Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mówię do Ciebie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. mówię do Ciebie

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    :( Wiem, wszystko to wiem... To chyba swojego rodzaju \"kara za grzech\"... Nie mogę czytać tego co piszesz, bo wszystko wraca... Przepraszam :( Nie moge sobie na to pozwolić... Uda się, na pewno :)
  2. mówię do Ciebie

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Wiem, że nie jest łatwo, ale naprawde z czasem bedzie lepiej. Ja teoretycznie mam \"to\" za sobą, praktycznie bywa różnie... Są lepsze i gorsze dni, ale jak czytam \"Ciebie\" to serce mi pęka... Piszesz wszystko tak jak byłabyś mną. Czytam ten topik od początku - można się wyleczyć, można, ale jak pisała Pinezka - nasze życie nigdy juz nie będzie takie same. I to prawda. Bede zawsze Ciebie wspierać, bo wiem jak ciezko jest się pozbierać. Ja starałam spojrzeć na to wszystko inaczej, z dystansem... Nic w naszym życiu nie dzieje sie bez przyczyny. Wszystko ma swój sens. Nawet to, że teraz Tobie jest cieżko. Ktoś tak ładnie napisał tutaj na tym forum kiedyś \"że już nigdy nikt nie odgarnie włosów tak jak On\". Wtedy rozpłakałam się jak dziecko... Ale wiem, że mam dla kogo zakładać maskę i z biegiem czasu nauczyłam się zakładac ją tylko wtedy jak wspomnienia wracają...
×