czy nie uważacie że w sklepach sprzedawy powinni siedziec cicho a nie jak to robia-namawiac ludzi do kupna wlasnie ich bluzki? po prostu nie moge jak wybieram sobie spodnie ktore sa na mnie dobre a sprzedawczyni wyszukuje mi inne kompletnie nie takie jak chce, w zlym rozmiarze, porażka, nienawidze takich sprzedawcow i zaraz mowie \"dziekuje\" i spoerniczam stamtad, uwazam ze jak ktos namawia do kupna towaru to widocznie mu nie schodzi, pracowalam troche w sklepie i wiem ze sprzedawcy sa slodcy dla ludzi a potem sie z nich smieja \" ale glupia baba, jak ona w tym wyglada, ale fajnie ze ktos to wreszcie kupil\", uwazam ze powinna byc ustawa zakazujaca namawiania do zakupu, to manipulacja i oszustwo, kazdy sprzedawca twierdzi ze jego bluzka jest teh best, ide sobie wybieram bluzki ktore mi sie podobaja a sprzedawczyni mowi ze one sa za duze i pokazuje mi takie ktore na mnie beda, a ktorych jest pelno w kazdym sklepie i zaczyna namawiac, porażka!