Niesamowicie wkręca.

Dużą skuteczność mają fraxele re:store. Trzeba tylko znaleźć salon, który go ma.

Wiadomo większe piersi to większa pewność siebie w końcu można chodzić bez push-up'ów...Trochę mam cykora przed takim zabiegiem, ale skoro piszecie, że nie jest tak źle... Proponowano mi zabieg wypełniania piersi własnym tłuszczem pobranym z nadmiaru np. z brzucha. W sumie dwa w jednym. Tu zabieram tam dodaje tak jak w marzeniach, ale muszę jeszcze sprawdzić jaki jest koszt takiego zabiegu i miejsce