0range

Umowa stoi !! :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) Na pewno się postaram!

Książka lepsza ;-)

CZEŚĆ Dziś nie było mi dane usiąść przy komputerze... Dopiero teraz przycupnęłam na chwilkę :-) Fajnie macie, że już jesteście w domku... Jeśli któraś wybierałaby się do kina na S@motność.. to odradzam. Świetny pomysł z tą stopką!

Madalena- zgadłaś :-) Fruskawka- trzymam kciuki. wszystkie- LUZUJEMY... WIADOMO CO ;-)

A ja dawno nie miałam leniwego weekendu, ciągle tylko biegam. Jutro sobie poczytam... pospaceruję... a na koniec pójdę do kina!

Madzia, do Ciebie też poszło :)

jasne! Ja już się utwierdzam w przekonaniu, że czerwiec jest nawet fajniejszy niż maj ;-)

Konwalia, Madalena- dziękuję za zdjęcia!! Fajnie wiedzieć, jak wyglądacie, muszę przys=znać że wyobrażałam sobie Was całkiem podobnie ;-) Wysłałam Wam jedno moje, przepraszam za jakość, ale wczoraj nie miałam czasu skanować, bo pojechałam na grzybki :-) Konwalia, trzymam kciuki za brak @ ! Dawno nie bylo u nas dobrych wiadomości ;-)

pocztta działa, maile do mnie przychodzą.. a może duże te zdjęcia macie? bo u mnie mieści się 20mb

czyli wszystko jasne, to ja mam problem z serwerem :-( Mam jeszcze konto służbowe, ale tu nie przechodzą załączniki więc nic z tego... może za jakiś czas zadziała..

Peggy, nic nie doszlo :-( A co Ciebie tak dziś wkurzyło?

wpisałam maila w profilu, pięknie proszę, też chcę Was obejrzeć :-)

buu, ale ja nie mam w pracy moich zdjęć... zresztą w domu też mam tylko takie papierowe :-(

Tak, masz rację, ale miałam ochotę na maj.. ;-( Ale nie ma co się łamać, czerwiec też jest ok :-)

konwalia, a co u Ciebie?

Madzia, Ty czekasz na zmianę temperatury, a ja mam nadzieję, że moja się nie zmieni :-) Monia, może wiosną będziesz się już toczyć jak piłeczka ;-)

Dzięki Moli :-)

Hm... ja dziś powinnam dostać @... ale temperatura rano na to nie wskazywała...

Anetka, jedna rzecz mnie zastanawia... na początku tego tematu pisałaś o specjalnej diecie, którą zaproponował Ci lekarz, miałaś jeść jakieś warzywka... jakie?

Anetka- super! Chciałabym to poczuć... Wybaczcie, ale dziś chyba nie będę się tu udzielać, bo jestem za mocno nakręcona, a ten topik nakręca mnie jeszcze bardziej... Zaglądając tu nie potrafię nie myśleć i wyluzować...

bezstresowego? Trudne to będzie... RATUNKUUU!

trzeci dzień bolą mnie okolice jajników. Nie wmawiam sobie tego, bo bolą wyraźnie... Obawiam się, co to może znaczyć?

to prawda... a jak się ten czas wlecze!

Konwalia- ja się czuję kiepsko... :-( Wrazliwość piersi minęła, ale brzuch mnie czasem boli. Nie chodzę częściej do toalety. Niechże ten tydzień szybko mija!

hi hi Pomarańczka zrobiła wykład na dobry początek strony :-) Ja też nie zauważyłam wpływu @ na jakość ciasta... Chyba to przesąd wykorzystywany tylko dlatego, że w czasie @ nic nam się nie chce a najmniej piec ciasta ;-)