Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Elfik..

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Elfik..

  1. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry Emi---już jestem tylko odezwij się do mnie pierwsza bo nie mam tu kontaktów. No ja dziś sobie wzięłam 3 filmy, jednego ebooka, mahjonga, i testy na aplikacje chyba się nie będę nudzić :-P
  2. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---co się stało?? Ja właśnie wróciłam od cioci z totalnej wiochy, byłam na spacerze w lesie, przy okazji pies cioci by pożarł Sarę bo się zerwał ale jakoś wspólnymi siłami złapaliśmy najpierw bydlaka a potem Sarcie ale się biedna wystraszyła a ten pies w sumie chciał się chyba bawić ale tak długo nie był puszczany że zgłupiał jak się zerwał :-O Ale ta moja mała cwaniara wiedziała że na prostej nie ma szans i biegała wokoło samochodu i dzięki temu jakoś umykała zanim go złapaliśmy.No ale najważniejsze że się dobrze skończyło.Teraz sobie siedzę i się relaksuję poczytam książeczkę i stwierdziłam że ostatnio byłam zbyt kompromisowa dla Miśkowego zawsze było tak jak on chciał odpuszczałam jak mi jakoś specjalnie nie zależało no i mam tego efekty słowo kompromis czy zrobienie coś dla mnie nawet jeśli niekoniecznie mu się chce przestały dla niego istnieć no i teraz mnie się nie chce.Oznajmiłam mu że koniec tego dobrego i że teraz już nie będę oczekiwała od niego żadnego altruizmu tylko po prostu będę wymagała i egzekwowała to co uważam za konieczne.Już trzy razy dzwonił pod byle powodem żeby sprawdzić jak to będzie wyglądało w praktyce :-O Echh ale tu sama jestem sobie winna ulegałam to się rozbestwił.
  3. Elfik..

    20stoparolatki

    Strzyga---no tak ale sama mówiłaś że od czerwca musisz zacząć pracować więc te inne źródła chyba nie takie stałe o jakie mi chodziło.I dokładnie to nie chodzi żebyś nam się tu tłumaczyła tylko żebyś sobie to wszystko poukładała ;-) więc powodzenia Ja też jestem na życiowym zakręcie a wręcz bym rzekła w życiowym pierdolniku i sama mam sporo do poukładania ale chociaż w związku na razie odpukać mam oparcie i widzę jakie to ważne dlatego zacznij od fizyka a reszta pójdzie łatwiej.
  4. Elfik..

    20stoparolatki

    Mam coś śmiesznego http://moto.onet.pl/4846156,0,4,filmy.html?node=$nodeId :-D :-D :-D no ja się popłakałam :-D A czy u Was tez tak cichutko??U mnie żadnych dzieciaków z butelkami czy wiadrami :-( pusto glucho??I dopiero jak uslyszałam w radiu jakie są kary za \"nieodpowiednie\" zachowanie dzisiaj to zrozumiałam :-O 5000 zł sąd grodzki i areszt :-O nie dziwne że dzieciaki się boją tym bardziej że najpierw powinni spytac przechodnia czy ten sie zgadza na oblanie i czy nie zniszczą mu ubrania :-O echhh
  5. Elfik..

    20stoparolatki

    Strzyga---mi nie chodzi o to czy Ty już tą rodzinę widziałaś i czy masz neta w te święta czy nie.Chodzi o to że będąc z kimś nie tak powinnaś spędzać święta i nie ważne czy na własne życzenie czy nie.Poza tym jak napisałaś na początku to wyglądało tak jakby to nie była Twoja decyzja a teraz piszesz że sama tak chciałaś dlatego piszę że trudno za Tobą nadążyć. Jeśli takie prace dają Ci samodzielność to ok ja miałam na myśli stałą pracę troszkę pewniejszą niż takie dorywcze rzeczy.Ogólnie mi się wydaje że sie bardzo miotasz z tym wszystkim ze swoim związkiem chyba najbardziej.No i w sumie trudno się dziwić skoro fizyk do tego tak podchodzi do tego są między Wami takie rożnice i przeciwności jak chociażby Twoja rodzina bo chyba trzymasz związek w tajemnicy przed nimi z jakiegoś powodu? Nie wiem spróbuj to poukładać sobie jakoś wyjaśnij przede wszystkim jak jest między Tobą a fizykiem bo wygląda jakbyś w tym wszystkim tonęła. Emi---ale sformułowanie że tynk obleciał może się też dobrze kojarzyć np że to co nie potrzebne odleciało a został sam rdzeń najważniejszy ;-)
  6. Elfik..

    20stoparolatki

    No już po :-) Miśkowy wybrnął powiedział wprost że wszyscy wiedzą jak jest ale szacunek wymaga itd itp posiedzieliśmy pojedliśmy, obejrzeliśmy filma na dvd no i sobie poszli.Dobrze że się znają nasi rodzice to obyło się bez zbędnej drętwoty. Strzyga---nie wiem jak tam jest z Twoimi finansami ale często piszesz że nie jest różowo.Jeśli sama nie chciałaś jechać to też nie wróży nic dobrego skoro nie masz ochoty na takie spotkania z jego rodziną.Po prostu się to wszystko jakoś nie klei.Z resztą kto by za Tobą końca doszedł.Najpierw wyjeżdżasz zawiedziona że sama zostałaś potem się okazuje że sama tak chciałaś.Najpierw piszesz że on do byłej jeździ i do różnych znajomych potem że jeździ żeby zarabiać. Najpierw piszesz że ciężko Ci będzie się samej utrzymać potem że chcesz motor kupić....echhh meksyk jak dla mnie ;-) No nic najadłam się jak mops oby wytrwać do spaceru z Sarą i lulu.
  7. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---a no uroki życia rodzinnego.Przykro mi że z Osobistm tak wyszło ale może jednak jeszcze wszystko sie ułoży.My z Miskowym tez mieliśmy ciężkie chwile nawet sie raz rozstaliśmy a teraz prosze ślub planujemy więc uszy do góry. No właśnie armageddon za 15 minut :-D trzymajcie kciuki.
  8. Elfik..

    20stoparolatki

    Strzyga---wiem mniej więcej jak u Ciebie jest bo nam o tym piszesz sęk w tym że dobrze by było żebyś przede wszystkim zakończyła to dziwne coś z fizykiem.A mówiąc o rodzinie fizyka to co mas zna myśli??Była żona??Eks dziewczyna?? rodzice??Czemu nie mogłaś jechać z nim??Z boku to wygląda tak jakby fizyk zabawił się twoim kosztem.Znalazł sobie młodszą panienkę a teraz mu się znudziło :-O i w takiej sytuacji powinien mieć o wiele więcej niż zbity głos. Nie wiem ale myślę że na początek zakończ to coś z fizykiem, potem może od nowego roku akademickiego pomyśl o dziekance idź do pracy na cały etat usamodzielnij się, może idź na zaoczne.Z czegoś musisz żyć a z takiej dorywczej pracy będzie Ci ciężko i siłą rzeczy będziesz zależna od fizyka czy jakiegoś innego faceta. Emi---trzymaj się jakoś. Rany czy u wszystkich coś się musi chrzanić??grrrrr
  9. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry. Strzyga---no na pierwszy rzut oka może się to niezbyt fajne ale spójrz na to z innej strony masz cisze spokój i czas może przemyśl sobie to wszystko swoje życie związek z fizykiem stosunki z rodziną bo trochę to wszystko u ciebie skomplikowane a w codziennej bieganinie ciężko o takie sprzyjające chwile na przemyślenia tego typu. Nawet nie pytam czemu fizyka nie ma przy Tobie bo to już w ogóle wykracza poza granice jakiegokolwiek związku :-O A co z dziadkami??Co z mamą ojcem??Nie możesz do nich pójść??Czy Twoja rodzina wie gdzie i z kim mieszkasz?? Strzyga tak z boku patrząc na Ciebie przez te hmm prawie dwa lata stwierdzam że coraz bardziej komplikujesz sobie życie i się pogrążasz.Zrób coś z tym bo do niczego dobrego to nie prowadzi przynajmniej z mojego punktu widzenia.Powodzenia. Kasiula--- u mnie wczoraj cały dzień na biega sprzątanie gotowanie i przygotowywanie na dzisiejszy armagedon (czyt. oficjalne zaręczyny) denerwuję się bo chciałabym żeby wyszło jak najbardziej naturalnie bez ponownych tak naprawdę oświadczyn po prostu coś w rodzaju rozmowy w gronie naszym i naszych rodziców. A u Ciebie jak??Jak pierwsze święta ze świadomością że za rok będzie Was już troje??No i jak brzuszek spory już??Ktory to miesiąc?? Madziczek----no i jak atmosfera rodzinna u Ciebie??
  10. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry. WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM!! CIEPŁEJ RODZINNEJ ATMOSFERY,SMACZNEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA!!!
  11. Elfik..

    20stoparolatki

    No jeszcze mi mój pokój został ale padam z nóg.Mamuśkę jeszcze zastąpiłam w pracy bo na grób chciała pojechać, a ze swojej wróciłam na piechotę bo autobusu nie było a Miśkowego nie chciałam ściągać. Mi się znowu analizowanie wszystkiego w głowie włączyło bo wiadomo święta to zawsze jakaś refleksja się nasunie jeju jak ja już mam dość tego swojego planowania wszystkiego i układania wyjśc awaryjnych :-O
  12. Elfik..

    20stoparolatki

    No nawet mnie o 10 puścili dobre ludzie wiec juz w domku. Emi--no skądże znowu :-P a ja też miałam plana zeby pościć ale nie wyszło i zjadłam jakaś kanapke z ryba. A co do świąt to w tym roku jakoś wyjątkowo się czuje na nie obojętna.Zazwyczaj starałam się je przeżywać podchodziłam do nich jakos inaczej a w tym roku jakoś nie mogę się wprawić w odpowiedni nastrój, nie wiem ostatnio niezbyt dobry okres miałam w życiu ponieką nadal trwa jakoś się adaptuję to tego wszystkiego staram się akceptować i być wdzięczną za to co mam ale to pochłania wiele energii dlatego chyba nie mam jej już za dużo na przeżywanie wewnętrzne.Może jednak ulegnę magii tych świąt i jakoś poczuję je lepiej w trakcie. Kasiula---kochanie Ty masz dziecko w brzuchu nie tasiemca choć i jedno i drugie można rozpatrywać w kwestiach pasozytniczych :-) Ide na spacerek z moim szatankiem ostatnio strasznego focha zlapała za to że do pracy chodzę i jest sama w domu całe 4 godziny dziennie i co robi moja Sarunia jak jest na mnie zła???Sika na moje łożko znowu mnie pranie czeka pościeli i łóżka
  13. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry Ja też przestałam się mieścić w spodnie i stwierdziłam, że najwyższa pora wziąć się za siebie.Zaczęłam takie ćwiczenia na brzuch robić i na stepperze ćwiczyć na razie tydzień wytrzymałam na efekty jeszcze za wcześnie ale jestem dobrej myśli. Dziś na szczęście tylko do 11 więc luzik potem przygotowania do świąt kościółek i święta :-D
  14. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi----wyjaśniłyśmy sobie. Kasiula---wiem że pewnie nie uwierzysz ale miałam Cie przywoływać na kafe.A z pracą Miśkowego to właśnie największy jest problem i głowny powód mojego wahania.On ciężko pracował na to do czego doszedł dostaje pochwały od szefów a co najważniejsze lubi to co robi.Dlatego zdecydowaliśmy że na razie siedzę na stażu i uczę się do aplikacji.Jak się dostanę to zostajemy a jak nie to może pod koniec roku albo na początku przyszłego roku pomyślimy o wyjeździe żeby po ślubie ze sobą pobyć przez trochę.No i ja pojade najpierw a potem on a na początku będzie sie staral o urlop bezplatny choć wątpie czy go dostanie :-O Trochę mi nadzieje robi dyrektorka ze stażu bo bardzo mnie chwali i mówi jaka to jestem jej przydatna chociaż piszę może 3 góra 4 pisma dziennie no i dziś na odchodne mówi że bardzo się cieszy że mnie sekretarce i jej się tak świetnie razem pracuje i że tak sprawnie to idzie więc możliwe że będzie się starała o jakiś etat dla mnie.Oby.Zobaczymy jak będzie na razie wrzuciłam na luz. A ja ledwo się przytoczyłam z zakupami bo w niedziele zapraszam Miskowego z rodzicami na coś w stylu oficjalnych zaręczyn choć ja bym chciała żeby to było jak najmniej oficjalne.Rodzice dali nam do zrozumienia że poczuliby się nie miło gdybyśmy niczego takiego nie zrobili więc trzeba się postarać i teraz do Was prośba o jakiś przepis ciekawy najlepiej na schab albo inne chude mięso no i na sałatkę jakąś może co by pasowała do tego mięsa ładnie proszę.
  15. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---chyba Ci się coś pokręciło najpierw wyskakujesz do mnie o bobo potem przycinasz ze ja PRZECIEŻ muszę najpierw ślub praca a potem dziecko, nawet Kasiula Ci napisała wprost że się czepiasz więc chyba coś tu nie halo a podaj choć jedną rzecz o która ja się do Ciebie przyczepiłam.Jak chcesz się pokłócić proszę bardzo jak masz coś do mnie pisz ale nie zarzucaj mi że to JA się czepiam gdy Ci odpisuje :-O
  16. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---raczej Ty się czepiasz ale każdy może mieć gorszy dzień więc nie ma o czym gadać ;-)
  17. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi----co nie znaczy że innym też ma się nie podobać.
  18. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi----nie rozumiem co złego w używaniu pieszczotliwych określeń??Sama na swojego chłopaka mówisz chłop albo Osobisty :-O A co do dziecka to nawet jakbym chciała dziecko mieć przed ślubem to się nie wyrobię w 4 miesiące :-P a okazuje się że prawie praca może się przekształcić w etat Miśkowy ma dobrą prace więc wcale nie takie nici :-P Tym bardziej jak się okaże że jednak wyjeżdżamy i uda mi się znaleźć zatrudnienie za granicą ;-) A na takie chrzciny jak opisujesz też bym nie pojechała. Kasiula---fajnie że zajrzałaś ;-) Madziczek---onfim ma racje nie zrobisz nic za rodziców Strzyga---no kto jak kto ale Ty raczej nie będziesz zwlekać z tym trzask! ;-) Zostałam zaszczycona smskami od Rewelki i wiem tyle że jest zabiegana ale zadowolona :-) i oby tak dalej ;-)
  19. Elfik..

    20stoparolatki

    Ita---ja po odstwieniu miałam po 28 dniach okres bo to już jest pełny cykl i potem co miesiąc normalnie już.Ale jak nie będziesz dostawała okresu i cie jeszcze beda piersi bolały to znaczy ze możesz miec prolaktoze pisałam o tym kiedyś to jest bardzo częste po odstwieniu tabsów i trzeba wtedy łykac taki preparat przez miesiąc na wyrównanie poziomu hormonów i wraca wszystko do normy a dopóki nie wyrównasz tego poziomu to z dzidziusia nici. A jeśli nie czujesz na razie potrzeby to przecież nic na siłę.Ja jestem chyba troszkę starsza i powolutku zaczyna mi się marzyć taki mały aniołek/diabełek :-) może nie jakoś straszliwie ale powolutku :-) No i wiadomo na żywo lepiej podróżować ale siedząc w pracy czy w domu trochę cięzko wyskoczyć np na drugą półkulę czy inny kontynent :-P
  20. Elfik..

    20stoparolatki

    Dzień dobry. Ja właśnie po śniadanku, zaraz chyba sobie filmik włączę nikogo jeszcze nie ma i jakoś mi to nie przeszkadza. Strzyga---a może Fizyk takim ignorowaniem Ciebie chce Ci dać do zrozumienia że coś się kończy....? Onfim---jak tam dziś nastrój?? Namea---ty dziś pracujesz czy u Ciebie jest weekend?? Emi Bytka Ita Paath
  21. Elfik..

    20stoparolatki

    No ja też miałam miły dzień.Pogoda piękna wyspacerowałam się z Sarcią, potem z Miśkowym byliśmy na zakupach pokupowałam wreszcie trochę rzeczy z którymi mi schodziło od wieków i upolowałam słodki kanarkowy sweterek :-D Anitka---myślę podobnie jak dziewczyny. Rewelka---wracaaaaj bo smsami sie nie nagadamy :-O Kororowych snów
  22. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---no bobo, szkrabek dzidziuś, dzidzi, dzieciaczek to są potoczne określenia na dziecko Strzyga---a no nie zawsze jest jak chcemy.A co do snu moze jakies ziołowe na uspokojenie pomogą np nervomix mi sie kiedys po tym super spało
  23. Elfik..

    20stoparolatki

    Emi---nie znasz takiego słowa??Bobo jak bobo frut :-P i Onfim jest na gg z przerwami ;-)
  24. Elfik..

    20stoparolatki

    Bytka--no nie żartuj już chcesz następne??Ja to już stara dupa jestem wiec najwyższy czas. Wczoraj tak sie patrzyłam na tą smarkule z bloku obok co w ciązy jest i sytuacji jej nie zazdrościłam ale bobo troche tak.
  25. Elfik..

    20stoparolatki

    Onfim---mam małe problemy techniczne ale spróbuje sie pojawic zaraz na gadzie
×