Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalambaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kalambaka

  1. http://www.dpd.com.pl/subpage.asp?ID_kat=4&ID=50&Mark=11&Go=46&CATID=53 :D:D:D:D:D:D:D
  2. ten pierwszy faktycznie swoje najlepsze lata ma już za sobą, a ten drugi link mi się nie otwiera... :(
  3. przepraszam, przyjrzałam się bliżej tej stronce i piwo może mi dostarczyć jeden z panów zatrudnionych w tej firmie :D:D:D:D
  4. RozkojaŻona - ale na piwie to my się tu znamy, wszyscy wiemy, jak wygląda i co zawiera...zdjęcia kurierów zapodaj...najlepiej całe portfolio... :D:D:D:D:D:D:D:D:D
  5. ja mogę nie być gratis...to zależy, czy za transport policzą od kilograma, czy od całości...a mam tych kilogramów trochę...to lepiej poczekaj, bo właśnie się odchudzam, nawet lepiej, że mi ta plaża przesunęła się w czasie, jest nadzieja, że miejscowość żyjąca z turystyki nie zbankrutuje, a w gazetach nie będzie nagłówków typu: POPŁOCH NA PLAŻY, TURYŚCI UCIEKAJĄ W PANICE PRZED NIEZIDENTYFIKOWANYM POTWOREM... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  6. Tylko tu kalispera, kardiamu :D:D:D Ja bym Ci radziła sprawdzić u siebie firmy kurierskie. Bo to miejscowy Ci będzie przywoził. Wtedy dzwonisz do browaru i zamawiasz z takim i takim transportem :D:D:D No, chyba że masz zamiar całego tira wziąć - to mogę Ci Żywiec sprawdzić. I przyjadę na naczepie, żeby Ci pomóc :D:D:D
  7. no, kurierzy to zazwyczaj młode, fajne, obrotne chłopaki... :D:D:D
  8. o, kurde, faktycznie, tragedia... rowerem???? :D:D:D albo zawsze możesz zamówić kuriera prosto z browaru :D:D:D Mam nadzieję, że poza tym się nic nie stało nikomu...
  9. ja kawę idę zrobić sobie właśnie. A pogoda u mnie taka sobie, Trochę ciemno, ale nie pada. Tak nostalgicznie :D:D:D I pomyśleć, że miałam teraz smażyć się na plaży, no... :D:D:D
  10. coś jest z tymi śledzikami Twoimi, Żoneczko, bo chyba ten sam zapach mnie tu przywiódł właśnie... :D:D:D:D
  11. ta ma dosyć powietrza, ta się chlasta i idzie na powietrze... faktycznie, co tu się porobiło... :D:D:D RozkojaŻona - rozumiem Cię, bo całkiem niedawno miałam to samo i Ty mnie wtedy pocieszałaś. U mnie się wyjaśniło i jest ok. To i u Ciebie będzie :) Tako rzecze kalambaka :D
  12. Tylko tu- Rozumiem, że to, że z chłopakami to największy powód do radości? ;) :P :D:D:D coś mnie dzisiaj na "minki" zbiera, od rana różne robię, zamiast coś rozsądnego powiedzieć...
  13. hm... możliwe, że to by było nawet lepsze rozwiązanie... ;) :D:D:D
  14. a ja myślałam, że się już pochlastałaś, bo Cię tak długo nie było... i zaczęłam się zastanawiać, czy wolałabyś wieniec z mleczy czy ze stokrotek, bo tylko tyle mam w ogródku... ewentualnie jeżyna bezkolcowa... :D:D:D:D:D kończy Ci się piwo? zadzwoń do koleżanki ;)
  15. ja poleciałam specjalnie pranie pozbierać, a potem doczytałam, że ta wichura to nie u mnie... ale przynajmniej nie wisi... :D:D:D ja też nie próbowałam się nigdy chlastać - ani samotnie, ani w towarzystwie... nawet kiedyś miałam lekki zamiar, ale zapomniałam, bo miałam tyle innych zajęć... :D:D:D
  16. raczej miałam na myśli jakieś picie, ale nigdy nic nie wiadomo... chlastanie się też chyba przyjemniejsze jest w towarzystwie... :D:D:D
  17. RozkojaŻona - Tobie też na dobranoc :) Idę. Bo mnie rozmarzyła piosenka. I ten sms. Mam to przed oczami i nie chcę tego stracić :) Dobranoc :)
  18. Tylko tu - mam pytanie specjalnie dla Twojej intuicji. Zapomniałam usunąć spacji z linka, który podałaś i otwarła mi się inna strona, a na niej K.A.S.A :) Więc wlazłam dalej. I zgadnij, jaki teledysk pierwszy mi wpadł w oko? :D
  19. jak to nie masz? mówiłaś, że masz? jak to inne wesele, to przecież nie będziesz miała z tą sukienką wspólnych znajomych :D
  20. właśnie wysłałam smsa na południe o treści następującej: życzę kolorowych snów ze mną w roli głównej :) Więc nie martw się, Tylko tu. Nie mam czarnych. Mam jak najbardziej kolorowe :D Odpowiedź na powyższego smsa - pozwólcie, że przemilczę :D:D:D
  21. wiem, o jakie Ci chodzi, ale nie pamiętam, jak się nazywały :) a co do wakacji - tu już by nie było to samo... :D:D:D:D miałam przez 15 lat takiego "z miejsca" i nie byłam na wakacjach ani razu - a jak w końcu się uparłam, to zaraz po powrocie się rozwiodłam - ale tą historię już znacie :D a ja nie chciałabym, żeby mi się powtórzyła - więc niech zostanie tak, jak jest :D:D:D
  22. a poza tym - jakby był na miejscu, to gdzie ja jeździłabym na wakacje???????????? :D:D:D:D:D:D:D
  23. RozkojaŻona - ten z czarnej rzepy strasznie śmierdział... A co do faceta - jest lepsza rzecz. Bo w sezonie jesienno-zimowym to on jest ode mnie na północ. Tak dla odmiany, żeby mi nie było nudno :D Ale twierdzi, że zamierza tu wrócić :)
  24. RozkojaŻona - właśnie o zapach mi chodziło :D:D:D a łupież mieli wtedy wszyscy - bo wszyscy używali chcąc nie chcąc tego szamponu :D:D:D:D
  25. RozkojaŻona - powiem szczerze, że chwilowo jestem na tym etapie, że nie miałabym nic przeciwko :D:D:D Ale występuje problem techniczny, jeśli chodzi o tą datę. Pólnocno-południowy, powiedziałabym nawet :D:D:D
×