agnesa1983
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agnesa1983
-
Wpadłam tak tylko na chwilkę,przeczytałam tylko ostatnie posty więc tak trochę ni z gruszki ni z pietruszki;) Jeśli chodzi o ta lewatywę to ja na pewno sobie ją zrobię sama-dla mnie to by było okropnie krepujące gdyby miała mi to robić położna (jak już kiedyś pisałam dla mnie to naprawdę delikatna sprawa). W aptece mozna sobie za parę złotych kupić taki samodzielny,jednorazowy zestaw do lewatywy z szczegółową instrukcja obsługi więc nie ma z tym najmniejszego problemu.Ale oczywiście wszystko wedle uznania i jak kto woli;)
-
No i jestem już po wizycie:)Mój gin wykazał choć trochę dobrych manier i w związku z tą cała wczorajszą,niemiłą sytuacją nie skasował mnie za wizytę.Do rzeczy...u mnie szyjka sie skróciła o 1cm,główka znacznie obniżona no i rozwarcie na 1 cm.Mały waży 3 kg i niby wszystko jest ok. Ale ja jak to ja zawsze mam milion pytań i wątpliwości;) Tak więc kobitki powiedzcie mi o czym świadczy to rozwarcie?Czy to znaczy że lada dzień urodzę,czy może też tak się zdążyć że pochodzę sobie z tym rozwarciem jeszcze troszkę? No i powiedzcie mi czy ta waga 3 kg w 38/39 tc to jednak nie jest zbyt niska?
-
A ja mam dzisiaj paskudny dzień i dzięki temu tez i nastrój.Jak pisałam miałam umówioną wizytę u gina,jednak jak zajechałam na miejsce okazało się że gina nie ma i nie będzie bo miał jakąś pilna sprawę do załatwienia.Kuźwa myślałam że mnie tam rozniesie!!!To ja męża molestuje żeby załatwił sobie wolne,jadę 30 km,tracę swój czas i siły a on sobie tak po prostu poszedł!!!Jestem ciekawa czy gdyby to była prywatna wizyta tak by mnie potraktował-pewnie nie.I jeszcze położna do mnie z tekstem \"jeśli się pani dobrze czuje i nic się nie dzieje to nie ma co się wściekać\".Durna baba chociaż by zadzwoniła do mnie z informacją że szanowny Pan Doktor zmienił swoje plany i mnie nie przyjmie.No i tym oto sposobem jutro muszę znów tam jechać i co gorsza jeszcze zapłacić za ta wizytę bo jak bym chciała na kasę chorych to chyba do porody już bym się nie doczekała. A i jeszcze na dobitkę zepsuł nam się samochód-tak po prostu poszło nam sprzęgło i skrzynia biegów.Dobrze ze się jakoś dokulalismy do domu.Ja jestem teraz tylko ciekawa jak ja dostane sie do szpitala jak zacznę rodzić bo nie sadze żeby do tego czasu auto sie naprawiło. A dziewczyny mówię wam jak pech to pech:( Już bym zapomniała...Kasiu moje wielkie gratulacje dla ciebie:)
-
hej mauśki:)Ja właśnie szykuje się do gina-mam nadzieje że to będzie już moja ostatnia wizyta!Jak wrócę dam znać-na pewno będę miała duuużo pytań;)Buzka
-
A ja od jakiegoś miesiąca mam cały czas i to chyba nawet coraz więcej:(Jak tylko zaczęły sie u mnie zaparcia od razu to paskudztwo wyskoczyło:(
-
Małgorzata-teraz dopiero doczytałam,pytałaś mnie Małgosiu o ciśnienie.Ja mam teraz mniej więcej w okolicach 135/70 na początku ciąży było nieco niższe 125/65 więc chyba ok.
-
anabelkaaa-obwąchałam się cała i nie czuję żadnego bobasa;)al za to jak otwieram komodę małego to w całej sypialni unosi się aromat niemowlęcych ubranek-uwielbiam ten zapach!!! A ja mam pytanie do pracujących mam-powiedzcie mi dziewczyny czy po urlopie macierzyńskim wracacie do pracy?Ja niestety będę zmuszona:(Po pierwsze dlatego że mamy ten cholerny kredyt hipoteczny i z samej pensji męża nie dali byśmy rady przeżyć.Po drugie mam bardzo dobrą pracę jak na okolicę w której mieszkam(pracuje w banku)i szkoda by mi było ja stracić(a wiem ze jest dużo chętnych osób na moje miejsce,którzy maja jednak nadzieje że nie wrócę). No i mam jeszcze jedno pytanie-czy dotknął was problem hemoroidów?Bo mnie niestety tak;(Powiedzcie mi proszę czy znacie jakieś dobre sposoby by temu zaradzić? nie powiem żeby mnie to jakoś specjalnie bolało ale sama świadomość że są doprowadza mnie do szalu-okropne paskudztwo!!!
-
A ja wizytę u gina mam jutro.Strasznie jestem ciekawa ile urosła moja kruszynka.Ostatnio zmartwiłam się okropnie ta jego wagą,ale mam nadzieje że troszkę mu się przez te 4 tygodnie przybrało na wadze. Ja ogólnie czuje się całkiem dobrze-noce całe przesypiam(śpię 10-12h na dobę tylko 2 razy wstaje na siusianie),kręgosłup jak na razie ok i zero jakiś bolesnych skurczy.Jedyne co mi doskwiera to te kłucia szyjki.Jak się zbyt mocno nagimnastykuje w ciągu dnia to wieczorem ciężko mi chodzić bo przy każdym kroku czuje te kłucia. Dunia-już dawno zauważyłam że jesteś do mnie bardzo podobna tzn nie wizualnie ale w wielu kwestiach dostrzegam podobieństwo:)Jak np.dzisiaj te naleśniki (właśnie skończyłam smażyć),zero wycieków z piersi -ja jak mocno ale to naprawdę mocno zduszę sutka to przez lupę dopatrzę się jakiś miniaturowych kropelek(miałam dzisiaj oto właśnie zapytać dziewczyny na naszym forum),imię dla dzidziola wybrałyśmy takie same,wyprawkę dla małego mamy przede wszystkim lumpeksową (wzbogaconą o ciuszki otrzymane od ciotki z Ameryki). To tyle z tego co pamiętam:)Pewnie to tylko zbiegi okoliczności ale jednak ja zwróciłam na to uwagę:)
-
Hej kobitki-to tak na dobry początek dnia;) W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę> trzyma się za krocze.> Zaspana żona pyta się go: - Co ci się stało? - Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało. Żona roskosznie się przeciąga i mówi: - To zapraszam..... Mąż na to:- Eeee niee.... rozchodzę to. Żona z mężem siedzą w restauracji. Ona zamawia - Stek, pieczone ziemniaczki i lampka białego wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On...? On zje to co ja... Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad: - Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie. - A co z seksem? - Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić! W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie. W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzanie i mówi: - Jak się żenilem, to ty byłas koło mnie - Tak kochanie. - Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną... - Oczywiście najdroższy! - Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie... - Tak kochanie! - Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku... - Och!!! - Tak moj kochany. - Wiesz co? Ty mi ku...wa pecha przynosisz 12 letnia córka pyta się mamy: - Mamusiu! Co to jest orgazm? - Nie wiem. Zapytaj taty Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża; - Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu... Mąż odpowiada: - Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy
-
Daffodile-chodzi mi pracę serca a nie o ciśnienie;)To jest chyba ilość puknięć serducha na minutę.To jest mierzone przy okazji mierzenia ciśnienia tylko że się mało zwraca na to uwagę(bo zazwyczaj jest ok)
-
Jak sobie przypomnę czasy kiedy staraliśmy się o dzidziola (3 miesiące)to aż mnie dreszcze z podniecenia przechodzą.To były naprawdę gorące chwile;)Czasami nawet żałuję że tak szybko nam się udało-choć wtedy dostawałam szału zaczynając każdy dzień od testu ciążowego i wmawiając sobie że pewnie jestem bezpłodna;)
-
Dziewczyny u mnie remont skończony :)Normalnie nacieszyć się nie mogę:)Teraz już spokojnie mogę czekać na mojego syniunia:)Ale się cieszę :) Kasiu-wszystkiego naj,naj lepszego...szczęśliwego i bezbolesnego porodu no i zdrowego bobaska:) Milla-synuś prześliczny-jeszcze raz wielkie gratulacje dla dzielnej mamusi.nawet nie wiesz jak cie zazdroszczę że już masz przy sobie swoją kruszynkę. agniesza26-ja nie wiem gdzie te kg,ja przytyłam o połowę mniej (14 kg) a wyglądam jak wieloryb:( Dziewczyny powiedzcie mi po jakim czasie od porodu można rozpocząć współżycie?U mnie w tej kwestii od jakiś 4 miesięcy wielka dolina więc czekam z wielka niecierpliwością aż wszystko wróci do normy:)Nie żebym teraz nie miała ochoty problem tkwi w moim mężulku który panicznie się boi żeby małemu nic nie zrobić(przynajmniej tak mi to tłumaczy):(
-
Od dziś zaczynam 38 tydzień:)Tak więc ciąża donoszona,mogę rodzić:) NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAG A........ IMIĘ Daffodile.......Wojkowice.....39.......29.10.....56+14.. .. ..Lilianna Joasiella..........................38........01.11... .56+ 8.........Córka? Patuniaa........Anglia..........38........01.11.....60+20... ....Julia Zuzanna_........................38........01.11...... ...Niespodzianka Kasika1.........Rzeszów.......39.......02.11.....64+1 6 ...Karolinka mother.........Warszawa......38.......04.11.....62+12... . Kacperek agniesza26.....Lublin..........38.......04.11.....53+25. .... . .Olafek **ewelka**......Poznań.........38.......05.11........+17 . ......Nadia? Kasiula82.......Cieszyn........38.......06.11.....54 +11,5....Amelka happymama....Irlandia........38.......06.11......65+13.. . .....Zuzia Green_Gable...Szczecin.......38.......06.11.....65+dużo. ... Mikołaj MałaMi80......Warszawa......38.......06.11.............. . . ....Bartuś Ann31..........Tarnów..........37 ......08.11.....duuużo.........Alicja karuczek.......Warszawa.....36.......08.11......+12 .......córeczka agnesa1983....Poznań.........37.......09.11.....57+14 ........Kubuś Aneta30........Kraków.........36.......09.11.....53+17.. .......Synek elwira elwira...Rzeszów.......37......10.11......65+11.........córk a Małgorzata....Wrocław........37......10.11.....64+11...J uliusz-Tomasz Jokasta.........Gdynia.........36......11.11......58+12. ......Synek C.internautka..Poznań.......36......11.11......56+12 .....chłopczyk Marta1983.....Warszawa.....37......13.11??....65+14 ....Robercik **Vanilka**......Szczecin......36.......13.11.....50+23. .... .Hubercik fajnaaj..........Białogard......36......14.11.........+1 5.....Natalka? MarzenaMol....Wisła...........36...... 14.11.........+15.....Arturek mysza1980.....Warszawa.....36.......15.11......59+13. ... .. Zosia KarolinkaLinka..Gliwice.......36.......15.11......50+ 10........Natan Beata1987.......Śląskie.......36.......16.11.......62 +18 ....Zuzia pingusia_22.....Mielec........35.......16.11...... 44+8,5....Marika? magmall..........Warszawa....34.......16.11.......62 +11......Zuzia bonizz...........Opatów.......36.......17.11......66 +14.......Synek Yella.............Mielec..........34.......18.11.......6 6+10 .......Córcia lorinka...........Anglia..........36.......19.11...... .55+13......Zuzia dunia26.........Kraśnik/Lublin.35......20.11.....dużooo ......Kubuś kaaczuuchaa...Lublin............35.....20.11.......66 . .......Damian kajtoch.........Kraków...........35.....20.11......53+ 10 ........Córka anabelkaaa.....Garwolin........36......21.11..... 48+17,5 .....syneczek mała_agatka....Łódź............34......25.11......65-5 +10,5...Franek elus..............Międzyrzecz...33......20.11......55+ 9,5........Adaś maminka1.......Łódź............34......27.11..... 53+9,5........Córka Zaczatowana...Warszawa.....35......27.11.....49+10...... ..Syn-Adaś? Maja_21.........Kielce..........32......29.11.....64+ 2+10 ..Wiktorek mucha...........Warszawa.....32......30.11.....bu.... ..........córka NICK......MIASTO....Data porodu-TC..poród....waga..długość..imię 01.Marsjanka...Śląskie...19.09....35....SN.....2390g ....51....TOMUŚ 02.Balbin......Warszawa..17.10...36....CC....1824g.....4 4....KUBUŚ 03.Milla........Warszawa..17.10...38...sn(?)...3500g.... .57....MACIUŚ
-
Ale fajnie mamy kolejnego bobasa:)Milla-moje wielkie gratulacje dla ciebie i mężulka!!! Zaczatowana-wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Idę sprzątać później zajrzę-może będzie jakaś kolejna niespodzianka;)Oj dziewczyny teraz to już na poważnie się zaczęło...
-
Moje wielkie gratulacje dla dzielnej mamusi i dumnego tatusia:) Ale niespodzianka:)
-
:(