tija79

Mimozka ogromnie mi przykro z powodu Twojego taty. Trzymaj się dzielnie i wiedz, że tu zawsze możesz się wygadać. Przytulam Cię mocno do i myslami jestem z Tobą

Majka:) ja ostatnio folguję z porami posiłków. Niemalże nie ma wieczoru żebym czegoś nie jadła. Wracam do starych nawyków i trochę mnie to martwi. Chciałabym przede wszystkim nie jeść po 18.00. Myślę że to bardzo duzo by dało. No i regularność posiłków też przydałoby się poprawić Mimozka:o no właśnie, Majka słusznie zauważyła, że dawno cię tu nie było

Ojej, jak mogłam nie wiedzieć że nawet mamy swoje święto:) Ja też mańkut jestem:D

Cześćropuchy Piję kawkę i jem śniadanko, a Wy??

Witam wieczorową porą Do2do:) gratuluję postu numer 10000 Serum:) sliczny ten mały czarny łobuziak Majeczko:) ja bym chciała coś niecoś jeszcze zgubić, ale nie mam pomysłu jak to zrobić:( chętnie poodchudzam się z Tobą jak coś wymyślisz Pimach:) ja też uważam to za mocno niesprawiedliwe, że Szczęśliwa ledwo wróciła a już wszystkie stronki jej, no ale może to na zachętę żeby więcej a przede wszystkim częściej pisała:p Co do cycka, to jak masz się męczyć i Tusiek też to po prostu zrezygnuj. Grunt żebyś była spokojna, a 3 miesiące na cycku to nie tak mało

KTO ŻRE TEN ŻRE, JA NIE PRZYTYŁAM, A TY????????????????:p

Szczęśliwa:p Ty małpo, ledwo wróciłaś i już wszystkie stronki kosisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! one wcale Ci się nie należą więc zgłoszę Cię chyba do usunięcia:p:D:D:p

JA JA JA CHCĘ KAWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO COŚ SŁABIUTKA JESTEM. Nie mogę się dospać ostatnio, chociaż śpię długo Dzisiaj zaplanowałam robienie lecza w ilościach hurtowych, bo do mrożenia na zimę, ale czy mi się chce??

Wróci sobie taka torba z urlopu, ledwo skrobnie zdanie i już myśli że stronka jej się należy:p

Serum:) konfiturki pogotowane, kompoty zaprawione i nawet sajgon po tym wszystkim sprzątnięty:) Co do żołnierzy, to powiem Ci że mój brat i tak długo unikał wyjazdu. To jego pierwsza misja a zawodowo pracuje już 5 lat jako żołnierz. Nie specjalnie mu się paliło do tego wyjazdu. Niby jest tak że możesz odmówić, ale prawda jest taka że to byłoby jednoznaczne ze zwolnieniem z armii, a Mariusz jest ogromnym pasjonatem. Wcześniej zawsze go odrzucali bo ma bardzo dużo pieprzyków na odsłoniętych częściach ciała i w tamtym klimacie mogło to być niebezpieczne, ale teraz bardzo potrzebowali ludzi i nie było dyskusji. Stary dzisiaj w Gdańsku, więc cały dzień jestem sama. Jak doprowadzę się do kultury to pójdę do szwagierki na jakąś kawkę. O dziwo mały spał dzisiaj do 8.30 pierwszy raz tak długo, a ja razem z nim. Właściwie to chyba jeszcze śpię, bo coś nieskładnie wychodzi mi to pisanie

A w dupie!!! Gasiłam światło, to mogę je też zapalić:) Dzień dobry ropuchy

Cześć pityny Majka:) widzę że jesteś samowystarczalna:D Kicia:)Kiedy pisałaś o Daszeńce i o tym w jaki sposób ją zaadoptowałaś, przypomniała mi się scena z "Dnia świra" kiedy to Adaś Miauczyński jechał pociągiem nad morze i na jednej ze stacji wsiadała babeczka z psem a on już wiedział że ten pies będzie siedział koło niego Czy kiedy ta dziewczyna zaczęła wciskać kotka ludziom, Ty od razu wiedziałaś że on będzie Twój?? Serum:) obiecaj że jutro będziesz więcej i częściej pisać Pimaszku:) ja słyszałam to powiedzenie i muszę Ci powiedzieć że do mojego Igora też ono nijak nie pasowało Do2do:) Ty to kochana masz zdrowie z tym sprzątaniem i gotowaniem, jak Cię czytam to mam kompleksy, że sama tak nie potrafię:( Mafinka:) jutro jak wstaniesz, zjesz i się wyrzygasz, to wpadnij na kafę, bo na pewno już będę żeby Ci potowarzyszyć :p Od dziadków wróciłam dopiero dzisiaj. Nawiozłam wiadra wiśni śliwek i innych darów natury, bo cholernie lubię się umęczać i smażyć do nocy konfitury:p. Tylko cudem wybroniłam się przed 40kg ogórków do zaprawienia. Moja mama w tej kwestii nie ma litości i w jej piwnicy półki muszą się uginać. Imieninki upłynęły pod logo "TYSKIE" o dziwi nawet suchot nie miałam, albo jakby to mój tata powiedział na poalkoholową suchość ust, że ma- i tu cytuję "drewko w pysku" Idę spać ale jutro troszkę pomęczę Was swoją osobą Buzi i dobranoc

Cześć i czołem Wpadam żeby się przywitać i pożegnać, bo jadę do rodziców. Tato Romek jutro ma imieninki, więc pewnie trochę poświętujemy:)

Aha, ja mam dzisiaj dietetyczny obiad, mianowicie warzywa na patelnię, a ściślej mówiąc placki z cukini:p zażrę się jak prosię :D:D:D

Pimach:) z tymi pasztetami to do mnie pijesz?????:D:D:D Bidny ten nasz Tusiek i Ty też w kość dostajesz. Pamiętam jak się wkurzałam kiedy wszyscy mi powtarzali " że to wszystko minie, tylko trochę cierpliwości" ale muszę przyznać że mieli rację:) Serum:) a jak marnotrawny na nowego lokatora zareagował??? fochów nie strzelał??

Ty go Serum na te zabiegi więcej nie wysyłaj bo znowu nawieje. CEWNIKOM MÓWIMY NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Myszka:) jak Cię zobaczyłam na nk to od razu wiedziałam że skrobniesz cos do mnie, żeby mi smutno nie było. Dzięki Ci kochana Widać że tylko Ty i ja na urlopie nie jesteśmy:(

Witam tłuściochy:p Do2do:) dobrze że chociaż Ty zgasiłaś po mnie światło i zamknęłaś drzwi:D No to ja dzisiaj otwieram ten nasz klub kwadransowych grubasów :D:D:D Kawę polewam \_/> > (_)>

A JEDNAK SIĘ KURNIA UDAŁO HURA HURA HURA!!!:p

Myślałam że chociaż stronkę ustrzelę, a tu ni chuja:D:D:D

Ło matko i córko!!! Dzięki Majka że wpadłaś chociaż na chwilkę, bo reszta pcha pasztety w te swoje tłuste dupy i tak jest tym zajęta, że nie ma czasu kliknąć :p Baw się dobrze kochana i opalaj swoje walory bo do końca lata już bliżej niż dalej niestety:(

No nie!!! normalnie bomba! od jedenastej wszyscy popadali jak muchy. Pewnie razem z Serum opijają powrót kota marnotrawnego:D Serum:) jeszcze raz chcę Ci powiedzieć że bardzo się cieszę że wrócił. Powiedz tylko jak jego problemy z siusianiem i lepiej nie zakładaj mu już cewnika bo znowu ucieknie gdzie pieprz rośnie:p:p:p

Myszka:) to ja się piszę na tę kawę chociaż już jedną wypiłam to drugą nie pogardzę:) Rozpieszczalną z mlekiem poproszę:D Mafinka:) a co Ty kochana na nogach już robisz? mam nadzieję że rzyganko Cię nie obudziło? A humorek już lepszy, powiedz czemu musicie zmienić mieszkanie, czyżby a ciasne dla dzidzi?? Ja to chyba w wywiadzie powinnam robić, tyle pytań zadaję:p

Cześć lalunie Witam se Was przy kawce i tak się zastanawiam czy dzisiaj nowej stronki się dorobimy? Do2do:) masz tak przystojnego syncia że chętnie na zięcia bym go przysposobiła, ale my jako teściowe szybko byśmy na odwyku AA wylądowały:p Serum:) fajnie że masz na kim skupiać swoją uwagę, ból po stracie jest ogromny, ale ta blizna się kiedyś zagoi Pierdolone komary!!! co rano wstanę to znowu mam nowe kropeczki:o Majka:) i to wszystko co miałaś nam do powiedzenia??? Wierszyk o komarach mama akurat wysłała mi smsem tego ranka i akurat dobrze się wstrzeliła. Wszyscy walczymy z tymi bydlakami. Chyba tak dużo ich jest przez to że lato takie wilgotne

KOMAR Owad pospolity, rodzaj żeński, jadowity. Małe takie, niepozorne, na trucizny to odporne. Kiedy tylko noc zapada, przez okienko skurwiel wpada i gdy światła gasną w sali, słychać chuja już w oddali. Bzyka pojeb całą noc, nie pomoże nawet koc, a gdy sobie rano wstajesz, to kurwicy wnet dostajesz. Swędzi noga, swędzi ręka, a on kutas nie wymięka. Taki mały a ma moc i tak kurwa jest co noc:p To taka moja poranna, radosna twórczość :D:D:D Myszka:) cześć skarbie, napijmy się razem tej kawki, ja stawiam \_/> Mafinka:)jakoś wszystko się poukłada, a Ty staraj się nie smutać, bo potem urodzisz małego smutaska Emma:) co Cię tam gniecie w dołku, opowiadaj tu szybko?? Do2do:) wierszyk o komarach specjalnie dla Ciebie u nas też plaga Mama:) u Ciebie 7 z przodu ale wzrostem też przodujesz, a ja bidny żuczek tyle walczyłam, a teraz po tym cholernym weselu nie mogę wyhamować z żarciem Majka:) nasza wczasowiczko, żebyś nam się tam całkiem w tej głuszy nie zgubiła. Skąd tam cywilizacja krajów południowych dotarła, że nawet pizze tam serwują???:p Kicia:) tęsknię za Tobą jak cholera, ale to dopiero się docenia jak się straci:(wracaj szybko bo się zapłacze i ucałuj kociaki katerinka222:p z tym mózgiem to już spadaj i więcej nie przychodź:o