tunia_c
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Nie, nie mam wykształcenia ekonomicznego, ale nie sądzę, żeby to byłą przeszkoda. Znam 2 osoby, które pracują np. w Millennium: jedna jest po historii, druga po filozofii...
-
do Cliodna A pracowałaś wcześniej w banku? Mówisz, że szukasz już od 3 tygodni...a ja od marca - i już wątpię w siebie. Jak jeszcze na początku miałam swoje kryteria, to teraz odpowiadam już w zasadzie na każdą ofertę pracy i nic. W Millennium też próbowałam na asystenta klienta, ale choć jak mi ktoś powiedział : \"wszystkich przyjmują\", to mnie się nie udało. Dodam, że nie mam doświadczenia w pracy w bankowości, pracowałam przez prawie rok w księgowości.I choć próbuje też w tym sektorze to bez efektu. Nie wiem ile to jeszcze potrwa...
-
do joanna71 Tak właśnie myślałam zrobić (tak mi radziła koleżanka, która pracuje w Millennium), choć chyba trzeba mieć naprawdę szczęście, żeby się udało w ten sposób a nie przez standardową rekrutację.
-
joanna71 Miałam rozmową z dyrektorem, a jestem z Krakowa. Dajecie mi nadzieje dziewczyny. Dzięki :)
-
joanna71 Miałam rozmowę z dyrektorem, a mieszkam w Krakowie...
-
margolcia1 Widzę , że ogłoszenie na to stanowisko znowu się pojawiło na necie, czyli, że nadal kogoś szukają. No ale, ja już jestem w ich bazie danych więc tak szybko nie mogę znowu próbować...A jak już wcześniej pytałam - wiesz w jakim innym banku poszukują na podobne stanowisko?? A tak w ogóle to jesteś zadowolona z tej pracy? Jesteś tak od niedawna?? Jakie wynagrodzenie Ci zaproponowali?
-
Swoją drogą, to trochę jestem zdziwiona takim traktowaniem, bo słyszałam, że nie mają w zwyczaju nie oddzwaniać. Ktoś mi poradził, żeby spróbować w innych oddziałach tego banku - żeby po prostu iść osobiście i złożyć swoje CV(np.u kierownika danego oddziału). Koleżanka była świadkiem, jak ktoś taki przyszedł i go od razu na rozmowę wzięli. Więc może są jakieś szanse?? A czy ktoś się orientuje gdzie warto wysłać swoje CV na podobne stanowisko( asystent/doradca klienta)??
-
Hej! Byłam na rozmowie w Millennium i właśnie czekam na odpowiedź - pozytywną lub negatywną (tak mi powiedzieli na zakończenie rozmowy kwalifikacyjnej).Choć w sumie już chyba nie powinnam czekać, bo mięli dać ją do tego poniedziałku (czyli do 2 tyg.). Czy ktoś wie, czy mają zwyczaj spóźniania się z takimi informacjami, bo nie bardzo rozumiem czemu się tak zachowali...