Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elfik..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elfik..

  1. Elfik..

    20stoparolatki

    Jeju deszczyk u Was?? no ja czekam na deszcz u nas się oddychać nie da od jakiegoś czasu taka susza, samochody wyglądają jak porzucone takie zakurzone :-O Madziczek---to wytrwałości życzę ja też tonę w aktach ;-) Muszę się pochwalić że dostałam aż dwie pochwały jednego dnia od szefa koledzy z pracy powiedzieli że to aż trzeba gdzieś zapisać bo szef nikogo nie chwali ;-) a tak ogólnie zacynam się tu powoli odnajdować, praca wymagająca jest i będzie ale mam nadzieje że się sprawdzę :-)
  2. Elfik..

    20stoparolatki

    Ja też po majówce. Wesele było koleżanki z anglistyki, ogólnie ślub i wesele przygotowane bardzo starannie, byli trębacze na śłubie jacyś ludzie czytali czytania , na flecie grali, ktoś tak jeszcze śpiewał ładnie to wszystko wyglądało ale jak na mój gust za dużo tego było, wesele też bardzo udane oprócz może momentu gdy chłopak naszej koleżanki skuł się i ściągnął gacie na środku :-O śmiesznie było ale szkoda nam było koleżanki ;-) Na tym weselu grał nasz DJ więc na kilka rzeczy mu zwrócimy uwagę co do naszego wesela. A piatek i niedziele spędziliśmy na łonie natury, Sarcia miała raj my błogie lenistwo a dziś było tak ciężko zwlec się do [pracy że szok. Onfim---zgdazam się z Tobą, jak w związku nie ma miłości a są kłótnie i nieporozumienia to już lepiej się rozejść. Są młodzi mogą sobie jeszcze życie ułożyć a i wcale ojceic konatku nie musi zrywać z dzieckiem jeśli tylko będzie chciał to Ania będzie miała i mamę i tatę. Ita---wiesz co może zamiast kursu znjadź kogoś kto daje korepetycje i wtedy lekcje będą dostosowane pod Twoje potrzeby będziesz sama na zajęciach kiedy Ci bedzie pasowało możesz przesunąc i ci nic nie przepada i płacisz za każdą lekcję więc nie od razu wywalasz kasę no i całą uwaga jest poświęcona Tobie. Madziczek---no a jak z rodzicami??Przemiana trwa nadal??A jak tam u CIebie z A??I co z obroną kiedy się bronisz??
  3. Elfik..

    20stoparolatki

    Hej A no to tych fotek nie widziałam bo wcześniej przewijały się fotki samej Ani. No to tym lepiej że to może być ktoś anonimowy. Kasiula--no właśnie dziś idę na tego śluba ale wybitnie nie mam ochoty na to :-O
  4. Elfik..

    20stoparolatki

    Ivette--miałam jeszcze dodać ignoruj pomarańcze bo ten ostatni wpis to nic innego jak obraz największej ludzkiej podłości, przecież ta pinda to któraś z bywalczyń tego topiku bo skąd miałaby Twoje zdjęcie :-O nie ma odwagi napisać pod swoim stałym nickiem prawdopodobnie już tu nie pisze i teraz się wyzywa. Nie przejmuj się tymi wpisami, robisz to co uważasz za słuszne dla siebie i Ani zaraz się pewnie posypia na mnie pomarańczowe pomyje :-O
  5. Elfik..

    20stoparolatki

    Ivette----jeśli A. zagląda do butelki to uciekaj od niego najszybciej jak się da. Sił życzę. Path--no też się cieszę że to baby bo jakaś przewaga nad szefem będzie.
  6. Elfik..

    20stoparolatki

    Hej Onfim---no cóż mają ta umiejętność robienia psiej mordki i trzeba się na to trochę uodpornić żeby na głowę nie weszli. Ivette---hmm no to troche mu nie wychodzi to staranie sie na ostatniej szansie :-O trzymaj się
  7. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---ee tam zaraz malutka każda kolejna to sukces ;-) więc gratuluję ;-) A co do Ivette no jakos mi sie to skojarzyło bo faceci tak dośc często maja te ostatnie razy ...
  8. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---zapomnialam pogratulowac rocznicy, ktora to już będzie??
  9. Elfik..

    20stoparolatki

    Ja też już mam wolne, wczoraj dłużej zostałam a za to dziś wyszłam wcześniej bo dokumenty miałam zawieźc do kancelarii i poznałam druga radcę bardzo fajna dziewczyna od razu na Ty przeszlyśmy i sie dowiedziałam że we trzy będziemy walczyć z tym całym bajzlem aż mi sie lepiej zrobiło. Jakoś nie dociera do mnie ta zmiana i to wszystko i też się cieszę że jest tyle wolnego. Może jakos ochłonę po tej nerwówce..... Bytka---czyli sielsko anielsko ;-) Ivette---to powodzenia życzę i sił dużo Ita---i bardzo dobrze psiak ma jechać :-) Onfim--co Ci przyszlo do glowy??
  10. Elfik..

    20stoparolatki

    Ivette----chyba dobrze robisz trzeba to zakończyć tak żeby żadne nie mogło niczego zarzucać tylko żeby za miesiąc znowu nie prosił o \"ostatnią\" szansę. I też mi się podoba ta stopka Miki.
  11. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---no ja nie wiem czy tu jest się z czego cieszyć :-P
  12. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---nie musiałam gadać z Emi bo sama napisałaś to na kafe :-P Ja w weekend ide na śluba a reszte zamierzam sie obijać i lelaksować :-) A w pracy byłam na rozmowie u szefa on mi wyjaśnił swoje bolączki odnośnie firmy ja właściwie nie musiałam się bronić bo wczoraj radczyni już go troche utemperowała.No i w sumie to go rozumiem bo bajzel jest totalny i normalne że się denerwuje :-O Na razie się wdrażam w to wszystko a jest tego mnóstwo.
  13. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry
  14. Elfik..

    20stoparolatki

    Witam wieczorową porą. Drugi dzień pracy upłynął baaardzo intensywnie i już widzę w co szef mnie będzie próbował wrobić i jaką rolę przewidział dla mnie w tej firmie no ale cóż mocno się zdziwi bo w takie maliny to ja się mu wpuścić nie dam :-P Dobrze że mam w tej firmie ta radczynię bo jest dla mnie tarczą w tym zbiorowisku rekinów. Jak na razie to jest to potężna lekcja życia zobaczymy czy wyjdę z niej cało ;-) Onfim----no i co fajny był film?? :-P Padam na pyszczek a jutro kolejny ciekawy dzień się zapowiada ;-)
  15. Elfik..

    20stoparolatki

    WItam Byłąm na badaniach i zaraz dostanę swoją pierwszą umowę o pracę :-D Na razie staram się ogarniać i przyzwyczajać, dobrze że mam spokój osobne pomieszczenie, wszystko inne pod ręką :-) No to buziaczki dziewczynki i pisać mi tu trochę więcej bo pustawo nie ma co czytać :-P Paath---no proszę jak ambitnie ;-) Onfim--co u Ciebie??
  16. Elfik..

    20stoparolatki

    Cześć No ja żyje choc głowę mam pełna wszytskiego praca ciekawa ale nie łatwa mam nadzieje że dam sobie rade , ludzie fajni szef w sumie taki jekiego mozna się spodziewać dość szorstki i bezposredni jak bedzie dalej zobaczymy buźka
  17. Elfik..

    20stoparolatki

    Czarna---tulę Cię mocno , przykro mi bardzo :-( życzę Ci żeby czas jak najszybciej zagoił to co boli Onfim---nawet jak net bedzie to na poczatku bede pilnie pracusiować żeby nie podpaść ale do Was na pewno będe zaglądać po pracy ;-)
  18. Elfik..

    20stoparolatki

    Czarna----no to pisz co się dzieje może jakoś podiągniemy Cię za uszka ;-) Kasiula---a wskazane będzie to bardzo ;-)
  19. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry No to chyba wszystkie miałyśmy udany weekend. Ja w sobote w Sandomierzu, przepięknie było, z panieńskiego nic wyszło nie wiem czy pisałam już, ale dobrze nie musiałam odsypiać w niedziele tylko zabrałam moich skacowanych Łośków na całe popołudnie na powietrze, najpierw na ogródkach na pifku potem do takiej restauracyjki na świeżym powietrzu i stwierdziłam że mentalność sie poprawia u nas w kraju bo wszędzie wchodziłam z Sarcią i siedziała sobie elegancko na krzesełku obok mnie poszczekała nawet trochę na obsługę i nikt mi nic na jej temat nie mówił, oczywiście to wszystko było na powietrzu ale jednak teren lokali ;-) Łośki ją tak rozpieszczały że szok uczyli ją dawać buziaki na komendę :-D a potem przysiedli się ludzie z bulldogiem francuskim naprawdę śmiesznie razem wyglądały te zwierzaki :-) A nową pracę zaczynam jutro ale już dziś idę do radczyni bo ma mi coś na jutro dać do zrobienia.Troszkę się boję ale i bardzo cieszę :-D Ivette---nom dobry pomysł, powodzenia Kasiula----no to gratulacje bo wygląda na to że awansik poleciał ;-)
  20. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry U mnie z panieńskiego w końcu nic nie wyszło ale i tak odwiedziłam Dorotkę w Sandomierzu bo teraz tam pracuje, jest managerem restauracji i widac że jest w swoim żywiole.A Sandomierz to piekne miasteczko :-) więc sobota bardzo udana. Wieczorem znowu łosie mnie ciągnęly na miasto ale wstrzeliłam się w szoferowanie więc dali mi spokój, posiedzieliśmy trochę u znajomego na nowym mieszkanku potem zawiozłam ich do klubu i mogłam się wyspać :-) nie wiem czy to kwestia przesilenia czy sporych dawek stresu przez ostatnie miesiące ale byłam padnięta od kilku dni jakbym wagon węgla przerzuciła. Ivette---a powiedziałaś A juz o swojej decyzji??Jak zareagował??I masz rację nie wracaj tu, zgadzam się w zupelności z Onfim. Strzyga---oj na pewno znajdziesz okazję od czasu do czasu więc zaglądaj ;-)
  21. Elfik..

    20stoparolatki

    Dobra biorę sie w garść. Rewelka i Namea mi troche natłukły do głowy i biore głeboki oddech i sie relaksuję.W weekend odwiedzam Dorotkę w Sandomierzu i zostaje na panieńskim( na razie jeszcze nie swoim :-P) Ita---a dziękuje bardzo, miło mi ;-) Kasiula---to mi sie podoba bardzo podobne imię bo Amelia :-) Mykam miłego po poludnia ja sie ide relaksować ;-)
  22. Elfik..

    20stoparolatki

    A ja zaklinam zegarek tik tak tik tak..... Namea----będzie dobrze dogadacie sie dotrzecie ;-) wspólne zamieszkanie to nie ślub rozwodu brać nie trzeba więc na nic się nie oglądaj tylko próbuj ;-)
  23. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---nom nie zdziwiłabym się gdyby razem z Dianką na smyczach chodzili, nie koniecznie o tego samego typu smyczach myślę ale jednak :-P A co do pracy to zobaczysz jak odżyjesz, mąż się na nowo w Tobie zakocha ;-) Przynajmniej ja widze sama po sobie nawet jak na ten staż poszłam wystarczy wyjść do ludzi
  24. Elfik..

    20stoparolatki

    Pomarańczo forever, nick już masz. A z ta popularnością to mnie rozbroiłaś no i jednak faktycznie nie przypisałabym Ci wszystkich pomaranczowych wypowiedzi
  25. Elfik..

    20stoparolatki

    Kasiula----specjalnie dla Ciebie.A masz pomysły na imiona?? A co kupiłaś mężczyźnie?? Mnie ostatnio weny brakuje może coś ściagne od CIebie. Czarna----zgoda :-) Onfim----oj to teraz Ty się za niego weźmiesz i szybciutko przywrócisz do pionu ;-) A ja powiedziałam dyrektorce ze odchodze.Była bardzo rozczarowana ale zrozumiała. Od wtorku zaczynam w nowym miejscu, okazało sie że w tej nowej pracy moją szefową będzie znajoma radczyni, a kobieta która zrobiła na mnie takie wrażenie to po prostu kadrowa i nie wiele z nia beda miałą wspólnego a na pewno nie bedzie moją szefową.Mimo wszystko boje sie jak cholera czy sobie poradze itp ale jednoczesnie sie ciesze :-)
×