tija79

Witam porannie Wstałam dzisiaj w dobrym humorze, słońce świeci za oknem, śniegu u mnie nie ma, a jak wyjdę to na pewno usłyszę śpiew ptaszków. Nawet odbicie w lustrze dzisiaj jakby przyjemniejsze mi się wydaje, jakaś taka wymłodniała jestem po tych wczorajszych zabiegach. Teraz posprzątam chatkę, a o 10.00 mam koleżankę na kawce.Apotem ruszamy na sklepy bo muszę sobie kupić coś na te chrzciny. PIMACH:) Ty tylko tak kokietujesz, a coś mi się zdaje że umiesz wszystko i kładziesz innych na łopatki:) Az tymi wędlinami to powiem wam że w tej firmie na pewno są lepsze niż w innych, ale nie idealne:( Nie pomylliłam się drogie larwy i na prawdę robię 400 brzuszków. tylko to nie są takie brzuszki z pozycji lżącej do siedzącej tylko różnego rodzaju ćwiczenia na mięśnie brzucha. Prócz tego na każdą nogę po 100 ćwiczeń na niemanie bułek pod wargami sromowymi:p:p:p

Właśnie spędziłam całą godzinę na stepie i spaliłam 1015kal. A jeszcze miesiąc temu myślałam że 900kal na godzinę to już jest całkowite maksimum moich możliwości. Zaraz idę robić brzuszki. No i dzisiaj zrobiłam sobie dzień piękności. Kupiłam sobie glinkę zieloną na brzuch, nakłada się tego dość grubą warstwę i trzyma na brzuchu 40min. O dziwo, wydaje mi się że skóra troszkę się napięła i wygląda dużo lepiej. Ostatnio w ogóle zakochałam się w preparatach z glinką np na twarz nakładam maseczkę z glinki białej i efekty są rewelacyjne, skóra jakby pomłodniała :) no chyba że chlapnęło mi się trochę do oczu i wizję miałam nie ostrą:p Kasiunia:0 Ty nic się nie martw kochana, jak tylko wypuścisz Zuzię z brzuszka to my Ci takie odchudzanie zrobimy, że do lata jak żyleta będziesz wyglądać, a na razie jedz na zdrowie, a przy tym jedzeniu wspomnij nas czasem głodujące:p:p:p. Widzisz Do2do tak Ci zazdrości tego nieograniczenia w jedzeniu i piciu, że sama w tej chwili pracuje nad tym by jej też było wolno:p:p:p Majka:) ja też myślę że nawet jeśli pot to woda, a nie pozbywanie się wody tylko tłuszczu nas odchudza, to na pewno razem z potem wychodzą z nas wszelkie toksyny i skóra staje się jędrniejsza. Przez jakiś miesiąc nie zawijałam nóg i wydaje mi się, że w tym czasie efekt był mizerniejszy Taka jestem zła bo w następną niedzielę mam chrzciny i mój szurnięty proboszcz wymyślił sobie spotkanie z rodzicami i chrzestnymi w sobotę po mszy na 18.00. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że facet któremu najpierw pół życia mamusia wszystko podstawia pod nos a drugie pól gosposia nie zrozumie nigdy ile jest roboty w domu na dzień przed taką imprezą. Tak jak by to spotkanie nie mogło się odbyć tydzień wcześniej:(:(:( Nim wrócimy do domu będzie pewnie 20.30, a tu jeszcze młodego wykąpać. Problem w tym że on jest już o 20.00 tak śniety że nie nadaje się do niczego. Oczywiście Wiki będzie musiała z nim zostać i mimo że jest bardzo obrotna i dużo zrobi przy małym to kąpać jeszcze bez naszego nadzoru jej nie pozwolę No to się wyżaliłam na księżulka i spokojnie mogę iść zrobić 400sztub brzuszków

Majka:) ja nie wiem kto to ta Kajka, ale chciała mi sprzedać przepis na odchudzanie bez wyrzeczeń :p jak by to było takie proste to nikt by nie miał z tym problemu. Ja jestem pracownikiem słynnej na całym świecie firmy wędliniarskiej o nazwie M... i uwierzcie mi że odkąd musiałam w naszym sklepie firmowym spędzić początki ciąży, mam problem z jedzeniem czegokolwiek co kiedykolwiek miało oczy:( nidy nie byłam specjalnym smakoszem, ale teraz to już na pewno nim nie zostanę, Co do gaci to nadal ich nie kupiłam ale mam pas i go zakładam do .ćwiczeń a potem jak go zdejmę to mam całą podłogę potem schlapaną, a na nogi cały czas folijkę zakładam. Właśnie majka, jak już zrobisz sondę co do tego czy to pomaga to daj znać

Szczęśliwa jesteś debest Mycha Ty też!!!! jestem z Was taka dumna dziewczyny. Może w końcu ktoś dołączy do mnie z tym odchudzaniem, bo ciężko było samotnie ciągnąć tan wózek:p:p:p Ja wczoraj bilans skończyłam na 5 PĄCZKACH!!!! ale potem 4 spaliłam na stepie więc nie jest źle, tym bardziej że poza nimi zjadłam tylko trochę sałatki z przepisu Pimach brokuły+kurczak+słonecznik prażony+majonez lllllllllajt

Łooo matko Nikt nie zuważył, a mamie dzisiaj Chrystusowe latka wskoczyły:D:D:D Sto lat Sto lat Niech żyje żyje nam Sto lat Sto lat Niech żyje żyje nam Jeszcze raz Jeszcze raz Niech żyje, żyje nam Niech żyje nam Niech jej gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie.............................................................................................niech pod stołem zaśnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TO DLA KAMILI Nooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem zdumiona, aleście zaszalały dziewczyny. Mnie ominęła ta impreza:(:(:( Niestety czuję się lepiej!!! a dlaczego niestety??? bo do porannej kawy zeżarłam 3 pączki :p no to dzienny limit kalorii mam już zaliczony a dopiero 7.00 :(:(:( Desperado:) fajne te niemieckie zwyczaje i z tym przyrostem urodzeń też ciekawa sprawa hihihi Ja też idę na wesele 1.08 i muszę wyglądać oszałamiająco, bynajmniej tak sobie obiecałam. no ale jak będę 3 pączki na śniadanie wpierdalać to raczej się nie uda Mały już nie wymiotuje, ale cały czas ma biegunkę i nie chce jeść

O szczęśliwa;) duchem to ja zawsze z Wami tylko ciałem różnie to bywa. Z każdą wizytą w kibelku czuję jak mi wagi ubywa:p:p:p Może ktoś chce żeby mu przesłać to paskudztwo jak wąglika w kopercie???

Obelixowa:) duża buźka dla mamusi małej Poli. No to będziesz miała zestawik, bardzo Wam gratuluję

Witam wszystkie piękności z tego topiku Ja szybciutko, bo konam!!! rzygamy już wszyscy, dołem też idzie więc wygląda to tak że siedząc na kibelku trzymamy miskę przed sobą. dobrze ze corcia wyjechała na ferie i ta przyjemność ją ominie. Może później się odezwę, ale jeśli nie to nie miejcie mi tego za złe. pa pa

Witam wszystkie laseczki U nas kiepsko, już nie mam złudzeń! mój maluch złapał jelitówkę. Właśnie piorę pościele i kołdry bo wszystko obhaftowane z góry na dół. Biegunkę też ma paskudną i nic nie chce jeść, ale na szczęście pije. Do lekarza jeszcze nie idę bo boję się że zaraz do szpitala go wyślą. Póki się nie odwodni to nie ma co panikować i wolę mu oszczędzić szpitala i kroplówek. Ja też zaczynam się coś dziwnie czuć i pewnie swoje odchoruję, ale może dzięki temu schudnę z 5kg:p

Serum:) kochana jak znajdziesz dobrego specjalistę od tych zaburzeń to daj znać, pójdziemy tam razem bo ja też mam problem z kompulsami:(

Do2do:) ja jestem i towarzyszę Ci jak mogę:D:D:D Dziewczyny ja też bym chciała, żeby młody robił imprezę w ostatnim tygodniu, bo żal mi duuuupę ściska, że miałabym się z Wami nie zobaczyć. Tak się cieszyłam na to spotkanie, a teraz cały plan miałby pójść w pizdu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ale jeszcze nie wszystko stracone i mam nadzieję, że uda się to jakoś zorganizować. Do2do, a Ty jak z tymi chrzcinami? namów szanownych rodziców, żeby chrzcili dziecko w Wielkanoc. Te 3 tyg różnicy chyba im nie sprawią

Cześć żabki moje Szwagierka mnie uwolniła od swej osoby i jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Strasznie mi smutno jak wchodzę tutaj i nie ma prawie nic do czytania. No i jeszcze pod znakiem zapytania stoi mój wyjazd do Łodzi:(:(:( Otóż w kwietniu mój brat jedzie na misję do Afganistanu i w związku z tym ostatni rzadko bywa w Toruniu, bo ciągle ma poligon za poligonem. No i właśnie chodzi o to, że jakoś pod koniec marca będzie miał parę dni urlopu i chce w tym czasie robić pożegnanie. Jeszcze dokładny termin jest niesprecyzowany i trudno mi cokolwiek planować, ale jakoś mimo wszystko nie wyobrażam sobie, żebym miała nie być na tym pożegnaniu. Będę coś więcej wiedziała to dam Wam znać oczywiście. Boję się o tego smarkacza, zawsze mi się między nogami pałętał, a teraz na wojnę jedzie:( no, ale co zrobić skoro wojsko było zawsze jego wielką pasją. Pimach :)nawet Ci się nie pochwaliłam że stacjonuje w jednostce w Twoim mieście, w tej samej z której są żołnierze oskarżeni o zabicie ludności cywilnej.

No to się laski rozgadały w końcu, aż miło:):):) Ja żadnych tabletek anty nigdy nie brałam i raczej nie będę, na razie moje naturalne metody mnie nie zawiodły, a jak by nam się trzeci urwis utrafił to chyba bym nie płakała.

Mycha ja zauważyłam że przestraszyłaś się mojego oddechu na swoich plecach i zaczęłaś uciekać heheheheh moje G R A T U L A C J E !!! i słuszna decyzja

Witam wszystkie wygolone i te nie wygolone pipolinki Przypominam wszystkim, że dzisiaj mam 13 w piątek w związku z czym życzę Wam udanego dnia;););) dla mnie ten dzień jest zawsze łaskawy:D:D:D.

Hej gołe cipy Ja też preferuję gładkość w tych miejscach:D:D:D:D:D, ale przez długi czas musiałam się przy tym nieźle gimnastykować z powodu worka po kartoflach. Teraz idzie mi to całkiem zgrabnie. Emma fajnie że już wróciłaś, dużo zdrówka życzę. Dziewczyny moje kochane jak mnie tak komplementujecie w związku z moją utratą kilogramów, to z jednej strony, aż serce rośnie, a z drugiej w piórka obrastam i pozwalam sobie na papu, zakazane. No bo przecież taka gwiazda jak ja i tak schudnie, to po co sobie odmawiać:p Właśnie zlazłam ze stepera i jeszcze taka mokrusieńka od potu zasiadłam do kompa, żeby chociaż parę słów do Was skreślić. Mam nadzieję że nie czujecie mojego wątpliwie przyjemnego zapachu:p:p:p Aha spaliłam całe 1000kal, ale jeszcze by się brzuszki przydały, tylko czy mi się chce??? Jeszcze mam tyle książek do wystawienia na aukcję, że już mi się rzygać chce, ale obiecałam sobie że się pozbędę tego wielkiego kartonu zza mojej ślicznej firanki i słowa dotrzymam. Mycha gratuluję sukcesów na uczelni Majka uwielbiam Twoje elaboraty OOO!!!!!! BOSKA ORYTy też tak pięknie piszesz, że czytam z zapartym tchem Kocia, Mafinka, Mimozka, Szczęśliwa, ABS, Do2do, Donia, Mama, Myszka kochane z Was wszystkich dziewczyny Pimach, Kasiunia, Obelixowapogłaszczcie swoje maluszki od cioci Tijki i jedzcie to na co macie ochotę, bo i tak po ciąży z Was to wydusimy co do grama:):):) Serum złotko, JAK TAM tWOJE ŚLICZNE OCZĘTA??? Lola wracaj do nas, bo coś łyso bez Ciebie tutaj Desperado i Piksels gdzie się zgubiłyście???

Seksik jest:D:D:D może nie codziennie:(, ale jest!!! Dzisiaj skoczyłam na lumpki i nanosiłam tego tyle że aż miło. Córcia też dla siebie coś znalazła. Biedna miała dzisiaj mleczne trójki wyrywane, bo stałe jej już wychodziły, a mleczne jeszcze dobrze się trzymały. Była bardzo dzielna, ale jak wyszła z gabinetu to poleciały jej łzy. Biedna mała musiała wyładować emocje. W końcu pierwszy raz ktoś dawał jej zastrzyk w dziąsła i wyrywał zęby. Swoją drogą, kurnia po co nam te zęby??? Bez nich się rodzimy, bez nich umieramy, a tylko musimy cierpieć najpierw jak wychodzą, a potem jak mają wypaść :(:(:(

Cześć moje pitynki kochane mam problem z pisanie bo synek koniecznie chciałby ze mną popisać hihihi:) Ten mój jak w domu siedzi to też ciągle kracze że tylko tu z Wami pierdoły popycham:p:p:p siedzi w tej chałupie jak wrzód na dupie i mendzi. Kurnia jak go nie ma to źle, ale jak dłuższy czas w domu siedzi to też nie dobrze. Poza tym mam troszkę przygotowań związanych z chrzcinami, a co za tym idzie czasu troszkę mniej. Czytam Was regularnie Obelixowa fajnie że jesteś i już nas nie opuszczaj Szczęśliwa ty też wróciłaś ku mojej uciesze Lola pisz, pisz sloneczko Idla wszystkich fajnych babek wielki

WITOJCIE DZIOŁCHY Pimach:) ja o tych bułkach z dżemem to tak dla żartu pisałam, a mam wrażenie, sądząc po sposobie Twojej wypowiedzi, że strzeliłaś na mnie focha:( A co do facetów to u mnie też nie obyło się bez kłótni i cichego weekendu. I to o co? a no o to, że jak ćwiczę na stepie to pot cieknie mi po twarzy, a z twarzy ścieka na licznik, a jak już tam ścieknie to wtedy licznik działa w ten sposób, że tylko 88888888 to widać. Weszłam na step i ćwiczyłam dobre 15min, niestety zapomniałam wziąć ręczniczka, więc poprosiłam mojego żeby mi podał, a on dał mi duży kąpielowy, więc ja mu mówie żeby dał mi prześcieradło z froty bo to będzie za mało na wytarcie twarzy, a on strzelił focha i tyle było z miłego sobotniego wieczorku:(:(:( Księgozbiór, który wystawiłam na allegro to kolekcje mojego Krzysia. Stały w kartonie i tylko przesuwałam z kąta w kąt bo nie mam ich już gdzie ułożyć. Nawet powiedziałam mojemu że może gdzieś do biblioteki odday, ale on powiedział że nigdy w życiu. Dopiero na wystawienie na aukcji się zgodził Aja dzisiaj mam już ślicznie chatkę wysprzątaną na błysk a na obiad mam pizze własnej roboty:p

Ory słoneczko Ty moje, jak nie chce dać po dobroci to na siłę go weź, w końcu nalleży to do jego obowiązków małżeńskich czy mu się to podoba, czy nie. A później niech grzecznie idzie do kuchni i zrobi obiadek dla swojej mamusi, a ty kochana odpocznij:):):)

Pimach:) a ten dżem i pomidor to był na osobnych bułkach, czy może razem???:D:D:D ucałuj Antka

Cześć pipolki Do2do W dniu ROCZNICY ŚLUBU życzę Wam wiele miłości radości życia i samych szczęśliwych chwil razem. życzę Wam również nowego członka rodziny i to jeszcze w tym roku:):):) Muszę lecieć z córcią do dentysty, bo jej stała trójka rośnie, a mleczna trzyma się jeszcze bardzo mocno i trzeba ją wyrwać Wczoraj przetrwałam na kapuście, dzisiaj dzień drugi, ale już nie mogę na nią patrzeć więc nie wiem czy dam radę:p:p:p

Coś ostatnio nie mam czasu na pisanie do Was moje słoneczka, ale cały czas o Was myślę Loluś po burzy zawsze wychodzi słońce, nawet jeśli w to teraz nie wierzysz

Donia:) powaga!!! w prawdzie nie wiem jak mi się uda tego dokonać bo w lodówce mam jeszcze kluski kartoflane z wczorajszego obiadu:o i mam na nie chcice już od rana. Ale muszę bo 1.03. mam chrzciny i nie mam co na siebie włożyć. Jeśli mi się uda zjechać 5kg to będzie świetnie. nie chcę kupować ciuchów w rozmiarze 44 a żeby mieć w czym wystąpić muszę schudnąć do stanu z przed ciąży. W ogóle żal mi kupować ciuchów bo przecież jeszcze schudnę:p przynajmniej mam taką nadzieje