Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalambaka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kalambaka

  1. Tylko tu - co to dokładnie znaczy:\"takie dziwne rzeczy robiliśmy...\"??? Bo mi różne dziwne rzeczy przychodzą do głowy :D:D:D:D RozkojaŻona - a ja myślałam, że się ucieszyłaś, bo mnie lubisz i lubisz ze mną gadać, a Ty tu takie... no wiesz... buuuuuuuuu :D:D:D:D:D A dla całej pijącej i niepijącej reszty buziak wielki :) - oto i on :)
  2. Żoneczko kochana... rozumiem Cię doskonale... ...i tylko tyle powiem... może nie wyjechałam, ale zabrałam i spadłam stamtąd... ... a resztę Ty wiesz... całuski, kochana i miłych snów :)
  3. i bardzo prawidłowo :) Ja pracowałam kiedyś w wakacje w sklepie, a mój synuś - 13 lat - chciał właśnie wczoraj iść zbierać truskawki, nawet by się załapał, gdyby nie to, że w sezonie truskawkowym musi być jeszcze w szkole :) i nawet sam znalazł ogłoszenie, sam zadzwonił, sam się dogadał, sam stwierdził, że termin mu nie pasuje i sam grzecznie podziękował :) muszę powiedzieć, że jestem z niego dumna :) Gdyby tylko nie ta gaśnica, którą muszę zawieźć do naprawy, bo mu się "niechcący" uruchomiła na szkolnym korytarzu... :D:D:D:D:D
  4. jakby Ci to powiedzieć... ja te wakacje dostałam w prezencie :) bo na takie zwyczajne to wybieram się dopiero w sierpniu :) i na takie normalne, mam nadzieję - eksiu nie lubił wakacji, nigdzie nie jeździliśmy, a jak się w końcu wybraliśmy raz, to się zaraz potem rozwiedliśmy :D a co tam przeżyłam - to też moje i nikt mi tego nie zabierze :D:D:D:D ale powtórki bym nie chciała :D:D:D
  5. Hej, podoba mi się ta salsa :D:D:D On nie zmądrzeje. On musiałby się najpierw iść leczyć, ale ponieważ jest mądrzejszy od wszystkich, to po co??? Ale pogadajmy o czymś weselszym, co? Bo ja już otwarłam drugą tyszeczkę i nie chciałabym jej wypić "na smutno", a tym bardziej "na agresywnie" :D:D:D Na przykład - za tydzień o tej porze będę pić metaxę z colą na plaży i moczyć kopytka w Morzu Egejskim :D:D:D
  6. ach, kobitko, ja to wiem, Ty to wiesz... ale to jest człowiek z gatunku "JA WIEM LEPIEJ, CO DLA CIEBIE DOBRE", a przy tym tak zaślepiony negatywnymi emocjami, że czasami się dziwię, jak ja z nim tyle lat wytrzymałam... potrafił przez dwa lata nie odezwać się słowem do swojej kuzynki, bo myślał, że to ona powiedziała jego rodzicom, że uderzył syna... i żeby było śmieszniej - nie było mu głupio, że uderzył, tylko że się wszyscy o tym dowiedzieli...
  7. tu masz stanowczo lepiej niż na spotkaniach AA :D podobno tam jest strasznie drętwo :D a u nas to się nawet czasem tańczy, poczekaj, wróci RozkojaŻona i zapoda muzykę :D A wiesz, że jak mi już przeszło, a jego ta baba zostawiła w cholerę, to mu zaczęło odbijać i mam przez niego same problemy? W sumie nie wiem, co lepsze...Czasami myślę, że lepiej było się wściekać - albo nawet w ogóle mieć dołek...
  8. a tak wracając do tej nowej baby mojego byłego, której zresztą już nie ma, bo była mądrzejsza ode mnie i poznała się na nim wcześniej ;) - to przestałam się wściekać faktycznie dopiero wtedy, kiedy zdarzył się jeden taki wieczór, że obydwoje mieliśmy swoich gości - ja na piętrze, on na dole, hehe :D krewni i znajomi królika nie mogli wyjść z podziwu :D a potem wszyscy padli ze śmiechu :D:D:D
  9. a, nie, ja już wcześniej tak o nim mówiłam :D a powiem Ci, że on o mnie jeszcze gorzej :) A miłość wróciła później :) i niech trwa do skończenia świata i o jeden dzień dłużej :) Chyba sobie tyszeczkę drugą otworzę, bo mi się fajnie z Tobą gada :D
  10. Primo - tak, taki straszny chuj, kutas jebany, pierdolnięty gnój ... uff, ulżyło mi troszkę :D szkoda słów na niego zresztą :) Secundo - problem polega na tym, że ja moją pierwszą miłość przeżywam obecnie po raz drugi :D:D:D tym razem podobno z wzajemnością :) ale warto było i tak poczekać :)
  11. ale czekaj, czekaj - to Ty od dziś tak się dręczysz czy od roku ?
  12. Zacznę w takim razie od tego, że nie jesteś nienormalna :) Ja złożyłam pozew o rozwód, a wściekałam się, kiedy mi tu były babę przyprowadził - można o tym poczytać wcześniej, było na gorąco :D to reakcja jak najbardziej normalna :) I tak fajnie zareagowałaś :) O cholera. Zapomniałam. Przecież ja też jestem nienormalna :D
  13. o kurka, super, z podlaskiego to tu chyba jeszcze nikogo nie ma :D No i masz pewne, że zjawiamy się u Ciebie na polowanie na białe niedźwiedzie :D:D:D bo u nas to tylko białe myszki :D:D:D Aaa - i na tym topiku nie nazywamy nikogo tak brzydko :) czasem tylko osobników płci odmiennej :D A teraz gadaj, co też ten osobnik Ci takiego zrobił, żeby Cię można było pocieszyć :)
  14. i Twoje, słonko :) A teraz gadaj coś więcej, co Ci tam w duszy gra :) Na przykład - Z KONT KLIKASZ ? :D:D:D:D
  15. w takim razie, kochana, na 100% dobrze trafiłaś :D mamy wielkie doświadczenie w zalewaniu tego typu smutków :D prawda, dziewczyny? A co najważniejsze - jak smutki spłyną, to z reguły nam nie wracają :D:D:D
  16. no wiesz, my tu wszystkie zaczynałyśmy od konkretnego powodu - przeważnie powód był płci męskiej :D ale nam już przeszło :D a co dzisiaj w takim razie pijemy? Twoje zdróweczko trzaskam tyszeczką :D:D
  17. raz w tygodniu - od poniedziałku rano do niedzieli wieczór tylko :D:D:D:D:D
  18. RozkojaŻona - jak się strzaskasz na mahoń, będziesz pasować do mojej nowej podłogi w mojej nowej kuchni :D:D:D:D Poproszę o zdjęcie, jak wrócisz :D:D:D:D
  19. w ogóle zanim będzie metaxa, to ja muszę skończyć z TAXAmi :D:D:D taką mam pracę :D:D:D a detox będę miała łącznie z metaxą, tylko to inny rodzaj detoxu :D:D:D:D
  20. wiesz, że ja zawsze mam problem z gg - dzięki temu nie mam zbędnych problemów z odchudzaniem :D:D:D ale tak, właśnie zauważyłam, że coś nie kuma, niedostępne i już :)
  21. och, ja też nie mam jednej, ale nie chciałam tak od razu z grubej rury... :D:D:D no i też, od niedzieli posucha... musimy się kiedyś faktycznie w tej Warszawie spotkać :) albo może w Poznaniu? Trzeba by na mapie sprawdzić, gdzie jest środek :D:D:D
×