kalambaka

ja bym to skojarzyła raczej z jakimś śledztwem...:)

sandra29 - może mało znasz... ale jakie masz własne...:)

kocia miętka - ile zazwyczaj czasu zajmuje Ci dochodzenie? Bo ja też jestem na tym etapie i stanowczo za długo to trwa:D

sandra29 - masz rację, koniec z exami:D tylko dodam, że mój został ze mną niby w ramach odpowiedzialności za rodzinę, którą stworzył - a o niebo lepiej by było, gdyby nie był aż tak odpowiedzialny - bo nie wyżywałby się na mnie za to, że nie jestem taka, jak on by chciał - tzn. taka jak ta pani, z którą się teraz nudzi... ale może to tak właśnie miało być... a ja może przez ten czas dojrzałam do decyzji - i do tego, żeby zrozumieć, jaka ja naprawdę jestem:) to może teraz poopowiadamy sobie dowcipy?:D:D:D

kocia miętka - no, właśnie, gadaj coś, a nie tak skrótowo:D

kocia miętka - z tym tkwieniem to całkowita racja. Szkoda, że ja tak późno to zrozumiałam... ale widzę, że powoli się zmienia ten punkt widzenia u kobiet i bardzo dobrze:) głównie u kobiet - ale niektórym facetom też by się przydało...

kocia miętka - whiskacza też lubię :D:D:D ale dawno nie miałam okazji:D

sandra29 - u mnie z wczasami było to samo... w tym roku udało mi się go namówić na pierwsze... ... i na szczęście ostatnie... bo tak mi dał popalić, że wysiadłam:) i w sumie chwała mu za to:D

sandra29 - ja nie chodzę do pracy, bo siedziba mojej firmy jest w moim domu:) przepraszam - to w sumie wątpliwe jeszcze, czy w moim, ale ja tam wątpliwości nie mam:D a zajmuję się podatkami i takimi tam:) a w międzyczasie robię pranie:) no i mam całe mnóstwo innych zajęć:D

kocia miętka - inwestuj w alkohol - najwyższe oprocentowanie:D:D:D

a ze mną też podobno się nudzić nie można...zawsze coś się wydarzy:) mało kto to wytrzyma:D może dlatego mój exmąż teraz się nudzi z jedną panią... a mnie wesoło:D:D:D

sandra29 - ja też ogólnie mocniejszych rzeczy słuchałam, ale scorpionsy mi się z takim jednym kolegą kojarzą...:D

kocia miętka - procenty najlepiej doustnie... bo na świecie ogólnie krach finansowy...:D:D:D

sandra29 - ja mam to samo:) nie wiem, co będzie jutro... a jak się staram zaplanować,. to i tak inaczej mi wychodzi... ale odkryłam ostatnio, że mi z tym dobrze:) czy słyszał ktoś Scorpions "You and I"? bo ja mam teraz odjazd...:)

kocia miętka - wtrącaj się jak najbardziej:) podoba mi się ten tekst w Twojej stopce - czy pozwolisz, że sobie pozyczę na opis do gg?

no niestety - a już miałam nadzieję, że wyskoczymy razem do knajpki:) ale może na sylwka byś na Podbeskidzie wyskoczyła?:D

z tym nadrabianiem i spełnianiem się to mamy dużo wspólnego :D

sandra29 - a skąd Ty jesteś właściwie? może pisałaś, ale przeoczyłam, a nie chce mi się wracać... a u mnie teraz "No pain, no gain":D ale mi fajnie:D

ja powoli odnawiam stare, ale nowych też potrzebuję, bo ja tak ogólnie to towarzyskie zwierzę jestem:) hm, nieprzewidywalna, powiadasz? to mamy coś wspólnego:)

w simy to chłopaki grają:) nie, ja bardziej tak wolę pogadać, np. tu na kafe, na gg albo przynajmniej na nk - zawsze to żywy jakiś człowiek z drugiej strony, a mnie tego brakowało przez ostatnie lata i to powiedziałabym, że baaaardzo... a realne znajomości dopiero powoli odnawiam:)

sandra29 - a tak poza tym to pogrywam w kulki w przerwach w pracy albo w cubebustera:) aha, i uwielbiałam kiedyś simcity:)

dobrze mi z tym - zajrzyj, u mnie się długi wieczór zapowiada, nie wiem, jak sandra29... :) ale ja to na pewno posiedzę:)

Sandra29 - ja w sumie nie przepadam za grami, ostatnio tylko jedna mnie wciągnęła, koleżanka posłała mi mailem - taka w excelu, przechodzą ludkowie i się do nich strzela, krew się rozbryzguje i w ogole ekstra:) byłam wtedy na etapie składania pozwu o rozwód i bardzo mi ta gra pomogła :) nazywa się chyba bang bang czy jakoś tak:D grałam wtedy cały dzień:D a wyobraźnia pracowała pełną parą:D:D:D

Sandra29 - ja też jestem teraz szczęśliwa:D tylko trochę dłużej nabierałam siły:D a moi synowie mają 14,13 i 12 lat:) grę ściąga ten najmłodszy, ale wszyscy są cwani:D

Sandra29 - on nie tylko muzę mi zniszczył... tylko 15 lat życia dodatkowo... na szczęście to już za mną:) mogę zapytać, ile lat ma Twój synek?