tija79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tija79
-
Kicia,ale się ubawiłam jak to czytałam:):D:D:D Abstrakcjonistko:) i co podjęliście już decyzję o całkowitym powrocie do Polski?
-
Cześć lachonarium U mnie w rodzinie wielkie święto. Otóż po kilku latach oczekiwania moje wujostwo dostało upragnioną córeczkę do adopcji. Sprawa tej małej jest dość głośna i nie będę Wam pisać szczegółów na forum, bo nie chcę żeby informacje dostały się w niepowołane ręce. W każdym razie wszyscy jesteśmy przeszczęśliwi, mocno zaangażowałam się w zakup wszystkich potrzebnych sprzętów i stąd moja absencja na forum. Wczoraj byli na pierwszym spotkaniu z małą, wygląda na to że maksymalnie do miesiąca będą ją mieli przy sobie. Atak na marginesie to mam paskudną anginę i jestem na antybiotyku. Z tej przyczyny nie ćwiczę już 3 dni może dzisiaj spróbuję, ale chyba jestem za słaba na steper może pokręcić kołem się uda:p
-
cześć Myszka bardzo Ci współczuję z powodu babci i dzidziola w szpitalu, na pewno wszystko będzie dobrze. Co do hula-hopu to tak jak pisałam już wcześniej mam takie zwykłe za kilka złotych i ono jest w jednym miejscu sklejone taśmą izolacyjną a pod tą taśmą ma taką złączkę. Tam można je otworzyć i nasypać właściwie czego tylko chcecie. to nie musi być groch, bo może być kasza albo ryż. Ja akurat miałam groch pod ręką. Ważne żeby wypełnić je całe bo jak zrobią się puste szczeliny to koło będzie źle wyważone i ciężko będzie kręcić. Potem trzeba dobrze skleić to koło i do dzieła. Naprawdę warto, odkąd kręcę mam dużo mniejsze boczki.
-
Do2do:0 wyobrażam sobie jakie trudne to musi być dla Twojego taty, w końcu liczył na to że syn przedłuży ród na jego konto:) ale w życiu nie to jest najważniejsze, ważne żeby byli szczęśliwi Mama:) takim pustym i lekkim hula-hop ciężko jest kręcić i dla tego nasypałam grochu. Tylko musi to być te duże koło bo małym nie dasz rady kręcić. Zachęcam bo naprawdę warto. Serum:) dzięki za podpowiedź gdzie mam szukać Kasiuni, już ją mam wśród znajomych i widziałam Zuziaczka jest prześliczna
-
Cześć dziewczynki Kasiunia wielkie gratulacje, też bym chciała zobaczyć zdjęcie Twojej małej, ale nie wiedzieć czemu nie mam Cię w znajomych na nk. Tu moje pytanie: czy ty jesteś w naszym profilu utworzonym przez Do2do? bo nie mogę Cię tam znaleźć? Do2do przykro mi z powodu waszego psiaka Wczoraj pożegnałam swojego brata, moja córa straszie płakała, aż się wszystkim udzieliło. Mam nadzieję że te pół roku szybko minie i szczie do nas wróci...
-
Widzę że ruch tu dzisiaj jak na Marszałkowskiej!!! Chyba już się nie kochamy i nie możecie swojej absencji tłumaczyć przesileniem wiosennym bo mamy już wiosenkę w pełni. :O:O:O
-
Cześć słoneczka Od dzisiaj wracam na łono dietowiczek. Przez święta na szczęście nic nie przytyłam, ale też nie schudłam:o Dzisiaj na śniadanie kefir z siemieniem, a wczoraj i przedwczoraj ćwiczyłam. ponad tydzień temu do swoich ćwiczeń dołączyłam hula-hop i efekt jest taki że mam po 2cm mniej w biodrach i w talii. Kręcę sobie pół godziny dziennie i muszę przyznać że sama jestem zaskoczona rezultatami:) Tak więc zachęcam do kupienia sobie takiego zwykłego hula-hop, kosztuje tylko 4,50zł. obciążyłam je grochem i sobie kręcę. Dużej kwoty nie ryzykujecie, więc jedyne co można stracić to boczki Rodzina mojej kuzynki dochodzi powoli do siebie, mają lekkie poparzenia i urazy kończyn ale fizycznie jest nieźle. Gorzej z głową, ale tym muszą ająć się specjaliści i wszystko wymaga czasu. Kasiunia jesteś już mamusią???? czy mamy już pierwszą topikową dzidzię??? mów nam szybko bo coś ostatnio brakuje nam okazji do toastów:) Ory wracaj do nas bo smutno bez Ciebie
-
Miałam coś pisać, ale jakoś mi się nie chce. Strasznie mnie przybiła wiadomość o tym pożarze. Tak się składa że ja w kamieniu pomorskim mam rodzinę[brata mojego taty i kuzynostwo] i niestety ucierpiała tam rodzina męza mojej kuzynki:(
-
Witam wszystkie piękne topikowe panie Całuję Was w Wasze piękne wielkanocne koszyczki Pimach :) daj sobie serduszko spokój, nie warto się denerwować
-
Kicia słoneczko ty moje, ja Cię przytulam mocno do mej obwisłej piersi:p Donia nie martw się skarbie, zawsze sobie powtarzam że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Może się okazać że dzięki temu dostaniesz jeszcze lepszą pracę. Wiem że teraz łatwo mi mówić bo mnie to nie dotyczy, ale zobaczysz że będzie ok;) Majka biedna się natyrasz, ale zawsze wesoło będziesz miała, bo jak są goście to zawsze jest fajnie i nie prawdą jest że nikt nie docenia, bo na pewno wszyscy lubią atmosferę twoijego domu skoro tak namiętnie Was nawiedzają Całuski dla Was wszystkich moje pipki ps. Do2do nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tych mazurskich świąt
-
Cześć pitynki Pimach:o mycie okien, przy Twoim stanie nie jest najlepszym pomysłem!!! Wyobraźcie sobie że rok temu w kwietniu panowie zrobili elewację naszego bloku. Skuwali też na balkonie posadzkę i wylewali nową. Wtedy kupiliśmy z moim K nowe płytki na balkon, ale przez rok nie miał czasu żeby mi je położyć. No i wyobraźcie sobie że dzisiaj nadszedł ten dzień!!! Jak tak dalej pójdzie to starego jeszcze do domu nie przyjmę bo parę drobnych napraw jeszcze mam do zrobienia na które nigdy nie miał czasu:p
-
Mafinka:D no fakt trochę wypiłaś, ale chyba nie tyle żeby dzisiaj być jak "ćień":p
-
Cześć Myszeczko Muszę Wam się pochwalić że od dwóch dni kręcę hula hop. kupiłam na razie takie zwykłe w sklepie z zabawkami za 4,50zł i obciążyłam grochem. Kręcę po 15min dziennie, mam zamiar wydłużać czas. Za 2 tyg powiem wam czy są jakieś efekty. oczywiście jeśli w ogóle jeszcze Was interesuje odchudzanie:p
-
CO WY KURNIA JESZCZE ŚPICIE?!!!!!!!!!!!!! No tak, wczoraj się gorzały i browara polało to dzisiaj głowa ciężka:p Dziękuję słoneczka za toaściki, z waszą pomocą jakoś posklejamy to co się potłukło Do2do całym sercem życzę dzieciątku szybkiego powrotu do zdrowia Kicia:) będziesz musiała dużo pić bo ja 22.04 też będę w kraku. Otóż zmienił się termin i miejsce wylotu mojego brata i właśnie wypada na ten dzień z Twojego miasta. Trochę nas korci żeby zostać na parę dni i przy okazji pozwiedzać ale nie wiem co z tego wyjdzie bo to środek tygodnia i córcia do szkoły nie mogłaby iść
-
Majeczko:) życzę Tobie i Twojemu połówkowi samych szczęśliwych dni, bez burz i zawirowań
-
Myszka:) ja chyba nie upiekę nic, jakoś nie mam nastroju na te święta i nawet nie myślę o tym że został tylko tydzień. Moja sytuacja z Krzyśkiem wygląda tak że cały czas stara się mnie przekonać że kocha mnie nad życie i jestem dla niego wszystkim, jednak z racji tej że kara musi być długa i uciążliwa to jeszcze trochę musi się pomęczyć bo inaczej niczego się nie nauczy
-
Cześć moje piękne:) Melduję się jako pierwsza i do wspólnej kawki zapraszam. Dzisiaj mija 2 lata odkąd jestem z Krzyśkiem.
-
Cześć słoneczka Dzięki za wsparcie i pamięć. Jeszcze chyba nie wszystko stracone, ale łatwo nie będzie. Muszę postawić na swoim bo inaczej niedługo na głowę mi nasra. Jadę dzisiaj z dziećmi do mamy. 1.04 miała imieniny. Zostanę tam na weekend. Wymyśliłam sobie, że mogę wziąć do domu dziecko do opieki. W ten sposób będę mogła dalej zajmować się małym, nie stracę wychowawczego, a i parę groszy wpadnie. Pimach trzymam oba kciukasy, żeby wszystko się ułożyło.
-
Dziękuję Wam wszystkim za słowa wsparcia. wiem że mogę na Was liczyć
-
kompletna bezradność mnie dopadła. Muszę znaleźć pracę i opiekę dla Igora. Muszę nauczyć się funkcjonować w nowej rzeczywistości, a nie mam dziś na to siły. Chce mi się wyć i nie potrafię dzieciom spojrzeć w oczy. Czuję się winna że przeze mnie nie mają przy sobie ojca
-
Jest mi tak cholernie źle, że nie mam siły pisać:( Wszystko się spierdoliło, a wystarczył jeden wieczór i nie ma już nic!!! Jak ja mam dalej żyć??? skąd brać siłę do funkcjonowania??? Muszę całkowicie przemeblować swoje życie, a nie mam do tego siły
-
Mama Ty chuju!!! ale mnie wkręciłaś!!! nieładnie tak :p
-
eeetam Mama!!! widać mało się na forum udzielasz i za karę Do2do zablokowała Twoje konto na nk bo ja bez problemu otworzyłam naszą klasę:p:p:p
-
Cześć dziewczynki Mama, ale mnie zmartwiłaś, jak to nie ma:( naszego profilu? Do2do ostatnio mniej piszemy, ale żeby zaraz nas karać odbierając nam azyl?Gratuluję powrotu do diety!!! Wielki szacun również dla córci za dobre wyniki Kicia bidulko, na te plecy to może porządna dawka alkoholu by Ci pomogła? ucałuj kocurka i karm go może kocim jedzeniem a nie sznurkami od pieczeni:p Do2do ja nie wiedziałam że tak egzotycznie rodzinka Ci się powiększy, bratu daj kopniaka na szczęście. Majka słuszna decyzja!!! ćwicz dalej, a efekty będą na pewno. NO I GRATULUJĘ PRZEKROCZENIA MAGICZNEJ LICZBY Emma zazdroszczę udanych zakupów, chyba też na jakieś prysnę:D Pimach słoneczko moje, nie zamartwiaj się, jakkolwiek to teraz nie brzmi, jakoś wszystko się jeszcze ułoży.Buziaczki dla naszego cudnego chłopczyka Myszka ja wczoraj umyłam już okienka:p i mm to z głowy
-
WITOJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Majeczko:) kochana ty moja, nie poddawaj się 2-2,5kg to też jest dobry wynik!!! nie warto rezygnować. Zobacz ile już w to pracy włożyłaś a teraz chcesz zaprzepaścić??? pomyśl że ja od bożego narodzenie ciągle drepczę w miejscu. Było już tak pięknie i 27.02 ważyłam 73kg a potem trzeba było pozżerać zapasy z imprezy i z powrotem zrobiło się 77kg No ale walczę dalej i prawie po miesiącu od tych fatalnych zdarzeń znowu mam 74kg na liczniku. Postanowiłam że do wielkanocy będę oscylować w okolicach 70kg tylko po to żeby móc się znowu nażreć i tydzień po świętach ważyć ponownie 77kg:o taki dzień świstaka sobie zrobię! a co?! Kicia nie smutkaj się bo i mnie smutno :( Serum:) opierdalaj nierobów ile wlezie, bo do następnej zimy nie zrobią drogi jak się należy. Ajak wygląda budowa domku letniego??? bo my z dziewczynami z topiku już na wiankowe się szykujemy:p Myszeczko:) obiecuję że dzisiaj będę więcej pisać Do2do zobacz!!! ja Ci wiosnę wysłałam to ty mi trochę tego ciasta i spagetti odstąp. Pewnie sama już zeżarłaś:p Lola mój ty jaszczombie, jak Ci tam kochana na ty Twoim nowym topiku??? Szczęśliwa:) Ty pindo zaczynasz przeginać, zacznij pisać bo jak nie to w ryja masz ode mnie Atak w ogóle to kocham Was niezmiennie moje tłuścioszki i całuję w wasze obszerne koszyczki:p