tija79

Oki dziewczynki, to ja wpisałam się jako pierwsza do tabelki, którą znajdziecie na nk na forum. Później jeśli zdecydujecie się dopisywać to ułożymy ją alfabetycznie:)

Dziewczyny mam pytanie. rozumiem że nie chcecie tabelki na forum, ale tak sobie myślę że możemy ją zrobić na kafe, tylko dla naszej informacji. Muszę przyznać że tabelka bardzo mnie motywowała i starałam się zawsze żeby móc w środę umieścić w niej zmiany. Co Wy na to?

NO I ZAPOMNIAŁAM O NAJWAŻNIEJSZYCH DWÓCH SPRAWACH PO PIERWSZE: MOJA CÓRCIA OD DZISIAJ JEST NASTOLATKĄ SKOŃCZYŁA 11 LAT. boszeee jaka jestem stara :( mam w domu nastolatkę PO DRUGIE: ZMIANA STOPKI, nie ma to jak pifko i pizza, potrafią zdziałać cuda :D jupi jupi jupi

Witam piękne, miłe panie Ory jesteś piękna Pimach cieszę się że Ty i Antek macie się dobrze Kupiłam sobie wczoraj żel na cycki i będę oszukiwać grawitację teraz:D Mój synek już całkowicie zrezygnował z piersi więc mogę zacząć ostrą dietę. TYLKO CZY POTRAFIĘ???:p Na wadze się ruszyło i chyba kryzys mam za sobą i teraz będzie już tylko lepiej Kocham Was wszystkie, a teraz idę jeszcze poleżeć dla Was

Spoko Lola, dzieciakom krzywda się nie stała a wychodząc ode mnie z domu knajpkę mam dosłownie na szczycie bloku i w każdej chwili mogę być w domu. Swoją drogą to coś kondycja do picia mi padła bo pifko szybko w głowie mi szumi

Cześć lachonki Wczoraj mocno trzymałam się diety:) córcia zajęła się bratem a ja z Chrisem moim prywatnym zeszliśmy na dół do knajpki[że też muszę mieć takową pod domem]wypiłam 3 pifka i wróciliśmy, ale tak zgłodniałam że zamówiliśmy pizzę a że stary wipił wcześniej już ze 3 pifka to zasnął natychmiast i pizza była cała moja:p. No i stało się bo jak już ją zeżarłam to poszłam spać jak niemowlę. Wnocy obudził mnie ból głowy związany z tym że cósik z tej pizzy na bebechach stanęło no i się wyrzygałam i przeczyściłam z każdej możliwej strony. Rano wstałam zdrowa jak młody Bóg i na dodatek lżejsza o te dwa kilo co to mi od świąt zalegało. I niech ktoś mi powie że pizza i pifko tuczą to będę polemizować:D:D:D

Ory jesteś piękna

Krasnala to bym zjadła bo już robię się głodna i popiłabym go żurawiną z rurociągu:p

Ory:) o co im chodzi na tym rtg przecież gnaty chyba ci nie przytyły:p Serum:) jakoś źle mi się ten specyfik kojarzy z formaliną Szczęśliwa:) też chyba skuszę się na kopenhaską Teraz jest we mnie mocne postanowienie że już nie żre dzisiaj:p pewnie dla tego że chlebek w jajku rozkłada się właśnie w baleron na moich plecach:p ciekawe co bęzie jak już się rozłoży? potrzebuję dzisiaj wieczorem waszej grupy wsparcia, jeśli dzisiaj dam radę to już zawsze dam:D

JESTEM GŁODNA I GŁUPIA:(

Lola śliczne to co napisałaś Szczęśliwa właśnie chleb w jajku smażony jem:p jestem beznadziejna:(:(:(

p o m ó ż m y s e r u m a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a aa a a a a a a a a a a a a aa a a a a aa a s a aa a a a a a a aa a a a a a a a a a a a a a a a a a aa a a a a a a a a a a a aa aa aa a a aa a a a a a aa a aa aa a a a a aa a aa a a a aa a a a a a aa a a a a aa a aa a a a a a a a a a a a a a a aa a a a a a a a a aa a a a a a a a a a a a a a a a aa aa a aa aa a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a a as a a a a a a aa AAA AA A A SA A

ABS:) MARATON????? ja byłabym szczęśliwa gdybym dała radę do autobusu podbiec bez zadyszki:p ale podziwiam i gratuluję zapału Szczęśliwa mi rzuć boczek to będę miała do moich ulubionych klusek kartoflanych. Golonkę zostawię dla Mychy. Aha jeszcze na karczek bym reflektowała. Głodna jestem jak cholera, to przez to że ostatnio głównie w domu siedzę bo jak tu wyjść z dzieciakiem w taką pogodę a na spacerze o głodzie nie pamiętam. miałam nie jeść dzisiaj ale chyba się nie da bo nawet jak teraz dam radę to na wieczór zażrę się jak świnia:p

Mafinka masz rację:p może Ci polać kochana? Serum dzięki za rady i ciekawy opis jeszcze dzisiaj pójdę i kupię co trzeba. wcześniej myślałam że tak po prostu musi byc i muszę się tak męczyć. Raz w ciąży w akcie desperacji policzyłam że od momentu położenia się do łóżka do momentu zaśnięcia, w kibelku byłam 57 razy to był jakiś pieprzony koszmar, najgorsza dolegliwość ciążowa jaka mnie dopadła i to już od pierwszych dni. Właściwie to był pierwszy objaw ciąży u mnie. Nawet lekarz mówił że mam pecha bo fasolek akurat tak się zagnieździł że macica uciska pęcherz i cała ciąża będzie taka. Pod koniec już nie kontrolowałam popuszczania:( NIGDY WIĘCEJ!!!

Też mam problem z założeniem pierścionków rankiem a paluszki mam cienkie podług postury bo na serdecznym noszę 11 rozmiar ale spokojnie 10 też wcisnę

Dużo i często wstaję do siusiarni to mi to nie robi. Niestety tylko na parę kropelek i z powrotem do wyrka tak mi po ciązy został. Całe dziesięć lat leczyłam się na nadciśnienie i dostawałam między innymi leki moczopędne, ale jak zaszłam w ciążę to mi się bardzo obniżyło i do dzisiaj mam niskie. Niestety odkąd nie biorę leków to mam problem z puchnięciem:(

Fajnie serum że o tym piszesz bo ja też mam tendencję do opuchnięć zwłaszcza rano wstaje jak bańka:(

Myszka:) ale ja ćwiczę i dietuję a waga z dnia na dzień pokazuje więcej. Zaraz rzucę to w diabły i nażrę się jak prosie:p . Nawet jeśli pozwolę sobie więcej zjeść to nigdy to nigdy nie przekraczam 1500kal a to przy mojej wadze i wzroście zużywam na podstawowe czynności życiowe. Więc kurwa co???? mam całkowicie przestać jeść????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pimach ja się pomodlę. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Głowa do góry, dacie radę Cześć Wam wszystkim. Chyba wyjebię wagę przez okno bo dzisiaj pokazuje jeszcze więcej. Może baterie jej siadają i głupoty pokazuje

Najpierw od roboty mnie odciągają a potem same uciekają!!!:( co za baby:p

Jestem opita że czuję się jak akwarium ale i tak kebab bym zmieściła:p piwo tyż :p

A pierdolę!!! skończyłam na dziś zapierdalanie i wpadłam do Was moje serduszka. Lola trzymam kciuki za Ciebie i dietę;)

Lola ja jezdem:D

ABS:) na moim stepku niezależnie od ustawienia nacisku spala się 7 kal na 50 kroczków. Wydaje mi się że to jest jakieś uśrednienie bo nie bierze pod uwagę wieku czy wagi ćwiczącego ale na tamtych mini stepach nie byłam technicznie w stanie zrobić więcej niż 3500kroków na 40 min a na tym robię 5000 w 50 min co daje właśnie 700kal. Zadałam Ci pytanie odnośnie kryzysu, jak będziesz miała czas to napisz. Aha według tabel godzina intensywnego aerobiku może dać 900kal tak więc czemu na stepie nie można spalić 700 w 50 min skoro na moje oko wysiłek wcale nie jest mniejszy?

Majka:) ja robię takie kroczki żeby się chciały naliczać na liczniczku, ale uważam żeby nie obijać pedałami o tylny wspornik stepka. wyżyny moich możliwości to 700kal w 50minut co daje 5000 kroczków [prawa lewa].Myślę więc że wszystko zależy od stepu, to jest mój trzeci a na każdym ćwiczy się inaczej. Mogę tylko powiedzieć że dwa poprzednie były skrętne a kolana mnie bardziej bolały niż na tym prostym na którym teraz ćwiczę. Ten jest prosty z kolumną i może dzięki tej kolumnie mnie nie bolą, nie drętwieją mi też stopy tak jak na tamtych a zdecydowanie więcej potu ze mnie wyciska. Ja zawsze owijam się folią i zawsze jestem spocona jak cholera. Chris jest zorgowny chłopak i załatwia mi taką folię przemysłową na długiej rolce co to 1000m. ma i właśnie ją kończę. Trudno się dziwić jak dzień w dzień wieloryb jest w nią owijany:p. Jeśli dajesz radę robić tyle kroków w takim czasie to ćwicz tak dalej ważne że się pocisz bo to oznacza że wysiłek był niewąski:p:p:p