Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalambaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kalambaka

  1. będziesz miała teraz megaoptymistyczne sny :D:D:D:D:D o ile zaśniesz przy tej ilości optymizmu, bo ja ostatnio mam z tym problemy, przelatują mi przed oczami same optymistyczne rzeczy przed zaśnięciem i wcale nie chcę wtedy zasypiać, a jako że wyćwiczyłam w sobie silną wolę, to ona, ta wola, nie pozwala mi zasnąć, tylko każe mi dalej snuć różne optymistyczne rzeczy sobie przed zamkniętymi oczami... :D:D:D:D:D i codziennie rano z optymistycznym akcentem zapudrowywuję wory pod oczami :D:D:D
  2. a pocztę odbierałaś w ogóle? tam też różne optymistyczne rzeczy w niej masz :D:D:D
  3. RozkojaŻona już mam dość tej pogody chce założyć nowe bikini i jechać na plażę!!!!!! ja też akurat tego bym chciała :D:D:D:D:D:D A tu - proszę bardzo - odrobinka mojego megaoptymizmu dla Ciebie: O D R O B I N K A D L A R O Z K O J A Ż O N E J Oprócz odrobinki sto tysięcy buziaków :D:D:D:D Starczy czy jeszcze? Mam tego naprawdę mnóstwo :D:D:D:D:D
  4. mogę Cię zapewnić, że parę ostatnich dni w górach też jest strasznie mokrych i grzmiących... :D:D:D a poza tym jest fajnie:) jest tak fajowo, jakbym to nie była ja przez te ostatnie parę dni, tylko jakaś inna, młoda, zdrowa i świeża osoba , nie wiem, co mi się stało, ale naszło mnie takie megaoptymistyczne podejście do życia :) to pewnie przez te smsy w języku południowym :D:D:D
  5. RozkojaŻona - dlaczego jesteś stara????? To, że masz zaćmę na oku z prawej strony, to przecież o niczym nie świadczy... :D:D:D A w ogóle jest tu dzisiaj ktoś? :)
  6. UWIELBIAM KRÓWKI !!!! Ale niestety wypadałoby z nimi trochę przystopować, bo tuczące :D:D:D
  7. Tylko Tu - nie chciałabym Cię straszyć, ale moja babcia mawiała, że zawsze śni się na odwrót - tzn. np. jak się śni pożar, to Cię okradną, jak wesele, to będzie pogrzeb i takie tam... :D:D:D A w ogóle to już dawno chciałam Ci powiedzieć, że Ty się strasznie mądrych rzeczy uczysz... ja ani w ząb nawet połowy z Twojego streszczenia... a jedno to nawet sobie zapisałam, te \"asychronicznie fluktuujące grupy interakcyjne\"... nie mam pojęcia, co to znaczy, ale czy my nie jesteśmy przypadkiem taką grupą? :D:D:D:D
  8. a dlaczego mi ten cholerny przecinek wyszedł na początku nowej linijki to nie wiem, ale proszę mnie nie posądzać o nieznajomość interpunkcji czy czegoś tam :D:D:D:D A w ogóle to zła jestem troszeczkę, bo wszyscy się mnie od wczoraj pytają, jak było na wakacjach, pewnie ekstra - i każdemu muszę tłumaczyć, że nie byłam, i znowu mi się przypomina, że właściwie powinnam być zła :D:D:D:D
  9. no, moje dziewczątka, zbytnio gadatliwe to Wy nie jesteście... a mnie się zepsuł komputer, myszka przestraszyła się mojej nadmiarowej ilości kotów chyba i umarła ze strachu, a potem już poszło :D:D:D:D:D RozkojaŻona - jak ja Wam księgowość poprowadzę, to ho ho - do końca życia będziemy leżeć na plaży na Karaibach, popijając przez słomkę różne takie, a wieczorami w przepaskach z liści palmowych na naszych zgrabnych bioderkach będziemy hasać z przystojnymi tambylcami wokół ogniska... :D:D:D:D:D:D To ja idę na to :D:D:D:D:D:D A propos Twojego pomysłu, który posłałaś mi mailem - myślę nad nim, ale nie wiem, co z tego wyjdzie... a fotki, które posłałaś mailem - super wyglądasz, zrobimy z Ciebie baner reklamowy firmy remontowej :D:D:D
  10. ja już właściwie powinnam robić następny... nie wzięłaś pod uwagę ilości moich dzieci, kotów i psów... :D:D:D
  11. ... teraz to sobie zakładajcie firmę, jak ja już ciężką kasę wywaliłam na remont i nawet już po nim posprzątałam... też mi koleżanki... phi :P :D:D:D:D:D
  12. a wydawało mi się, że treści ekonomiczne są nie do rozgryzienia... a jednak się myliłam... :D:D:D
  13. o rany boskie :D:D:D:D brzmi jak muzyka kakofoniczna i zgrzyta mi w oczach :D:D:D Tylku tu - Ty to rozumiesz? :D:D:D:D Podziwiam Cię :D:D:D:D
  14. Dzień dobry :) Wpadam tylko na chwilę, żeby poinformować, że ta RozkojaŻona to jednak jest wariatka :D:D:D:D Zainteresowana wie, o co chodzi :D:D:D:D RozkojaŻona - buziaczek specjalnie dla Ciebie
  15. Tylko tu - kula w płot :D:D:D Język nie ten. A południowy pan mówi po polsku od urodzenia, więc to nie dla niego :D:D:D Chociaż... można tak to ująć... niech będzie... w celu zrozumienia porannych smsów w języku południowym od razu i nieutrudniania sobie życia odpowiedzią w stylu: a co to znaczy, co do mnie napisałeś? :D:D:D Zamiast nagrody pieniężnej możesz dostać puszkę pocieszenia :D:D:D
  16. :) Tylko tu: jesteśmy, kochana, jak najbardziej możliwe. A nawet bardzo prawdopodobne. I w ogóle istnieje duże prawdopodobieństwo, że naprawdę istniejemy :D:D:D Chociaż sądząc po moich ostatnich pomysłach, to możliwe, że masz trochę racji - zapisałam się wczoraj na prywatne lekcje jednego z języków południowych, kto zgadnie, jakiego ? :D:D:D A dla tego, kto zgadnie, po co, to już w ogóle nagroda pieniężna :D:D:D bo ja tego sama nie wiem :D:D:D
  17. cóż, Żoneczko, widzę, że kurier jednak dotarł i oderwał Cię od komputra :D to ja się idę zdrzemnąć, co by go rano przyjąć bez worków pod oczami :D:D:D:D miłej nocy, hehe :D:D:D:D
  18. w ogóle zostaw otwarte... jak nie kurier, to może przystojny młody włamywacz... a po co ma coś zniszczyć... :D:D:D:D:D:D:D
  19. e tam, przejmujesz się, przecież nie liczy się wygląd, tylko charakter :D a taki mleczarz to pewnie łagodny jak owieczka, kąpałabyś się przy nim w kozim mleku i konsumowała ptasie... ...dopóki nie utyłabyś jak krowa... :D:D:D:D:D:D:D:D Nie przejmuj się. W razie czego odeślij do mnie. Przyjdzie tak zakurzony, że nie zwrócę uwagi :D:D:D:D:D:D
  20. a po co niby miałby mi go pomagać zakładać??? Albo niech zostanie tak, jak jest, jeśli to będzie już po wyjściu spod prysznica, albo idę od razu pod prysznic i pan doręczyciel-dręczyciel myje mi plecy... a nie marnowanie czasu na jakieś zbędne czynności... ...trzeba umieć organizować sobie życie, moja kochana... ...ja umiem, więc wykonałam już telefony do trzech różnych firm kurierskich, żebyś miała w czym wybierać...oczekuj panów jutro rano w ręczniku... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D PS.Nie miałam pod ręką nic, co mogłabym Ci wysłać, więc wysłałam Ci jakieś cegły, które mi pozostały po remoncie :D:D:D:D:D:D
  21. hm, i co, i pewnie z zaskoczenia powinnam rękami podtrzymującym ręcznik złapać się za głowę? :D:D:D:D zwariowałaś? przy dzieciach??? :D:D:D:D
  22. no i przecież nie nad ranem, tylko pod wieczór niech przyjedzie, co ja z nim będę rano robić, dzieci do szkoły nim wyślę???? :D:D:D:D:D:D:D
  23. ech, posłałabyś mi chociaż kwiaty, lepiej bym się poczuła... :D:D:D:D:D:D:D:D
  24. no, ja myślę, że wezwij kuriera, a potem się już samo potoczy... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  25. dzwoń do dpd i zamów kuriera :D:D:D:D Pracowałam kiedyś w takiej firmie od sprzedaży bezpośredniej, wspominałam Wam o tym. I raz kolega - kierowca, rozwożący ten towar po ludziach, opowiadał mi, że przyjechał do jednej babki, a ona mu drzwi otworzyła w seksownym szlafroku i powiedziała: Ja nie potrzebuję żadnych garnków, ja chłopa potrzebuję!!!! Podobno ledwo stamtąd uciekł. Ale nie wiem, czy to prawda z tym uciekaniem :D:D:D:D
×