Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

__ Kasia __

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez __ Kasia __

  1. Witajcie!! Witam takze nowa klubowiczke :) Wiewiora popieram Darka nic na sile. Powodow dla ktorych nie chce sie z Toba spotkac moze byc tysiace. Moze poczekaj na tok zdarzen i zobaczysz co sie wydarzy... Linger co u Ciebie slychac?? Sloneczko dzisiaj choc na sekunde zaswiecilo?? Mam nadzieje, ze tak :) Darku Ty naprawde jestes dyzurym klubu :) Zawsze w odpowiednim czasie o odpowiednim miejscu :) Dziekuje w imieniu swoim i mysle ze nie tylko :) Pozdrawiam.
  2. Wzajemnie :) Oby wreszcie zasiwecilo sloneczko nie tylko to na niebie... Dobranoc
  3. Witam tez Linger. Przesylam caluski oraz moje kciuki zeby sie ten Twoj czas zmienil na lepszy :)
  4. Witajcie!! Linger co u mnie, hmmm zawrot glowy zarowno w szkole jak i w domu. Coz takie jest zycie... A co do Twojego pytania to sie nie mylisz. Zycze spokojnej nocy. Pa
  5. Linger kiedys sloneczko MUSI zaswiecic. Jesli bedziesz sie chciala anonimowo komus wygadac to wal w klub jak w dym a my na pewno Cie wysluchamy :) Darku dziekuje. Tez zycze dobrej nocy
  6. Linger => jakbys sie wrocila do pocztku istnienia klubu zauwazylabyc, ze wstedy prawie kazdy tutaj narzekal. Ale skutki tego sa raczej pozytywne, bo juz chyba nikt z dawnych klubowiczow tutaj nie zaglada oprocz Darka i mnie. Widocznie klub osiagnal swoj cel :) Wiec narzekaniem nie masz sie co przejmowac a i pisac to mozesz czesciej :) Zycze Ci sloneczka nie tylko za oknem ale i w serduszku :) Darku moj weekend niestety nie minal spokojnie :/ ale nie ma co narzekac bo moglo byc baaaardzo glosno... Pozdrawiam i zycze duzo ciepla :)
  7. Czesc! Darku milo slyszec/czytac takie opinie o sobie. Dziekuje :) Co do tego mojego wydoroslenia zmusily mnie pewne sytuacje ... Ale nie chodzi o mnie, ale o ludzi, ktorzy wybrali kierunek studiow a co za tym idzie w wiekszosci kierunek dalszej kariery zawodowej. Wydawalo mi sie, ze osoby bedace na oligo powinny chciec pomagac i przede wszystkim nie smiac sie z tego, ze ktos niewyraznie mowi czy lubi sie przytulac nawet do obcych ludzi. A niestety na moim roku takie osoby sie trafiaja. Niestety nie sa to pojedyncze sytuacje, ale powtarzaja sie coraz czesciej. Mnie w takich momentach krew zalewa a co dopiero czuja te dzieci? Ale jeszcze mam dzien weekendu pracowitego bo pracowitego ale za to bez tych osob wiec nie bede sie denerwowac :) Pozdrawiam
  8. Witajcie, Linger - kiedys musi sie cos zmienic, byle tylko probowac. Niektorzy mowia, ze lepiej zalowac tego co sie zrobilo niz tego czego sie nie zrobilo... Choc sama nie wiem co lepsze ... Wierze w to, ze czas przyniesie lepsze dni :) Wiedzmin - za reanimacje nie dziekuj bo nie ma za co :) A co u mnie? Wszystko po staremu. Moze poza tym ze moje Sloneczko robi postepy :) ale narazie wole nie zapeszac :) poza tym klopoty rodzinne jakie byly takie sa, choc nie wiem czy sie nie poglebily ... Coz czas pokaze. Ponadto szkola szkola i jeszcze raz szkola. A co u Ciebie slychac?? Pozdrawiam
  9. Hej! Kolejne osoby zagladaja :) Witaj Sniezna :) Wiedzmin nie tylko Ty bedziesz tutaj zagladal. A co do skutecznosci klubu to jesli ten chwilowy niebyt klubu byl wynikiem wyleczenia duszyczek to bardzo sie ciesze :) Pewnie nie wszystkich udalo sie wyleczyc ale w swoim szczycie popularności klub bardzo mi pomogl :) Ale w trakcie jego niebytu tez byl potrzebny :/ coz trzeba poczekac na na dalszy splot wydarzen ... Pozdrawiam wszystkie Duszyczki :)
  10. Moj ostatni wpis dotyczyl konca klubu, mysle ze tez mam w tym swoj udzial niestety :( ale coz za pozno. Moze jeszcze podobny klub powstanie lub tren odzyje na dobre ...
  11. Witam, jak powiedzial Wiedzmin czas pokaze co sie stanie z klubem. Wiedzminie co do Twojego przed ostatniego postu ja mam takie wrazenie jesli chodzi o moja osobe... Pozdrawiam
  12. Witam :) U mnie wszystko po staremu. Na studiach dobrze. Moze do listy osob na ktorych sie zawiodlam mozna dopisac jeszcze kilka, ale czas leci dalej wiec zyc tez trzeba ... Dalej jestem na etapie uczenia się szklanki do polowy pelnej. Czasem to wychodzi bardziej, czasem mniej ale zawsze do przodu :) Mam nadzieje, ze ktos jeszcze sie tutaj odezwie. Caluski
  13. Czesc Bibi, ja ostatnio probowalam reaktywowac klub ale nie wyszlo mi to. Obys Ty miala wiecej szczescia. Pozdrawiam.
  14. Witajcie!! Czy ktos mnie jeszcze pamieta?? Zajrzalam tutaj, bo mam nadzieje, ze nikt mnie jeszcze nie wyrzucil z klubu?!? Dawno tutaj nie zagladalam mam spore zaleglosci, ale to przez brak czasu i zwiekszajace sie stale obowiazki... Przeczytalam posty Ojboli. Pewnie dziwnie to zabrzmi, ale bardzo dobrze ja rozumiem. Mam podobna sytuacje w domu. Nie bede sie nad tym rozpisywac, bo to jeszcze zbyt swieze... Pozdrawiam Ojboli i zycze wytrzymalosci. Pozdrowiania dla calego klubu. Pojawie sie znowu za jakis czas. Mam tylko nadzieje, ze to bedzie predzej niz teraz bylo...
  15. Witajcie wszyscy!! Nie przeczytalam Waszych wszystkich wpisow bo nie mam na to sily :( Choroba dalej mnie trzyma a powiedzialabym,ze jest coraz gorzej. Jutro z racji tego, ze mam wolne na uczelni,bo nie mam zadnego egzaminu wybieram sie wreszcie do lekarza. Weim, ze musze sie przygotowac na najgorsze tzn na maly ochrzan od pani doktor, ze przychodze tak pozno. Ale co zrobic jak sie wczesniej nie mialo czasu?? Przeciez wazniejsza byla i jest sesja. Ostatnimi czasy nachodza mnie dziwne mysli. Nie sa to jakies najgrsze, ale tez nie sa optymistyczne. Zastanwiam sie nad tym co bedzie kiedy zostane sama ze Sloneczkiem, kiedy rodzicow zabraknie. Czy ja bede tylko z Nim? Czy bede miec kogos kogo bede kochac tak mocno jak Sloneczko i On mnie tez bedzie kochal? Jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic. Te mysli nachodza mnie od momentu kiedy tata zadal mi jedno pytanie. Wiem, ze troche chaotycznie pisze, ale jest to podobne do moich mysli. jedyny wniosek, ktory mi sie nasuwa brzmi tak: ZAWSZE NAJWAZNIEJSZE DLA MNIE BEDZIE SLONECZKO!!NAWET GDYBYM MIALA Z CZEGOS/KOGOS ZREZYGNOWAC. Nie wyobrazam sobie zycia bez Niego. Koncze te moje wywody na temat mojego Braciszka. Pozdrawiam wszystkich!!
  16. Witam Klubowiczow po dluzszej nieobecnosci :) Czy ktos jeszcze o mnie tutaj pamieta?? Zrobilam sobie chwilowa przerwe w uczeniu, bo juz nie wytrzymuje. Od ostatnich kilku tygodni widze tylko ksiazki. Ale za niedlugo bedzie koniec. Juz sie doczekac nie moge. Tylko troche sie martwie, bo nadal jestem chora :( nie przeszlo mi jeszcze a do lekarza tez nie mam kiedy isc :( Mam nadzieje, ze zanim sie skonczy sesja to mi to przejdzie, bo chce potem troche zaszalec a z choroba raczej nie bede mogla :( Uciekam do nauki, bo jeszcze troche mi tegozostalo. Pozdrawiam i zycze cieplejszych dni :)
  17. Dobry wieczor :) Gwen zazwyczaj tak jest, ze wszystko docenia sie po starcie. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Kiedys narzekalam na liceum a teraz dalabym wszystko, zeby do niego wrocic. Pewnie tak samo bedzie jak sie skoncza studia... Byle przezyc pierwszy rok i sie utrzymac na uczelni a potem to bedzie prosta. Dzisiaj postanowilam sie odstresowac i zabralam moje Sloneczko wpakowalam Go do samochodu i pojechalismy do kuzynki, jej meza i rocznego syna. Odstresowalam sie bardzo a przede wszystkim nabralam wielu nowych sil :) Kocham te 2 brzdace, tego mlodszego i oczywiscie Sloneczko :) Zycze milego dnia jutrzejszego, poniewaz dzisiaj juz tutak chyba nikt nie zajrzy. Ja z nowymi silami wracam do pracy. Pozdrowienia
  18. Witam :) Renna na pocieszenie Ci powiem, ze ja tez jestem nie wyspana. Poszlam spac przed 4 a wstalam przed 8 :( i od samego rana tylko praca, praca i praca... No coz studenckie zycie :) Gwen moze podzielimy sie tzn Renna i ja naszymi obowiazkami :) w koncu co 2 osoby to nie 3 :D a tak na ppowaznie to Ci zazdroszcze tego leniuchowania. Jak wszystko dobrze pojdzie to ja za 2 tyg bede miec wolne przez 2 tyg :) Oby wytrzymac :) Wracam do pracy... Pozdrowienia dla wszystkich
  19. Ja wierze w cuda, ale tylko o okreslonym charakterze. Siostrzyczko postanowilam, tak jak na poczatku istnienia klubu, pisac codzinnie to co mnie optymistycznego spotkalo, co zrobilam i co mi sprawilo radosc. Moze nie bede tego pisac tutaj, ale w pamietniku badz jakims innym zeszycie. Kiedy bedzie mi zle zajrze do tych notatek i zaloze sie, ze zobacze wszystko w innych kolorach :)
×