0range

Izabelka, co ty wygadujesz?????

Izabelka, a który masz dc?

oo, któż to nas odwiedził! Tiki, powodzenia!!!

madalena, mi na dzień kobiet wystarczą dwa suche proste badylki (na teście) ;)

hi hi HB nie zapomnij jutro o czerwonych majtkach ;)

Konwalia, a co tam jeszcze piszą ciekawego? Ale fajnie teraz jest na naszym topiku, ciekawych rzeczy się można dowiedzieć ;-) Ja bez farbowania długo bym nie pociągnęła, bo wyłazi ze mnie ciemna prawda ;-)

ja tam swoje wiem ;) póki nie ma @ jest nadzieja :)

Peggy, a jak ty się czujesz Słonko, śpiąca nie jesteś? Nic Cię nie boli?

Madalena, mam tak samo. koleżanki z topiku- okej, mogą sobie zachodzić, cieszę się z tego nawet, bo im się należy.. Bo one też tego pragną, czekają tak jak ja. A jak ktoś z mojego otoczenia z nienacka wyskakuje z ciążą to mnie trafia!! Taka ze mnie zołza :(

ojej Madzia.. jestem z Tobą .. Szok, tak od razu skierowanie do onkologa, bez powtórzenia badań??? a może zaszła jakaś pomyłka! Trzymaj się!!

Gosia, jak się czujesz? Monia, można już miziać?? ;-)

Gorąco przyłączam się do apelu do Peggy. T E S T U J !!! Madzia, ja też przed-ostatnim razem miałam trzecią grupę. Przez 10 dni brałam globulki i po tej kuracji była 2 grupa. Nie martw się na zapas.. stres powoduje zmniejszenie odporności ;)

a termin @ w Dzień Kobiet.. Nie chcę takiego"kwiatka", nie nie i jeszcze raz nie!!!!!

ojej Monia, nawet o tym nie pomyślałam... ale w instrukcji było napisane, by pic bez przerwy i można zaczynać w dowolnym dniu cyklu... więc myślę że O.Sroka przewidział możliwość zażywania ziółek w pierwszym tyg. ciąży.. gdyby szkodziły to pewnie nazywałyby się \"zioła do picia w pierwszej połowie cyklu\". Mam nadzieję! Monia, trzymaj się!!

Padłam.. :-( Konwalia, kiedy te miesiące minęły??? Niemożliwe że to już czwarty... ho ho, zostawiłaś mnie w tyle, nie ma co! dziewczyny, ja wymiękam, idę do domu, rzucam tą robotę. żartowałam... wiadomo że jej nie rzucę.. i jutro przyciągnę swe zwłoki na stanowisko. Czasem żałuję że jestem taka \"obowiązkowa\" :( ale po godzinach dziś nie zostanę, a to już coś ;-)

Madalena, pokaż zdjęcie!!

rano gdy wychodziłam z domu byłam tak śpiąca, że nie czułam że jestem chora.. dopiero w pracy zmierzyłam gorączkę i okazało się że nie mogę mówić bo mnie gardło boli.. :-( W pracy wszyscy chorują i nie mogę iść na zwolnienie, bo musiałabym zamknąć biuro... a na to nikt nie pozwoli! :-(

w pracy..leżę :-P

A ja jestem chora, mam gorączkę i taka jestem rozbita, że do niczego się nie nadaję :-O co oznacza, że będe raczej spać niż pisać... to na razie!

Motylek, mamy podobną fazę cyklu, będziemy się razem nakręcać za półtora tygodnia :-D

:-D Pięcioraczki hi hi... to też się czasem zdarza :-D

Motylek, chciałabym żeby mój chociaż raz coś ugotował.. kilka razy mi zrobił herbatę i na tym się kończą jego kuchenne wyczyny.

Motylek, fajnego masz męża.. na codzień też jest taki dobry, czy tylko w ostatki? ;-)

I obżarstwa.. uff W sumie tak dużo nie wypiłam, ale jak na mnie, która pije kieliszek wina raz na pół roku to te cztery wczorajsze drinki były szokiem dla organizmu... ale wczoraj wcale nie czułam że w nich jest alkohol, tylko dzis tak mi źle :-O

tak, było fajnie, ale dziś jestem nie do życia... a już na pewno nie do pracy :-( niedobrze mi i spać mi się chce!