tija79

Kicia:D jestem kompletnie bezwstydna:p mój stary czasem ośmiela się mówić na mnie ekshibicjonistka:p

Aha, co do bonsai, to poszukaj w googlach stronek o tej tematyce, bo rzeczywiście szkoda by było żeby się zmarnowało to cudo. A co do wizyty u neurologa, to mimo tego że nasza służba zdrowia kładzie cały czas kłody pod nogi na wyboistej drodze do porady specjalisty, to nie poddawaj się i działaj w kierunku uskutecznienia wykorzystania wcześniej wspomnianego skierowania. Ale pogmatwałam swoją wypowiedź:p

No co powiecie na to?? kolejna stronka moja :D:D:D Trza trenować bo stronka numer 300 już za pasem:p

Mimozka witaj kochana, cieszę się że wróciłaś i zdrówka życzę Pimaszku kochane masz te dzieciaki, mamą jesteś jednego, ale serce musisz mieć dla tych wszystkich skoro tak bardzo Cię kochają. Moja Wiki ma też fantastyczną wychowawczynie. Tak ciepła kobieta z niej że kocha wszystkie te dzieciaczki jak matka niemalże. Kasiunia:) dziękuję za słowa uznania i wiem że Ty też dasz radę, w końcu już kiedyś Ci się udało Kicia:) Ty to wiesz kochana co najlepiej Cię na nogi stawia. Wkońcu piwo ukształtowało to wspaniałe ciało:D

Pimach jak tam teraz Tusiek i co z Twoim buziaczkiem się dzieje??? już dawno miałam zapytac... Bo rachunek telefoniczny to nawet nie bardzo chcę komentować. :(

Dzięki za gratulacje kochane jesteście Serum:) ja na to karaoke nie wybieram się w roli wokalistki, tylko tak posiedzieć i posłuchać innych. Idę z kuzynką ona często tam bywa, ja będę pierwszy raz

Cześć pitynki Biedna Kicia przyszła wczoraj zgasić światło i zamknąć drzwi po imprezie:( UWAGA UWAGA UWAGA!!! NIE CHCĘ BYĆ NACHALNA, ALE PROSZĘ ZWRÓCIĆ UWAGĘ NA STPKĘ:D:D:D DOBRA JUŻ DOBRA, WIEM JAKA JESTEM FANTASTYCZNA I JAK CIESZYCIE SIĘ RAZEM ZE MNĄ:P Atak na prawdę muszę Wam wszystkim bardzo podziękować, bo bez Was nigdy by mi się to nie udało. Gdybym w Październiku ubiegłego roku do Was nie trafiła to na pewno dzisiaj nie osiągnęłabym takiego sukcesu. Dziękuję Wam wszystkim i kocham Was za to

Idę spać bo głód mi zaczyna do dupy zaglądać

Joł, Kicia śpi bo śpi się we dwoje, a odpoczywa samemu:p

Lola:D powiem Ci że jak z własnego wyboru to i nam się zdarza długo, ale to my jesteśmy panami sytuacji i w każdej chwili możemy. Gorzej jak stary na obczyźnie, wtedy chce się podwójnie Ale już nie narzekam bo moja bratowa nie miała już klina 2 miesiące i jeszcze ze 4 nie będzie miała:) no chyba że na lewiznę pójdzie:D

Lola, to ja może rzeczywiście do Ciebie na wizyty będę się umawiać. Chociaż mój problem mógłby rozwiązać mały poręczny wibratorek:p Mycha, ja już nawet wiem czemu taka kąśliwa jestem od wczoraj, wszystko przez brak chłopa, normalnie zgorzkniałam :D

Mafinka:D życzysz sobie żubrówkę, nalewkę czy likier kawowy?

Pewnie pije bełty z sąsiadami ze wschodu:p ja to mimo mocno słowiańskich korzeni, nie dała bym rady z nimi pić, a podobno głowę mam mocną

oj tam, Lola, ty to jesteś jak mój psychoanalityk. Od razu zgadłaś co mi dolega i to przez kompa diagnozę postawiłaś:D A gdzie Kicia, pierwsza szklana Krakowa??:D

W ten weekend to ja świętuję, ale nie kuś mnie tak bo jeszcze na prawdę przyjadę:) Daleko masz do morza? bo ja to koniecznie powinnam już do piachu się przyzwyczajać, a na plaży go najwięcej:p

Wybacz Mycha, ale ten termin odpada, bo ja będę hulać na weselu i wiadro gorzały mam zamiar wypić i rzucać przeszczepami do bladego świtu. W końcu w pewnym wieku to już częściej na pogrzeby niż na wesela się chadza, więc jak jest okazja to trza korzystać:p

SSpoko!!!!:D ona jest na czystym spirycie i ma z 50%

Malborasa to ja z chęcią, a zwłaszcza czerwonego bo jak palić to aż dym uszami idzie. mój stary jest wierny ideałom i do dzisiaj pali mocne w miękkim opakowaniu. O dziwo te fajki są droższe od wielu markowych. W tej chwili z 9zł kosztują

Bo kupić to chyba takiej nie można, jedynie jak ktoś zrobi, jak się wybiorę do Ciebie na wybrzeże to wezmę z flaszkę, albo dwie:p mój tata robi ją sam

Niby nie palę, ale jak coś tam wypiję to bez papierocha się nie da Lola a jakimi częstujesz??

Mycha, jeszcze takiej nie piłaś?? jest zajebiaszcza. Siedzisz pijesz i myślisz że jesteś całkiem trzeźwa, ale spróbuj wstać do kibelka, to z nóg ścina natychmiast i potem nic już nie jest takie samo:D

Niestety tylko wirtualnie mogę z Wami wypić bo antybiotyk brałam, ale dzisiaj skończyłam więc w urodziny będę mogła już się namoczyć:D

Ja mam żubrówkę tylko soczku do niej nie mam:( Jeszcze jakiś dziwny likier kawowy , ale strasznie w dupę wchodzi no i jakaś nalewkę z pigwy własnej roboty No to co polać???

Za moje 6 z przodu:p

Amama do nas nie pisze bo na wyspie siedzi i pewnie laptopa nie wzięła:p